Leśnik+ na Androida
Moderator: Moderatorzy
- Blues Brothers
- nadleśniczy
- Posty: 5663
- Rejestracja: niedziela 31 mar 2013, 17:46
Nie wiem, czy to moja wrodzona powabność, czy też inne przymioty natury, ale czemuś po południu od dawna nikt do mnie nie dzwoni...kolorowe kredki pisze:Podobno leśnik nie będący przez 24h/dobę w zasięgu LP to nie leśnik
"Słowa mają ogromną moc, więc naszą powinnością jest te słowa kontrolować. Inaczej mogą zdziałać wiele zła" - Mordimer Madderdin
Hmm. To pewnie wynika z charakteru otoczenia ale w moim przypadku telefoniczne aktywności to : 7- 9 osobnicy przekierowani do załatwienia spraw z wcześniejszych rozmów, 10-10:30 przerwy śniadaniowe w okolicznych zakładach i trzeba do kogoś zadzwonić, 14-15 zwłaszcza w piątek kiedy nagle przypomniało się, że trzeba coś załatwić, 17-21 przewoźnicy. Niezależnie od tego 7-15, zwłaszcza w urlopie, ktoś z nadleśnictwa.
Rzadko. Nauczyli się, że bez potwierdzenia kasy na koncie niespecjalnie się jest na co umawiać...kolorowe kredki pisze:17-21 przewoźnicy.
Rzadziej niż rzadko. Pracownicy biura też niezbyt lubią być niepokojeni na urlopie i cenią sobie swoją, jak i naszą prywatność...kolorowe kredki pisze:Niezależnie od tego 7-15, zwłaszcza w urlopie, ktoś z nadleśnictwa.
"Słowa mają ogromną moc, więc naszą powinnością jest te słowa kontrolować. Inaczej mogą zdziałać wiele zła" - Mordimer Madderdin
-
- dyrektor regionalny
- Posty: 6954
- Rejestracja: czwartek 21 cze 2007, 13:18
- Lokalizacja: wielkopolska
Ja miałem taką formułkę dla upierdliwców molestujących mnie po 15.00:
leśniczy będzie jutro od 7.00
A kumplowi który dzień przed sprzedażą zadzwonił o 22.00 oświadczyłem że jak użyjesz słów drewno/wałki/opał to sie rozłączam - miałem kocioł w pracy od 6.00 do 18.00 i rzygam na wspomnienie drewna.
No ale "dobrowolne" dyżury p.poż za ciężką kasę zmieniły sporo i teraz trzeba grzecznie czuwać tygodniami przy komórce.
leśniczy będzie jutro od 7.00
A kumplowi który dzień przed sprzedażą zadzwonił o 22.00 oświadczyłem że jak użyjesz słów drewno/wałki/opał to sie rozłączam - miałem kocioł w pracy od 6.00 do 18.00 i rzygam na wspomnienie drewna.
No ale "dobrowolne" dyżury p.poż za ciężką kasę zmieniły sporo i teraz trzeba grzecznie czuwać tygodniami przy komórce.
- Blues Brothers
- nadleśniczy
- Posty: 5663
- Rejestracja: niedziela 31 mar 2013, 17:46
- kukaburra
- nadleśniczy
- Posty: 5834
- Rejestracja: sobota 01 kwie 2006, 19:21
- Lokalizacja: Puszcza Zielona
Ja mam 742 Sporo lasów nadzorowanychGlaca pisze:A ile masz kontaktów w komórce - tak jak ja czyli ok. 300 ?Capricorn pisze:Gdy nie mam dyżuru nie odbieram telefonów od obcych numerów
A co do telefonów po godzinach pracy - rekordzista dzwonił 5:15 nad ranem. Krowy wydoił i przypomniało mu się o opale na zimę
I am not altogether on anybody’s side, because nobody is altogether on my side - Treebeard
Z prawdą jest jak z d... Każdy ma inną i każdy ma swoją... I nie każdy powinien ją pokazywać
Z prawdą jest jak z d... Każdy ma inną i każdy ma swoją... I nie każdy powinien ją pokazywać
-
- dyrektor regionalny
- Posty: 6954
- Rejestracja: czwartek 21 cze 2007, 13:18
- Lokalizacja: wielkopolska
Po to mamy tyle kontaktów zapisanych aby wiedzieć co za "szycha"wydzwania o 18.00
Bo jak obcy to zawsze jest lekka niepewność - odebrać czy olać.
Ps Mój rekord to środek nocy. Nie odebrałem ale z ciekawości odsłuchałem pocztę. Oficer dyżurny PSP grzecznie prosił o oddzwonienie bo mają problem z lokalizacją zgłoszonego pożaru.
Bo jak obcy to zawsze jest lekka niepewność - odebrać czy olać.
Ps Mój rekord to środek nocy. Nie odebrałem ale z ciekawości odsłuchałem pocztę. Oficer dyżurny PSP grzecznie prosił o oddzwonienie bo mają problem z lokalizacją zgłoszonego pożaru.
Mampodobne grupy. Do każdej grupy przypisany charakterystyczny dzwonek. I po dzwonku odróżniam: odebrać - olać - oddzwonić.Capricorn pisze:Dzielę kontakty na rodzinę, przyjaciół i resztę.
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.