Czy płytka musi pozostać na stosie ??
Moderator: Moderatorzy
Re: Czy płytka musi pozostać na stosie ??
A przepraszam, że tak nieśmiało zapytam - klient kupił numerek, czy płytkę?
"Słowa mają ogromną moc, więc naszą powinnością jest te słowa kontrolować. Inaczej mogą zdziałać wiele zła" - Mordimer Madderdin
Re: Czy płytka musi pozostać na stosie ??
ok - to może kupisz ode mnie samochód bez numerów nadwozia - sorry - z numerem nadwozia element weźmie ktoś inny bo nie kupujesz numeru nadwozia tylko samochód. Numer określa numer stosu lub numer sztuki drewna. Kodeks cywilny czyli Ustawa jest wyższym przepisem niż zarządzenie. To że ktoś sobie tak wymyślił niezgodnie z prawem - Ustawą to jego problem. Ja tu piszę hipotetycznie, ale traf na upierdliwego klienta i spotkajcie się w sądzie.
Re: Czy płytka musi pozostać na stosie ??
Sorry, ale jeśli kupię samochód to muszę dostać numer. Jeśli kupuję tylko drzwi to żadnego numeru nie dostaję.
"Słowa mają ogromną moc, więc naszą powinnością jest te słowa kontrolować. Inaczej mogą zdziałać wiele zła" - Mordimer Madderdin
Re: Czy płytka musi pozostać na stosie ??
A tak z ciekawości. Jak "odmierzacie" część stosu jeżeli nie jest zakupiony w całości?
Re: Czy płytka musi pozostać na stosie ??
o nie do końca - na asygnacie kupujesz drewno z numerem czy tylko jest ilość m3? Sprzedałeś drewno o numerze czy sprzedałeś wałki drewna o łącznej masie.. czym się różni numer drewna od numeru nadwozia. Numer drewna - unikalny numer zawierający numer drewna oraz numer RDLP Nadleśnictwa Leśnictwa
Re: Czy płytka musi pozostać na stosie ??
Otóż właśnie dowcip polega na tym, że klient nabył określoną masę drewna (ilość m3) z określonego cechą (numerem) stosu. Tak więc nie ma obowiązku wydania płytki, ale jest obowiązek wydania określonej ilości drewna z określonego (numerem) stosu. Ot i cała filozofia.
"Słowa mają ogromną moc, więc naszą powinnością jest te słowa kontrolować. Inaczej mogą zdziałać wiele zła" - Mordimer Madderdin
Re: Czy płytka musi pozostać na stosie ??
I teraz tak numer nadwozia zawiera Markę (u nas RDLP), model (u nas Nadleśnictwo), fabrykę (Leśnictwo) numer nadwozia - numer drewna. Ponieważ numery drewna nie są takie same co roku (czyli co roku nie zaczynasz od zera to są to unikalne numery). Więc wskaż mi różnicę, że ktoś sobie w DGLP wymyślił? Wyobraź sobie, teraz że dealer wymyśli sobie że będzie sprzedawał jednym klientom nadwozia (np auta oddane na szrot) ale pola numerowe będzie wycinał i sprzedawał z dokumentami innym klientom (zresztą to też się zdarza, co nie jest do końca legalne). Czy jest jakaś różnica?
Załóżmy że idziesz do takiego dealera, oglądasz samochód, pasuje ci, piszecie umowę, płacisz - dostajesz fakturę, a potem facet bierze flexa i wycina numery - panie - pan zapłacił za samochód a nie za numery - powiedz szczerze - jest jakaś różnica - też na fakturze był numer nadwozia
Załóżmy że idziesz do takiego dealera, oglądasz samochód, pasuje ci, piszecie umowę, płacisz - dostajesz fakturę, a potem facet bierze flexa i wycina numery - panie - pan zapłacił za samochód a nie za numery - powiedz szczerze - jest jakaś różnica - też na fakturze był numer nadwozia
Re: Czy płytka musi pozostać na stosie ??
proszę o wskazanie , gdzie jest tak napisane w zasadach sprzedaży drewna, że klient kupuje drewno a nie dostanie drewna z numerem potwierdzającym, ze to drewno jest tym, które kupił. Proszę o wskazanie linkuCapricorn pisze: ↑niedziela 03 paź 2021, 23:01 Otóż właśnie dowcip polega na tym, że klient nabył określoną masę drewna z określonego cechą (numerem) stosu. Tak więc nie ma obowiązku wydania płytki, ale jest obowiązek wydania określonej ilości drewna z określonego (numerem) stosu. Ot i cała filozofia.
Re: Czy płytka musi pozostać na stosie ??
A co, jeśli w trakcie jednego roku popełnisz pełne 10k numerów i będziesz miał na jednym i drugim dokładnie taki sam sortyment? Przecież w sytuacji zapodanej przez kolegę, gdy na 1 mp ma być nabity jeden numer, to w ciągu jednego roku numery bez problemu się zdublują.
Nie kombinuj, o to nie warte naszego zachodu.
Gdy wydaję asygnatę, jest na niej napisane, że klient nabył Xm3 drewna. Jest wskazany numer stosu i lokalizacja tego stosu. Idąc Twoim tokiem rozumowania po sprzedaniu drewna o numerze 111 z oddz. 321-a powinienem wydać płytkę z numerem i... oddział 321-a, bo takie dane są na asygnacie...
Nie kombinuj, o to nie warte naszego zachodu.
Odwrotnie - proszę o wskazanie, w którym miejscu jest napisane, że klient kupujący np. 0,10metra sześciennego drewna z dziesięciometrowego stosu nabywa płytkę.
Gdy wydaję asygnatę, jest na niej napisane, że klient nabył Xm3 drewna. Jest wskazany numer stosu i lokalizacja tego stosu. Idąc Twoim tokiem rozumowania po sprzedaniu drewna o numerze 111 z oddz. 321-a powinienem wydać płytkę z numerem i... oddział 321-a, bo takie dane są na asygnacie...
"Słowa mają ogromną moc, więc naszą powinnością jest te słowa kontrolować. Inaczej mogą zdziałać wiele zła" - Mordimer Madderdin
Re: Czy płytka musi pozostać na stosie ??
przykładowy link do zasad sprzedaży drewna https://www.google.com/url?sa=t&rct=j&q ... CGxzEaZLte - nie znalazłem nigdzie informacji, że wydane drewno może nie posiadać numeru bo jest ze stosu częściowego -wiem upierdliwy jestem, ale klienci są tacy sami. A wolę żebyśmy się pospierali tutaj niż jakiś leśniczy ma kombinować co ma zrobić jak spotka się z takim problemem. Mówisz, ze taka jest zasad - OK. Sprawdzam - czy jest zgodna z Ustawą - na razie wychodzi na to, że nie.
Re: Czy płytka musi pozostać na stosie ??
OK. Wydłub wszystkie płytki z drewna i wyślij kwitem wywozowym - skoro numerek nie ma znaczenia to się dowiesz przy reklamacji
Re: Czy płytka musi pozostać na stosie ??
Po pierwsze jest tu zarządzenie nadleśniczego regulujące zasady sprzedaży drewna, więc nie dotyczy sytuacji opisywanej przez kolegę wcześniej. Jeśli nadleśny zdecyduje, że drewno ma mieć płytkę to taka jest jego decyzja i to jest święte. Mówimy o sytuacji, gdy nie ma zarządzenia nadleśniczego. Inna rzecz, że nie znalazłem (na telefonie trudno szukać) informacji, że kazda partia kupionego drewna w czasie wywozu ma mieć płytkę z numerem. Tak więc wystarczy napisać lubryka numer, przybić stempel i już jest wiadomo z jakiego stosu drewno pochodzi. Od tego SL ma telefon, by potrafiła zadzwonić do leśniczego i zapytać, czy danego dnia wydawał panu iksińskiemu drewno i z jakiego stosu. Jeśli ilość i daty się potwierdzają to nie ma problemu. No chyba, że SL każdego traktuje jak złodzieja, to nie ma problemu, niech sobie przy każdym stosie stoi podczas wydawania drewna. Mnie to nie przeszkadza. Może też zażądać od nadleśniczego, by popełnił zarządzenie, by każdy stos miał na każdym wałku tą samą płytkę. Ino niech SL sobie sama te płytki nabija, bo ja czasu na pierdoły nie mam.
Pewna rafomska firma wydłubuje nasze płytki na pierwszym parkingu, manipuluje drewno na miejscu i nabija swoje płytki (bodaj niebieskie). Ja z tym problemu nie mam, bo co się poza lasem dzieje to nie moja sprawa. Podobnie z firmami, które podstawiają naczepy. Auto przyjeżdża, zabiera coś tam na siebie, a potem przeładowuje na naczepę, no lżej bez dźwigu i więcej załadować można. Mnie to ryro i to dokładnie, co przewoźnik z drewnem robi.
No i już wcześniej pisałem
Pewna rafomska firma wydłubuje nasze płytki na pierwszym parkingu, manipuluje drewno na miejscu i nabija swoje płytki (bodaj niebieskie). Ja z tym problemu nie mam, bo co się poza lasem dzieje to nie moja sprawa. Podobnie z firmami, które podstawiają naczepy. Auto przyjeżdża, zabiera coś tam na siebie, a potem przeładowuje na naczepę, no lżej bez dźwigu i więcej załadować można. Mnie to ryro i to dokładnie, co przewoźnik z drewnem robi.
"Słowa mają ogromną moc, więc naszą powinnością jest te słowa kontrolować. Inaczej mogą zdziałać wiele zła" - Mordimer Madderdin
Re: Czy płytka musi pozostać na stosie ??
no czyli wracamy do punktu wyjścia - co jest wyższe rangą - Ustawa, Rozporządzenie, Zarządzenie. odpowiadam ci - jestem upierdliwym klientem, żądam wydania drewna z numerem który zakupiłem. Odmawiasz - ściągam Policję - wskazuję numer i mówię - zapłaciłem za drewno z numerem - chcę ten numer i należy mi się zgodnie z Ustawą. Co robisz i co robi Policja. Dla mnie nie wydanie to przywłaszczenie albo oszustwo. Oszustwo - kara do 3 lat. Albo inaczej z uporem maniaka ładuję na samochód ten kawałek z numerem - udowodnij że nie jest moją własnością.
Re: Czy płytka musi pozostać na stosie ??
Ty opisujesz przypadki normalnych klientów, a ja ci daję przykład takich co się zdarzają. Ty ściągniesz policję że ładuje nie wskazane drewno, a on wyciągnie asygnatę i powie - zapłaciłem za drewno z numerem, ustawa mówi jak wygląda numer a kredką to sobie może swoje drewno opisać.
Re: Czy płytka musi pozostać na stosie ??
No i otrzymujesz ode mnie masę i nerek napisany lubryka wraz z nabitym symbolem cechówki. Odpowiedz - jest numer, czy nie ma? Jest cechowka, czy nie? Jest masa, czy jej nie ma? Jeśli mam stary numerator i nabije nim numer to się liczy, czy nie?
"Słowa mają ogromną moc, więc naszą powinnością jest te słowa kontrolować. Inaczej mogą zdziałać wiele zła" - Mordimer Madderdin
Re: Czy płytka musi pozostać na stosie ??
a ja Ci odpowiadam - zgodnie z Rozporządzeniem Ministra Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa z dnia 24 lutego 1988 r. w sprawie szczegółowych zasad cechowania drewna, wzorów urządzeń do cechowania i zasad ich stosowania oraz wzoru dokumentu stwierdzającego legalność pozyskania drewna, drewno ma osiadać numer i cechówkę - wzór jest na rozporządzeniu. Kredka nie jest zgodna z rozporządzeniem, numerator też nie - paragraf 5 pkt. 1
Re: Czy płytka musi pozostać na stosie ??
Gdzie mam napisane, który numer jest świetszy od innego? I wreszcie, gdzie jest napisane, że klient ma otrzymać płytkę?
Dlaczego to piszę? Otóż niedawno mieliśmy jazdę ekologistów, którzy namiętnie wyrywali płytki z drewna. Mieliśmy więc kilkaset m3 drewna bez numerów, a właściwie z numerami napisanymi przezornie lubryką i farba. Gdyby trzymać się zasady stos=płytka, to drewno zdążyło by się zdeprecjonować zanim byśmy je wywieźli. Odrobina rozsądku i zaufania wystarczyła...
Jeszcze raz - gdzie w zarządzeniu napisano, że numer=płytka i tylko plytka?
Dlaczego to piszę? Otóż niedawno mieliśmy jazdę ekologistów, którzy namiętnie wyrywali płytki z drewna. Mieliśmy więc kilkaset m3 drewna bez numerów, a właściwie z numerami napisanymi przezornie lubryką i farba. Gdyby trzymać się zasady stos=płytka, to drewno zdążyło by się zdeprecjonować zanim byśmy je wywieźli. Odrobina rozsądku i zaufania wystarczyła...
Jeszcze raz - gdzie w zarządzeniu napisano, że numer=płytka i tylko plytka?
"Słowa mają ogromną moc, więc naszą powinnością jest te słowa kontrolować. Inaczej mogą zdziałać wiele zła" - Mordimer Madderdin
Re: Czy płytka musi pozostać na stosie ??
o ile w przypadku np. lasów prywatnych dopuszczalny jest numerator, to paragraf 5 pkt 1 dotyczy tylko i wyłącznie LP
Re: Czy płytka musi pozostać na stosie ??
paragraf 10 dopuszcza użycie numeratora zamiast płytki w przypadku paragrafów 6 do 9 czyli Parki Narodowe, Zasoby Własności Rolnej Skarbu Państwa, nie stanowiące własności Skarbu Państwa oraz drewno z pozyskania na zasadzie odrębnych przepisów. Podsumowując - łamiecie prawo