Generał nie zdzierżył...

Prawo pracy, prawo karne, zmiany w ustawodawstwie w LP...

Moderator: Moderatorzy

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
drwalnik
Admin
Admin
Posty: 77498
Rejestracja: wtorek 13 lip 2004, 00:00
Lokalizacja: z drewna
Kontakt:

Post autor: drwalnik »

... na godziny?
... (VIA/RT) nie oznacza moich poglądów ani poparcia dla cytowanych treści...
"wszystko co słyszymy jest opinią, nie faktem. wszystko co widzimy jest punktem widzenia, nie prawdą" - marek aureliusz
Kubuś Puchatek
inżynier nadzoru
inżynier nadzoru
Posty: 1050
Rejestracja: piątek 27 lis 2020, 17:38

Post autor: Kubuś Puchatek »

Blues Brothers pisze:Zapytaj, drogą służbową :lol:
A czemu służbową? Przecież nie musi pytać jako pracownik LP a jako zwykły obywatel?
Awatar użytkownika
Blues Brothers
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 5471
Rejestracja: niedziela 31 mar 2013, 17:46

Post autor: Blues Brothers »

Bo pytanie o sprawy prywatne :wink:
malkontent
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 386
Rejestracja: sobota 26 paź 2019, 06:23

Post autor: malkontent »

Rzeczniczka przekonuje, że nie ma wymogu pracy na terenie nadleśnictwa. Taki warunek wykluczałby np. emerytów, którzy również korzystają z tych przepisów.
Hmmmm, to emeryci czy pracownicy.... ;)
Tygrysek

Post autor: Tygrysek »

Jaka szkoda, że nie mogłem zatrzymać „mojego” mieszkania w przepięknej okolicy, wśród jezior i lasów - bo dostałem wypowiedzenie umowy najmu, gdy tylko okazało się, że zmieniam miejsce pracy ;/ Jaka szkoda, że odmówiono mi sprzedaży mieszkania w budynku, w którym już wcześniej sprzedano drugie mieszkanie. Jaka szkoda, że jedne i te same Lasy Państwowe w odmienny sposób traktują różnych pracowników. Mój synek też był przywiązany do tamtego mieszkania - swojego pierwszego w życiu domu. Ale widocznie mój syn jest gorszy niż czyjś inny.
Awatar użytkownika
drwalnik
Admin
Admin
Posty: 77498
Rejestracja: wtorek 13 lip 2004, 00:00
Lokalizacja: z drewna
Kontakt:

Post autor: drwalnik »

... parafrazując: jego syn jest lepszy niż Twój :D
... (VIA/RT) nie oznacza moich poglądów ani poparcia dla cytowanych treści...
"wszystko co słyszymy jest opinią, nie faktem. wszystko co widzimy jest punktem widzenia, nie prawdą" - marek aureliusz
filipesku
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 21560
Rejestracja: wtorek 29 lis 2011, 11:36

Post autor: filipesku »

Tygrysek pisze:dostałem wypowiedzenie umowy najmu, gdy tylko okazało się, że zmieniam miejsce pracy
Kwestia zapisów umowy ... Ja też mam zapis, że na czas pracy w...
"Lepiej palić fajkę niż czarownice" ks. Adam Boniecki
Tygrysek

Post autor: Tygrysek »

To znaczy, że ktoś inny nie miał takiego zapisu? Wiem jedno - mieszkanie w danej jednostce było zazwyczaj wynajmowane na czas pracy w tej jednostce, względnie sąsiedniej. Nie na czas dyrektorowania w zupełnie innej dyrekcji lub pracy w centrali. Takie zasady obowiązywały zwyczajnych śmiertelników - takich, którzy nie modlą się na pokaz.
filipesku
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 21560
Rejestracja: wtorek 29 lis 2011, 11:36

Post autor: filipesku »

Poprzednią umowę miałem na czas nieokreślony. Nie bronię DG. Nie wiem jak on miał skonstruowaną umowę. Ale z drugiej strony czy nadleśniczy by się odważył wypowiedzieć mu warunki umowy ...
"Lepiej palić fajkę niż czarownice" ks. Adam Boniecki
Tygrysek

Post autor: Tygrysek »

Zasady to zasady. Nawet niepisane. Albo są takie same dla każdego, albo nie ma żadnych. O poczuciu godności, przyzwoitości i czymś takim jak honor na pewnym stanowisku, nie będę się rozpisywał. A bojaźliwy nadleśniczy nie jest wart więcej od parkingowego ciecia.
filipesku
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 21560
Rejestracja: wtorek 29 lis 2011, 11:36

Post autor: filipesku »

Tygrysek pisze:Zasady to zasady. Nawet niepisane. Albo są takie same dla każdego, albo nie ma żadnych. O poczuciu godności, przyzwoitości i czymś takim jak honor na pewnym stanowisku, nie będę się rozpisywał
No idealista z Ciebie ... Taki współczesny Tomasz Judym ...
"Lepiej palić fajkę niż czarownice" ks. Adam Boniecki
Tygrysek

Post autor: Tygrysek »

Ani trochę, ale - w odróżnieniu od standardów sięgających jeszcze XVI wieku - ja nie napycham sobie kieszeni, równocześnie wycierając mordę wartościami, a pracując w domu nie wystawiałem pracodawcy rachunków za prąd, jak pewien współczesny, słusznie były, reformator.
Awatar użytkownika
drwalnik
Admin
Admin
Posty: 77498
Rejestracja: wtorek 13 lip 2004, 00:00
Lokalizacja: z drewna
Kontakt:

Post autor: drwalnik »

... najpierw trzeba być człowiekiem, a potem dyrektorem, nadleśniczym, leśniczym itd.
... (VIA/RT) nie oznacza moich poglądów ani poparcia dla cytowanych treści...
"wszystko co słyszymy jest opinią, nie faktem. wszystko co widzimy jest punktem widzenia, nie prawdą" - marek aureliusz
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 104860
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

Oj panowie. Zapominacie o jednej, bardzo istotnej sprawie. Każdy z nas przechodząc do innej jednostki raczej już nie wróci na swoje poprzednie śmieci. W przeciwieństwie do dyrektora, który po zakończeniu bytu aktualnej ekipy musi mieć przygotowane "miękkie lądowanie"... :wink:
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

Kubuś Puchatek
inżynier nadzoru
inżynier nadzoru
Posty: 1050
Rejestracja: piątek 27 lis 2020, 17:38

Post autor: Kubuś Puchatek »

Tygrysek pisze:Zasady to zasady. Nawet niepisane. Albo są takie same dla każdego, albo nie ma żadnych. O poczuciu godności, przyzwoitości i czymś takim jak honor na pewnym stanowisku, nie będę się rozpisywał. A bojaźliwy nadleśniczy nie jest wart więcej od parkingowego ciecia.
Prawie prawda. Z tym że:
1. Kto ustala zasady w razie potrzeby może (choć to wątpliwe z moralnego itd)je zmienić.
2.Jedni mają godność (i przeważnie gołą dupę), a inni pieniądze.
3. Bojaźliwy nadleśniczy nadleśniczym jest. A większość tych nie bojaźliwych jeszcze nie wie czy jest bojaźliwa, czy nie.
4. Parkingowy cieć spełnia swoją rolę, którą ma pełnić. Proszę Go nie obrażać.
Awatar użytkownika
drwalnik
Admin
Admin
Posty: 77498
Rejestracja: wtorek 13 lip 2004, 00:00
Lokalizacja: z drewna
Kontakt:

Post autor: drwalnik »

... :ok:
... (VIA/RT) nie oznacza moich poglądów ani poparcia dla cytowanych treści...
"wszystko co słyszymy jest opinią, nie faktem. wszystko co widzimy jest punktem widzenia, nie prawdą" - marek aureliusz
Tygrysek

Post autor: Tygrysek »

Kubuś Puchatek, Ty podżegaczu :lol:
Kubuś Puchatek
inżynier nadzoru
inżynier nadzoru
Posty: 1050
Rejestracja: piątek 27 lis 2020, 17:38

Post autor: Kubuś Puchatek »

Laboga! Rozszyfrowali mnie!
Awatar użytkownika
Teo
zastępca nadleśniczego
zastępca nadleśniczego
Posty: 3018
Rejestracja: wtorek 28 lip 2009, 16:58
Lokalizacja: -----

Post autor: Teo »

Zasady....ta.... :D

Kiedyś usłyszałem anegdotę jak to w jednym garnizonie w latach 80 jeden pułkownik podejmował samego generała Jaruzelskiego. Ze względu na manifestowany przez generała ascetyczny styl życia przygotowana wieczerza w stołówce była niczym dla dietetyków, i oczywiście żadnego alkoholu, nawet coli a woda niegazowana. Generał Jaruzelski zaprowadzony do stołu miał długo patrzeć na stół a potem na pułkownika i zapytać " gdzie pieczone i wódka". Pułkownik przerażony odpowiada "a ja myślałem że towarzysz generał ma zasady że skromnie i bez alkoholu". Generał pochyliwszy się do ucha pułkownika powiedział wolno " ZASADY SĄ DLA GŁUPICH LUDZI PUŁKOWNIKU ...".

Zasady ? Zasady są dla głupich (i naiwnych) ludzi....
Kubuś Puchatek
inżynier nadzoru
inżynier nadzoru
Posty: 1050
Rejestracja: piątek 27 lis 2020, 17:38

Post autor: Kubuś Puchatek »

A ja mam książkę autorstwa Jaruzelskiego gdzie jest napisane, że najwyżej kieliszek wina....
ODPOWIEDZ