Bzdurzysz... Nie powinny być... Dziwne, że trzeba to tłumaczyć.
Zatrudnienie własnych pracowników kosztuje więcej, niż różne sposoby uzyskania pracowników z zewnątrz do wykonania tych samych prac.
Wynika to z zasad podatkowych (inny sposób naliczania ZUS, możliwość wykorzystania ludzi płacących KRUS), zapisy ponadzakładowego układu w LP (w tym dodatki stażowe, trzynastki, nagrody z zysku), zapisy kodeksu pracy (stawka godzinowa dla własnych zamiast akordowej), itp... Dlatego nadleśnictwa zrezygnowały z własnych robotników i powstały ZULe. Powinieneś pamiętać...
I nie tylko w Polsce tak jest. Dlatego tak popularny na zachodzie jest outsourcing pracowniczy (usługi agencji pracy kwalifikowane jako koszty zewnętrzne, a nie stałe koszty pracy - to duża oszczędność). Poprzez outsourcing funkcjonuje dużo zakładów w UE i w GB.
A przypadek Orzysza (jeśli prawdziwy) jest wyjątkiem potwierdzającym regułę, o której niżej:
https://www.nik.gov.pl/plik/id,10139,vp,12457.pdf