yarnot pisze: ↑poniedziałek 26 lut 2024, 12:48Czy gdyby teraz PiS rządził to nie byłoby tego protestu rolników?
Gdyby nadal miał czym ich podpłacać - to tak, protestów by nie było. Zwróć uwagę, że nie sytuacja na rynku importowanych produktów rolnych spowodowała blokady tylko znikniecie doraźnych "łatek finansowych" dla rolników.
Oczywiście. Takich protestów będzie coraz więcej.
Dla przykładu: "nagle" obudzili się związkowcy Poczty Polskiej i od stycznia można dowiedzieć się z mediów jak to zła sytuacja jest w firmie, pensje stoją pod znakiem zapytania, wstrzymane inwestycje różne itd... szczytem wszystkiego było jak zaczęli się żalić jak są obliczane pensje, żeby spełnić minimalną krajową, czyli podstawa (poniżej minimalnej w umowie o pracę!) + premie uznaniowe + dodatki wszelkie i wtedy okazuje sie że wszystkie te pozycje składają się na to by spełnić wymóg minimalnej krajowej (a na koniec jak mimo tego nie spełniali wymogu minimalnej krajowej to na "pasku" pojawiało się "wyrównanie" i minimum ustawowe było spełnione). I te pensje tak były wyliczane od kilku co najmniej lat, a dziwnym trafem nagle (!!!) po zmianie władzy związki zawodowe zapłakały nad tym tematem i losem pracowników.
Więc jeśli ktoś odrobinę więcej widzi i myśli niż tylko przekaz tej czy innej opcji politycznej rozumie dlaczego ktoś protestuje, gdzieś się ferment robi a do tej pory był spokój.
Czyli wszyscy mieli dalej siedzieć cicho i nadstawiać tyłki do rżnięcia? Bo protestować to nie politycznie?
No to gdzie byli ci obrońcy demokracji i godności ?
Organizowali wielkie manifestacje a po cichu dalej "krew robotniczą" pili?
bynajmniej pisze: ↑czwartek 29 lut 2024, 14:05
Postulaty strajkowe leśników są żenujące.
Autorzy tych postulatów ośmieszają siebie
A może to Ty siebie ośmieszasz? Zauważyłem, że jesteś zachłyśnięty nową władzą. Uważaj, żeby nie wyszła Ci bokiem. W ministerstwie klimatu mamy wielu błaznów decydujących o naszym losie. Ty tego nie widzisz?
"Czasami mam wrażenie, że przeciętny Polak uważa, że jak jego sąsiad złamie nogę, to jemu się będzie lepiej chodzić". Kayah
Czy ja popieram ?
Poniżej mój wpis w temacie „Ministerstw Błaznów” :
„Negatywnie oceniam decyzję o wstrzymaniu i ograniczeniu pozyskania. Decyzja populistyczna, która przyniosła same szkody zantagonizowała strony i ośmieszyła ministerstwo.”
Na temat Gendyra narazie się nie wypowiadam, narazie idą zmiany kadrowe.
A cieszę się z odsunięcia „Pisowskiej mafii „ od rządów, i nie popieram strajków przez nich organizowanych.
bynajmniej pisze: ↑piątek 01 mar 2024, 21:14
Czy ja popieram ?
Poniżej mój wpis w temacie „Ministerstw Błaznów” :
„Negatywnie oceniam decyzję o wstrzymaniu i ograniczeniu pozyskania. Decyzja populistyczna, która przyniosła same szkody zantagonizowała strony i ośmieszyła ministerstwo.”
To jest jeden z postulatów protestu - wycofanie się z tego pomysłu. Inny: poszanowanie zawodu leśnika - w tej chwili (i wcześniej, od dłuższego czasu) jesteśmy przez lobby zielonych i ekologów przedstawiani w bardzo negatywnym świetle. Kolejny: domaganie się zapewnienia pracy ZULom. Następny: domaganie się realnego dialogu z rządem (ministerstwem) - stworzony zespół składa się przede wszystkim z ludzi pokroju Dorożały, nie zgadzają się na dokoptowanie dla równowagi profesorów leśnictwa.
Dalej uważasz że postulaty są żenujące?
Dzisiaj w mediach podano informację o możliwej rekonstrukcji rządu i padły dwa nazwiska: Sikorski - bo może otrzymać propozycję unijnego komisarza ds. obronnych (lobbuje Tusk) i Kloska - bo jest negatywnie oceniana.
"Czasami mam wrażenie, że przeciętny Polak uważa, że jak jego sąsiad złamie nogę, to jemu się będzie lepiej chodzić". Kayah