uproszczony plan urządania lasu czym właściwie jest ?

Geodezja, teledetekcja, inwentaryzacja, plan urządzenia lasu...

Moderator: Moderatorzy

Awatar użytkownika
poreba
inżynier nadzoru
inżynier nadzoru
Posty: 1929
Rejestracja: niedziela 06 lip 2008, 11:01
Lokalizacja: wracali Litwini

Post autor: poreba »

szpadel pisze:twój las został już wciągnięty do ISL i żeby coś wyciąć, musisz zgłosić się do gminy.
Wiesz co, szpadel, nie obraź się, ale straszliwie bajdurzysz. Gdzie ISL, gdzie gmina, gdzie zgłoszenie do gminy...
niania
początkujący
początkujący
Posty: 107
Rejestracja: wtorek 20 cze 2017, 23:51

Post autor: niania »

Od określenia powierzchni lasu co jest LS jest starostwo . Pierwszy las słyszę żeby był obowiązek jakiegoś zgłoszenia pod karą grzywny.
szpadel
początkujący
początkujący
Posty: 92
Rejestracja: sobota 25 lut 2017, 18:32

Post autor: szpadel »

Poręba..
PRINCZI w czwartek wieczorem zapytał o dręczącą go kwestię. Przez ten czas pomagałeś żonie mieszać ciasto. Teraz się pojawiasz i zamiast powiedzieć coś konstruktywnego, pomóc człowiekowi, puszczają ci zawory.
W kwestii ISL akurat pytałem znajomego jak to wygląda, bo ISL nie robilem i tak mi przekazał. W ustawie o lasach jest wyraźnie, że poniżej 10ha podlega ISL. Jeśli nie podlega UPUL idziemy do gminy.
przepraszam, czy ten kasztan to pani?
szpadel
początkujący
początkujący
Posty: 92
Rejestracja: sobota 25 lut 2017, 18:32

Post autor: szpadel »

niania pisze:Od określenia powierzchni lasu co jest LS jest starostwo . Pierwszy las słyszę żeby był obowiązek jakiegoś zgłoszenia pod karą grzywny.
Od tego jest ustawa..starostwa niejednokrotnie stosują nadinterpretację i kompleksy poniżej 10ha, rozproszone wrzucają w 1 UPUL i potem ludzie mają problem.
Jest taki obowiązek, choć nikt tego nie robi.
przepraszam, czy ten kasztan to pani?
PRINCZI
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 396
Rejestracja: sobota 21 cze 2014, 11:20

Post autor: PRINCZI »

nie pozwolę przekształcić w las. Teren jest blisko drogi wojewódzkiej, z czasem może da się coś wybudować-np.placówkę jako rolnik.
Sąsiad chciał kilka lat temu zalesić swój kawałek i brać dopłaty , nie zgodzono się - Natura 2000.Gmina wystawia kwity do podatku jako rolne , TAK PŁACE I UPRAWIAM TO CO CHCĘ. Odlesić taki kawałek w latach póżniejszych jest trudno , przekonało się o tym kilku moich znajomych , sąsiedzi mieli zapis pole i już dawno pobudowali domy , oni mają las i musieli kupować działki gdzie indziej.

Szkoda wszystko powycinać , ale ..jak .....
niania
początkujący
początkujący
Posty: 107
Rejestracja: wtorek 20 cze 2017, 23:51

Post autor: niania »

Jak jest rozumiany językiem urzędowym kompleks do 10 hektarów ?
Wystarczy że z wszystkich stron 9 hektarowy las będzie otoczony polem rolnym i już to nie będzie podlegać ?
I nie będzie miało znaczenia że pasemko pola rolnego to tylko 10 metrów ?

Oczywiście na mapach wpisane jako rolne te 10 metrów :)

Gdyby to było tak ja piszesz to u mnie tego planu przynajmniej na części nie powinno być.

Czyli ilustrując :)
Mamy 9 hektarów lasu otoczonego z wszystkich stron pasmem pola rolnego o szerokości 10 metrów :) . Te 9 hektarów wpisane jako Las na mapie ,a te pasmo 10 metrowe jako rolne :)
niania
początkujący
początkujący
Posty: 107
Rejestracja: wtorek 20 cze 2017, 23:51

Post autor: niania »

Oczywiście te 10 metrów to pasemko z najwęższej strony . W innych miejscach to 100 metrów i znowu las leci .
szpadel
początkujący
początkujący
Posty: 92
Rejestracja: sobota 25 lut 2017, 18:32

Post autor: szpadel »

Te rozwazania i tak nie mają znaczenia, bo czy coś wejdzie w UPUL ze względu na kompleks >10ha, czy podchodzi pod ISL, to i tak ze względu na powierzchnię jest lasem..w mysl definicji z ustawy o lasach (>10arów)...mimo, ze np. modernizacja nie przeszła i w ewidencji nadal jest jako R - rola. Niezależnie od powierzchni, muszą mieć te kawalki zaplanowane zabiegi,co jak ciąć. Na początku roku można było ciąć te mniejsze jak leci, bo był uklon w stronę prawa własności,ale były przegięcia i teraz trzeba pytać.
przepraszam, czy ten kasztan to pani?
szpadel
początkujący
początkujący
Posty: 92
Rejestracja: sobota 25 lut 2017, 18:32

Post autor: szpadel »

niania pisze:Jak jest rozumiany językiem urzędowym kompleks do 10 hektarów ?
Wystarczy że z wszystkich stron 9 hektarowy las będzie otoczony polem rolnym i już to nie będzie podlegać ?
I nie będzie miało znaczenia że pasemko pola rolnego to tylko 10 metrów ?
Ustawodawca az tak się nie zagłębił. Kompleks to kompleks. Wg mnie jak bezpośrednio nie przylega, a jest oddzielone np. drogą publiczną, czy rzeką, polem, można by się nie zgadzać i wykłócać w sądzie.
przepraszam, czy ten kasztan to pani?
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 104860
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

szpadel pisze:drogą publiczną, czy rzeką
W potocznym znaczeniu taka droga czy rzeka są "w lesie" a nie "obok lasu". :) Tak więc wykłócanie się może być skazane na porażkę...
A z praktycznego punktu widzenia to co zrobisz, jeśli rzeka/droga przebiega przez jeden oddział? Uznasz, że położony jest w dwóch kompleksach?
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

crocidura
zastępca nadleśniczego
zastępca nadleśniczego
Posty: 3712
Rejestracja: wtorek 05 lut 2013, 17:21
Lokalizacja: Węgorzyno

Post autor: crocidura »

PROW właśnie tak zakłada...
szpadel
początkujący
początkujący
Posty: 92
Rejestracja: sobota 25 lut 2017, 18:32

Post autor: szpadel »

"W lesie" to staje się, jak sobie jakiś ktoś z urzędu połączy 2 kawałki na papierze w jeden kompleks wg własnego widzimisię...i wlaśnie zrobi taki oddział. Czyli niby w mocy jest jak urzędnik zrobi..
To powiedzcie mi, czym kierują się sądy rozstrzygając sprawy dotyczące skorzystania przez LP z prawa pierwokupu przy sprzedaży lasu pryw., który graniczy z LP np.poprzez drogę publ., czy rzekę? Praktyka jest taka, że jak nie przylega, to nie korzystają z tego prawa..
przepraszam, czy ten kasztan to pani?
Awatar użytkownika
poreba
inżynier nadzoru
inżynier nadzoru
Posty: 1929
Rejestracja: niedziela 06 lip 2008, 11:01
Lokalizacja: wracali Litwini

Post autor: poreba »

szpadel pisze:Teraz się pojawiasz i zamiast powiedzieć coś konstruktywnego, pomóc człowiekowi, puszczają ci zawory.
W kwestii ISL akurat pytałem znajomego jak to wygląda, bo ISL nie robilem i tak mi przekazał.
Przekazał Ci, że na wyrąb drzew z lasu objętego ISL zgodę wydaje gmina? To Ci szpetnie nakłamał.
Stuk moich zaworów oznaczał, że lepiej nie starać się pomagać, niż gadać bezedury.
szpadel
początkujący
początkujący
Posty: 92
Rejestracja: sobota 25 lut 2017, 18:32

Post autor: szpadel »

To mógłbym rzec, że przyjąłeś słuszną linię..
Jest taki kawal o panience na wyspie, której z drugiej wyspy przygląda sie 3 facetów: 18, 40 i 60 lat. I ten 18, pełen zapału, chce się rzucać do morza i płynąć celem ogarnięcia tematu ;), ale ten 40, mówi"zaraz, ale tam są rekiny, konieczna tratwa.." itd, na co ten 60 "a po co w ogóle tam płynąć, jak stąd widok jest dobry" :))
Abstrachując od panienki..obrazuje to w kim tkwi jaka energia i gdzie jest przeniesienie środka ciężkości w temacie.
Zatem..skoro już skrócił dystans..pytanie do starego, zdziadziałego lisa poręby:
Hektar gruntu z archipelagiem zadrzewień o pow.9 arów, pooddzielanych strefami bezleśnymi...traktujemy jako hektarowy las z zadrzewieniem np.0,5 czy jako rolę z zadrzewieniami?
przepraszam, czy ten kasztan to pani?
Awatar użytkownika
poreba
inżynier nadzoru
inżynier nadzoru
Posty: 1929
Rejestracja: niedziela 06 lip 2008, 11:01
Lokalizacja: wracali Litwini

Post autor: poreba »

szpadel pisze:To mógłbym rzec, że przyjąłeś słuszną linię..
Jest taki kawal o panience na wyspie, której z drugiej wyspy przygląda sie 3 facetów: 18, 40 i 60 lat. I ten 18, pełen zapału, chce się rzucać do morza i płynąć celem ogarnięcia tematu ;), ale ten 40, mówi"zaraz, ale tam są rekiny, konieczna tratwa.." itd, na co ten 60 "a po co w ogóle tam płynąć, jak stąd widok jest dobry" :))
Abstrachując
'Morze' z tym się wstrzymamy na chwilkę, na to jest osobny wątek, coś o bykach, czy jakoś tak.
Muszę jakoś ten kawał powiązać z naszymi rozważaniami, bo nijak tak sobie wisi, może tak:
a jeden taki w wieku bliżej nieokreślonym pouczył wszystkich "żeby przepłynąć cieśninę trzeba się udać do kontroli lotów po zezwolenie, to oczywiste przecież pływać będziecie, kolega mi powiedział".
No, jak to powiązałem, to teraz....
szpadel pisze:pytanie do starego, zdziadziałego lisa poręby:
Już lecę po laskę, żeby odpowiedzieć, ale na drodze stoi mi odpowiedź na pytanie: to kto wydaje zgodę na wycinkę drzew w lesie objętym ISL, i dlaczego gmina?
szpadel
początkujący
początkujący
Posty: 92
Rejestracja: sobota 25 lut 2017, 18:32

Post autor: szpadel »

A'propos byków..a już myślałem, że to stan agonalny..znaczy żyje! :)..abstrahując oczywiście.
Nie"pouczył", a staral się pomóc..i w sytuacji, w której można, nie dostrzegł sprostowań. "Pouczył wszystkich" brzmi jak "i stałem sobie tu jako drzewo..i k..coś obok wyrosło".
To może niech ci nie stoi, tylko ulżyj tym co przebierają nogami ;)
przepraszam, czy ten kasztan to pani?
PRINCZI
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 396
Rejestracja: sobota 21 cze 2014, 11:20

Post autor: PRINCZI »

szpadel pisze:.w mysl definicji z ustawy o lasach (>10arów)...mimo, ze np. modernizacja nie przeszła i w ewidencji nadal jest jako R - rola. Niezależnie od powierzchni, muszą mieć te kawalki zaplanowane zabiegi,co jak ciąć. Na początku roku można było ciąć te mniejsze jak leci, bo był uklon w stronę prawa własności,ale były przegięcia i teraz trzeba pytać.
Czyli w ewidencji jest R, płace podatek rolny a w/g prawa jest to las ?
co z tym cięciem mniejszych sztuk trzeba mieć pozwolenie , czy wystarczy tylko zgłosić i
nie ma nikt prawa zabronić wycinki.
Jaki ma sens takie podejście do sprawy , co jest lepsze trzymanie ugorów na których roście tylko trawa i krzaki , czy posadzenie drzew w celu wykorzystania na opał?
Zresztą z tym opałem to jest dziwnie , idziesz do leśniczego to opałówki nie ma, papierówka z wielką łaską - no może z 3-4 metry da się załatwić , ale teraz tniemy tylko sosnę ..
Mieszkam w samym centrum Roztoczańskiego Parku Narodowego w okół same lasy, a opału nie kupisz.To czy będę pytał Pana w zielonym mundurku , czy granatowym garniturku w gminie o pozwolenie na wycinkę to nie istotne i tak do d...y i tak.
Prawdę mówiąc to kilka lat temu brałem kwit na wycinkę kilku sztuk z gminy , ale to już niby się zmieniło i wystarczy tylko powiadomić, odczekać ( chyba 14 dni)
i ciąć .

Wiecie tutaj najistotniejsze jest to ,że za jakiś czas ( myślę że nie długi) ten teren będzie budowlany i rolnikowi na terenie rolnym można pobudować placówkę a na terenie leśnym nie , odlesić to ciężka sprawa i droga.
szpadel
początkujący
początkujący
Posty: 92
Rejestracja: sobota 25 lut 2017, 18:32

Post autor: szpadel »

Wg podanych przez ciebie parametrów, prawnie jest las.
I tu powtórzę się:
Płacisz podatek rolny, bo nie przeprowadziłeś klasyfikacji dotyczącej zmiany rodzaju użytku gruntu. To jest twoim - jako właściciela nieruchomości - obowiązkiem.
Tylko dlatego, że starostwa nie znają prawa (np.są zamotani jakie przepisy idące równoległym torem zmieniają podejście do tematu), albo mają masę innych obowiązków,jest o tym cicho i nie nakłada się za to kar.
Pisząc wcześniej"mniejsze"miałem na myśli kawałki lasów, choć ograniczenia dotyczyły też wymiarów drzew.
Dzwoniłem do kilku starostw w sprawie gdzie powinieneś się udać celem wycinki na tych +/- 2 ha lasu i gadają raz, że jesli nie jest w ewidencji, to do gminy, albo 2.że jesli nie jest w UPUL, to też do gminy :) Gdy się jednak zagłebiłem "skąd i dlaczego", wyszło, że to ze względu na ustawę o ochr. przyrody..Znajomi tez cięli takie kawałki i latali do gminy..Inny znajomy, co robił ISL też tak uważał..
Zwracając jednak uwagę na popuszczone zawory poreby w tej sprawie i fakt, że ISL zleca starostwo (podobnie jak UPUL), byłbym skłonny przyjąć, że w zasadzie powinno iść się do starostwa. Tylko teraz..jak tam pójdziesz, to cię skierują do gminy. Jak "pojedziesz"wg przepisów, to zwrócą ci uwagę, że nie masz przeprowadzonej klasyfikacji.
Zajrzyj zatem pod choinkę..i wybierz coś ;)

Z świątecznymi pozdrowieniami.
przepraszam, czy ten kasztan to pani?
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 104860
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

szpadel pisze:Tylko dlatego, że starostwa nie znają prawa (np.są zamotani jakie przepisy idące równoległym torem zmieniają podejście do tematu), albo mają masę innych obowiązków,jest o tym cicho i nie nakłada się za to kar.
A mogą? Jest w prawie określona sankcja za niedopełnienie tego obowiązku?
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

Awatar użytkownika
poreba
inżynier nadzoru
inżynier nadzoru
Posty: 1929
Rejestracja: niedziela 06 lip 2008, 11:01
Lokalizacja: wracali Litwini

Post autor: poreba »

Piotrek pisze:
szpadel pisze:jest o tym cicho i nie nakłada się za to kar.
A mogą? Jest w prawie określona sankcja za niedopełnienie tego obowiązku?
Jest, art. 48 ust. 1 pkt 5 pgik
ODPOWIEDZ