Shindaiwa/Echo

[Witold C]

Czy ktoś z forumowiczów ma doświadczenie z pracy pilarkami Shindaiwa lub Echo?

[Blues Brothers]

Czy mam? Nie
Kolega dobry , posiada.
Do Stihla już nie wróci.
Na początku sceptycznie podchodził i mówił, że chyba mniejsze te konie w niej siedzą. Ale po roku stwierdził, że innej nie kupi. Na marginesie 5 lat gwarancji również na działalności.

[Witold C]

O tym, że producent podaje chyba zawyżoną moc (w koniach, ale to kuce raczej) mówią opinie w sieci i to chyba jedyne negatywne uwagi, jakie znalazłem. Poza tym wszyscy chwalą. A jaki model ma ten kolega?
Ja zastanawiam się nad kupnem tego: https://shindaiwa.pl/pilarki-spalinowe/431sx.html lub tego: https://shindaiwa.pl/pilarki-spalinowe/501sx.html
Pierwotnie chciałem to: https://sklep.lasogrod.pl/Pilarka-Husqvarna-543XP , bo szukam raczej lżejszej, ale wydajnej i odpornej pilarki, lecz niestety produkcję tego modelu (to nie była pierwotnie konstrukcja Husqvarny) przeniesiono z Japonii do Chin, a poza tym cena jednak za wysoka.

[Askaro]

Mam Shindaiwa Echo CS 2511 TES (https://echopolska.pl/pilarki-spalinowe/CS-2511TES.html).
Pierwotnie szukałem małej Makity.
Echo sprawuje się super no i 5 lat gwarancji. Wierzę w japońską jakość. Dla mnie ma b. dobre parametry techniczne.
Pracuje nią od stycznia bieżącego roku - polecam.

[Blues Brothers]

Kolega kupił 251WS, do mocy się przyzwyczaił, ale waga go ciągle zadziwia.Piła pracuje codziennie 2-3 baczki.

[Witold C]

Bardzo ciekawe to maleństwo: https://shindaiwa.pl/pilarki-spalinowe/251ws.html
Musiałbym ją najpierw wypróbować, bo o czymś aż tak lekkim nie myślałem. Troszkę krótkie prowadnice. Muszę obejrzeć ją na żywo.

Ten model z wcześniejszego posta też interesujący. Najważniejsze, że użytkownicy sobie chwalą. Dwóch kolegów ma 452 (brak w ofercie) i obaj chwalą. Chyba pójdę w tę markę.