Dziwne dźwięki z lasu, ok. 23:00, późnym sierpniem

[agłarez]

Witam,
Podczas (28 sierpnia, godziny około 23) pobytu na tarasie, doszły do moich uszu dziwne dźwięki z lasu, nie jestem pewien jak je konkretnie opisać. Na tą chwile powiedziałbym że to brzmiało jak coś pomiędzy rechotaniem żab, a miażdżeniem drewna.
Pytanie jest zatem o rozpoznanie zwierzęcia, czy też jakiegoś zjawiska leśnego.
Być może pomoże trochę informacji o miejscu w którym się znajdowałem słysząc owe dźwięki:
- małopolska (mezoregion bocheńsko-tarnowski),
- skrajny odcinek lasu, kilkadziesiąt metrów od punktu droga prywatna uczęszczana w dzień przez tiry,
- na tarasie znajdującym się na pierwszym od parteru piętrze dwupiętrowego domu, szacuję około 15 do 30 metrów do źródła dźwięku,
- sam dźwięk trwał około 2-3 minuty, wydaje mi się że nie był harmoniczny, raczej chaotyczny,
- kilkadziesiąt sekund przed opisanym dźwiękiem, słyszałem agresywny szelest liści i gałęzi,
Mam nadzieję że komuś uda się rozszyfrować co się wydarzyło pod moim tarasem, i podzieli się ze mną swoją wiedzą w tym temacie,
Pozdrawiam, agłarez

[Piotrek]

Bez nagrania trudno cokolwiek powiedzieć. Pytanie przypomina mi jako żywo prośbę o zdiagnozowanie choroby na podstawie odgłosów kaszlu...

[Sten]

Może to był kozioł sarny...

[goralniskopienny]

Albo jakiś byczek się wycierał

[Wiesław]

przypomina mi jako żywo prośbę o zdiagnozowanie choroby na podstawie odgłosów kaszlu...

... a kaszel suchy, czy w trakcie kąpieli?