Dyżur p.poż przez podleśniczego
Moderator: Moderatorzy
Dyżur p.poż przez podleśniczego
Zastanawiam się dlaczego podleśniczy za pełnienie dyżuru p.poż nie dostaje wynagrodzenia? Mowa o sytuacji, kiedy to ww zastępuje leśniczego i musi przebywać w czasie wolnym od pracy (weekend) na terenie l-ctwa lub w pobliżu, w każdym bądź razie pod telefonem i gotowy na akcję. Takie rzeczy bez dodatkowego wynagrodzenia??? Za wszystkie mdłe teksty o misji zawodu leśnika z góry dziękuję, za pracę się płaci
Re: Dyżur p.poż przez podleśniczego
A leśniczy dostaje dodatkowe wynagrodzenie za dyżur?
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
Re: Dyżur p.poż przez podleśniczego
Nie. Ale też - przynajmniej u nas - jest to rozwiązane "z głową". W razie pożaru na terenie LP ktoś z terenu (niekoniecznie ja bądź mój podleśniczy) - ma być dostępny i uchwytny pod telefonem.
Nie troszczcie się więc zbytnio o jutro, bo jutrzejszy dzień sam o siebie troszczyć się będzie. Dosyć ma dzień swojej biedy. (Mt 6,34)
Re: Dyżur p.poż przez podleśniczego
Pytam, bo kiedyś dawno temu w PUZP było takie wynagrodzenie jednoznacznie określone. Co się stało, że zapis z PUZP zniknął?
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
Re: Dyżur p.poż przez podleśniczego
Zapis taki istnieje w PUZP:
§ 10. ust.6.
§ 10. ust.6.
Za czas pełnienia dyżuru w domu przysługuje pracownikowi dodatkowe
wynagrodzenie w wysokości 3% stawki wyjściowej za każdy dzień dyżuru, niezależnie
od liczby godzin pełnionego dyżuru w ciągu doby.
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Re: Dyżur p.poż przez podleśniczego
No to czemu nikt go nie dostaje? I czemu nikt się o niego nie upomina, w przeciwieństwie do nagród o które co kwartał trwa koncert życzeń?
Nawiasem mówiąc skoro jest zapis, to znaczy, że jest podstawa do roszczenia wobec pracodawcy...
Nawiasem mówiąc skoro jest zapis, to znaczy, że jest podstawa do roszczenia wobec pracodawcy...
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
Re: Dyżur p.poż przez podleśniczego
Może dlatego, że to się wiąże z formalnościami. Dyżur to dyżur - siedzisz na miejscu. Poza tym dostaniesz grosze, a będziesz uziemiony. Lepiej się umówić z sąsiadami i raz na jakiś czas być w gotowości.
Nie troszczcie się więc zbytnio o jutro, bo jutrzejszy dzień sam o siebie troszczyć się będzie. Dosyć ma dzień swojej biedy. (Mt 6,34)
Re: Dyżur p.poż przez podleśniczego
To u ciebie. A co z jednostkami takimi jak ta, o której pisze:
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
Re: Dyżur p.poż przez podleśniczego
Z reguły odkąd zaczęto płacić za dyżury(a latami nie płacono) okazało się, że dyżury ppoż może pełnić znacznie mniejsza liczba osób. A w razie potrzeby kogoś z terenu się ściągnie i rozliczy mu czas w ramach nadgodzin, czyli odbierz sobie, a robotę i tak musisz zrobić....
Re: Dyżur p.poż przez podleśniczego
Jak to:
A kto nie może?
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
Re: Dyżur p.poż przez podleśniczego
Ano przez lata było tak, że w sytuacji zagrożenia któregoś tam stopnia cały teren miał zakaz opuszczania miejsca zamieszkania (i to było bezpłatnie). A teraz okazuje się, że wystarczy jeden tzw dyżurny i po kłopocie.
A w razie czego przecież cały teren jest w komórki wyposażony itd o czym wcześniej pisałem.
Tak więc wilk syty i dyżurni "syci" "(51 pln za dyżur czyli oficjalne bycie pod telefonem to nie tak znowu mało pod warunkiem, że nie rozłoży się tego na więcej osób) . I wszystko funkcjonuje jak trzeba dopóki ktoś ..... pytań nie zaczyna zadawać.
A w razie czego przecież cały teren jest w komórki wyposażony itd o czym wcześniej pisałem.
Tak więc wilk syty i dyżurni "syci" "(51 pln za dyżur czyli oficjalne bycie pod telefonem to nie tak znowu mało pod warunkiem, że nie rozłoży się tego na więcej osób) . I wszystko funkcjonuje jak trzeba dopóki ktoś ..... pytań nie zaczyna zadawać.
- Kuna lesna
- zastępca nadleśniczego
- Posty: 2627
- Rejestracja: czwartek 12 paź 2006, 00:41
- Lokalizacja: Z puszczy
Re: Dyżur p.poż przez podleśniczego
A dyżur p-poz nie powinien być w formie nakazu wprowadzony przez nadleśniczego i wtedy formalnie zapis o wynagrodzeniu jest egzekwowany . Oprócz leśniczego czy podleśniczego są dyżury p-poz wyznaczone osoby z nadleśnictwa ,a sam leśniczy potrzebny jest do przejęcia i zabezpieczenia pogorzeliska.
- Blues Brothers
- nadleśniczy
- Posty: 5603
- Rejestracja: niedziela 31 mar 2013, 17:46
Re: Dyżur p.poż przez podleśniczego
Taka cicha umowa, jeden ma być na terenie (w gotowości) i...... już
ponoć płatność za dyżury hamuje Derehcyja
ponoć płatność za dyżury hamuje Derehcyja
Re: Dyżur p.poż przez podleśniczego
Czyli jak u nas, z tym, że ja nie nazwę tego roziązania " z głową", raczej wydymaniem pracownika
- Kuna lesna
- zastępca nadleśniczego
- Posty: 2627
- Rejestracja: czwartek 12 paź 2006, 00:41
- Lokalizacja: Z puszczy
Re: Dyżur p.poż przez podleśniczego
A mówi ci coś słowo służba ? Zobacz co od ciebie może w ramach tej służby wymagać pracodawca .
Re: Dyżur p.poż przez podleśniczego
SŁUŻYŁ... to Jan na dworze u jaśnie pana, a ja mam umowę o pracę. Wystarczy połechtać leśnika rozbujałe ego słowem MISJA i to wystarczy w wielu przypadkach aby wymagać od niego dziwnych rzeczy
Ale ok, poproszę o definicję "służby" z kodeksu pracy
Ale ok, poproszę o definicję "służby" z kodeksu pracy
Re: Dyżur p.poż przez podleśniczego
U nas dyżuruje jedna osoba na dwa leśnictwa. Wymieniamy się co tydzień i każdy ma około tygodnia dyżuru. Jest on płatny.
"Słowa mają ogromną moc, więc naszą powinnością jest te słowa kontrolować. Inaczej mogą zdziałać wiele zła" - Mordimer Madderdin
- malkontent2
- leśniczy
- Posty: 642
- Rejestracja: piątek 18 cze 2021, 16:42
Re: Dyżur p.poż przez podleśniczego
Jak zawsze różnie stosuje się zapisy prawa w poszczególnych jednostkach. Od lat płacimy za dyżury p-poż zgodnie z przedstawionymi wcześniej zasadami. Od lat też mamy grafik dyżurów p-poż z podziałem na trzy "rejony" nadleśnictwa, mamy dużą powierzchnię administracyjną nadleśnictwa i jedna osoba nie "obrobi" całego nadleśnictwa. Dyżury pełnomocnika nadleśniczego pełni 9 osób (4 tygodnie w sezonie), dyżury w terenie pełni 20 osób na trzech rejonach (4 tygodnie w sezonie). Każdy ma stosowne zlecenie o treści:
I tak to normalnie sobie działa.Od 14 marca 2022 r. do 31 października 2022 r. zlecam Pani, za Jej zgodą,
pełnienie dyżurów domowych przeciwpożarowych w dniach ustalonych przez
Pracodawcę – wg „Harmonogramu dyżurów ppoż. leśniczych i podleśniczych
w 2022 r.”, stanowiącego załącznik nr 2 do Zarządzenia nr 8/2022 Nadleśniczego
Nadleśnictwa .... z dnia 16 lutego 2022 r. w sprawie wprowadzenia akcji
bezpośredniej w ochronie przeciwpożarowej terenów leśnych w Nadleśnictwa .....
w 2022 r. (ZG.2620.1.2022).
Za pełnienie dyżuru domowego przeciwpożarowego przysługuje Pani
wynagrodzenie w wysokości 3% stawki wyjściowej brutto za każdy dzień pełnienia
dyżuru, niezależnie od liczby godzin pełnionego dyżuru w ciągu doby.
Podstawa: § 10 ust. 5-7 Ponadzakładowego Układu Zbiorowego Pracy dla Pracowników Państwowego
Gospodarstwa Leśnego Lasy Państwowe z dnia 29.01.1998 r. z późniejszymi protokołami dodatkowymi.
- Kuna lesna
- zastępca nadleśniczego
- Posty: 2627
- Rejestracja: czwartek 12 paź 2006, 00:41
- Lokalizacja: Z puszczy
Re: Dyżur p.poż przez podleśniczego
Czyli tak jak pisałem wcześniej, zarządzenie nadleśniczego i wtedy można mówić o rozliczeniu. Co do służby,no cóż specyfika pracy nikt nie zmusza aby być w służbie można być biurowcem i mieć służbę w dupie.
Re: Dyżur p.poż przez podleśniczego
Nie przesadzasz Ty aby?Kuna lesna pisze: ↑niedziela 31 lip 2022, 14:39 Czyli tak jak pisałem wcześniej, zarządzenie nadleśniczego i wtedy można mówić o rozliczeniu. Co do służby,no cóż specyfika pracy nikt nie zmusza aby być w służbie można być biurowcem i mieć służbę w dupie.
Na szczęście powoli kończy się styl zarządzania w postaci: ....iluś tam czeka na twoje miejsce....