Inwentaryzacja siedlisk przyrodniczych

Geodezja, teledetekcja, inwentaryzacja, plan urządzenia lasu...

Moderator: Moderatorzy

Awatar użytkownika
borodziej
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 10250
Rejestracja: poniedziałek 05 gru 2005, 11:59
Lokalizacja: Jaktorów-Kolonia
Kontakt:

Post autor: borodziej »

das0 pisze:Raki są jeszcze w wodach, ale coraz rzadziej można je spotkać. Może są zjadane??? 8)
Albo wychodzą po tęczy do nieba :lol: Lub je sześcioptak powyjadał :twisted:
kanty
początkujący
początkujący
Posty: 127
Rejestracja: wtorek 20 lut 2007, 21:06
Lokalizacja: miasteczko

Post autor: kanty »

das0 pisze:Sprawa z urządzaniem jest złożona. Łatwo mieć pretensje do urządzeniowców. Tak oczywiście, ale pytam się.......gdzie Pan był, Panie Leśniczy! gdy urządzanie czyniło swoją powinność, spał Pan, myślał o niebieskich migdałach?...........urządzeniowiec nie wpada do Pana leśnictwa na godzinę.............urządzeniowiec przedkłada plan do akceptacji.........i jest to moment ostatni, w którym należy się w końcu obudzić!!! i uzgodnić szczegóły..........mamy język, aby rozmawiać!...........nie narzekajmy bo czasami winy szukamy u innych, a nie widzimy swoich zaniedbań 8)
............................taaaaaaaak........................ciężko z fachowcami.................kazdy musi każdego pilnować i poprawiać................ :mg:
Awatar użytkownika
das0
leśniczy
leśniczy
Posty: 867
Rejestracja: niedziela 29 kwie 2007, 22:50
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: das0 »

Musimy zacząć wymagać najpierw od siebie, a później od innych. To jest recepta na dobrego gospodarza 8)
Nie bój się cieni, one świadczą o tym, że gdzieś znajduje się światło.
[Oscar Widle]
Awatar użytkownika
Cephalanthera
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 326
Rejestracja: wtorek 25 paź 2005, 11:02
Lokalizacja: z lasu i gór

Post autor: Cephalanthera »

kanty pisze:próbowaliście porównać dane z inwentaryzacji siedlisk natury 2000,w odniesieniu do opisu taksacyjnego zawartego w operacie? mam mieszane uczucia co do fachowości i znajomości rzeczy naszych kochanych rużyn urządzeniowych
sprecyzuj to bardzie. A co ma inwentaryzacja siedlisk do opisu taksacyjnego lasu?
Awatar użytkownika
Kuna lesna
zastępca nadleśniczego
zastępca nadleśniczego
Posty: 2627
Rejestracja: czwartek 12 paź 2006, 00:41
Lokalizacja: Z puszczy

Post autor: Kuna lesna »

I tu jest właśnie problem , że siedlisk szukamy przez operat . Niestety życie pokazało co innego. Od znajomości leśniczego zależy , czy ta inwentaryzacja będzie miała sens . Takim przykładem są torfowiska wysokie , które nie wyrzuciło mi ( z operatu) a które mają ok 0,15 ha i nie widnieją w wyszczególnionych pododdziałach . Ciekawe jest także podejście niektórych osób opiniujących te inwentaryzacje , że niektórych siedlisk nie może byc w tym rejonie . Jeżeli dobrze rozumiem to inwentaryzacja jest to spisywanie wszystkiego czego ta inwentaryzacja obejmuje .A że siedliska są sprawą najczęściej naturalną występuja w najbardziej nieodgadnionych miejscach . Z początku byłem anty do inwentaryzacji ale teraz choć wiem dokładnie co jest co i co warto bardziej chronic .Pozdrawiam wszystkich brodzących za siedliskami i odkrywających cos co bylo zawsze a o czym może nie zdawaliśmy sobie sprawy .
Awatar użytkownika
das0
leśniczy
leśniczy
Posty: 867
Rejestracja: niedziela 29 kwie 2007, 22:50
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: das0 »

Kuno........Kryteria tworzenia wydzieleń są ściśle sprecyzowane, wg nich przygotowuje się to co jest w katrach dokumentacyjnych, w danych na których pracuje leśniczy. Pytam czy w inwentaryzacji siedlisk warto wykazywać wsztstkie szczegóły?
Kuna.........zastanów się, te dane będą obrabiane i będą podstawą do dalszych wytycznych, a wykazane obszary nie zostaną już raczej wykreślone, bo są cenne. Leśniczowie, nadleśniczowie........my to tworzymy i od naszego doswiadczena zależy przyszłość, nie zawsze warto rozdrabniać się, patrzmy szerzej, to jest celowe. 8)
Nie bój się cieni, one świadczą o tym, że gdzieś znajduje się światło.
[Oscar Widle]
Awatar użytkownika
Kuna lesna
zastępca nadleśniczego
zastępca nadleśniczego
Posty: 2627
Rejestracja: czwartek 12 paź 2006, 00:41
Lokalizacja: Z puszczy

Post autor: Kuna lesna »

Ja to rozumiem ale w moim przypadku i tak ze względu że są to siedliska raczej w których nic nie robię ( są wyłączone z pozyskania ) to nawet takie małe oczka nie będą utrudnieniem . Fajnie miec np na Bśw oczka torfowisk jak jest u mnie .Co do rozdrabniania to właśnie te małe cząstki są dla nas cenne . Nie zainteresowano by się nimi gdyby nie to że jest ich mało . Inną sprawą jest jakie konsekwencje będą i co jest związane z ich ochroną . Bo jak do tej pory nikt głośno nie mówi w jaki sposób będziemy je chronić .Znam sytuacje gdzie są N-ctwa prawie w całości pokryte cennymi siedliskami . Jestem ciekaw czy są już jakieś wytyczne odnośnie pracy na tych powierzchniach .
lastel

Post autor: lastel »

das0 pisze:Pytam czy w inwentaryzacji siedlisk warto wykazywać wsztstkie szczegóły?
Masz rację . Zeby się nie okazało jak w przypadku Rospudy itp przypadków ,że będziemy ubeswłasnowolnieni obszarami chronionych siedlisk, zwierząt, roślin i całą gamą obszarów chronionych wynikających z Insrtukcji Urządzeniowej.
Kuna lesna pisze: Inną sprawą jest jakie konsekwencje będą i co jest związane z ich ochroną . Bo jak do tej pory nikt głośno nie mówi w jaki sposób będziemy je chronić .Znam sytuacje gdzie są N-ctwa prawie w całości pokryte cennymi siedliskami
Szkoda ,że nie wiemy jak dalej postąpimy z ochranianymi miejscami . Może się okazać , że w przypadku przewagi funkcji ochronnych z nadleśnictwa lepiej zrobić park narodowy lub go przyłączyć do istniejącego parku . :)
Namor
zastępca nadleśniczego
zastępca nadleśniczego
Posty: 2237
Rejestracja: sobota 19 maja 2007, 22:26
Lokalizacja: Europa

Post autor: Namor »

Podczas szkoleń twierdzą , że i tak my tego nie potrafimy zrobić i oni będą musieli przyjechać i zgarnąć kasę
Ile dostają eksperci z zewnątrz za inwentaryzację np. siedlisk, roślin lub innych grup podlegających inwentaryzacji. Nie kieruje mną wyłącznie ciekawość (chociaż też), ale muszę przygotować podobne przedwsięwzięcie.
Interesuje mnie ile dostają za dzień pracy, ewentualnie za np. inwentaryzację 100 ha pow. Będę wdzięczny za każdą informację przybliżającą to zagadnienie.
Awatar użytkownika
Cephalanthera
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 326
Rejestracja: wtorek 25 paź 2005, 11:02
Lokalizacja: z lasu i gór

Post autor: Cephalanthera »

Namor pisze:ale muszę przygotować podobne przedwsięwzięcie.
Cześć, witam kolegę....
Więc jednak na przekór rozsądkowi to rusza? ;/ :evil:
Marnie w takim razie widzę naszą przyszłość.
lastel pisze: całą gamą obszarów chronionych wynikających z Insrtukcji Urządzeniowej.
a jakie obszary chronione wynikają z IUL? nie zanam żadnych. Obszary chronione wynikają z ustawy o ochronie przyrody a nie IUL.
Namor
zastępca nadleśniczego
zastępca nadleśniczego
Posty: 2237
Rejestracja: sobota 19 maja 2007, 22:26
Lokalizacja: Europa

Post autor: Namor »

Cephalanthera pisze:Więc jednak na przekór rozsądkowi to rusza?
projekt jest mocno zaawansowany, ale na szczęście jeszcze nie podpisany. Chciałbym aby z projektu politycznego zamienił się w ekonomiczny, ale swoje szanse oceniam na ułamek promila. Jedynie co osiągnąłem, to to, że niektórzy decydenci stracili dobre samopoczucie, ale myśleć to jeszcze chyba nie zaczęli :wink:

[ Dodano: 2007-05-22, 23:55 ]
Ile dostają eksperci z zewnątrz za inwentaryzację np. siedlisk, roślin lub innych grup podlegających inwentaryzacji. Nie kieruje mną wyłącznie ciekawość (chociaż też), ale muszę przygotować podobne przedwsięwzięcie.
Interesuje mnie ile dostają za dzień pracy, ewentualnie za np. inwentaryzację 100 ha pow. Będę wdzięczny za każdą informację przybliżającą to zagadnienie.
Ponawiam pytanie - nikt nic nie wie???? Niemożliwe!!!!
kanty
początkujący
początkujący
Posty: 127
Rejestracja: wtorek 20 lut 2007, 21:06
Lokalizacja: miasteczko

Post autor: kanty »

około 20 000- 25 000 pln za n-ctwo wielkości 16 000 ha
Namor
zastępca nadleśniczego
zastępca nadleśniczego
Posty: 2237
Rejestracja: sobota 19 maja 2007, 22:26
Lokalizacja: Europa

Post autor: Namor »

kanty dzięki za informację - jak rozumiem w cenie zawarta jest inwentaryzacja siedlisk, roślin i zwierząt "naturowych", ale bez ptaków.
Brzost
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 22054
Rejestracja: piątek 22 lip 2005, 00:00

Post autor: Brzost »

Namor pisze:i zwierząt "naturowych", ale bez ptaków.
:lol: :lol: :lol:

Teraz już wiem, skąd Machulskiemu w kultowej komedii wziął się termin "NATURAlizacja"
„Imperatorowa i państwa ościenne przywrócą spokojność obywatelom naszym/Przeto z wolnej woli dziś rezygnujemy/Z pretensji do tronu i polskiej korony/Nieszczęśliwie zdarzona w kraju insurekcja/Pogrążyła go w chaos oraz stan zniszczenia." (Jacek Kaczmarski - "Krajobraz po uczcie")
Awatar użytkownika
Chrobry
inżynier nadzoru
inżynier nadzoru
Posty: 1048
Rejestracja: piątek 03 mar 2006, 19:12
Lokalizacja: Białowieża

Post autor: Chrobry »

kanty pisze:
das0 pisze:Sprawa z urządzaniem jest złożona. Łatwo mieć pretensje do urządzeniowców. Tak oczywiście, ale pytam się.......gdzie Pan był, Panie Leśniczy! gdy urządzanie czyniło swoją powinność, spał Pan, myślał o niebieskich migdałach?...........urządzeniowiec nie wpada do Pana leśnictwa na godzinę.............urządzeniowiec przedkłada plan do akceptacji.........i jest to moment ostatni, w którym należy się w końcu obudzić!!! i uzgodnić szczegóły..........mamy język, aby rozmawiać!...........nie narzekajmy bo czasami winy szukamy u innych, a nie widzimy swoich zaniedbań 8)
............................taaaaaaaak........................ciężko z fachowcami.................kazdy musi każdego pilnować i poprawiać................ :mg:
Ile czasu pracujecie w Firmie? Ile operatów "zjedliście"? Jeszcze nie widziałem takiego planu, w którym urządzeniowcy uwzględniliby 100% uwag leśniczych - choć ci składają całe zeszyty uwag. Niestety w rewizjach niewiele się poprawia - bo mogłoby się wydać, że definitywne było skopane. Kiedyś się uczyłem, że tych rewizji nie może być zbyt dużo - a my jedziemy już czwartą i to szybciutko ją zdezaktualizowano, tworząc rezerwaty na 30% powierzchni.
Pzdrawiam dyskutantów.
A inwentaryzacja - klniemy, ale robimy. Zresztą u nas, to od kilku lat na każdej TWP i TPP oraz Rb inwentaryzujemy te chronione zielska, zaznaczamy dziplaste, biocenotyczne. U nas to chleb powszedni. Teraz tylko musimy uzupełnić to o siedliska wg metodyki.
Jeszcze się nigdy nie zdarzyło by roboty komukolwiek w lesie ubyło.
Awatar użytkownika
Cephalanthera
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 326
Rejestracja: wtorek 25 paź 2005, 11:02
Lokalizacja: z lasu i gór

Post autor: Cephalanthera »

Chrobry pisze:Jeszcze nie widziałem takiego planu, w którym urządzeniowcy uwzględniliby 100% uwag leśniczych - choć ci składają całe zeszyty uwag.
Tyle że 80% tych uwag nie może być uwzględniona. Trzeba by najpierw leśniczym dać do poczytania IUL a dopiero potem żeby pisali uwagi - A tak musimy później każdemu leśniczemu z osobna tłumaczyć dlaczego nie możemy dać takiej rębni jak chce albo zapisać takiej powierzchi do odnowienia jak on sobie przyjął.
Chrobry pisze:Niestety w rewizjach niewiele się poprawia
Chrobry pisze:Kiedyś się uczyłem, że tych rewizji nie może być zbyt dużo - a my jedziemy już czwartą i to szybciutko ją zdezaktualizowano, tworząc rezerwaty na 30% powierzchni
Oj coś chyba źle pojmujesz słowo "rewizja PUL" :wink:
Gdzie w ustawie masz napisane że co dziesięć lat roni się "rewizję planu"? Robi się nowy plan urządzenia a "rewizja" jest pojęciem na potrzeby urządzania żeby określić ile cykli urządzeniowych tak naprawdę było. Wyjątkiem było to "definitywne" urządzanie, które tym różni się od obecnych, że wykonywano wówczas szczegółowe geodezyjne pomiary wydzieleń. Przy obecnych "rewizjach" już się tego nie robi a pomiary wykonuje się tylk w tych miejscach gdzie sytuacja wewnętrzna uległa zasadniczym zmianom.
Rezerwaty na 30% powierzchni???? nadleśnictwa??? Coś chyba przesadziłeś...
Utworzenie rezerwatu nie dezaktualizuje planu. Tak samo można by powiedzieć że plan jest już nieaktualny 2 stycznia 1 roku jego obowiązywania, bo wykonano zrąb i już OT się nie zgadza....
Namor
zastępca nadleśniczego
zastępca nadleśniczego
Posty: 2237
Rejestracja: sobota 19 maja 2007, 22:26
Lokalizacja: Europa

Post autor: Namor »

Cephalanthera pisze: Wyjątkiem było to "definitywne" urządzanie,
i "prowizoryczne" (też cały cykl).
Awatar użytkownika
Chrobry
inżynier nadzoru
inżynier nadzoru
Posty: 1048
Rejestracja: piątek 03 mar 2006, 19:12
Lokalizacja: Białowieża

Post autor: Chrobry »

Cephalanthera - nie trzeba dawać IUL do czytania i nie chodzi o rębnie ani powierzchnie do odnowienia. Nie chcę wchodzić w szczegóły, ale knoty opisowe to niekiedy więcej niż plaga. A dane dotyczące choćby zadrzewienia - już wiele razy musiałem się przez to przedzierać. W opisie 05, zaplanowane TPP na poziomie 30% masy. Wchodzisz na powierzchnię i coś tak na oko zadrzewienie 10. Kilka razy zaś miałem w opisie zd - 11, a na powierzchni drzewo od drzewa na wysokość d-stanu. Sprawdzam co na to lesniczy - pokazuje mi, że wskazał te wydzielenia do poprawienia.
O rewizjach będę mówił. I mam w nosie w tym przypadku prawo. Wiedza się poprawia, narzędzia pomiarowe również, siedliska się zmieniają (podstawowa wiedza się kłania). Więc wg mnie musi być robione definitywne. Zwłąszcza teraz, gdy weszała LMN i kartowanie gleb (o kilka pozuiomów dokładniejsze niż w latach 50- i 60-tych) oraz zbiorowisk roślinnych. Zaczynamy czy się to komuś podoba, czy nie zarządzać środowiskiem leśnym, a nie tylko je urządzać i użytkować drzewostany. :!:
Awatar użytkownika
Cephalanthera
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 326
Rejestracja: wtorek 25 paź 2005, 11:02
Lokalizacja: z lasu i gór

Post autor: Cephalanthera »

Chrobry pisze:A dane dotyczące choćby zadrzewienia
Zadrzewinie to śliska sprawa - żeby nie rzec prawie "polityczna" 10 lat temu nie sposób było przetłumaczyć niektórym że zadrzewienie na poziomie 1,4 czy 1,5 to normalka... Zresztą jeżeli piszesz że TPP to chodzi o stary drzewostan a tu niestety babole tkwią w metodyce (a raczej tkwiły bo metodka jest zmieniona) obliczenia były statystyczne na podstawie pomiarów na powierzchniach relaskopowych.
Chrobry pisze:Wiedza się poprawia, narzędzia pomiarowe również
Zgoda, ale wiesz jakie problemy mamy czasem żeby przetłumaczyć właśnie, że za pomocą nowych "narzędzi pomiarowych" zmieniamy im powierzchnię wszystkich wydzieleń w oddziale bez zmiany ich granic? W nadleśnictwie nie potrafią czasem tego zrozumieć i każą przyjmować starą powierzchnię (która dawniej była planimetrowana)
Chrobry pisze:Zwłąszcza teraz, gdy weszała LMN i kartowanie gleb (o kilka pozuiomów dokładniejsze niż w latach 50- i 60-tych) oraz zbiorowisk roślinnych
tylko co to zmienia? jeśli powstają wydzielenia siedliskowe to są mierzone ale generalnie tworzymy wydzielenia na podstawie drzewostanu a nie siedlisk.
Chrobry pisze:Zaczynamy czy się to komuś podoba, czy nie zarządzać środowiskiem leśnym, a nie tylko je urządzać i użytkować drzewostany
I super. Bardzo chciałbym żeby tak było. Ale stosując rębnie zupełne na olsach, wprowadzając podszyty w borach sucych i świeżych czy gatunki obce do drzewostanów jakoś ciężko mi to zrozumieć ;/
Awatar użytkownika
Chrobry
inżynier nadzoru
inżynier nadzoru
Posty: 1048
Rejestracja: piątek 03 mar 2006, 19:12
Lokalizacja: Białowieża

Post autor: Chrobry »

Z obcymi gatunkami - zgadzam się, za to bym lał nie tylko na odlew, i to nie tylko ze względów szowinistycznych.
Niestety przed tymi od innowacji droga raczej przez mękę i tak znaczną część zadepczą.
Wolałbym byśmy na upartego nie trzymali się wyłącznie wydzieleń drzewostanowych. Zwłaszcza, że zaczynamy mieć w ręku niezłe narządzie - IVd. Nie wiem jak jest gdzie indziej, ale my od kilku lat ćwiczymy b. dokładne szkice z roślinkami chronionymi, szlakami itpd. A jak to tak sobie nakładam na mapę gleb w skali 1:5tys. to cudo wychodzi. Wiele dawnych wydzieleń d-stanowych łączy mi się w jedno do pracy IVd. To jest las marzenie. Pozostaje pozostawienie granic oddziałów i to bym utrzymał.
Osobiście uważam, że na olsach w żadnym wypadku jedynki, a raczej V, ew. IVd
ODPOWIEDZ