Podpalacz złapany dzięki kamerom.

Szkodniki, pożyteczna fauna, profilaktyka i zwalczanie...

Moderator: Moderatorzy

Awatar użytkownika
Sten
prezydent
prezydent
Posty: 170028
Rejestracja: czwartek 13 gru 2007, 18:40
Lokalizacja: Łuh

Podpalacz złapany dzięki kamerom.

Post autor: Sten »

Straż Leśna Nadleśnictwa Myszyniec złapała seryjnego podpalacza lasu. Okazał się nim strażak ochotnik.
https://www.lasy.gov.pl/pl/informacje/a ... ki-kamerom
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Awatar użytkownika
góral bagienny
wiceminister
wiceminister
Posty: 33795
Rejestracja: sobota 07 cze 2008, 12:41

Post autor: góral bagienny »

Z oboma dzielnym strażnikami leśnymi mieliśmy okazję świętować ten sukces. W n-ctwach Mysianiec i Ostrołęka duża ulga bo podalacz działał kilka lat a dwa największe pożary strawiły tam w 2014 i 15 ponad 150 ha lasu. zresztą na prawie stuhektarowym pożarzysku wczoraj byliśmy. Szybciej ugaszonych, mniejszych pożarów było tam kilkanaście.
Może jutro rozszerzę te informacje, bo teraz jestem w drodze powrotnej.
' :doh: P O E Z J A , G Ł U P K U ! ! ! :doh:
Awatar użytkownika
Sten
prezydent
prezydent
Posty: 170028
Rejestracja: czwartek 13 gru 2007, 18:40
Lokalizacja: Łuh

Post autor: Sten »

Wracajcie szczęśliwie :)
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Naj
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 24829
Rejestracja: czwartek 20 mar 2008, 20:08
Lokalizacja: PL

Post autor: Naj »

To nadleśnictwo Mysianiec to gdzieś w Bieszczadach :?: :lol:
Awatar użytkownika
góral bagienny
wiceminister
wiceminister
Posty: 33795
Rejestracja: sobota 07 cze 2008, 12:41

Post autor: góral bagienny »

Naj pisze:nadleśnictwo Mysianiec to gdzieś w Bieszczadach :?:
Nie. A za jaką przyczyną wylęgło się takie pytanie? :|
' :doh: P O E Z J A , G Ł U P K U ! ! ! :doh:
Naj
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 24829
Rejestracja: czwartek 20 mar 2008, 20:08
Lokalizacja: PL

Post autor: Naj »

Ktoś napisał na forum:
...Z oboma dzielnym strażnikami leśnymi mieliśmy okazję świętować ten sukces. W n-ctwach Mysianiec i Ostrołęka duża ulga...
:lol:
Awatar użytkownika
góral bagienny
wiceminister
wiceminister
Posty: 33795
Rejestracja: sobota 07 cze 2008, 12:41

Post autor: góral bagienny »

A Ostrołęka to gdzieś pod Leskiem? :|
' :doh: P O E Z J A , G Ł U P K U ! ! ! :doh:
Naj
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 24829
Rejestracja: czwartek 20 mar 2008, 20:08
Lokalizacja: PL

Post autor: Naj »

Ostrołęka to nie. Ale Mysianiec to nie wiem... :D
Awatar użytkownika
góral bagienny
wiceminister
wiceminister
Posty: 33795
Rejestracja: sobota 07 cze 2008, 12:41

Post autor: góral bagienny »

To poszukaj na globusie. Dodam dla ułatwienia, że w Mysiańcu to bywa, że jak się tu i ówdzie zapali to potrafi i rok płonąć, a nie jest to Ziemia Ognista.
' :doh: P O E Z J A , G Ł U P K U ! ! ! :doh:
Naj
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 24829
Rejestracja: czwartek 20 mar 2008, 20:08
Lokalizacja: PL

Post autor: Naj »

Wujek G. o nadleśnictwie Mysianiec nic nie wie. Co ciekawe, nie wie o takim nctwie rdlp Olsztyn. To jakaś podziemna administracja jest... :wink:
Na globusie to wyznaczał fronty Józek D. vel S. W zasadzie nieźle mu poszło... :roll:
Awatar użytkownika
Sten
prezydent
prezydent
Posty: 170028
Rejestracja: czwartek 13 gru 2007, 18:40
Lokalizacja: Łuh

Post autor: Sten »

Pan to widzę gwary kurpiowskiej nie zna ... :wink:
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Awatar użytkownika
góral bagienny
wiceminister
wiceminister
Posty: 33795
Rejestracja: sobota 07 cze 2008, 12:41

Post autor: góral bagienny »

Zanim do wujka G to sugeruję krótką wizyt u dziadka Oskara K. W niesłusznych czasach słusznie minionych PR pr1 na falach długich propagował różnorodność wszelaką w mowie tudzież uczynkach codziennych i odświętnych w audycji Z Kolbergiem po kraju.
A później był Kwadrans rolniczy i Piękna nasza Polska cała. :roll:
' :doh: P O E Z J A , G Ł U P K U ! ! ! :doh:
Döhler
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 5892
Rejestracja: czwartek 30 sty 2014, 23:33
Lokalizacja: Schweingrubowy Las

Post autor: Döhler »

Naj
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 24829
Rejestracja: czwartek 20 mar 2008, 20:08
Lokalizacja: PL

Post autor: Naj »

Tekst pochodzi z: Oskar Kolberg, Dzieła wszystkie, t. 27. Mazowsze IV,
Kraków 1888, s. 28.
...Myszyniec miasteczko w b. puszczy myszenieckiej i w okolicy z wyrobu płócien głośnej, nad rzeczką Rosogą, uważne za nowożytną stolicę Kurpiów, więc za najważniejsze po Ostrołęce miasto puszczańskie. Jan Kazimierz przywilejem r. 1654 poruczył Jezuitom (łomżyńskim) zbudowanie kaplicy w puszczy, która przezwano kościółkiem Missyi (ztąd: Myszyniec); po spaleniu go przez Szwedów, zaczął budować kościół z duża gotycka wieżą w r. 1708 starosta ostrołęcki Jan Kos, a ukończyli go parafianie. W r. 1774 kościół został parafialnym duchowieństwa świeckiego, a w pobliżu niego starostowie ostrołęccy założyli osadę zwaną Myszyniec nowy czyli Martuny ogrodzony parkanem od Myszyńca kościelnego, czyli Poświętnego...
….
W ogólności jednak lud płci męzkiej w puszczy jest próżniacki; i jeżeli nie ma zatrudnienia z furmanką, to prawie nic nie robi...
:wink:
Awatar użytkownika
góral bagienny
wiceminister
wiceminister
Posty: 33795
Rejestracja: sobota 07 cze 2008, 12:41

Post autor: góral bagienny »

Naj pisze:W ogólności jednak lud płci męzkiej w puszczy jest próżniacki; i jeżeli nie ma zatrudnienia z furmanką, to prawie nic nie robi...
A coś o ludu żeńskim wyczytałeś? :|
Barcie dłubał i walczył o Ojczyznę Przenajświętszą. I giną za tę ojczyznę nierzadko śmiercią tyleż bohaterską co męczenną, jako, na ten przykład, Stach Konwa.
Dlatego nie dworuj sobie waść z Kurpsiaków, bo...bzij-zabzij, kanianiem w ep i nozem po gardzieli!!! ;/
' :doh: P O E Z J A , G Ł U P K U ! ! ! :doh:
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 105117
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

Naj, cytując O. Kolberga, pisze:która przezwano kościółkiem Missyi (ztąd: Myszyniec)
Czyli zapewne pierwotnie Misyniec (albo Misianiec :wink: ), później spolszczone do Myszyniec... :)
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

Awatar użytkownika
kukaburra
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 5833
Rejestracja: sobota 01 kwie 2006, 19:21
Lokalizacja: Puszcza Zielona

Post autor: kukaburra »

Gratulacje dla sąsiadów :D !!!
I am not altogether on anybody’s side, because nobody is altogether on my side - Treebeard

Z prawdą jest jak z d... Każdy ma inną i każdy ma swoją... I nie każdy powinien ją pokazywać ;)
Naj
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 24829
Rejestracja: czwartek 20 mar 2008, 20:08
Lokalizacja: PL

Post autor: Naj »

Piotrek pisze:Czyli zapewne pierwotnie Misyniec (albo Misianiec :wink: ), później spolszczone do Myszyniec... :)
Może. Ale K. o tym nie pisze. Masz jakieś źródło?
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 105117
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

Naj pisze:Masz jakieś źródło?
Nie. Wyłącznie "intuicję językową". W bardzo wielu przypadkach w polszczyźnie takie "utwardzanie wymowy", poprzez wymianę "i" na "y" występowało więc i tutaj mogło.
Moja intuicja mówi:
kościółek Missyi -> Misyniec (nie Misiniec ze względu na dwoistą (niejednoznaczną) wymowę połączenia "si" - jako "s-i" lub "si" oraz dlatego, iż wymiana "y" na "i" nie miała by sensu, ponieważ taka wymowa jest trudniejsza a język zdąża zawsze ku uproszczeniu wymowy; no i u źródła leży "missya" wówczas jeszcze będąca słowem żywym).
Późniejszy Myszyniec to zapewne efekt zaniknięcia tradycji źródłosłowu wywodzącego się od owej "missyi" oraz uproszczenia wymowy poprzez zamianę "i" na "y". To spowodowało szybkie rozprzestrzenienie się nazwy bo pojawił się człon kojarzący ją z popularnym gryzoniem - Mysz-yniec.
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

Naj
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 24829
Rejestracja: czwartek 20 mar 2008, 20:08
Lokalizacja: PL

Post autor: Naj »

Twoje rozważania są oczywiście słuszne, ale nigdzie nie potwierdza się używanie innej nazwy niż Myszyniec. Nie wspomina o niej Kolberg w cytowanej monografii, a wydaje się ona dość wnikliwa, skoro podaje nawet genezę nazwy jednej z części Myszyńca. Nie wykluczone, że nazwa wg Twojej interpretacji była używana lokalnie, ale nie przeszła do historii pisanej. Np.w opisie Myszyńca mamy:
Samą osadę zapoczątkowali jezuici, którzy na mocy przywileju Jana Kazimierza z r. 1654 wystawili tu kaplicę, a nawet zamierzali budować klasztor, co jednak nie doszło do skutku. Postawiono tylko wówczas ogromną dzwonnicę z czerwonej cegły, która do dziś dnia istnieje i należy do najpierwszych budynków murowanych na Kurpiach. Przy wybudowanej kaplicy kolegium jezuickie łomżyńskie osadziło dwóch księży dla odprawiania misyi wśród na pół dzikiej, leśnej ludności puszczy. Stąd też osadę początkowo nazywano Misyą Myszyniecką, a nawet Jezupolem.
Z tego by wynikało, że nazwa Myszyniec funkcjonowała niezależnie.
Ale jak było, tak było... :)
ODPOWIEDZ