Jak walczyć z czeremchą amerykańską?

Selekcja drzew, szkółki, odnowienia, zalesienia, pielęgnowanie, inne...

Moderator: Moderatorzy

Awatar użytkownika
Capricorn
Admin
Admin
Posty: 67161
Rejestracja: czwartek 14 lis 2013, 22:18

Jak walczyć z czeremchą amerykańską?

Post autor: Capricorn »

bynajmniej pisze: niedziela 14 sty 2024, 17:53 Zwalczanie mechaniczne czeremchy amerykańskiej, robinii, dębu czerwonego daje 100% efekty pod warunkiem wykonania cięć we właściwych terminach.
Masz doświadczenie z czeremchą? Kiedy najlepiej toto chlastać? Ja tnę dwa razy w roku, ale może jest lepszy patent :roll:
ferszta pisze: niedziela 14 sty 2024, 18:54 Do administracji : może temat zmienić na "pestycydy w lesie" Piotrek
Zmieniłem :)
"Słowa mają ogromną moc, więc naszą powinnością jest te słowa kontrolować. Inaczej mogą zdziałać wiele zła" - Mordimer Madderdin
tumanleśny
zastępca nadleśniczego
zastępca nadleśniczego
Posty: 2596
Rejestracja: środa 19 lip 2023, 08:54

Jak walczyć z czeremchą amerykańską?

Post autor: tumanleśny »

Z tego co wiem to w lipcu.
Z drugiej strony to cholerstwo nie znosi zacienienia.
Tak, że: To, tamto, ten, tego, ten....
Awatar użytkownika
Capricorn
Admin
Admin
Posty: 67161
Rejestracja: czwartek 14 lis 2013, 22:18

Jak walczyć z czeremchą amerykańską?

Post autor: Capricorn »

No to może inaczej - na odnowieniach naturalnych tnę gdy tylko zaczynają je przerastać. W starszych w sumie również, ale faktycznie wychodzi to w okolicy przełomu czerwca i lipca.
W młodnikach (CW) tnę nieco szybciej, bo już z początkiem czerwca, by gatunek główny dał rade rozbudować nieco korony na szerokość, a i do góry uciekać mogą. W CP problemu już nie mam,
"Słowa mają ogromną moc, więc naszą powinnością jest te słowa kontrolować. Inaczej mogą zdziałać wiele zła" - Mordimer Madderdin
bynajmniej
inżynier nadzoru
inżynier nadzoru
Posty: 1808
Rejestracja: wtorek 03 sie 2021, 19:40

Re: Pestycydy w lesie

Post autor: bynajmniej »

Zwalczanie czeremchy należy wykonywać po przez wycinanie osobników owocujących, czeremcha rozmnaża się tylko przez nasiona, mitem jest to, że rozmnaża się przez odrośla korzeniowe. Osobniki owocujące należy ścinać dość wysokości 30-50 cm nad ziemią, ścięcie równo z powierzchnią powoduje powstanie kilkudziesięciu odrośli na szyję korzeniowej których wysokość może osiągnąć nawet 2m. Ścinkę należy prowadzić w sierpniu nawet na początku września, odrośla które pojawią się na tylcach można potraktować herbicydem i wtedy w jednym sezonie mamy po problemie. Efekt 100%. Późne ścięci jest po to aby pojawiające się odrośla nie zdrewniały przed zimą i zmarzły.Można je wyłamywać jesienią i w roku następnym w miarę jak się pojawiają, tu trzeba zabieg powtarzać, efekt jest pewny ale zawsze zdarzy się, że nie wszystkie odrośla się wyłamie. Takie zwalczanie wskazane jest na powierzchniach gdzie występuje czeremcha które planowane są do użytkowania rębnego.
Awatar użytkownika
Capricorn
Admin
Admin
Posty: 67161
Rejestracja: czwartek 14 lis 2013, 22:18

Jak walczyć z czeremchą amerykańską?

Post autor: Capricorn »

bynajmniej pisze: niedziela 14 sty 2024, 20:07Zwalczanie czeremchy należy wykonywać po przez wycinanie osobników owocujących, czeremcha rozmnaża się tylko przez nasiona
Potwierdzam w całej rozciągłości.
bynajmniej pisze: niedziela 14 sty 2024, 20:07owocujące należy ścinać dość wysokości 30-50 cm nad ziemią, ścięcie równo z powierzchnią powoduje powstanie kilkudziesięciu odrośli na szyję korzeniowej których wysokość może osiągnąć nawet 2m.
Zależy o czym rozmawiamy. Ja pytam o zwalczanie na uprawach z odnowień naturalnych i z sadzenia. Gdyby miał ciąć na wysokości 30cm, to czeremcha byłaby już po pielęgnacji wyższa niż młode drzewka.
bynajmniej pisze: niedziela 14 sty 2024, 20:07Ścinkę należy prowadzić w sierpniu nawet na początku września, odrośla które pojawią się na tylcach można potraktować herbicydem i wtedy w jednym sezonie mamy po problemie. Efekt 100%.
U nas herbicydów nie używamy. Wyłącznie zwalczanie mechaniczne. Zauważyłem, że kiedy drugie cięcie następuje w sierpniu, a nawet wrześniu i jest wykonane tuż przy gruncie, to pędy, które są zielone do zimy obumierają razem z całą rośliną. Jednak wycinanie w sierpniu to już mordęga, gdyż drugie cięcie trzeba popełniać sposobem. Trzeba poszukać głównego pędu i po jego usunięciu ułożyć krzewy na kupy, gdyż mają tendencję do tworzenia nawet kilkunastu pędów wokół ściętego wiosną pieńka. Jednak w kolejnym roku już nie odbijają.
Tak, czy owak, jak wspomniałem nieco wyżej, chemii u nas nie używamy.
"Słowa mają ogromną moc, więc naszą powinnością jest te słowa kontrolować. Inaczej mogą zdziałać wiele zła" - Mordimer Madderdin
tumanleśny
zastępca nadleśniczego
zastępca nadleśniczego
Posty: 2596
Rejestracja: środa 19 lip 2023, 08:54

Jak walczyć z czeremchą amerykańską?

Post autor: tumanleśny »

Capricorn pisze: niedziela 14 sty 2024, 20:24
Tak, czy owak, jak wspomniałem nieco wyżej, chemii u nas nie używamy.
A jednak można?
Można!
Tak, że: To, tamto, ten, tego, ten....
Awatar użytkownika
Capricorn
Admin
Admin
Posty: 67161
Rejestracja: czwartek 14 lis 2013, 22:18

Jak walczyć z czeremchą amerykańską?

Post autor: Capricorn »

Nawet nie wiedziałem, że gdzieś jeszcze używamy chemii przeciw chwastom. Czytam to z niemałym zaskoczeniem. Wały Krokowskiego, wykaszarki, sierpy i inne owszem. Chemia to dla mnie coś nowego.
"Słowa mają ogromną moc, więc naszą powinnością jest te słowa kontrolować. Inaczej mogą zdziałać wiele zła" - Mordimer Madderdin
bynajmniej
inżynier nadzoru
inżynier nadzoru
Posty: 1808
Rejestracja: wtorek 03 sie 2021, 19:40

Jak walczyć z czeremchą amerykańską?

Post autor: bynajmniej »

Optymalny czas zwalczania to okres przed wykonaniem cięcia rębnego, proponuję tak działać na planowanych zrębach, bez herbicydów z wyłamywaniem odrośli jesienią i w roku następnym.
Zanim do tego doszliśmy to w uprawach trzeba było wycinać odrośla po 2 razy w sezonie, wiązaliśmy też bukiety odrośli ale to wszystko było pracochłonne.
Fichtel
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 4264
Rejestracja: środa 15 paź 2008, 20:02
Lokalizacja: las-y

Jak walczyć z czeremchą amerykańską?

Post autor: Fichtel »

ferszta pisze: niedziela 14 sty 2024, 16:59 Punkty finansowe i organizacyjne są do naprawienia od zaraz. Dodatkowo odnowienie sztuczne/z sadzenia ograniczyć do minimum, stosować wyrośnięty materiał sadzeniowy i modyfikować rozmieszczenie sadzonek na powierzchni. Trzymać nerwy na wodzy - chwast przeszkadzają krytycznie rzadko - gonić z upraw nadzór który chce mieć trawniki na uprawach (to zadanie dla RDLP i nadleśnych) Tam gdzie robinia i czeremcha amerykańska trzeba wydać kasę i tyle. Koszty pielęgnacji upraw to drobiazgi w skali LP, podobnie jak grodzenia. Wszelkie ograniczenia kosztowe wynikają z lenistwa intelektualnego odnośnych wydziałów w RDLP.
Ile upraw człowieku widziałeś? :x
Zapraszam - dam jeden hektar do wyprowadzenia sosny w czeremsze amerykańskiej i 1000 zł brutto na dwa zabiegi na rok.
POWODZENIA ;/
DT=>Podleśniczy<=>Leśniczy
"Co się polepszy, to się popieprzy. Co się zbuduje, to się zrujnuje. Co się ustali, to się obali. Polak musi mieć łeb i dupę ze stali."
Fichtel
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 4264
Rejestracja: środa 15 paź 2008, 20:02
Lokalizacja: las-y

Jak walczyć z czeremchą amerykańską?

Post autor: Fichtel »

bynajmniej pisze: niedziela 14 sty 2024, 17:53
ferszta pisze: niedziela 14 sty 2024, 16:59 Tam gdzie robinia i czeremcha amerykańska trzeba wydać kasę i tyle. Koszty pielęgnacji upraw to drobiazgi w skali LP, podobnie jak grodzenia. Wszelkie ograniczenia kosztowe wynikają z lenistwa intelektualnego odnośnych wydziałów w RDLP.
Zwalczanie mechaniczne czeremchy amerykańskiej, robinii, dębu czerwonego daje 100% efekty pod warunkiem wykonania cięć we właściwych terminach.
Za teorie i rozprawki dziękuje. ;/
DT=>Podleśniczy<=>Leśniczy
"Co się polepszy, to się popieprzy. Co się zbuduje, to się zrujnuje. Co się ustali, to się obali. Polak musi mieć łeb i dupę ze stali."
Fichtel
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 4264
Rejestracja: środa 15 paź 2008, 20:02
Lokalizacja: las-y

Jak walczyć z czeremchą amerykańską?

Post autor: Fichtel »

Capricorn pisze: niedziela 14 sty 2024, 18:59 No to może inaczej - na odnowieniach naturalnych tnę gdy tylko zaczynają je przerastać. W starszych w sumie również, ale faktycznie wychodzi to w okolicy przełomu czerwca i lipca.
W młodnikach (CW) tnę nieco szybciej, bo już z początkiem czerwca, by gatunek główny dał rade rozbudować nieco korony na szerokość, a i do góry uciekać mogą. W CP problemu już nie mam,
Walka podobna...
Ale ja staram się minimum dwa razy a czasami trzy - zwłaszcza w odnowieniach naturalnych.
Jak mam 100% pokrycia - to w sośnie (1/0, albo NAT) to pierwszy zabieg robię nawet w końcu maja, ale to musi robić doświadczona ekipa, tak aby młodego przyrostu w sośnie nie uszkodzić. Drugi - to już w lipcu. A trzeci tak na 2-3-4 tygodnie przed przymrozkami. Aby tylko odbiła i nie zdążyła zdrewnieć, wtedy jest szansa na całkiem spore wyeliminowanie tego paskudztwa.
CW, to niestety ale do 10 lat mus robić jak nie co roku to co dwa.
P.S. rzeczywiście zacienienia nie lubi.

A co do "akacji" - to czasem warto wyprowadzać kilka przewodników i dopiero w CP wycinać. Z tym paskudztwem to by trzeba było na etapie PIELu co 4 tygodnie wycinać. Ale :) też nie lubi wczesnych przymrozków a i chętnie jest spałowana na uprawach. :)

Co do czerwonego - to z nim się walczy ale w trzebieżach, to wtedy na uprawach nie ma co odrastać :) - nie sieje sie tak jak czeremcha.

Ot i tyle z grubsza. :]
DT=>Podleśniczy<=>Leśniczy
"Co się polepszy, to się popieprzy. Co się zbuduje, to się zrujnuje. Co się ustali, to się obali. Polak musi mieć łeb i dupę ze stali."
Fichtel
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 4264
Rejestracja: środa 15 paź 2008, 20:02
Lokalizacja: las-y

Jak walczyć z czeremchą amerykańską?

Post autor: Fichtel »

bynajmniej pisze: niedziela 14 sty 2024, 20:07 Zwalczanie czeremchy należy wykonywać po przez wycinanie osobników owocujących, czeremcha rozmnaża się tylko przez nasiona, mitem jest to, że rozmnaża się przez odrośla korzeniowe. Osobniki owocujące należy ścinać dość wysokości 30-50 cm nad ziemią, ścięcie równo z powierzchnią powoduje powstanie kilkudziesięciu odrośli na szyję korzeniowej których wysokość może osiągnąć nawet 2m. Ścinkę należy prowadzić w sierpniu nawet na początku września, odrośla które pojawią się na tylcach można potraktować herbicydem i wtedy w jednym sezonie mamy po problemie. Efekt 100%. Późne ścięci jest po to aby pojawiające się odrośla nie zdrewniały przed zimą i zmarzły.Można je wyłamywać jesienią i w roku następnym w miarę jak się pojawiają, tu trzeba zabieg powtarzać, efekt jest pewny ale zawsze zdarzy się, że nie wszystkie odrośla się wyłamie. Takie zwalczanie wskazane jest na powierzchniach gdzie występuje czeremcha które planowane są do użytkowania rębnego.
:lol:
Może na powierzchni doświadczalnej w ramach ćwiczeń terenowych dla 120 studentów jest to wykonalne.
A co jak połowa lasu na terenie nadleśnictwa to różnego rodzaju inne własności?
Kto to ma zrobić i za czyje pieniądze.

P.S. Proszę nie traktować leśników z terenu jak przedszkolaków. :wink:
DT=>Podleśniczy<=>Leśniczy
"Co się polepszy, to się popieprzy. Co się zbuduje, to się zrujnuje. Co się ustali, to się obali. Polak musi mieć łeb i dupę ze stali."
bynajmniej
inżynier nadzoru
inżynier nadzoru
Posty: 1808
Rejestracja: wtorek 03 sie 2021, 19:40

Jak walczyć z czeremchą amerykańską?

Post autor: bynajmniej »

Być może mało czytelnie napisałem,
walka z czeremchą na terenie leśnictwa czy nadleśnictwa gdzie masowo występuje jest przegrana.
Sposób jaki przedstawiłem, to zwalczanie czeremchy na powierzchniach które są zaplanowane do użytkowania rębnego i odnowienia naturalnego lub sztucznego.
Koszty nie są wcale większe jak koszty pielęgnowania upraw gdzie rosła czeremcha.
Awatar użytkownika
Capricorn
Admin
Admin
Posty: 67161
Rejestracja: czwartek 14 lis 2013, 22:18

Jak walczyć z czeremchą amerykańską?

Post autor: Capricorn »

Może i przegrana, ale nie należy rezygnować. Czeremcha w cieniu słabiej rośnie, więc może sposobem w starszych klasach wieku będzie powrót do podsadzeń produkcyjnych zanim drzewostan główny dojdzie do wieku rębności? Tylko tu znowu problemem jest mechanizacja i konieczność popełniania szlaków technologicznych, a to doświetla skutecznie dno lasu.
"Słowa mają ogromną moc, więc naszą powinnością jest te słowa kontrolować. Inaczej mogą zdziałać wiele zła" - Mordimer Madderdin
Fichtel
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 4264
Rejestracja: środa 15 paź 2008, 20:02
Lokalizacja: las-y

Jak walczyć z czeremchą amerykańską?

Post autor: Fichtel »

bynajmniej pisze: poniedziałek 15 sty 2024, 09:34 ...
walka z czeremchą na terenie leśnictwa czy nadleśnictwa gdzie masowo występuje jest przegrana.
...
Ja rękawicę podejmuję od lat.
Nie jest spisana na straty, ale ileż łatwiej by było, gdyby było zielone światło dla chemii na to paskudztwo.
DT=>Podleśniczy<=>Leśniczy
"Co się polepszy, to się popieprzy. Co się zbuduje, to się zrujnuje. Co się ustali, to się obali. Polak musi mieć łeb i dupę ze stali."
ferszta
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 314
Rejestracja: czwartek 14 gru 2023, 09:09
Lokalizacja: Norda

Re: Jak walczyć z czeremchą amerykańską?

Post autor: ferszta »

Fichtel pisze: poniedziałek 15 sty 2024, 09:52
bynajmniej pisze: poniedziałek 15 sty 2024, 09:34 ...
walka z czeremchą na terenie leśnictwa czy nadleśnictwa gdzie masowo występuje jest przegrana.
...
Ja rękawicę podejmuję od lat.
Nie jest spisana na straty, ale ileż łatwiej by było, gdyby było zielone światło dla chemii na to paskudztwo.
Gdyby była gwarancja uporania sie definitywnego z gatunkami typu robinia czy czeremcha amerykańska to może warto byłoby podjąć trud i ryzyko użycia pestycydów, ale gdy nie ma szans na to , to trzeba nauczyć się radzenia sobie z tym metodami hodowlanymi/mechanicznymi. Ostatecznie nasuwa mi sie pytanie czy w jakiejś znośnej skali dałoby się dać prawo do istnienia tych gatunków w lesie (skoro nie uda się wytępić)? Wszak w kontekście ochrony owadów zapylających maja duże znaczenie!
Wiesław
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 4746
Rejestracja: czwartek 08 paź 2015, 19:30

Re: Jak walczyć z czeremchą amerykańską?

Post autor: Wiesław »

ferszta pisze: poniedziałek 15 sty 2024, 12:27 Gdyby była gwarancja uporania sie definitywnego z gatunkami typu robinia czy czeremcha amerykańska to może warto byłoby podjąć trud i ryzyko użycia pestycydów, ale gdy nie ma szans na to , to trzeba nauczyć się radzenia sobie z tym metodami hodowlanymi/mechanicznymi.
Zastanów się co napisałeś...
Gdyby była gwarancja uporania się definitywnego z jakimkolwiek poważnym problemem metodami radykalnymi, to może warto by je zastosować, a jeśli gwarancji nikt nie daje, to trzeba nauczyć się udawać, że chcemy z problemami walczyć?
Leśna homeopatia? :wink:
bynajmniej
inżynier nadzoru
inżynier nadzoru
Posty: 1808
Rejestracja: wtorek 03 sie 2021, 19:40

Re: Jak walczyć z czeremchą amerykańską?

Post autor: bynajmniej »

Fichtel pisze: poniedziałek 15 sty 2024, 09:16
:lol:
Może na powierzchni doświadczalnej w ramach ćwiczeń terenowych dla 120 studentów jest to wykonalne.
A co jak połowa lasu na terenie nadleśnictwa to różnego rodzaju inne własności?
Kto to ma zrobić i za czyje pieniądze.

P.S. Proszę nie traktować leśników z terenu jak przedszkolaków. :wink:


Naucz się szanować parterów w dyskusji.
Fichtel
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 4264
Rejestracja: środa 15 paź 2008, 20:02
Lokalizacja: las-y

Re: Jak walczyć z czeremchą amerykańską?

Post autor: Fichtel »

bynajmniej pisze: poniedziałek 15 sty 2024, 13:42
Fichtel pisze: poniedziałek 15 sty 2024, 09:16
:lol:
Może na powierzchni doświadczalnej w ramach ćwiczeń terenowych dla 120 studentów jest to wykonalne.
A co jak połowa lasu na terenie nadleśnictwa to różnego rodzaju inne własności?
Kto to ma zrobić i za czyje pieniądze.

P.S. Proszę nie traktować leśników z terenu jak przedszkolaków. :wink:


Naucz się szanować parterów w dyskusji.
A Ty cytować...
DT=>Podleśniczy<=>Leśniczy
"Co się polepszy, to się popieprzy. Co się zbuduje, to się zrujnuje. Co się ustali, to się obali. Polak musi mieć łeb i dupę ze stali."
tumanleśny
zastępca nadleśniczego
zastępca nadleśniczego
Posty: 2596
Rejestracja: środa 19 lip 2023, 08:54

Re: Jak walczyć z czeremchą amerykańską?

Post autor: tumanleśny »

bynajmniej pisze: poniedziałek 15 sty 2024, 13:42
Naucz się szanować parterów w dyskusji.
Warte zapamiętania.
I stosowania.
Przez wszystkich.
Tak, że: To, tamto, ten, tego, ten....
ODPOWIEDZ