Leśne forum dyskusyjne

czeremcha · Post autor: **czeremcha** » piątek 25 lis 2005, 22:18

Albo zrobić z niego syrop słodzący

[ Dodano: Sob Lis 26, 2005 7:20 am ]
Do dżemu trzeba by dodać kwasku cytrynowego albo kwaśnych owoców, bo wyjdzie mdły

Majk · Post autor: **Majk** » piątek 25 lis 2005, 22:22

Pytasz sie czy łatwo wychodować CIS z nasion ?

Otóż musisz przed zamiarem wychodowania CIS z nasiona spełnic pewne warunki (a miało być tak pięknie ) MUsisz zachować odpowiednią pore zbioru najlepiej IX (wrzesien) Bezposrednio po zbiorze wydobyc z osnówki i stratyfikować w skrzydłkach z piaskiem przez 1 (jeden rok

!) -czyżby zaczynały sie juz schody

Zakładając ze masz juz jakieś nasionko CISa musiz wiedziec okres zachowania wartości siewnej przechowywanyego nasionka jest do jesieni w rok po zbiorze to nie pozostaje mi zyczyć Ci wytrwałości i powodzenia ja np polecam inny sposób o którym wszyscy dobrze wiemy a mianowicie Rozmanazanie wegetatywne (autowegetatywne) przez zrzezy pedowe zielone życze Ci wielu sukcesów z Cisami Pozdrawiam jak cos to daje linka na ktorym mysle ze uzyskacie rzeczowa odpowiedzPozdrawiam www.lesny.ryj.pl

Borsuk · Post autor: **Borsuk** » piątek 25 lis 2005, 23:03

czeremcha pisze:Albo zrobić z niego syrop słodzący

... ewentualnie poczekać aż się skawali i zrobić cukierki

...

Kniaziul · Post autor: **Kniaziul** » piątek 25 lis 2005, 23:08

cukierki o smaku cisu nazywaly by się leśniczki

czeremcha · Post autor: **czeremcha** » piątek 25 lis 2005, 23:08

Borsuk pisze:ewentualnie poczekać aż się skawali i zrobić cukierki

Podoba mi się ten pomysł

zu · Post autor: zu » piątek 25 lis 2005, 23:09

Czeremcha, rozkreć biznes

Cukierki cisowe "Leśniczki"

czeremcha · Post autor: **czeremcha** » piątek 25 lis 2005, 23:12

Przetestuje na przedszkolakach

zu · Post autor: zu » piątek 25 lis 2005, 23:15

Właśnie, jak sie jakaś pesteczka zawieruszy, to bedzie wiadomo

czeremcha · Post autor: **czeremcha** » piątek 25 lis 2005, 23:27

Jedno nasionko to chyba nie jest dawka śmiertelna

zu · Post autor: zu » sobota 26 lis 2005, 10:22

tak? Myślałąm, że wystarzy bardzo niewiele, żeby sobie zrobić krzywde

Kniaziul · Post autor: **Kniaziul** » sobota 26 lis 2005, 17:38

pewnie połkniete nawet nic nie szkodzi chyba tylko jak sie je rozgryzie

czeremcha · Post autor: **czeremcha** » sobota 26 lis 2005, 17:40

To jaka jest śmiertelna dawka? Bo zaczęło mnie to interesować, nie ze względów samobójczych, po prostu jestem ciekawa

Kniaziul · Post autor: **Kniaziul** » sobota 26 lis 2005, 17:44

nie mam pojęcia

niestety a moze to nie jest wcale zabojcze lecz tylko trujace

zu · Post autor: zu » sobota 26 lis 2005, 18:32

We wszystkich częściach rośliny, oprócz osnówki, znajdują się duże ilości trujących związków, przede wszystkim taksyna. Zatrucia zazwyczaj przypadkowe. Objawy zatrucia dotyczą przede wszystkim układu krwionośnego i serca (spadek ciśnienia krwi, zaburzenia rytmu serca, migotanie komór). Zatrucia mogą okazać się śmiertelne, więc poszkodowany powinien znaleźć się jak najszybciej w szpitalu.

Borsuk · Post autor: **Borsuk** » sobota 26 lis 2005, 19:57

... dawka raczej spora, najwięcej taxyny jest w korze ...

czeremcha · Post autor: **czeremcha** » sobota 26 lis 2005, 20:12

Dobrze wiedzieć, jak mnie cóś zdołuje, to pójdę najeść się kory cisa

zu · Post autor: zu » sobota 26 lis 2005, 20:15

Nonono - ani mi sie waz!

czeremcha · Post autor: **czeremcha** » sobota 26 lis 2005, 20:21

A co mi zrobisz :

zu · Post autor: zu » sobota 26 lis 2005, 20:23

Zmkne Cie w komórce i bede karmiła krupnikiem

czeremcha · Post autor: **czeremcha** » sobota 26 lis 2005, 20:27

Krupnik lubię, więc to zadna kara nie będzie

cis

=========CIS============