spadek, pole a na nim samosiejki

Selekcja drzew, szkółki, odnowienia, zalesienia, pielęgnowanie, inne...

Moderator: Moderatorzy

ODPOWIEDZ
gbetina
początkujący
początkujący
Posty: 2
Rejestracja: wtorek 12 wrz 2023, 07:13

spadek, pole a na nim samosiejki

Post autor: gbetina »

Witam!
Jak w temacie,
A jako ze zbliza sie moja emerytura miasto straciło dla mnie swój urok. Wiec mysle się przenieść na łono, natury.
Więc jest siedlisko i kawałek pola. W sumie 1,6h. i na tym polu wyrosły samosiejki brzozy i sosny. nikt się tym nie zajmował przez 20 lat, wszystko zdziczało.
Co moge z tym zrobić, sa to grunty 5 i 6 klasy. Na uprawę za słaba ziemia, na las zbyt zapuszczona.
pozdrawiam.
tumanleśny
zastępca nadleśniczego
zastępca nadleśniczego
Posty: 2596
Rejestracja: środa 19 lip 2023, 08:54

Re: spadek, pole a na nim samosiejki

Post autor: tumanleśny »

Dlaczego twierdzisz, że na las zbyt zapuszczona?
Dwudziestoletni samosiew sosnowo brzozowy po wykonaniu odpowiedniej pielęgnacji może niejednego zadziwić.
Tak, że: To, tamto, ten, tego, ten....
Naj
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 24829
Rejestracja: czwartek 20 mar 2008, 20:08
Lokalizacja: PL

Re: spadek, pole a na nim samosiejki

Post autor: Naj »

Ale z postu wynika, że to nie jest las tylko rola z zadrzewieniami (jeśli się nie mylę). Należy sprawdzić w rejestrze gruntów i ustalić czy na działkę wykonany jest UPUL (Uproszczony Plan Urządzania Lasu). Odpowiednie zaświadczenie wydaje starostwo.
Oznaczenia w rejestrach gruntów:
R - grunt rolny
RLz - grunt rolny zadrzewiony/zakrzaczony
Ls - Las

Jeżeli działka jest gruntem rolnym zadrzewionym, są dwie możliwości:

1. Można wyciąć wszystkie drzewa do 50 cm obwodu na 5 cm od gruntu, bez niczyjej zgody. Drzewa o obwodzie powyżej 50 cm (ilość) należy zgłosić do gminy (gminy mają specjalne formularze). Jeżeli gmina w ciągu 30 dni od zgłoszenia (potwierdzonego) nie wyrazi sprzeciwu - drzewa można wyciąć. Niektóre gminy wymagają oznaczenia drzew do wycinki (np. moja). Urzędnik gminy sprawdza (może sprawdzić)

2. Można wystąpić do gminy o zezwolenie na wycięcie wszystkich drzew w celu przywrócenia gruntu do stanu z rejestru - R -grunt orny. O trybie postępowania należy dowiedzieć się w gminie.

Uznanie działki za las czy grunt rolny nie zależy od Ciebie. Praktycznie nie zależy też od tego co znajduje się na działce. Może to być las lub grunt rolny zadrzewiony
crocidura
zastępca nadleśniczego
zastępca nadleśniczego
Posty: 3759
Rejestracja: wtorek 05 lut 2013, 17:21
Lokalizacja: Węgorzyno

Re: spadek, pole a na nim samosiejki

Post autor: crocidura »

Co można zrobić z użytkiem R rolą - jeśli jesteś emerytem i nie masz ochoty się szarpać z uprawa roli, lub dzierżawą (na potrzeby od roli do fotowoltaiki) to pozostawiłbym to jako zadrzewienie. Rozumiem że masz dom w którym może i używasz drewna jako opału... pomalutku korzystałbym na własne potrzeby zgodnie z prawem o którym wyżej.

Jeśli masz las Ls - podobnie, lecz potrzeby są ograniczone ilością przewidzianą na 10 lat.

Co dobrze byłoby zrobić jeśli chcesz zostawić coś potomnym - uzupełniłbym brzozą lub osiką, na żyźniejszych miejscach modrzewiem. Jeśli jesteś rolnikiem można skorzystać z PROW i zalesić otrzymując częściowy zwrot kosztów sadzenia, grodzenia i pielęgnacji, ale wiąże się to z zamianą po 5 latach na las.

Wystrzegaj się oxytree i szangtonga jak teściowa diabła.

Chyba że masz też budynki gospodarcze i bawi cię produkcja zwierzęca to można na tym po ogrodzeniu hodować z max 16 szt danieli (stale dokarmiając) lub z 5-10 szt. wrzosówek wspomagając paszą jedynie w zimie. Zysk to przychowek na mięso pod koniec sezonu (czyli podłe zarobki rzędu kilku tysiecy rocznie) z danielami dochodzi poroże.
gbetina
początkujący
początkujący
Posty: 2
Rejestracja: wtorek 12 wrz 2023, 07:13

Re: spadek, pole a na nim samosiejki

Post autor: gbetina »

Witam!
Dom na działce zburzyłem, zapadnięty dach, przegniłe podłogi....Obecnie siedlisko ogrodziłem i po zakończeniu całej papierologii przymierzam się do stawiania domu w technologii Kanadyjskiej.
I to pole, nie chcę z tego żadnych pieniędzy ale również nie zamierzam pracować tam z piłą i siekierą. Choć parę groszy dla sportu można dołożyć do tego projektu. Mógłbym dokupić ziemi z prawej i z lewej. Nikt już tam nie gospodarzy, i ziemia leży odłogiem, może by gospodarze sprzedali? I w sumie nie wiem po co to robię, ale ludzie tu, na forum mówią że las się sadzi dla wnuków.
Awatar użytkownika
Kuna lesna
zastępca nadleśniczego
zastępca nadleśniczego
Posty: 2627
Rejestracja: czwartek 12 paź 2006, 00:41
Lokalizacja: Z puszczy

Re: spadek, pole a na nim samosiejki

Post autor: Kuna lesna »

No bo pierwsze co przyniesie ci jakiś zysk będzie po 20-30 latach
crocidura
zastępca nadleśniczego
zastępca nadleśniczego
Posty: 3759
Rejestracja: wtorek 05 lut 2013, 17:21
Lokalizacja: Węgorzyno

Re: spadek, pole a na nim samosiejki

Post autor: crocidura »

O ile wnuki będą chciały z tą piłą jednak pochodzić i nie wyjadą za chlebem.

Do tego czasu nie chadzasz z piłą (bo nie chcesz) ale powinieneś z kosą i tasakiem.

Jednak podsumowując- masz siłę i ochotę... działaj. To inwestycja i przyjemna praca nad tym co cię rajcuje.

Ja wybrałbym restaurowanie motocyklów, lub auta z lat 70-80 np. golf jakby udało się kupić to audi lub mercedesa... kolega zaczął podróżować... inni siedzą w kapciach i czytają książki historyczne.
Naj
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 24829
Rejestracja: czwartek 20 mar 2008, 20:08
Lokalizacja: PL

Re: spadek, pole a na nim samosiejki

Post autor: Naj »

.. motocykli ... :wink: .
syferus
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 415
Rejestracja: czwartek 07 paź 2010, 18:45
Lokalizacja: suburbia

Re: spadek, pole a na nim samosiejki

Post autor: syferus »

Naj pisze: wtorek 12 wrz 2023, 13:06 2. Można wystąpić do gminy o zezwolenie na wycięcie wszystkich drzew w celu przywrócenia gruntu do stanu z rejestru - R -grunt orny. O trybie postępowania należy dowiedzieć się w gminie.
U mnie w gminie nie ma szans na wycięcie drzew w oparciu o taką argumentację. Jesteś w stanie przywołać podstawę prawną? U mnie podejście do drzew jest takie, jakby to chodziło o drzewa w parku miejskim. Nie widzi się różnicy między 5 drzewami na działce o 1000m2 a kilkuset samosiejkami, które wyrosły na odłogowanym polu...
"Grunt to podejście"
Wiesław
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 4746
Rejestracja: czwartek 08 paź 2015, 19:30

Re: spadek, pole a na nim samosiejki

Post autor: Wiesław »

syferus pisze: poniedziałek 02 paź 2023, 11:33 Jesteś w stanie przywołać podstawę prawną?
Podstawą jest Ustawa o ochronie przyrody, a w niej łączne zestawienie aż 3 paragrafów, które brzmią następująco:
Art. 83. 1. Usunięcie drzewa lub krzewu z terenu nieruchomości lub jej części może nastąpić po uzyskaniu zezwolenia wydanego na wniosek posiadacza nieruchomości – za zgodą właściciela tej nieruchomości;
Art. 83a. 1. Zezwolenie na usunięcie drzewa lub krzewu z terenu nieruchomości wydaje wójt, burmistrz albo prezydent miasta,
Art. 83f. 1. Przepisów art. 83 ust. 1 nie stosuje się do drzew lub krzewów usuwanych w celu przywrócenia gruntów nieużytkowanych do użytkowania rolniczego;
Te paragrafy trzeba dodatkowo wesprzeć poniższą interpretacją, którą opublikowała Generalna Dyrekcja Ochrony Środowiska:
https://www.gov.pl/web/gdos/wycinka-drz ... ch-rolnych
Detailing
początkujący
początkujący
Posty: 1
Rejestracja: piątek 20 paź 2023, 14:05

Re: spadek, pole a na nim samosiejki

Post autor: Detailing »

Wiesław pisze: poniedziałek 02 paź 2023, 18:07 Podstawą jest Ustawa o ochronie przyrody, a w niej łączne zestawienie aż 3 paragrafów, które brzmią następująco:
Art. 83. 1. Usunięcie drzewa lub krzewu z terenu nieruchomości lub jej części może nastąpić po uzyskaniu zezwolenia wydanego na wniosek posiadacza nieruchomości – za zgodą właściciela tej nieruchomości;
To są aktualne przepisy? Ja wycinałem drzewo brzozę z pniem o przekroju powyżej 50 cm na swojej działce. Powiedziano mi w urzędzie, że nie potrzebuję pozwolenia, a jedyne zgłaszam chęć wycięcia i jak się nikt nie sprzeciwi w bodajże 2 tygodnie (nie pamiętam dokładnie), to mogę wycinać. Zgłaszałem do urzędu. Przyjechały Panie pomierzyć i pojechały, ale nie mam żadnego pozwolenia. Tak to podobno się teraz odbywa.
Pozdrawiam Adam. Mechanik, detailer samochodowy.
Cleancar - kursy detailingu i szkolenia auto detailing
Awatar użytkownika
Kuna lesna
zastępca nadleśniczego
zastępca nadleśniczego
Posty: 2627
Rejestracja: czwartek 12 paź 2006, 00:41
Lokalizacja: Z puszczy

Re: spadek, pole a na nim samosiejki

Post autor: Kuna lesna »

No ,nie do końca . Nic ci nie grozi ale pamięć jest omylna pań urzędniczek . Jeżeli złożyłeś zawiadomienie to powinieneś w trybie ustawowym otrzymać na piśmie zezwolenie (Chyba 30 dni). Za klika lat komuś się przypomni np . sąsiadom albo jakiemuś ekologowi i złoży zawiadomienie . Ja bym poprosił jednak na piśmie .
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 105117
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Re: spadek, pole a na nim samosiejki

Post autor: Piotrek »

Skoro zgłoszenie to nie jest wymagane zezwolenie...
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

tumanleśny
zastępca nadleśniczego
zastępca nadleśniczego
Posty: 2596
Rejestracja: środa 19 lip 2023, 08:54

Re: spadek, pole a na nim samosiejki

Post autor: tumanleśny »

Piotrek ma rację.
Gmina ewentualnie może wyrazić sprzeciw jak to wcześniej było opisane.
I nie ma co gdybać i dywagować.
Jest w internecie odpowiednia ustawa o ochronie przyrodyi tyle.
Że się komuś zapomni?
Jeśli się zgłasza to na piśmie albo internetem. W razie czego dowód zostaje.

A jest jeszcze ustawa o ochronie gruntów rolnych na którą można w razie czego się powołać.
Jest jeszcze inna ścieżka - można wystąpić o przeklasyfikowanie gruntu na las.
Tak, że: To, tamto, ten, tego, ten....
tumanleśny
zastępca nadleśniczego
zastępca nadleśniczego
Posty: 2596
Rejestracja: środa 19 lip 2023, 08:54

Re: spadek, pole a na nim samosiejki

Post autor: tumanleśny »

syferus pisze: poniedziałek 02 paź 2023, 11:33
Naj pisze: wtorek 12 wrz 2023, 13:06 2. Można wystąpić do gminy o zezwolenie na wycięcie wszystkich drzew w celu przywrócenia gruntu do stanu z rejestru - R -grunt orny. O trybie postępowania należy dowiedzieć się w gminie.
U mnie w gminie nie ma szans na wycięcie drzew w oparciu o taką argumentację. Jesteś w stanie przywołać podstawę prawną? U mnie podejście do drzew jest takie, jakby to chodziło o drzewa w parku miejskim. Nie widzi się różnicy między 5 drzewami na działce o 1000m2 a kilkuset samosiejkami, które wyrosły na odłogowanym polu...
Ależ jest na to przepis!
Ustawa o ochronie przyrody!
Art. 83f. 1 3b.
To jest dłuuugi artykuł ale warto go przeczytać i w razie czego można każdego urzędnika spytać cyz prawo obowiązuje, czy tylko "wydaje mi się".
Tak, że: To, tamto, ten, tego, ten....
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 105117
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Re: spadek, pole a na nim samosiejki

Post autor: Piotrek »

tumanleśny pisze: sobota 21 paź 2023, 09:10Jeśli się zgłasza to na piśmie albo internetem. W razie czego dowód zostaje.
Jedynym bezpiecznym sposobem w kontaktach z wszelkimi urzędami jest przesyłka polecona z poświadczeniem odbioru. Wiem bo przećwiczyłem.
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

Wiesław
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 4746
Rejestracja: czwartek 08 paź 2015, 19:30

Re: spadek, pole a na nim samosiejki

Post autor: Wiesław »

tumanleśny pisze: sobota 21 paź 2023, 09:27 Ależ jest na to przepis!
Ustawa o ochronie przyrody!
Art. 83f. 1 3b.
I ten właśnie przepis wymieniłem (zacytowałem) 2 października, jako szczególny wypadek dwóch innych, które wymieniłem także.

Niestety, sumienie kazało mi też dać też link do interpretacji tego wyjątku, zamieszczonej przez GDOŚ, w której najważniejszy fragment brzmi:
Nie jest więc dopuszczalne usuwanie zadrzewień na podstawie tego przepisu z nieruchomości, która w części jest już użytkowana, np. zadrzewień rosnących na miedzy na pastwisku, lub wzdłuż rzek, dróg - na gruncie rolnym, który w części jest już uprawiany.
Skorzystanie więc z tego przepisu wymaga w zgłoszeniu uzasadnienia, które wskazuje że nie zachodzą ograniczenia z tej interpretacji. I to może gminie wystarczyć do braku sprzeciwu z ich strony.
Awatar użytkownika
poreba
inżynier nadzoru
inżynier nadzoru
Posty: 1929
Rejestracja: niedziela 06 lip 2008, 11:01
Lokalizacja: wracali Litwini

Re: spadek, pole a na nim samosiejki

Post autor: poreba »

Wiesław pisze: sobota 21 paź 2023, 12:27
tumanleśny pisze: sobota 21 paź 2023, 09:27 Ależ jest na to przepis!Ustawa o ochronie przyrody! Art. 83f. 1 3b.
Niestety, sumienie kazało mi też dać też link do interpretacji tego wyjątku, zamieszczonej przez GDOŚ, w której najważniejszy fragment brzmi:
Nie jest więc dopuszczalne usuwanie zadrzewień na podstawie tego przepisu ...
Skorzystanie więc z tego przepisu wymaga w zgłoszeniu uzasadnienia, które wskazuje że nie zachodzą ograniczenia z tej interpretacji. I to może gminie wystarczyć do braku sprzeciwu z ich strony.
No, siedziałem sobie cicho jakiś czas, ale teraz muszę.

Usunięcie drzew następuje z zasady po uzyskaniu zezwolenia - art. 83. ust. 1. ustawy o ochronie przyrody. Wyjątki od tej zasady są m.in. w art. 83f. ust. 1. A to kilka z nich:
- cienizny (art. 83f ust. 1 pkt 3)
- drzew owocowych niezabytkowych (art. 83f ust. 1 pkt 5)
- plantacje (i lasy) (art. 83f ust. 1 pkt 5)
- przeszkody kolejowe, lotniczych i " działania antypowodzowe" (art. 83f ust. 1 pkt 7-9)
- owe nieużytkowane tereny, co do których ktoś się wcina w kompetencje Wójta (art. 83f ust. 1 pkt 3b)
- dowolne drzewa usuwane w dowolnym (oprócz biznesowego) celu przez osobę fizyczną, z powodu "a bo tak" (art. 83f ust. 1 pkt 3a)
Jedynie dla wyjątku dla dla os.fizycznych (z art. 83f ust. 1 pkt 3a) wprowadzono obowiązek zgłoszenia zamiaru (w art. 83f ust. 4).
NB z ostrożności lepiej robić zgłoszenie, nawet jeżeli takiego obowiązku się nie ma, bo przy pomyłce, z automatu lądujemy w sytuacji, jakbyśmy musieli decyzję uzyskać, a wycięli bez zgody - kary.
Będąc fizolem, a chcąc wycharatać jakieś drzewa, bym się innymi zwolnieniami nie przejmował, a korzystałbym jedynie z art. 83f ust. 1 pkt 3a. Tym bardziej, że art. 83f ust. 1 pkt 5 określa, co ma być w zgłoszeniu, i nie ma tam wymogu jakiegoś uzasadnienia. Pozostałe zwolnienia są również dla nie-fizoli. Cienizny, jabłonki i choinki może sobie wycinać bez zezwolenia organu (wójta) i Januszex S.A. i Gmina Paciajewo.

Trzeba też skorygować, organ (wójt) musi zgłoszenie zweryfikować w terenie, drzewa pomierzyć i protokół spisać (art. 83f ust. 1 pkt 6 i 7). To, że często spotykaną praktyką jest olewanie przez urzędy tego obowiązku, to już problem urzędów.
Kolejna rzecz to kiedy możemy ruszyć z siekierą: albo po otrzymaniu zaświadczenia od organu/wójta "nie bendem się sprzeciwiać" (art. 83f ust. 1 pkt 12), albo nie wcześniej niż 21+14 dni od złożenia zgłoszenia (na oględziny 21 dni od zgłoszenia - art. 83f ust. 1 pkt 6, na sprzeciw 14 dni od oględzin - art. 83f ust. 1 pkt 8 )

PS. pewną mało znaną minę z opóźnionym (5 letnim) zapłonem zawiera dla nieuświadomionych inwestorów, antydeweloperski art. 83f ust. 17. Zwróćcie uwagę, że mowa tam o właścicielu, a nie o zgłaszającym. A kto jest właścicielem w chwili gdy ten przepis zaczyna działać?
PPS. się nie odzywałem, po odzyskaniu z problemami konta, bo kompot zawsze był, strasznie wodnisty swoją drogą ;-)
ODPOWIEDZ