Gentleman
3 dni
Elektryczny samochód - największy przekręt jaki widział świat?
Czy ktoś kiedyś o tym pomyślał?
"Gdyby wszystkie samochody były elektryczne...
A gdybyśmy utknęli w trzygodzinnym korku w mrozie burzy śnieżnej, nasze baterie byłyby całkowicie rozładowane.
Bo w samochodach elektrycznych w zasadzie nie ma ogrzewania.
A to że utknąłem całą noc na ulicy bez baterii, ogrzewania, wycieraczki, radia, GPS, bateria dawno padła.
Można próbować wezwać pogotowie i chronić kobiety i dzieci, ale nie mogą przyjść z pomocą bo każda droga jest zamknięta i pewnie każdy radiowóz będzie elektryczny.
A gdy drogi zablokują tysiące samochodów, nikt nie będzie mógł ruszyć do przodu. Jak można ładować baterie na miejscu?
Tym samym problemem są kilometrowe korki nawet w wakacje.
W samochodzie elektrycznym nie dałoby się na krótki czas włączyć klimatyzacji. Twoje baterie padłyby w mgnieniu oka!
Oczywiście żaden polityk ani dziennikarz o tym nie mówi, ale tak się stanie."
Gdy już wszystkie samochody będą elektryczne...
Moderator: Moderatorzy
Gdy już wszystkie samochody będą elektryczne...
"Import" z FB.
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
-
- zastępca nadleśniczego
- Posty: 2596
- Rejestracja: środa 19 lip 2023, 08:54
Re: Gdy już wszystkie samochody będą elektryczne...
Ojej!
A siedzieć na dupie w fotelu bujanym.
Z kieliszkiem w ręku i kota głaskać, a nie się szlajać po świecie.
O to w tym wszystkim chodzi.
A ci u sterów i tak będą mieli samoloty i inne limuzyny, które będą jeździły jak jeżdżą.
A siedzieć na dupie w fotelu bujanym.
Z kieliszkiem w ręku i kota głaskać, a nie się szlajać po świecie.
O to w tym wszystkim chodzi.
A ci u sterów i tak będą mieli samoloty i inne limuzyny, które będą jeździły jak jeżdżą.
Tak, że: To, tamto, ten, tego, ten....
Re: Gdy już wszystkie samochody będą elektryczne...
Że niby Piotrek to capo di tutti capi? Z kotem? Onże sam?
"Słowa mają ogromną moc, więc naszą powinnością jest te słowa kontrolować. Inaczej mogą zdziałać wiele zła" - Mordimer Madderdin
-
- zastępca nadleśniczego
- Posty: 2596
- Rejestracja: środa 19 lip 2023, 08:54
Re: Gdy już wszystkie samochody będą elektryczne...
A dasz sobie rękę uciąć, że się nie maskuje?
Tak, że: To, tamto, ten, tego, ten....
Re: Gdy już wszystkie samochody będą elektryczne...
Coś w tym jest. CPM jeżdżą po Polsce i zbierają haracz pod pretekstem śpiewania. Nieźle pomyślane...
"Słowa mają ogromną moc, więc naszą powinnością jest te słowa kontrolować. Inaczej mogą zdziałać wiele zła" - Mordimer Madderdin
Re: Gdy już wszystkie samochody będą elektryczne...
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Re: Gdy już wszystkie samochody będą elektryczne...
Kota (w zasadzie to kotkę) miewam okresowo. Gdy formalni właściciele udają się na zagraniczne wakacje...
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
Re: Gdy już wszystkie samochody będą elektryczne...
Siemka!
Oprócz elektryfikacji zmieni się tez sprawa własności. Otóż za czasokres użytkowania będzie odpowiadał sprzedawca/importer i znacznie wcześniej niż miałaby nas dotknąć elektryfikacja - łączycie kropki?
Oprócz elektryfikacji zmieni się tez sprawa własności. Otóż za czasokres użytkowania będzie odpowiadał sprzedawca/importer i znacznie wcześniej niż miałaby nas dotknąć elektryfikacja - łączycie kropki?
-
- zastępca nadleśniczego
- Posty: 2596
- Rejestracja: środa 19 lip 2023, 08:54
Re: Gdy już wszystkie samochody będą elektryczne...
Ja nie rozumiem.
A większość pewnie tak
A większość pewnie tak
Tak, że: To, tamto, ten, tego, ten....
Re: Gdy już wszystkie samochody będą elektryczne...
Nie wiem kto to "większość" ale najwyraźniej się do niej nie zaliczam, bo też nie rozumiem.
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
Re: Gdy już wszystkie samochody będą elektryczne...
Nie będzie możliwości zakupu auta na własność - tylko najem/leasing.
Re: Gdy już wszystkie samochody będą elektryczne...
Też coś słyszałem o takim pomyśle. Auto na abonament. Klepane zawsze w wersji full, ale wynajmujący aktywuje wyłącznie to, co sobie wykupisz. Zdalnie.
"Słowa mają ogromną moc, więc naszą powinnością jest te słowa kontrolować. Inaczej mogą zdziałać wiele zła" - Mordimer Madderdin
- malkontent2
- leśniczy
- Posty: 651
- Rejestracja: piątek 18 cze 2021, 16:42
Re: Gdy już wszystkie samochody będą elektryczne...
To nie to samo., co:
Pierwsze dotyczy wyposażenia auta, drugi całego auta. O pierwszym słyszałem, było już w np. BMW, o drugim po raz pierwszy słyszę.
Re: Gdy już wszystkie samochody będą elektryczne...
Wiem, ale po historii, gdy komuś tam (niedawno pisali w internetach) wynajmujący zdalnie unieruchomił silnik i zablokował możliwość jazdy, bycie właścicielem samochodu może być jednoznaczne z posiadaniem mebla garażowego do odkurzania. Poza tym od najmu wyposażenia auta do najmu auta jest tylko mały krok
Poza tym są to jakieś plany i nawet dość ciekawe. Wartość auta obecnie to ponad stówka. Mając możliwość mieć raz na parę lat nowe auto i nie musieć się przejmować opłatami jest to jakaś alternatywa. Z drugiej strony stare pojazdy zwyczajnie byłyby likwidowane ze względu na małą opłacalność napraw. Przypomina mi się powiedzenie, że najlepszy samochód to samochód służbowy. Melodia przyszłości, ale przecie już teraz mamy auta i inne wozidła na minuty. Kto wie, czy posiadanie taksówki z wersją samoobsługi nie będzie sensownym rozwiązaniem. Zwłaszcza biorąc pod uwagę średnią wieku naszych samochodów.
Poza tym są to jakieś plany i nawet dość ciekawe. Wartość auta obecnie to ponad stówka. Mając możliwość mieć raz na parę lat nowe auto i nie musieć się przejmować opłatami jest to jakaś alternatywa. Z drugiej strony stare pojazdy zwyczajnie byłyby likwidowane ze względu na małą opłacalność napraw. Przypomina mi się powiedzenie, że najlepszy samochód to samochód służbowy. Melodia przyszłości, ale przecie już teraz mamy auta i inne wozidła na minuty. Kto wie, czy posiadanie taksówki z wersją samoobsługi nie będzie sensownym rozwiązaniem. Zwłaszcza biorąc pod uwagę średnią wieku naszych samochodów.
"Słowa mają ogromną moc, więc naszą powinnością jest te słowa kontrolować. Inaczej mogą zdziałać wiele zła" - Mordimer Madderdin
-
- zastępca nadleśniczego
- Posty: 2596
- Rejestracja: środa 19 lip 2023, 08:54
Re: Gdy już wszystkie samochody będą elektryczne...
Wszystko ładnie pięknie. Ale kto za to zapłaci?
Przecież właściciel auta będzie w sytuacji uprzywilejowanej.
I będzie narzucał stawki jakie będzie chciał.
I wartość samochodu rozliczy np na trzy lata, a nie na dwadzieścia....
Przecież właściciel auta będzie w sytuacji uprzywilejowanej.
I będzie narzucał stawki jakie będzie chciał.
I wartość samochodu rozliczy np na trzy lata, a nie na dwadzieścia....
Tak, że: To, tamto, ten, tego, ten....
Re: Gdy już wszystkie samochody będą elektryczne...
No jak to kto? My
"Słowa mają ogromną moc, więc naszą powinnością jest te słowa kontrolować. Inaczej mogą zdziałać wiele zła" - Mordimer Madderdin
- malkontent2
- leśniczy
- Posty: 651
- Rejestracja: piątek 18 cze 2021, 16:42
Re: Gdy już wszystkie samochody będą elektryczne...
Oj tam, mam auta z różnych lat, w tym z 1970, 1984, 1991. Wiek tu nie ma nic do rzeczy, każde z nich przeżyje nie jedno nowe auto
Re: Gdy już wszystkie samochody będą elektryczne...
Ale nie każdy ma złote rączki ...
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Re: Gdy już wszystkie samochody będą elektryczne...
Pójdźmy na kompromis ... Złote, brudne rączki ...
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa