Podatek od nieruchomości w lokalu mieszkalnym-leśniczówce

Pieniądze nie tylko w lasach są ważne...

Moderator: Moderatorzy

ODPOWIEDZ
trzezwylesnik
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 360
Rejestracja: piątek 23 sie 2013, 15:16

Podatek od nieruchomości w lokalu mieszkalnym-leśniczówce

Post autor: trzezwylesnik »

Interesuje mnie kto powinien płacić podatek od nieruchomości w przypadku, gdy osoba-leśniczy bezpłatnie koszysta z lokalu mieszkaniowego typu leśniczówka wraz z kancelarią? A co w przypadku, gdy zamieszkuje leśniczówkę bez kancelarii? I jak to się odnosi to umów najmu na lokale mieszkalne oraz budynki gospodarcze? Z góry dziękuję za pomoc.
Awatar użytkownika
TomCio
zastępca nadleśniczego
zastępca nadleśniczego
Posty: 3240
Rejestracja: poniedziałek 11 gru 2006, 17:06
Lokalizacja: Made In PRL

Post autor: TomCio »

Organ podatkowy - czyli gmina może rozwiać te wątpliwości. Niestaty ile gmin tyle może być opinii. Wg ustawy płaci użytkownik zależny, czyli mieszkaniec. Kancelaria to już koszt nadleśnictwa. Ale nie tak jest w praktyce, więc sam jestem ciekaw, czy ktoś nie mając żadnych wątpliwości powie jak ma być. Temat mnie generalnie w ogóle nie rusza, ale z ciekawością zakotwiczę w nim.
Życie to jest to, na co trzeba zarobić
trzezwylesnik
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 360
Rejestracja: piątek 23 sie 2013, 15:16

Post autor: trzezwylesnik »

Wg. ostatnich zarządzeń, pism dot. gospodarki mieszkaniowej LP w przypadku korzystania z bezpłatnego lokalu mieszkalnego niestanowiącego odrębnej nieruchomości czyli leśniczówka wraz z kancelarią(lokal mieszkalny-część mieszkalna nie posiada osobnej KW oraz kancelaria również nie posiada KW, wydzielone tylko na potrzeby własnej ewidencji) podatek od nieruchomości spoczywa na Nadleśnictwie. Co do samych leśniczówek bez kancelarii nie odnoszą się, sądzę z własnych wiadomości, że w takim przypadku podatek powinien płacić mieszkaniec/wynajmujący. Z drugiej strony leśniczy w świetle prawa nie jest najemcą tylko korzysta z bezpłatnego lokalu. I taki miszmasz
Awatar użytkownika
TomCio
zastępca nadleśniczego
zastępca nadleśniczego
Posty: 3240
Rejestracja: poniedziałek 11 gru 2006, 17:06
Lokalizacja: Made In PRL

Post autor: TomCio »

A bezpłatny lokal przysługuje obligo, czy na wniosek? Bo to też może ma znaczenie?
W całej powodzi interpretacji i starań LP próbują zastosować jednolite rozwiązania, ale diabeł tkwi w szczegółach. A to odrębność nieruchomości, a to KW, przeznaczenie osady, plan zagospodarowania i wiele innych zmiennych zaciemniających obraz. Przychylam się do tego, że lokal bezpłatny to lokal bezpłatny. Wartość podatku jest w czynszu, który stanowi przychód, a podatek oczywiście płaci nadleśnictwo. Użytkownika osady w żadnym przypadku bym nie mieszał w sprawy podatku.
Życie to jest to, na co trzeba zarobić
Awatar użytkownika
TomCio
zastępca nadleśniczego
zastępca nadleśniczego
Posty: 3240
Rejestracja: poniedziałek 11 gru 2006, 17:06
Lokalizacja: Made In PRL

Post autor: TomCio »

Nie zaglądam, ale czy to nie jest problem godny portalu pracowniczego?
Życie to jest to, na co trzeba zarobić
Awatar użytkownika
Kegg
inżynier nadzoru
inżynier nadzoru
Posty: 1567
Rejestracja: czwartek 16 lut 2006, 14:34

Post autor: Kegg »

TomCio pisze:A bezpłatny lokal przysługuje obligo, czy na wniosek? Bo to też może ma znaczenie?
W całej powodzi interpretacji i starań LP próbują zastosować jednolite rozwiązania, ale diabeł tkwi w szczegółach. A to odrębność nieruchomości, a to KW, przeznaczenie osady, plan zagospodarowania i wiele innych zmiennych zaciemniających obraz. Przychylam się do tego, że lokal bezpłatny to lokal bezpłatny. Wartość podatku jest w czynszu, który stanowi przychód, a podatek oczywiście płaci nadleśnictwo. Użytkownika osady w żadnym przypadku bym nie mieszał w sprawy podatku.
Niestety nie można jednoznacznie napisać "użytkownika osady nie mieszałbym w sprawy podatku" - ustawa o podatkach lokalnych to osobny akt prawny i nie ma znaczenia "bezpłatność" wpisana w ustawe o lasach. Dokładnie tak samo jak ta "bezpłatność" nie ma znaczenia dla ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych i użytkownik płaci od tego "przywileju" podatek.

Niestety "diabeł" musi tkwić w szczegółach uzależnionych od odrębności nieruchomości. Czytając wprost niektóre z interpretacji różnych organów podatkowych można uznać, że dla nich nie ma znaczenia czy w leśniczówce jest kancelaria - użytkownikiem jest leśniczy i on jest płatnikiem podatku od nieruchomości.
Jest tylko interpretacja ogólna Min. Finansów, która mówi, że gdy lokale nie są samodzielne płatnikiem jest właściciel (w przypadku LP zarządzający). Lekko w tym przypadku jest chyba "falandyzowane" prawo nasze wewnętrzne i uznajemy, że gdy w leśniczówce jest kancelaria i mamy w naszej wewnętrznej ewidencji dwa lokale (mieszkanie i kancelaria) to wówczas płatnikiem podatku od nieruchomości jest nadleśnictwo.
Dużo jednak interpretacji opiera się ortodoksyjnie na założeniu, że o odrębności lokalu świadczy posiadanie przez niego księgi wieczystej. Jeżeli interpretacje organów podatkowych pójdą w tym kierunku to nigdy nie będzie tak, że wpiszemy kancelarie w leśniczówkach jako osobne lokale i wówczas płatnikiem podatku od nieruchomości będzie leśniczy.

Nie ma moim zdaniem żadnej dyskusji jeśli chodzi o nadleśniczówki - tu podatnikiem od nieruchomości jest nadleśniczy, mimo że użytkuje lokal bezpłatnie na podstawie ustawy o lasach.

Przeznaczenie osady i plany zagospodarowania nie wiem w jaki sposób mogłyby mieć wpływ na tą sprawę.
Jak powiedział pewien kat: "Każdy ma prawo być trochę porąbany"
ODPOWIEDZ