Lift Suzuki Grand Vitara!!!
Moderator: Moderatorzy
Lift Suzuki Grand Vitara!!!
Witam serdecznie, jako że jestem laikiem w temacie, mimo że czytam tu podobne wątki, zadaje konkretne pytanie - przedstawiam konkretną sytuację :
jako, że sprężyny z tyłu mojego auta ( Suzuki GV I 2005) wydają się być już nieco wykończone, postanowiłem wymienić wszystkie cztery.
Pytanie - planuje zakup sprężyn Ironman +35mm (w tym momencie pytam czy warto, czy może są inne sprężyny godne polecenia) czy w związku z tym muszę zakupić jakieś dłuższe? specjalne ? amortyzatory ( planuje wymienić tylko tył) czy wystarczą po prostu zwykłe zamienniki.
A może prościej: jak najłatwiej wykonać lift w zakresie +35mm??
Pozdrawiam!
PS dodam, że chciałbym zmieścić się w 1500 - 2000 PLN.
jako, że sprężyny z tyłu mojego auta ( Suzuki GV I 2005) wydają się być już nieco wykończone, postanowiłem wymienić wszystkie cztery.
Pytanie - planuje zakup sprężyn Ironman +35mm (w tym momencie pytam czy warto, czy może są inne sprężyny godne polecenia) czy w związku z tym muszę zakupić jakieś dłuższe? specjalne ? amortyzatory ( planuje wymienić tylko tył) czy wystarczą po prostu zwykłe zamienniki.
A może prościej: jak najłatwiej wykonać lift w zakresie +35mm??
Pozdrawiam!
PS dodam, że chciałbym zmieścić się w 1500 - 2000 PLN.
"...to tylko dwa piwa, to żaden grzech..."
Jak mawia mój mechanik lift liftem a mosty poziomu nie zmienia
Wiem że to nie to auto Ale takie sprężyny (tej firmy dluzsze) wkladalem do froty. Amory bez zmian Ale na drążkach podkrecaliśmy trochę.
Wiem że to nie to auto Ale takie sprężyny (tej firmy dluzsze) wkladalem do froty. Amory bez zmian Ale na drążkach podkrecaliśmy trochę.
DT=>Podleśniczy<=>Leśniczy
"Co się polepszy, to się popieprzy. Co się zbuduje, to się zrujnuje. Co się ustali, to się obali. Polak musi mieć łeb i dupę ze stali."
"Co się polepszy, to się popieprzy. Co się zbuduje, to się zrujnuje. Co się ustali, to się obali. Polak musi mieć łeb i dupę ze stali."
Mądrze Pan prawiCapricorn pisze:Cokolwiek by nie gadać ja i tak ufam bardziej borowiakowi...
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
To też możesz zmienić.Fichtel pisze:Jak mawia mój mechanik lift liftem a mosty poziomu nie zmienia
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
Tak też napisałem Ale umożliwia założenie większych kół i poprawia kąty natarcia i zejścia i co za tym idzie dzielność terenową Żeby było ciekawiej w Obu Kijankach mam fabryczną zawiechę i nieco większe koła. I w naszym kochanym Durowie daję radę, a łatwo nie jestFichtel pisze:Jak mawia mój mechanik lift liftem a mosty poziomu nie zmienia
Jak "topiłem" frote w błocie/torfie/itp to pomimo liftu tylko traktor pomagał.
Ale co fakt to fakt większe MT-ki robią swoje.
Co do konta natarcia to pionowo w górę nie musiałem się wspinać
A tak na marginesie, to nic nie zastąpi wciągarki...
Ale co fakt to fakt większe MT-ki robią swoje.
Co do konta natarcia to pionowo w górę nie musiałem się wspinać
A tak na marginesie, to nic nie zastąpi wciągarki...
DT=>Podleśniczy<=>Leśniczy
"Co się polepszy, to się popieprzy. Co się zbuduje, to się zrujnuje. Co się ustali, to się obali. Polak musi mieć łeb i dupę ze stali."
"Co się polepszy, to się popieprzy. Co się zbuduje, to się zrujnuje. Co się ustali, to się obali. Polak musi mieć łeb i dupę ze stali."
Wciągarka niekoniecznie, jeżdżę w Borach Tucholskich, po płaskim.A tak na marginesie, to nic nie zastąpi wciągarki...
Dzięki serdecznie za udzielone rady, podpowiedzi.
Z dnia na dzień dochodzę do wniosku, że chyba najprostszym rozwiązaniem - niekoniecznie najtańszym, będzie zakup gotowego zestawu, tj. 4 sprężyny + 4 amortyzatory, jednocześnie zmniejszając koszty robocizny
Dodam tylko jeszcze zapytanie dotyczące marki zestawu - Ironman? OME? Czy może jest coś tańszego równie skutecznego? - w końcu jestem tylko podleśniczym ( żeby nikt nie pomyślał, w tym momencie nie użalam się nad sobą )
Pozdrawiam!
"...to tylko dwa piwa, to żaden grzech..."
Ja mam u siebie głównie płaskie i pagórki, a na glinie utknalem tak, że patrol stanął dęba przy wyciaganiu mnie z klopotów, więc wciagarka daje pewne poczucie bezpieczeństwa. Inna rzecz, że im lepsze wyposażenie tym większy ciągnik do wyciągania jest potrzebny...
Moje autko ma tylko podkładki pod zadek 2'. Reszty nie dotykałem i na razie daje radę
Moje autko ma tylko podkładki pod zadek 2'. Reszty nie dotykałem i na razie daje radę
"Słowa mają ogromną moc, więc naszą powinnością jest te słowa kontrolować. Inaczej mogą zdziałać wiele zła" - Mordimer Madderdin
Zagłębiłem się w temacie, na tyle ile mogłem (dodam, że jestem laikiem w dziedzinie motoryzacji i sukcesem jest już wymienienie postojówek w mojej GV) i doszedłem do wniosku:
- sprężyny Ironman +35 mm, do tego amorki : tył Skoda Felicia lub Lublin, przód: standardowe do GV plus przedłużka/ dystans;
- lub sprężyny Ironman +35mm, do tego 4 x amorki standardowe do GV plus przedłużki/ dystanse.
Mógłby mnie ktoś - bardziej doświadczony, zmotoryzowany, utwierdzić w owej decyzji? Tudzież wyrazić swoją opinię?
Pozdrawiam! I nie ukrywam, że liczę na pomoc!!!
- sprężyny Ironman +35 mm, do tego amorki : tył Skoda Felicia lub Lublin, przód: standardowe do GV plus przedłużka/ dystans;
- lub sprężyny Ironman +35mm, do tego 4 x amorki standardowe do GV plus przedłużki/ dystanse.
Mógłby mnie ktoś - bardziej doświadczony, zmotoryzowany, utwierdzić w owej decyzji? Tudzież wyrazić swoją opinię?
Pozdrawiam! I nie ukrywam, że liczę na pomoc!!!
"...to tylko dwa piwa, to żaden grzech..."
cześć,
zainteresowany tematem, chciałbym dowiedzieć się trochę więcej.
Panowie, jestem szczęśliwym posiadaczem Suzuki Grand Vitara 2.0 b+g i jedynym mankamentem, który mi nie odpowiada to: niski tył samochodu .
Chciałbym rozwiązać ten problem przez, sprężyny i amortyzatory.
Używam samochodu do pracy, więc nie ma to być lift off road'owy lecz umożliwiający, poruszanie się drogami leśnymi z wyjeżdżonymi koleinami.
Niektórzy wypowiadali się o dłuższych sprężynach np. od Mercedesa W124 (330mm/14,5mm) czy to wystarczy, czy lepiej zainwestować w sprężyny Ironman (360mm/12,5mm)
I podobnie z amortyzatorami: felicia kombi, focus, omega
Panowie pomóżcie to jakoś skompletować.
Pozdrawiam
zainteresowany tematem, chciałbym dowiedzieć się trochę więcej.
Panowie, jestem szczęśliwym posiadaczem Suzuki Grand Vitara 2.0 b+g i jedynym mankamentem, który mi nie odpowiada to: niski tył samochodu .
Chciałbym rozwiązać ten problem przez, sprężyny i amortyzatory.
Używam samochodu do pracy, więc nie ma to być lift off road'owy lecz umożliwiający, poruszanie się drogami leśnymi z wyjeżdżonymi koleinami.
Niektórzy wypowiadali się o dłuższych sprężynach np. od Mercedesa W124 (330mm/14,5mm) czy to wystarczy, czy lepiej zainwestować w sprężyny Ironman (360mm/12,5mm)
I podobnie z amortyzatorami: felicia kombi, focus, omega
Panowie pomóżcie to jakoś skompletować.
Pozdrawiam
Witaj, robiłem lift około dwa miesiące temu do Suzuki GV I 2005
- sprężyny Ironman +35 mm (polecam stronkę SZEKLAK)
- amortyzatory przód : KAYABA - model mogę podać jutro,
- amortyzatory tył : monroe od polonez truck s1106 - tutaj nie jestem pewny czy założyli mi akurat te.
Jeżdżę drugi miesiąc - auto super trzyma się dróżki, twardo wybiera dziury, jedyny mankament na dużym wykrzyżu słychać skrzypienie, zajrzę w najbliższych dniach na kanał, prawdopodobnie półosie? nie wiem przeguby?
- sprężyny Ironman +35 mm (polecam stronkę SZEKLAK)
- amortyzatory przód : KAYABA - model mogę podać jutro,
- amortyzatory tył : monroe od polonez truck s1106 - tutaj nie jestem pewny czy założyli mi akurat te.
Jeżdżę drugi miesiąc - auto super trzyma się dróżki, twardo wybiera dziury, jedyny mankament na dużym wykrzyżu słychać skrzypienie, zajrzę w najbliższych dniach na kanał, prawdopodobnie półosie? nie wiem przeguby?
"...to tylko dwa piwa, to żaden grzech..."
Najlepsza odpowiedź...rusek77 pisze:...Jeżdżę drugi miesiąc - auto super trzyma się dróżki, twardo wybiera dziury, jedyny mankament na dużym wykrzyżu słychać skrzypienie, zajrzę w najbliższych dniach na kanał, prawdopodobnie półosie? nie wiem przeguby?
Coś za coś podniesienie nawet o kilka centymetrów powoduje "niedomaganie" układu przeniesienia napędów.
Kompletny lift to taki ze zmianą wszystkich drążków i dystansami (ewentualnie wymianą) wałów.
Ale to już koszt w zależności do modelu kilku tyś.
P.S. Przerabiałem to kilka lat temu w FROTCE 2.8 SPORT
Teraz jestem wyznawcą wciągarki
P.S. A co do tych "kolein" to zawsze w lesie trafią się takie, na które lift będzie zbyt mały
DT=>Podleśniczy<=>Leśniczy
"Co się polepszy, to się popieprzy. Co się zbuduje, to się zrujnuje. Co się ustali, to się obali. Polak musi mieć łeb i dupę ze stali."
"Co się polepszy, to się popieprzy. Co się zbuduje, to się zrujnuje. Co się ustali, to się obali. Polak musi mieć łeb i dupę ze stali."
Bo z liftem jak z twardym dyskiem - każdy jest za mały.Fichtel pisze:lift będzie zbyt mały
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.