Podwaliny

Drewno, klasyfikacja, pomiar, obrót, sprzedaż drewna...

Moderator: Moderatorzy

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Rak
leśniczy
leśniczy
Posty: 565
Rejestracja: poniedziałek 02 wrz 2013, 15:29
Lokalizacja: Miasto Świętej Wieży

Podwaliny

Post autor: Rak »

Witam, kolega pracuje w ZUL i zadał mi pytanie:
" Gdzie jest napisane, że podwaliny muszą być z tego samego sortymentu, co stos?" - mówimy tutaj o drewnie grupy S2.
Przeszukałem WT i nie znalazłem tam takiej informacji. Zastanawiam się teraz czy wystarczy do tego zarządzenie Nadleśniczego, czy jednak określa to jakiś inny dokument.
Podwładny powinien przed obliczem przełożonego mieć wygląd lichy i durnowaty, tak, by swoim pojmowaniem sprawy nie peszyć przełożonego.
Piotr I Aleksjejewicz Wielki
(prawdopodobnie)
Awatar użytkownika
Capricorn
Admin
Admin
Posty: 66908
Rejestracja: czwartek 14 lis 2013, 22:18

Re: Podwaliny

Post autor: Capricorn »

Nie ma żadnego takiego zapisu. To w założeniu miało być udogodnienie dla leśniczego. W praniu wychodzi różnie.
"Słowa mają ogromną moc, więc naszą powinnością jest te słowa kontrolować. Inaczej mogą zdziałać wiele zła" - Mordimer Madderdin
Awatar użytkownika
Rak
leśniczy
leśniczy
Posty: 565
Rejestracja: poniedziałek 02 wrz 2013, 15:29
Lokalizacja: Miasto Świętej Wieży

Re: Podwaliny

Post autor: Rak »

No właśnie, wychodzi różnie, w szczególności gdy przewoźnik tych podwalin nie zbierze. Leśniczy każe wtedy je zebrać i pracownik ZUL widzi ile drewna oddajemy za darmo. Jeśli z jednej pozycji wyjdzie kilka m3, to zaczynają się tego typu pytania.
Podwładny powinien przed obliczem przełożonego mieć wygląd lichy i durnowaty, tak, by swoim pojmowaniem sprawy nie peszyć przełożonego.
Piotr I Aleksjejewicz Wielki
(prawdopodobnie)
Awatar użytkownika
Capricorn
Admin
Admin
Posty: 66908
Rejestracja: czwartek 14 lis 2013, 22:18

Re: Podwaliny

Post autor: Capricorn »

Zawsze można je na samym końcu prac ułożyć i odebrać. Nie widzę powodu, by tak być nie mogło.
"Słowa mają ogromną moc, więc naszą powinnością jest te słowa kontrolować. Inaczej mogą zdziałać wiele zła" - Mordimer Madderdin
Awatar użytkownika
Rak
leśniczy
leśniczy
Posty: 565
Rejestracja: poniedziałek 02 wrz 2013, 15:29
Lokalizacja: Miasto Świętej Wieży

Re: Podwaliny

Post autor: Rak »

Tak, można ale jak pilarz widzi, że podwaliny jadą z resztą stosu widząc wcześniej ile m3 wyszło z zostawionych, to się denerwuje. Jednak podwaliny nie są wliczane do masy całkowitej stosu.
Podwładny powinien przed obliczem przełożonego mieć wygląd lichy i durnowaty, tak, by swoim pojmowaniem sprawy nie peszyć przełożonego.
Piotr I Aleksjejewicz Wielki
(prawdopodobnie)
Awatar użytkownika
Blues Brothers
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 5468
Rejestracja: niedziela 31 mar 2013, 17:46

Re: Podwaliny

Post autor: Blues Brothers »

Są nadleśnictwa gdzie tylko kłoda i S2A może być legarem. Pozostałe sortymenty już nie.
Awatar użytkownika
Rak
leśniczy
leśniczy
Posty: 565
Rejestracja: poniedziałek 02 wrz 2013, 15:29
Lokalizacja: Miasto Świętej Wieży

Re: Podwaliny

Post autor: Rak »

Blues Brothers pisze: piątek 28 sty 2022, 14:24 Są nadleśnictwa gdzie tylko kłoda i S2A może być legarem. Pozostałe sortymenty już nie.
Przynajmniej jest to jakoś uporządkowane. Chyba mało gdzie tak jest
Podwładny powinien przed obliczem przełożonego mieć wygląd lichy i durnowaty, tak, by swoim pojmowaniem sprawy nie peszyć przełożonego.
Piotr I Aleksjejewicz Wielki
(prawdopodobnie)
Awatar użytkownika
Capricorn
Admin
Admin
Posty: 66908
Rejestracja: czwartek 14 lis 2013, 22:18

Re: Podwaliny

Post autor: Capricorn »

Nie uważasz, że leśniczy ma w gębie język od tego, żeby sobie w leśnictwie pewne rzeczy z firmą uzgodnić?
"Słowa mają ogromną moc, więc naszą powinnością jest te słowa kontrolować. Inaczej mogą zdziałać wiele zła" - Mordimer Madderdin
Awatar użytkownika
Rak
leśniczy
leśniczy
Posty: 565
Rejestracja: poniedziałek 02 wrz 2013, 15:29
Lokalizacja: Miasto Świętej Wieży

Re: Podwaliny

Post autor: Rak »

Wiem, u mnie nie ma takiego problemu. Ale są różni leśniczowie i różni ZULowcy, czasami jest problem ze znalezieniem kompromisu
Podwładny powinien przed obliczem przełożonego mieć wygląd lichy i durnowaty, tak, by swoim pojmowaniem sprawy nie peszyć przełożonego.
Piotr I Aleksjejewicz Wielki
(prawdopodobnie)
Awatar użytkownika
Kuna lesna
zastępca nadleśniczego
zastępca nadleśniczego
Posty: 2598
Rejestracja: czwartek 12 paź 2006, 00:41
Lokalizacja: Z puszczy

Re: Podwaliny

Post autor: Kuna lesna »

To niech ZUl robi legary z 7-10 cm papierówek . Ma w umowie że przestrzega zasad przygotowania stosu i ma to zrobić i niech się nie dopomina że to jego bo jest to część stosu który określa norma . Ale tak jak koledzy jeżeli pzrewożnik nie zabierze to i tak wykona ZUL drugą prace czyli poukłada legary w stos i leśniczy przyjmie na stan magazynowy ze wskazaniem na wykonawstwo ZUL a
Awatar użytkownika
Rak
leśniczy
leśniczy
Posty: 565
Rejestracja: poniedziałek 02 wrz 2013, 15:29
Lokalizacja: Miasto Świętej Wieży

Re: Podwaliny

Post autor: Rak »

Kuna lesna pisze: sobota 29 sty 2022, 06:36 bo jest to część stosu który określa norma .
Gdzie to jest napisane, w jakiej normie? Pokaż mi. WT nie określają, że podwaliny są częścią stosu, nawet dopuszczają układanie stosu beż podwalin, jeśli nie ma zagrożenia deprecjacji drewna.
Zaznaczam po raz kolejny, że to nie jest problem u mnie.
Podwładny powinien przed obliczem przełożonego mieć wygląd lichy i durnowaty, tak, by swoim pojmowaniem sprawy nie peszyć przełożonego.
Piotr I Aleksjejewicz Wielki
(prawdopodobnie)
Awatar użytkownika
Argon
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 4576
Rejestracja: czwartek 13 sty 2011, 17:44
Lokalizacja: Pomorze

Re: Podwaliny

Post autor: Argon »

Rak pisze: piątek 28 sty 2022, 11:33 podwaliny
Czy to jest zwrot stosowany przez Ciebie, czy w nadleśnictwie używa się takiego określenia na legary? Pytam, ponieważ pierwszy raz spotykam się z takim nazewnictwem i zastanawiam się czy jest to jakiś regionalizm.
... czasami mam wrażenie, że przeciętny Polak uważa, że jak jego sąsiad złamie nogę, to jemu się będzie lepiej chodzić. Kayah
Awatar użytkownika
Rak
leśniczy
leśniczy
Posty: 565
Rejestracja: poniedziałek 02 wrz 2013, 15:29
Lokalizacja: Miasto Świętej Wieży

Re: Podwaliny

Post autor: Rak »

Podwaliny = legary 😉
Różnie się u nas mówi
Podwładny powinien przed obliczem przełożonego mieć wygląd lichy i durnowaty, tak, by swoim pojmowaniem sprawy nie peszyć przełożonego.
Piotr I Aleksjejewicz Wielki
(prawdopodobnie)
Awatar użytkownika
Capricorn
Admin
Admin
Posty: 66908
Rejestracja: czwartek 14 lis 2013, 22:18

Re: Podwaliny

Post autor: Capricorn »

Zgodnie z propozycją temat podzieliłem. Na razie jest w ciekawostkach, no chyba, że znajdziecie inne miejsce https://lasypolskie.pl/viewtopic.php?p=1245459#p1245459
"Słowa mają ogromną moc, więc naszą powinnością jest te słowa kontrolować. Inaczej mogą zdziałać wiele zła" - Mordimer Madderdin
ODPOWIEDZ