Wakacyjne pamiątki...
Moderator: Moderatorzy
Wakacyjne pamiątki...
Zapewne wielu z Was było na Westerplatte. I za nim dołączę zdjęcie, to chciałbym Was spytać .
Gdybyście sobie wyobrazili pamiątkę/magnes z tego miejsca, to co by to było?
Gdybyście sobie wyobrazili pamiątkę/magnes z tego miejsca, to co by to było?
"Lepiej palić fajkę niż czarownice" ks. Adam Boniecki
Ciupaga ...
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Też myślę, że pomnik. Zazwyczaj jest to obiekt charakterystyczny dla miejsca. Dlatego w Paryżu jest to wieża Eiffla a w Warszawie (mimo wszystko) Pałac Kultury.
Ale zdaje się, że wiem, o jaki chodzi magnesik. W skrócie nazwałbym go "pomnik i nie tylko".
PS. Nawiasem mówiąc, jeśli myślimy o tym samym filipesku, to skrajna lewa postać mnie kojarzy się z personifikacją śmierci...
Ale zdaje się, że wiem, o jaki chodzi magnesik. W skrócie nazwałbym go "pomnik i nie tylko".
PS. Nawiasem mówiąc, jeśli myślimy o tym samym filipesku, to skrajna lewa postać mnie kojarzy się z personifikacją śmierci...
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
Ja stawiam na krąpia, bo ma małą płetwę odbytową...
A ten "magnesik" pamiątkowy z Westerplatte, o którym wspominałem wygląda tak:
A ten "magnesik" pamiątkowy z Westerplatte, o którym wspominałem wygląda tak:
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
Nie mówię o karpiu dzikim czyli sazanie. Ryba o której myślę to KRĄP - Blicca bjoerkna.DĂśhler pisze:Karp dziki ma inną, bardziej smukłą sylwetkę.
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
Fantazja autora ...
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Gdzie tam fantazja. Poszedł na rybkę do najbliższej smażalni i odrysował.
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
Sten pisze:Ciupaga ...
Ale ktoś kto robił twarz tego żołnierza to ja nie wiem na kim się wzorował... Wygląda jak śmierć!Piotrek pisze:A ten "magnesik" pamiątkowy z Westerplatte
Hmmm... Woda w pobliżu jest, może ryby miały jakieś szalenie ważne zadanie lub jakoś wyjątkowo wzięły udział w wydarzeniach, a nie jest to fakt znany szerszej publice, a tfurca magnesu wiedział więcej niż inni i chciał się wiedzą podzielić, li tylko zapomniał "instrukcje dołączyć"?filipesku pisze:No to rozwieję Wasze wątpliwości ...
Czarodziejka zawsze działa. Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę. Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się.(A. Sapkowski)
Według mojej (skrzywionej) wyobraźni to ten co leży jest umierającym żołnierzem, a ten co się nad nim pochyla mówi: DZIEŃ DOBRY, ŻOŁNIERZU..." Autor projektu niewątpliwie czytał Pratchetta.Agnieszka pisze:Ale ktoś kto robił twarz tego żołnierza to ja nie wiem na kim się wzorował... Wygląda jak śmierć!
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
Ha! Dokładnie! Jesteśmy podobnie skrzywieni!Piotrek pisze:Według mojej (skrzywionej) wyobraźni to ten co leży jest umierającym żołnierzem, a ten co się nad nim pochyla mówi: DZIEŃ DOBRY, ŻOŁNIERZU..." Autor projektu niewątpliwie czytał Pratchetta.
Czarodziejka zawsze działa. Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę. Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się.(A. Sapkowski)