Drewno z oczyszczenia powierzchni

Kto nie chciałby być właścicielem lasu, ale to nie jest takie proste...

Moderator: Moderatorzy

ODPOWIEDZ
piotrr24
początkujący
początkujący
Posty: 98
Rejestracja: środa 05 sty 2011, 18:20

Drewno z oczyszczenia powierzchni

Post autor: piotrr24 »

Witam mam pytanie, co zrobić z drewnem po oczyszczeniu Haliny przed odnowieniem jak w dokumentach nie ma masy, a teraz jest trochę grubizny topoli, wierzby?
Awatar użytkownika
Sten
prezydent
prezydent
Posty: 169487
Rejestracja: czwartek 13 gru 2007, 18:40
Lokalizacja: Łuh

Post autor: Sten »

piotrr24 pisze:Haliny
Możesz to jeszcze poprawić ... :wink:
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Awatar użytkownika
Capricorn
Admin
Admin
Posty: 66909
Rejestracja: czwartek 14 lis 2013, 22:18

Post autor: Capricorn »

Oczyszczanie Haliny brzmi intrygująco :lol:
"Słowa mają ogromną moc, więc naszą powinnością jest te słowa kontrolować. Inaczej mogą zdziałać wiele zła" - Mordimer Madderdin
Döhler
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 5892
Rejestracja: czwartek 30 sty 2014, 23:33
Lokalizacja: Schweingrubowy Las

Post autor: Döhler »

Jakiś niewielki boberek?
piotrr24
początkujący
początkujący
Posty: 98
Rejestracja: środa 05 sty 2011, 18:20

Post autor: piotrr24 »

No dobra halizny. 😀
Brzost
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 22054
Rejestracja: piątek 22 lip 2005, 00:00

Post autor: Brzost »

Automatyczna korekta tekstu rulez! :D
„Imperatorowa i państwa ościenne przywrócą spokojność obywatelom naszym/Przeto z wolnej woli dziś rezygnujemy/Z pretensji do tronu i polskiej korony/Nieszczęśliwie zdarzona w kraju insurekcja/Pogrążyła go w chaos oraz stan zniszczenia." (Jacek Kaczmarski - "Krajobraz po uczcie")
Awatar użytkownika
Capricorn
Admin
Admin
Posty: 66909
Rejestracja: czwartek 14 lis 2013, 22:18

Post autor: Capricorn »

Drewno zabrać, spożytkować, a Hali(z)nę po dogłębnym oczyszczeniu, zaorać i odnowić ;)
"Słowa mają ogromną moc, więc naszą powinnością jest te słowa kontrolować. Inaczej mogą zdziałać wiele zła" - Mordimer Madderdin
piotrr24
początkujący
początkujący
Posty: 98
Rejestracja: środa 05 sty 2011, 18:20

Post autor: piotrr24 »

Przynajmniej było trochę śmiesznie. Fantazje o Halinie....
piotrr24
początkujący
początkujący
Posty: 98
Rejestracja: środa 05 sty 2011, 18:20

Post autor: piotrr24 »

A co z cechowaniem . Żeby z Hali(z)na było wszystko ok przed oraniem.
Awatar użytkownika
Capricorn
Admin
Admin
Posty: 66909
Rejestracja: czwartek 14 lis 2013, 22:18

Post autor: Capricorn »

Jeśli chcesz drewno sprzedać to pogadaj z leśniczym, który ma pod opieką ten las. Jeśli ma być na swój użytek, to różnie gadają - niektórzy twierdzą, że wówczas w ogóle legalizacja jest niepotrzebna.
piotrr24 pisze:Przynajmniej było trochę śmiesznie. Fantazje o Halinie....
:ok: :lol:
"Słowa mają ogromną moc, więc naszą powinnością jest te słowa kontrolować. Inaczej mogą zdziałać wiele zła" - Mordimer Madderdin
Awatar użytkownika
Kuna lesna
zastępca nadleśniczego
zastępca nadleśniczego
Posty: 2598
Rejestracja: czwartek 12 paź 2006, 00:41
Lokalizacja: Z puszczy

Post autor: Kuna lesna »

Z rejestracją drewna na haliźnie jeśli nie było w UPUL masy możesz mieć problem . Najlepiej udaj się do nadzoru lasu prywatnego czy to nadleśnictwa czy starostwa .
Jodełka1989
początkujący
początkujący
Posty: 158
Rejestracja: wtorek 18 sie 2020, 14:56

Post autor: Jodełka1989 »

Zależy ile tego drewna jest. Jeśli masz mało i na użytek własny to szkoda się bawić w zbędną biurokrację. Drewno opałowe do domu, pociąć, połupać i niech schnie w stosie. W lasach prywatnych więcej czasem jest biurokracji i kombinacji niż to wszystko warte. :lol: Przeważnie ludzie mają małe działki i robi się tylko zamieszanie z tego powodu. Oczywiście jeśli surowiec idzie na tartaczkę czy do sprzedania to papier trzeba mieć.
ODPOWIEDZ