Dobrze, że nasze dziki to łagodne jak baranki stworzonka i nie wadzą nikomu. Więcej obrońców i mniej strzelania, a będzie sielanka
https://www.o2.pl/artykul/koszmarne-odk ... 449426049a
Dziki zagryzły kobietę...
Moderator: Moderatorzy
Dziki zagryzły kobietę...
"Słowa mają ogromną moc, więc naszą powinnością jest te słowa kontrolować. Inaczej mogą zdziałać wiele zła" - Mordimer Madderdin
- biedronka
- dyrektor generalny
- Posty: 18058
- Rejestracja: niedziela 16 mar 2008, 11:13
- Lokalizacja: Polska Pd
...nie lubię tego wpychana serwisu O2 na siłę
a dziki nasze ? Niedawno czytałam rozpaczliwy list kobitki , której dziki poturbowały psa , bo uwaga :stanął w jej obronie ..... Z moich doświadczeń to pieseł wyszedł by bez szwanku , gdyby był na smyczy i oboje by się spokojnie wycofali Miałam podobną sytuację , wlazłyśmy sobie z lochą w paradę , ja z Tigrą , locha z już sporymi młodymi . Ja skamieniałam , pies też , szczęśliwie locha otaksowała nas (chyba to trwało godzinę ) i odtrąbiła odwrót. Ciepło mi się zrobiło a Tigra ? Gdyby była luzem na bank ruszyłaby w stronę dzików i pewnie mocno ucierpiała w "mojej obronie".
a dziki nasze ? Niedawno czytałam rozpaczliwy list kobitki , której dziki poturbowały psa , bo uwaga :stanął w jej obronie ..... Z moich doświadczeń to pieseł wyszedł by bez szwanku , gdyby był na smyczy i oboje by się spokojnie wycofali Miałam podobną sytuację , wlazłyśmy sobie z lochą w paradę , ja z Tigrą , locha z już sporymi młodymi . Ja skamieniałam , pies też , szczęśliwie locha otaksowała nas (chyba to trwało godzinę ) i odtrąbiła odwrót. Ciepło mi się zrobiło a Tigra ? Gdyby była luzem na bank ruszyłaby w stronę dzików i pewnie mocno ucierpiała w "mojej obronie".
per aspera ad astra
.....carpe diem....
.....carpe diem....