koniec węgla?
Moderator: Moderatorzy
koniec węgla?
... (VIA/RT) nie oznacza moich poglądów ani poparcia dla cytowanych treści...
"wszystko co słyszymy jest opinią, nie faktem. wszystko co widzimy jest punktem widzenia, nie prawdą" - marek aureliusz
"wszystko co słyszymy jest opinią, nie faktem. wszystko co widzimy jest punktem widzenia, nie prawdą" - marek aureliusz
Re: koniec węgla?
Co za bzdura!!!
Wszystkie związki organiczne zawierają węgiel. A bez nich nie ma życia. Jak można mówić / pisać o końcu węgla?
Wszystkie związki organiczne zawierają węgiel. A bez nich nie ma życia. Jak można mówić / pisać o końcu węgla?
Nie troszczcie się więc zbytnio o jutro, bo jutrzejszy dzień sam o siebie troszczyć się będzie. Dosyć ma dzień swojej biedy. (Mt 6,34)
Re: koniec węgla?
Jak każda gdy o prostych rzeczach zaczynają się wypowiadać politycy...
"Słowa mają ogromną moc, więc naszą powinnością jest te słowa kontrolować. Inaczej mogą zdziałać wiele zła" - Mordimer Madderdin
Re: koniec węgla?
Kamiennego, Kocurze, kamiennego...
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
Re: koniec węgla?
Tyle, że to nieprawda. Po pierwsze jest wiele sposobów na wykorzystanie węgla kamiennego i brunatnego. Całkowita rezygnacja z wydobycia jest nieuzasadniona ekonomicznie. Poza tym dobrze by było zainwestować w badania na temat przetwarzania węgla na potrzebne nam węglowodory zdatne do wykorzystania tak jako nośnik energii, jak i w rolnictwie i innych dziedzinach gospodarki.Na przykład już w połowie ubiegłego wieku produkowano benzynę z węgla, którego mamy całkiem sporo, ale do bezpośredniego spalania niekoniecznie się nadaje, bo zasiarczony mocno bywa. Krótko mówiąc, nie ma co się obrażać na rezygnację z węgla na potrzeby bezpośredniego spalania. Skoro są możliwości jego przetworzenia, to trzeba zrobić wszystko, by go wykorzystać i na tym zarobić, albo... zabezpieczyć złoża i póki nie wymyślimy sposobu. który pozwoli górnikom zarobić na siebie i przynieść dochód państwu.
"Słowa mają ogromną moc, więc naszą powinnością jest te słowa kontrolować. Inaczej mogą zdziałać wiele zła" - Mordimer Madderdin
Re: koniec węgla?
Chyba nie chodzi o całkowitą rezygnację z wydobycia a o uzyskiwanie energii ze spalania węgla. Na pewno będzie potrzebny jeszcze długo koks np. Przetworzenie węgla na inny rodzaj nośnika energetycznego (benzyna, gaz) - jak na razie - jest nieopłacalne. Poza tym wymaga znacznego nakładu energii a w rezultacie i tak mamy CO2. No, i dotyczy tylko kamiennego. Czyli zamienił stryjek... Pewnie są jakieś obszary gdzie węgiel może być przetwarzany bez szkody dla środowiska ale to chyba jak na razie margines.
Co prawda ukazywały się informacje o gazyfikacji węgla w złożu ale na razie cisza.
Zauważ, że Margaret T. zlikwidowała górnictwo węglowe i jakoś sobie angole radzą...
Co prawda ukazywały się informacje o gazyfikacji węgla w złożu ale na razie cisza.
Zauważ, że Margaret T. zlikwidowała górnictwo węglowe i jakoś sobie angole radzą...
Re: koniec węgla?
Może kupują? Np. od Chińczyków.
A poza tym to nieprawda, że zrezygnowali z wydobycia. Ostatnią wielka kopalnię podziemną co prawda zamknęli w 2015 roku ale do łask wraca górnictwo odkrywkowe (moim zdaniem bardziej zabójcze dla środowiska). A i podziemne coraz łaskawiej biorą pod uwagę...
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
Re: koniec węgla?
... a za wszytko kto zapłaci?
... (VIA/RT) nie oznacza moich poglądów ani poparcia dla cytowanych treści...
"wszystko co słyszymy jest opinią, nie faktem. wszystko co widzimy jest punktem widzenia, nie prawdą" - marek aureliusz
"wszystko co słyszymy jest opinią, nie faktem. wszystko co widzimy jest punktem widzenia, nie prawdą" - marek aureliusz
Re: koniec węgla?
Rzecz oczywista, że my, podatnicy ...
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Re: koniec węgla?
Błąd. West Cumbria Mining nie jest firmą państwową tylko spółką prywatną a głównym udziałowcem jest australijska firma EMR Capital.
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
Re: koniec węgla?
... (VIA/RT) nie oznacza moich poglądów ani poparcia dla cytowanych treści...
"wszystko co słyszymy jest opinią, nie faktem. wszystko co widzimy jest punktem widzenia, nie prawdą" - marek aureliusz
"wszystko co słyszymy jest opinią, nie faktem. wszystko co widzimy jest punktem widzenia, nie prawdą" - marek aureliusz
Re: koniec węgla?
https://businessinsider.com.pl/wiadomos ... ok/q61hmt1wydobycie węgla w Chinach sięga 13 mln ton dziennie. To oznacza, że w zaledwie cztery dni w tym kraju wydobyto więcej "czarnego złota" niż w Polsce przez cały rok.
-
- zastępca nadleśniczego
- Posty: 2596
- Rejestracja: środa 19 lip 2023, 08:54
Re: koniec węgla?
To po co wydobywa się w Polsce?!!
Przecież Chińczycy mają?!
Wystarczy kupić....
Przecież Chińczycy mają?!
Wystarczy kupić....
Tak, że: To, tamto, ten, tego, ten....
Re: koniec węgla?
Niektóre kraje właśnie tak czynią. Kupują tam, gdzie jest tanio oszczędzając swoje zasoby... Może na Ali oferta będzie
"Słowa mają ogromną moc, więc naszą powinnością jest te słowa kontrolować. Inaczej mogą zdziałać wiele zła" - Mordimer Madderdin
Re: koniec węgla?
Co do klimatu to przypominam , że obecna wersja działalności UE to: tu cytat - łagodzenie skutków zmian klimatycznych. dla jasność 20 lat temu projekt był bardziej ambitny bo chodziło o : cofniecie zmian klimatycznych do poziomu z przed ....(wpisać właściwą datę)......
Re: koniec węgla?
Chyba nie całkiem było jak piszesz…
Przed 2008 rokiem UE nie miała własnego aktu prawnego, który by można nazwać „strategią klimatyczną”.
UE (a właściwie państwa członkowskie) były tylko stronami konwencji ONZ z 1992 roku w sprawie zmian klimatu (UNFCCC). W dokumencie określony był cel – spowolnienie globalnego ocieplenia i zmiany klimatu – oraz zasady, jak cel osiągnąć. Polska ratyfikowała to w 1994 r.
W 1997 roku, na COP3 stron konwencji ONZ sformułowano tzw protokół z Kioto, z prawnie wiążącymi celami prowadzącymi do redukcji emisji przez kraje rozwinięte o co najmniej 18% w stosunku do poziomu z 1990 roku – po ratyfikacji przez państwa wszedł on w życie w lutym 2005 roku. Na ten protokół wypięły się i nie podpisały m/in. USA, Kanada, Rosja, Japonia… Polska ratyfikowała to w 2002 r.
Dopiero po tej dacie UE zaczęła „podgrzewać atmosferę” (sic!) i tworzyć własne, coraz bardziej „ambitne” projekty… więc w 2008 r. UE sformułowała pakiet działań klimatyczno-energetycznych, zwany 20-20-20 (ograniczenie emisji gazów cieplarnianych o 20% do 2020 r. i zwiększenie efektywności energetycznej UE o 20% do 2020).
W 2015 r. na ONZ-owskim COP21 przyjęto nowe światowe porozumienie klimatyczne (paryskie porozumienie klimatyczne), gdzie uzgodniono utrzymanie wzrostu średniej temperatury poniżej 2st C w stosunku do poziomów sprzed epoki przemysłowej.
I potem UE znów zaczęła „podbijać bębenek” – w ten sposób poprzez - obniżenie (w porównaniu z poziomami z 1990) emisji gazów cieplarnianych netto o co najmniej 55 proc. do 2030 r. – doszliśmy do „Europejskiego Zielonego Ładu” i tezy o „neutralności klimatycznej” w 2050 roku… „Fit for 50”
Ja w 2050 roku będę neutralny klimatycznie, bo będę już skremowany (tak wynika ze statystyk GUS).