M2 zasady odbioru i ewidencji
Moderator: Moderatorzy
-
- początkujący
- Posty: 132
- Rejestracja: wtorek 02 cze 2020, 15:41
- Lokalizacja: z Polski
M2 zasady odbioru i ewidencji
Od pewnego czasu w jednej z RDLP szczegółowo i wnikliwie kontroluje się te patyczki M2, a nawet są wytyczne co do odbioru i numerowania, chodzi o to że na jednym stosie, czy stosiczku był nabity jeden numer, przykład ktoś sobie podrzucił 4 konary i dale co kilkadziesiąt metrów dalej konary dębowe, bo tak było na trzebieży, pierwszy stos 0.23mp, drugi 0,15 mp, dalej 0.18 mp i każdy stosik numer i masa, jeżeli leśniczy policzy wszystkie stosiki i wyjdzie mu razem 5mp, i wprowadzi pod jednym numerem 1,25m3 to może mieć duże problemy, ale to nie wszystko problem to transport najlepiej żeby jeden stosik stanowił jedną masę transportową, przykład jest stosik 3mp czyli 0,75m3, i ktoś przyjedzie ciągnikiem T-25 i małym wozikiem załaduje 2mp i zabierze nr nabity jak przyjedzie po ostatnie 1 mp to przy kontroli jest problem bo wiezie drewno bez numeru, i wtedy jest poważny problem, czyli trzeba dopasowywać ilość i numerację do wywozu. Problem jest np z tyczkami do groszku przychodzi ktoś z wioski i chce kupić 1 mp patyczków na groszek taki chrust nie połamany grabowy niestety trzeba mu odmówić bo nie ma gdzie nabić nr, takie cienkie te tyczki, do groszku, następnie gałęzie sosnowe z igliwiem do ściółkowania truskawek zbierają ludzie na zrębie do worków, nie wolno bo drewno m2 według wytycznych z RDLP musi się znajdować w miejscu pozyskania, i nie ma gdzie nabić nr który jest podstawą kontroli tego drewna. Dlatego proszę o uwagi jak u was to wygląda, czy nie czas powiedzieć społeczeństwu że przez te wytyczne Leśniczowie w tej RDLP poważnie zastanawiają się mocno nad ograniczeniem sprzedaży tego M2 bo dwa dni w tygodniu na M2 zabiera jego odbiórka i wydatek.
to ja jestem
No i tak być powinno. Albo umawiasz się z klientem, że znosi drewno na większe stosy, albo decydujesz się na pomiar małych stosów pod osobnymi numerami.Kuna Tumak pisze:pierwszy stos 0.23mp, drugi 0,15 mp, dalej 0.18 mp i każdy stosik numer i masa,
Jakaś głupota, albo nadgorliwość. Jeśli przyjedzie klient po S2ap i wypisujesz stos częściowy to też mu drewna nie wydasz bo numer zostanie na pozostałym stosie?Kuna Tumak pisze: przy kontroli jest problem bo wiezie drewno bez numeru,
Nie, grzecznie mu pokazujesz gdzie ma sobie takie tyczki pozyskać, na pierwszym lepszym leżącym kawałku drewna na ziemi nabijasz numer i wkładasz go do stosu. Klient dostaje tyczki i kawałeczek drewna z numerkiem. Nie ma to, jak mnożyć problemy.Kuna Tumak pisze:Problem jest np z tyczkami do groszku przychodzi ktoś z wioski i chce kupić 1 mp patyczków na groszek taki chrust nie połamany grabowy niestety trzeba mu odmówić bo nie ma gdzie nabić
A dlaczego do worków skoro można je ułożyć w stos, nabić numerek. Jak i w czym klient będzie wywoził towar to jego sprawa, więc po zakupie może te stosy ładować do worków...Kuna Tumak pisze:gałęzie sosnowe z igliwiem do ściółkowania truskawek zbierają ludzie na zrębie do worków
"Słowa mają ogromną moc, więc naszą powinnością jest te słowa kontrolować. Inaczej mogą zdziałać wiele zła" - Mordimer Madderdin
-
- początkujący
- Posty: 132
- Rejestracja: wtorek 02 cze 2020, 15:41
- Lokalizacja: z Polski
Ad. Capricorn, mam wrażenie że chyba nie znasz realiów pracy w LP albo jesteś z RDLP gdzie pracuje się normalnie, jeżeli będzie w tyczkach grubszy wałek to będzie podejrzenie przerzucania numerka z innego drewna, jak tyczki to tylko tyczki przy kontroli za takie coś już trzeba to wyjaśniać, jednocześnie proszę nie pisać że s2ap wydać można bez nr przykład stos 4mp wydajesz 2mp bo numer zostawiasz np. do inwentaryzacji, klient jedzie bez nr kontrola straży i już nieprawidłowość przy wywozie drewna brak numeru zatem skąd drewno transportowane bez nr, i problem dalej, zatem proszę nie pisać że drewno s2ap mozna wydać ze stosu częściowego bez nr.
to ja jestem
W pełni masz rację. Bladego pojęcia nie mam.Kuna Tumak pisze:Capricorn, mam wrażenie że chyba nie znasz realiów pracy w LP
Proszę w takim razie o wyjaśnienie nam nieznającym realiów, w jakim celu została nam dana możliwość sprzedaży/wydania stosu częściowego. Wielceśmy wszyscy ciekawi odpowiedziKuna Tumak pisze:proszę nie pisać że s2ap wydać można bez nr przykład stos 4mp wydajesz 2mp bo numer zostawiasz
Proponuję zerknąć do WT. Tam jest napisane cokolwiek o M2, a w szczególności o górnej granicy grubości. Proponuję również zerknąć, czy jest jakikolwiek zapis o minimalnej długości drewna złożonego w stosie M2.Kuna Tumak pisze:jeżeli będzie w tyczkach grubszy wałek to będzie podejrzenie przerzucania numerka z innego drewna
Jeśli jednak sprzedasz i wydasz część stosu z płytką, to co zostaje w lesie? Stos bez numeru, czyli manko, a jednocześnie superata, bo stoi jakiś stos bez numeru? Jak wówczas sprzedasz taki stos, który numeru nie ma, bo pojechał?Kuna Tumak pisze: proszę nie pisać że drewno s2ap mozna wydać ze stosu częściowego bez nr.
"Słowa mają ogromną moc, więc naszą powinnością jest te słowa kontrolować. Inaczej mogą zdziałać wiele zła" - Mordimer Madderdin
Albo tak, albo... komuś się zachciało tworzyć własne WT i własne regulacje dotyczące sprzedaży w celu pokazania kto jest najważniejszy na dzielni...I co tu za afera...?
Ciekaw jestem co by się stało, gdyby klient podjechał pod stos, załadował jego 90% i zażądał KW, bo mu waga nie pozwoli zabrać więcej. Kuna Tumak grzecznie by poprosił gościa o rozładowanie drewna, bo nie wolno mu wydać stosu częściowego, a klient radośnie pojechałby do domu bez ładunku. Kto zapłaciłby klientowi za pusty przejazd?
"Słowa mają ogromną moc, więc naszą powinnością jest te słowa kontrolować. Inaczej mogą zdziałać wiele zła" - Mordimer Madderdin
Re: M2 zasady odbioru i ewidencj
Oj nie czytało się WT i nie uzyskało certyfikatu na e-learningu...Kuna Tumak pisze:...Problem jest np z tyczkami do groszku przychodzi ktoś z wioski i chce kupić 1 mp patyczków na groszek taki chrust nie połamany grabowy niestety trzeba mu odmówić bo nie ma gdzie nabić nr, takie cienkie te tyczki, do groszku, ...
UUUU - nie ładnie.
Bo wystarczyło by "dziadkowi" powiedzieć aby położył 1 grubszy patyk o stosownych wymiarach i było by gdzie nr nabić.
DT=>Podleśniczy<=>Leśniczy
"Co się polepszy, to się popieprzy. Co się zbuduje, to się zrujnuje. Co się ustali, to się obali. Polak musi mieć łeb i dupę ze stali."
"Co się polepszy, to się popieprzy. Co się zbuduje, to się zrujnuje. Co się ustali, to się obali. Polak musi mieć łeb i dupę ze stali."
Capricorn pisze:Albo tak, albo... komuś się zachciało tworzyć własne WT i własne regulacje dotyczące sprzedaży w celu pokazania kto jest najważniejszy na dzielni...I co tu za afera...?
Ciekaw jestem co by się stało, gdyby klient podjechał pod stos, załadował jego 90% i zażądał KW, bo mu waga nie pozwoli zabrać więcej. Kuna Tumak grzecznie by poprosił gościa o rozładowanie drewna, bo nie wolno mu wydać stosu częściowego, a klient radośnie pojechałby do domu bez ładunku. Kto zapłaciłby klientowi za pusty przejazd?
Nawet śmieszne ale lata pacy w LP nauczyły mnie, że to możliwe. - NIESTETY
DT=>Podleśniczy<=>Leśniczy
"Co się polepszy, to się popieprzy. Co się zbuduje, to się zrujnuje. Co się ustali, to się obali. Polak musi mieć łeb i dupę ze stali."
"Co się polepszy, to się popieprzy. Co się zbuduje, to się zrujnuje. Co się ustali, to się obali. Polak musi mieć łeb i dupę ze stali."
Czytałeś to?
Coś mnie się zdaje, że jakiś szeryf się pojawił w rodzaju tych, co jeździli jakiś czas temu i wykrywali przestępstwo w rodzaju użycia S4 na grzędę dla kur...Kuna Tumak pisze:jeżeli będzie w tyczkach grubszy wałek to będzie podejrzenie przerzucania numerka z innego drewna,
"Słowa mają ogromną moc, więc naszą powinnością jest te słowa kontrolować. Inaczej mogą zdziałać wiele zła" - Mordimer Madderdin
No tak dlatego wcześniej napisałem, że już mnie (raczej) nic nie zdziwi...
ale
to numer (płytka) ma przypisane cechy. Lokalizacja, sortyment, gatunek (wiem w M2 nie wszystkie gatunki są odbierane) ale można to w 10min sprawdzić. Ilość też musi się zgadzać, mało tego data wydania (odpisania) asygnaty ma być tego dnia co wywóz.
Ale masz rację coś/ktoś tam "podpadł" i dlatego kontrole
ale
to numer (płytka) ma przypisane cechy. Lokalizacja, sortyment, gatunek (wiem w M2 nie wszystkie gatunki są odbierane) ale można to w 10min sprawdzić. Ilość też musi się zgadzać, mało tego data wydania (odpisania) asygnaty ma być tego dnia co wywóz.
Ale masz rację coś/ktoś tam "podpadł" i dlatego kontrole
DT=>Podleśniczy<=>Leśniczy
"Co się polepszy, to się popieprzy. Co się zbuduje, to się zrujnuje. Co się ustali, to się obali. Polak musi mieć łeb i dupę ze stali."
"Co się polepszy, to się popieprzy. Co się zbuduje, to się zrujnuje. Co się ustali, to się obali. Polak musi mieć łeb i dupę ze stali."
-
- początkujący
- Posty: 132
- Rejestracja: wtorek 02 cze 2020, 15:41
- Lokalizacja: z Polski
Czytałem te warunki ze zrozumieniem i zasady z KJW też znałem, egzamin ten też zdałem, ale to nie o to chodzi tu chodzi o problem który powstał, o nowe zasady odbioru M2 czy warunki techniczne nakazują wprost osobny nr na każdy stosik stosiczek czy ilość w stosie musi być powiązana z ilością wywozową, dobrze że ktoś pisze o wt ale one usprawniły a tu proszę, zasady i wytyczne odbioru M2, co do wydawania drewna bez nr, proszę tu nie pisać że jest to możliwe, bo można szybko na tym narobić sobie duzych problemów, dlaczego zalegają takie duże ilości drewna np s2a ilgaste bo najczęściej każdy chce na rozpałke po 1 lub 2 mp a najczęściej numeruje się w stosie ciągłym po 4-5 mp jak sprzedaż 4 mp ze stosu 4mo 4 osobą to tylko jedna z nich będzie mieć numer, a w SILP szybko to można sprawdzić i problemy.
to ja jestem
Tu wątpliwości nie ma. Odbiór stosu drewna polega na jego pomierzeniu i ocechowaniu. To nie odbiór grupy stosów tylko stosu. Każdy stos ma swój wymiar i ten wymiar jest podstawą do obliczenia jego miąższości. Nie ma więc możliwości sumowania wielu stosów na jednym numerze gdyż nie dość, że będziesz wprowadzał do RODu fikcyjne wymiary celem dopasowania masy to jeszcze będziesz tworzył wirtualny stos, któremu nadasz prawdziwy numer.Kuna Tumak pisze:czy warunki techniczne nakazują wprost osobny nr na każdy stosik stosiczek
Nie, nie ma możliwości wydania drewna nieposiadającego numeru. Drewno zaprzychodowane zawsze ma numer. Natomiast jak najbardziej jest możliwe wydanie części stosu.Kuna Tumak pisze:co do wydawania drewna bez nr, proszę tu nie pisać że jest to możliwe,
To już jest problem leśniczego. Jeśli wie, że ma klientów drobnych to przygotowuje sobie stosy dla takich klientów. Chcesz powiedzieć, że w leśnictwie, w którym pracujesz, wypisujesz KW wyłącznie takim odbiorcom, którzy mają auto odpowiadające sumie stosów na magazynie, a inni odjeżdżają z kwitkiem, albo wręcz mówisz im, że nie ma dla nich drewna choć masz je w lesie?Kuna Tumak pisze:najczęściej każdy chce na rozpałke po 1 lub 2 mp a najczęściej numeruje się w stosie ciągłym po 4-5 mp
Oj, widać, że w niektórych nadleśnictwach koniecznie należy powtórzyć po pierwsze szkolenia z WT zarówno po stronie kadry inżynieryjnej jak i terenowej, a po drugie wypada cokolwiek nauczyć ludzi w temacie sprzedaży drewna...
Stos może leżeć do naturalnego rozkładu tylko dlatego, że nie ma odpowiedniego środka transportu, by go na raz zabrać...
PRZYKŁAD:
W przypadku wydatku stosów częściowych wałek z płytką oznaczającą numer stosu należy pozostawić na gruncie natomiast na środku transportowym należy lubryką wpisać nr stosu z jednoczesnym nabiciem logo LP.
https://gorlice.krakow.lasy.gov.pl/widg ... uJTM-cwiMo
"Słowa mają ogromną moc, więc naszą powinnością jest te słowa kontrolować. Inaczej mogą zdziałać wiele zła" - Mordimer Madderdin
U nas takie drewno to drewno z umów - zgodne z WT.Kuna Tumak pisze:...dlaczego zalegają takie duże ilości drewna np s2a ilgaste ...
Pozostałe to S4 - i takie sprzedajemy na "rozpałkę" chociaż szału nie ma i nie będzie w dobie paneli.
Stos częściowy...Kuna Tumak pisze:...bo najczęściej każdy chce na rozpałke po 1 lub 2 mp a najczęściej numeruje się w stosie ciągłym po 4-5 mp jak sprzedaż 4 mp ze stosu 4mo 4 osobą to tylko jedna z nich będzie mieć numer, a w SILP szybko to można sprawdzić i problemy.
ale tu musi być wewnętrzne zarządzenie co do jego wydawania.
Może być np. tak, że wydajesz 1m3 z numerem a na pozostałe drewno robisz SM i nabijasz nowy numer.
DT=>Podleśniczy<=>Leśniczy
"Co się polepszy, to się popieprzy. Co się zbuduje, to się zrujnuje. Co się ustali, to się obali. Polak musi mieć łeb i dupę ze stali."
"Co się polepszy, to się popieprzy. Co się zbuduje, to się zrujnuje. Co się ustali, to się obali. Polak musi mieć łeb i dupę ze stali."
Capricorn pisze:Tu wątpliwości nie ma. Odbiór stosu drewna polega na jego pomierzeniu i ocechowaniu. To nie odbiór grupy stosów tylko stosu. Każdy stos ma swój wymiar i ten wymiar jest podstawą do obliczenia jego miąższości. Nie ma więc możliwości sumowania wielu stosów na jednym numerze gdyż nie dość, że będziesz wprowadzał do RODu fikcyjne wymiary celem dopasowania masy to jeszcze będziesz tworzył wirtualny stos, któremu nadasz prawdziwy numer.Kuna Tumak pisze:czy warunki techniczne nakazują wprost osobny nr na każdy stosik stosiczek
Nie, nie ma możliwości wydania drewna nieposiadającego numeru. Drewno zaprzychodowane zawsze ma numer. Natomiast jak najbardziej jest możliwe wydanie części stosu.Kuna Tumak pisze:co do wydawania drewna bez nr, proszę tu nie pisać że jest to możliwe,To już jest problem leśniczego. Jeśli wie, że ma klientów drobnych to przygotowuje sobie stosy dla takich klientów. Chcesz powiedzieć, że w leśnictwie, w którym pracujesz, wypisujesz KW wyłącznie takim odbiorcom, którzy mają auto odpowiadające sumie stosów na magazynie, a inni odjeżdżają z kwitkiem, albo wręcz mówisz im, że nie ma dla nich drewna choć masz je w lesie?Kuna Tumak pisze:najczęściej każdy chce na rozpałke po 1 lub 2 mp a najczęściej numeruje się w stosie ciągłym po 4-5 mp
Oj, widać, że w niektórych nadleśnictwach koniecznie należy powtórzyć po pierwsze szkolenia z WT zarówno po stronie kadry inżynieryjnej jak i terenowej, a po drugie wypada cokolwiek nauczyć ludzi w temacie sprzedaży drewna...
Stos może leżeć do naturalnego rozkładu tylko dlatego, że nie ma odpowiedniego środka transportu, by go na raz zabrać... ...
ale
Tu już są "uwarunkowania lokalne"Capricorn pisze: ...PRZYKŁAD:
W przypadku wydatku stosów częściowych wałek z płytką oznaczającą numer stosu należy pozostawić na gruncie natomiast na środku transportowym należy lubryką wpisać nr stosu z jednoczesnym nabiciem logo LP.
https://gorlice.krakow.lasy.gov.pl/widg ... uJTM-cwiMo
(czytaj post wyżej)
DT=>Podleśniczy<=>Leśniczy
"Co się polepszy, to się popieprzy. Co się zbuduje, to się zrujnuje. Co się ustali, to się obali. Polak musi mieć łeb i dupę ze stali."
"Co się polepszy, to się popieprzy. Co się zbuduje, to się zrujnuje. Co się ustali, to się obali. Polak musi mieć łeb i dupę ze stali."
Może, choć uważam, że sensu to nie ma i tylko roboty dodaje. Wystarczy tak, jak w Gorlicach zrobili Numer jest, cecha na drewnie jest, asygnata lub KW jest, więc po co marnować numerki? Jednak to tylko sugestia. Rządzi nadleśny.Fichtel pisze:Może być np. tak, że wydajesz 1m3 z numerem a na pozostałe drewno robisz SM i nabijasz nowy numer.
"Słowa mają ogromną moc, więc naszą powinnością jest te słowa kontrolować. Inaczej mogą zdziałać wiele zła" - Mordimer Madderdin
-
- początkujący
- Posty: 132
- Rejestracja: wtorek 02 cze 2020, 15:41
- Lokalizacja: z Polski
To jest w Gorlicach ale WT czy zasadny cechowania z Rozpo Ministra nic nie mówią o nadpisaniu nr lubryką, zatem, potrzeba ten problem jasno sprecyzować dla całego kraju. Co do pomiarów M2 to chyba ostatni kraj w UE co takie obostrzenia wprowadza w gałęziach, Estonia Łotwa i kraje nadbałtyckie bloku wschodniego , co tam wszystkie kraje nie mają takich wytycznych, ale to nie ważne już kiedyś Polska była gospodarzem szczytu klimatycznego, i jednym z problemów jest wciąż spalanie w piecach na wsi i w miastach plastiku tworzyw, czy nie lepiej tanio i szybko sprzedać ludziom to co normalnie rozkłada się w lesie a mieć czyste powietrze. Na koniec podsumowanie kiedyś w pewnej okolicy nawet z miasta osoby które chciały sobie nazbierać chrustu suche konaru mogły podjechać do leśniczego i sobie nazbierać bo bagażnika samochodowego do worków, na przyczepkę samochodową tak wzdłuż dróg czy lini oddziałowych, teraz nie da radę bo każdą galąż lezącą osobno numerujemy osobno do to osobny stos, przykład ktoś sobie wyskładał 10 konarów dębowych w 10 miejscach takich bez kory, co 80 m odległości, numerujemy wszystko osobno czyli na każdej gałęzi, nie może tego ściągnąć do drogi bo cechowanie drewna m2 musi się odbyć na lesie w miejscu pozyskania, a jego przemieszczanie jest już transportem i nie dopuszczalne.
to ja jestem
Nie. Nadleśnictwem kieruje nadleśniczy i to w jego gestii jest stworzenie zasad sprzedaży drewna w nadleśnictwie. Nie ma zakazu sprzedaży stosów częściowych, natomiast regulacja sprzedaży takiego stosu to tylko sprawa organizacyjna.Kuna Tumak pisze: potrzeba ten problem jasno sprecyzować dla całego kraju
Nie wiem jakie macie uregulowania w nadleśnictwie, ale u nas zezwolenie wygląda podobnie:Kuna Tumak pisze:Na koniec podsumowanie
https://rudy-raciborskie.katowice.lasy. ... b4ca175833
Powiedz mi, gdzie jest napisane, że człowiekowi nie wolno układać stosu przy drodze? Jedyne ograniczenie to te dotyczące wydzielenia. Każde zezwolenie ma lokalizację i drewno z danego wydzielenia musi być w nim złożone. Dlatego faktycznie na długości kilometra to może być sporo stosów. Jednak wynika to jedynie z ilości wydzieleń wzdłuż drogi i udzielonego zezwolenia. W leśnictwie to ja jestem decydentem komu, gdzie i w jakim terminie udzielam zezwolenia.
"Słowa mają ogromną moc, więc naszą powinnością jest te słowa kontrolować. Inaczej mogą zdziałać wiele zła" - Mordimer Madderdin
Capricorn pisze:Może, choć uważam, że sensu to nie ma i tylko roboty dodaje. Wystarczy tak, jak w Gorlicach zrobili Numer jest, cecha na drewnie jest, asygnata lub KW jest, więc po co marnować numerki? Jednak to tylko sugestia. Rządzi nadleśny.Fichtel pisze:Może być np. tak, że wydajesz 1m3 z numerem a na pozostałe drewno robisz SM i nabijasz nowy numer.
DT=>Podleśniczy<=>Leśniczy
"Co się polepszy, to się popieprzy. Co się zbuduje, to się zrujnuje. Co się ustali, to się obali. Polak musi mieć łeb i dupę ze stali."
"Co się polepszy, to się popieprzy. Co się zbuduje, to się zrujnuje. Co się ustali, to się obali. Polak musi mieć łeb i dupę ze stali."
-
- początkujący
- Posty: 132
- Rejestracja: wtorek 02 cze 2020, 15:41
- Lokalizacja: z Polski
Jest to napisane w wytycznych z RDLP ze nie wolno układać M2 przy drodze, tylko na lesie przy miejscu pozyskania, przy drodze to już transport jeżeli następuje np zrywanie ciągniczkiem tego m2 tych konarów. A dlaczego nikt się nie odnosi do odbioru tych 10 konarów m2 porozkładanych co 80 m na każdy konar musimy nabić osobny numer i jak to pomierzyć taki konar długości ok. 3-4 m średnicy 3-7 cm z korą a czy taka konar okrzesana przy sęku z warstwą kory ma 8cm to już średniowymiarowe i kłopoty.
to ja jestem
-
- początkujący
- Posty: 132
- Rejestracja: wtorek 02 cze 2020, 15:41
- Lokalizacja: z Polski
A w tych wytycznych z RDLP pisze że odbiórka i cechowanie tylko w miejscu pozyskania, czyli przy pniu, a jak był przypadek że ktoś sobie to S4 z manipulacji połupał i odłupał zgniliznę i poznosił kliny, to Panowie z kontroli stwierdzili że nastąpił już przerób drewna i przez odłupanie z tych odpadów zgnilizn łatwo stwierdzić że to było S2a bo zdrowe drewno tylko dlaczego takie w długościach 0.3 lub 0.5m a może to celowo i problemy.
to ja jestem