Służba Leśna dla wszystkich

[tumanleśny]

Komu?
Wiem.
Nadzieja umiera ostatnia.
Chociaż: Naprawdę jest tak źle?
Podobno jeszcze tak nie było żeby jakoś nie było.
A jak jakoś było to oby nie było gorzej?

[Witold C]

Pamiętam jaki byłem dumny że się dostałem do służby

Ja też pamiętam tę dumę... Z kordelasa też...
A potem przyszło otrzeźwienie i nieprzyjemna konstatacja, że w LP liczy się jedynie odpowiednie pochodzenie (rodzinne lub polityczne) i właściwa przynależność towarzyska, bo one z większym prawdopodobieństwem przełożą się na wysokie stanowisko, dobrą kasę i dom za 5% niż sumienne wykonywanie obowiązków. I w sumie jest w tym pewna logika, bo kto po wygranym wyścigu odbiera nagrodę; koń czy jeździec?

[Melon]

... jeszcze będzie lepiej

I tego się trzymajmy

[Blues Brothers]

Pamiętam jaki byłem dumny że się dostałem do służby i wcale nie miało to wtedy pokrycia w pensji .

Ja jakoś mniej dumny byłem. Nie miałem leśnych korzeni, to i miejsca w służbie nie starczyło.

[oMirek]

Jestem za. Uważam, że wielu znanych mi pracowników (a zwłaszcza pracowniczek) LP spoza grona SL wykazuje się większym zaangażowaniem w wykonywanie obowiązków służbowych niż niejeden dyplomowany leśnik w SL, któremu pod względem mentalnym bliżej do poziomu niewykształconego parobka folwarcznego.

Masz na myśli bohatera tego zdjęcia i jego koleżankę po prawicy?

[tumanleśny]

A dlaczego "generałowie stoją z tyłu?

[Sten]

Nie zmieścili się z przodu ...

[oMirek]

Zdecydowała aparycja - do pierwszego rzędu trafili przystojni i urodziwe

[brr]

Na tych fotkach brakuje jeszcze rzędu albo dwóch rzędów medali- jak u wschodnich generałów. Wyglądają prawie( co robi dużą różnicę) jak oficerowie z okresu międzywojennego. Cóż tylko wyglądają.

[Witold C]

Mam na myśli znajomych, którzy latami pracowali w działach technicznych nadleśnictw jako instruktorzy techniczni, starsi referenci...

[Argon2]

Mam na myśli znajomych, którzy latami pracowali w działach technicznych nadleśnictw jako instruktorzy techniczni, starsi referenci...

Ja też bardzo dobrze pamiętam czasy zaraz po wprowadzeniu nowej ustawy o lasach - jeden pracownik służby leśnej na bodajże 700 ha lasu. I nie wszyscy się załapali. W "starym" dziale technicznym koleżankę od hodowli lasu zakwalifikowano do służby leśnej a drugą od ochrony lasu już niestety nie. Obie były specjalistami, jedna w SL a druga (jeszcze przez chyba pięć lat) poza SL, jedna w mundurze a druga nie, ta pierwsza z wyższym wynagrodzeniem od drugiej. Taka była sprawiedliwość.

[bynajmniej]

Taka była sprawiedliwość.
Nie taka była sprawiedliwość.
Tępi byli przełożeni!

[ygga]

Nie chcę źle wróżyć ale dobrze to już raczej było...

[Piotrek]

Nie chcę źle wróżyć ale dobrze to już raczej było...

Pamiętaj:

Nigdy nie jest tak źle, żeby nie mogło być gorzej.

[crocidura]

Ten postulat (SL dla wszystkich) jest głupi choćby z tego względu że: stażysta też musiałby być w SL, z resztą każdy robotnik, osoba na padzie, etacie prawnika, no i osoby zatrudnione na czas określony. Są też sprzątaczki, mechanicy, kustosze muzeum... nie wiem czy dobrodzieje...

[Witold C]

To zlikwidować SL. Cyrk będzie tańszy.

[tumanleśny]

To lubię!
Naprawdę widać, że jestem w Polsce!
Takie fajne polskie podejście: Skoro ja nie mogę mieć, to i inni nie będą mieli.
A co!

JA pytałem: co to jest właściwie ta Służba leśna. I nikt nic w temacie nie odpowiedział.
Może faktycznie zlikwidować?
Kiedyś podobno nie było i jakoś leśnictwo funkcjonowało.
Ale czy to będzie tańsze?
Mocno wątpię.
Bo zarobki SL i nieSL aż tak bardzo się nie różnią.
I: Dzisiaj w Sejmie wielka dyskusja o podwyżkach dla pielęgniarek.
Na forum Lasy Polskie propozycja zmniejszenia płac (pośrednio).
No brawo!
Będzie się na kogo powoływać czemu nie ma ani waloryzacji, ani podwyżek na jakimś tam punkcie.

[Witold C]

A ktoś proponuje zmniejszenie?

[tumanleśny]

Ty.
Jak napisałem: pośrednio.
Cytuję: "cyrk będzie tańszy"

[Witold C]

Kłania się umiejętność czytania ze zrozumieniem i wyciągania właściwych wniosków - umiejętność aktualnie rzeczywiście deficytowa w okolicy olsztyńskiej...
Cyrk będzie tańszy, bo likwidacja SL tożsama jest z wycofaniem paradnych ubiorów cyrkowych, co oznacza kolosalne oszczędności na kilometrach sznurka.