Wycinka drzew w lesie prywatnym - pozwolenie?

Kto nie chciałby być właścicielem lasu, ale to nie jest takie proste...

Moderator: Moderatorzy

ODPOWIEDZ
telsa
początkujący
początkujący
Posty: 3
Rejestracja: sobota 25 sie 2012, 04:41
Lokalizacja: Hajnowka

Post autor: telsa »

Dzieki wielkie za szybka odpowiedz. W ponidzialek wiec bede badac te plany jak sie cos dowiem odrazu dodam. mam nadzieje ze sie niewkopalem z kupnem;/ :cry:
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 105120
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

telsa pisze:mam nadzieje ze sie niewkopalem z kupnem
Jeżeli kupiłeś jedynie w celu szybkiego wycięcia i sprzedania drewna to prawdopodobnie "się wkopałeś"...
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

telsa
początkujący
początkujący
Posty: 3
Rejestracja: sobota 25 sie 2012, 04:41
Lokalizacja: Hajnowka

Post autor: telsa »

I tak i nie kupilem bo mieszkam zagranica a gdzies trza inwestowac hehe wiec jesli niepozwola trudno bede na wakacjach na grzyby chodzic albo jakis moze gnojotoczek siezalegnie wtedy doplaty wieksze beda :) a tak serio licze na pozwolenie wycinki bo w miejsce tego bym chcial wierzbe energetyczna zasadzic w ciagu tygodnia powino sie wyjasnic. 8)
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 105120
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

telsa pisze: a tak serio licze na pozwolenie wycinki bo w miejsce tego bym chcial wierzbe energetyczna zasadzic w ciagu tygodnia powino sie wyjasnic.
Jeśli to jest las to raczej plantacji wierzby energetycznej nie pozwolą Ci założyć. No ale niech mądrzejsi się wypowiadają bo ja tutaj nie czuje się ekspertem.
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

zielony111
początkujący
początkujący
Posty: 4
Rejestracja: czwartek 03 sty 2013, 14:50
Lokalizacja: łódzkie

Post autor: zielony111 »

Mam pytanie chciałbym wyciąć kilka drzew na opał z terenu, który chyba jest wpisany jako nieużytek(niestety nie las). Byłem w gminie chciałem zrobić wszystko po Bożemu :) i tu zaczęły się schody bo najpierw wszystko było pięknie ładnie, ale jak oddałem wniosek nawet go nie przyjęli.... choć wcześniej zarzekali się, że nie będzie problemu. Znaczy dali by pozwolenie ale za "drobną" opłaty ok.1000zł. od drzewa( średnio). Czy w tym kraju na własnej ziemi już nie można sobie legalnie wyciąć drzewa???????? Czy da się jakoś to legalnie załatwić???
kg74
początkujący
początkujący
Posty: 54
Rejestracja: czwartek 13 sie 2009, 19:37
Lokalizacja: wieikopolska

Post autor: kg74 »

Ciekawe? Jezeli jest to niużytek to zgoda na wycięcie drzew jest wydawana na podstawie ustawy o ochronie przyrody. Jezeli właściciel jest osobą fizyczną to z mocy ustawy jest zwolniony z opłat za wyciecie drzew. Osoby prawne to zupełnie inna sprawa, im należy naliczyć opłatę. Oczywiście ustawa przewiduje odstepstawa od opłat.
Jak to nie przyjeli wniosku o wycinkę ? To ich obowiązek!
zielony111
początkujący
początkujący
Posty: 4
Rejestracja: czwartek 03 sty 2013, 14:50
Lokalizacja: łódzkie

Post autor: zielony111 »

Nie przyjęli -odprawili z kwitkiem, mówiąc tylko, że jeśli mieli by wydawać pozwolenie na każde drzewo to chyba nie było by czym oddychać coś w tym stylu:) Dodam, że tych drzew rośnie dużo bo to taki normalny las nad rzeką tylko na mapie widnieje jako nieużytek a ja tylko parę chciałem wyciąć na ewentualne mrozy. Jeśli drzewa by zagrażały czy coś takiego wtedy ewentualnie można by zgodę na wycięcie dać a, że nie zagrażają to niestety... :cry:
zielony111
początkujący
początkujący
Posty: 4
Rejestracja: czwartek 03 sty 2013, 14:50
Lokalizacja: łódzkie

Post autor: zielony111 »

Ehhh... poczytałem trochę w temacie i wygląda na, że legalnie za darmo nie mogę wyciąć drzew na własnej działce, a żeby było ciekawiej za drzewo, które bym chciał wyciąć muszę zapłacić więcej niż bym zapłacił za kupione drzewo w lesie, które było by już wycięte i pocięte na kawałki jakiś obłęd. Na dodatek chyba nawet ukraść z lasu bardziej się opłaca bo kara była by niższa niż za wycinkę drzewa z pozwoleniem na własnej działce ( bo bez pozwolenia to średnio 5 razy więcej). Psychiczny jest ten nasz kraj a dokładniej ludziska wymyślające tak abstrakcyjne przepisy!!! Czy da się jakoś przekształcić nieużytek w las?? bo wtedy procedura wycinki wydaje się łatwiejsza.
Glaca
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 6954
Rejestracja: czwartek 21 cze 2007, 13:18
Lokalizacja: wielkopolska

Post autor: Glaca »

zielony111 pisze:Nie przyjęli -odprawili z kwitkiem(...)
Składasz wypełniony wniosek w sekretariacie z potwierdzeniem i tyle.
Jak urząd może pisma nie przyjąć :|
Jak ktoś robi dziwny problem to idziesz na rozmowę z jego przełożonym.
zielony111 pisze:za drzewo, które bym chciał wyciąć muszę zapłacić więcej niż bym zapłacił za kupione drzewo w lesie, które było by już wycięte i pocięte na kawałki jakiś obłęd.
Nie obłęd tylko Twój błąd w interpretacji przepisów.
zielony111
początkujący
początkujący
Posty: 4
Rejestracja: czwartek 03 sty 2013, 14:50
Lokalizacja: łódzkie

Post autor: zielony111 »

Glaca pisze:Składasz wypełniony wniosek w sekretariacie z potwierdzeniem i tyle.
Jak urząd może pisma nie przyjąć :|
Jak ktoś robi dziwny problem to idziesz na rozmowę z jego przełożonym.
A jednak a wójta nie było....
Glaca pisze:Nie obłęd tylko Twój błąd w interpretacji przepisów.
1000 zł (w przybliżeniu)za jedno drzewo to jednak chyba nie mój błąd w interpretacji tylko taką kwotę mi podali.
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 105120
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

zielony111 pisze:1000 zł (w przybliżeniu)za jedno drzewo to jednak chyba nie mój błąd w interpretacji tylko taką kwotę mi podali.
Istnieje pewne małe prawdopodobieństwo, że nie wiedzą tylko im się wydaje. Ale coś mi to jednak wygląda na liczenie na to, że Ciebie - nieznającego przepisów - łatwo się w ten sposób zniechęci i można będzie dalej nic nie robić a pensję brać.
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

Glaca
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 6954
Rejestracja: czwartek 21 cze 2007, 13:18
Lokalizacja: wielkopolska

Post autor: Glaca »

zielony111 pisze:1000 zł (w przybliżeniu)za jedno drzewo to jednak chyba nie mój błąd w interpretacji tylko taką kwotę mi podali.
Piszesz także, że poczytałeś trochę przepisów - dlatego mówię o Twoim błędzie w interpretacji :wink:

Cytat który Ciebie dotyczy ( chyba):

Nie pobiera się opłat za usunięcie drzew i krzewów:
- na których usunięcie osoba fizyczna uzyskała zezwolenie na cele niezwiązane z prowadzeniem działalności gospodarczej
Awatar użytkownika
kamillo
inżynier nadzoru
inżynier nadzoru
Posty: 1011
Rejestracja: piątek 27 lis 2009, 09:28
Lokalizacja: z biura

Post autor: kamillo »

Rację mają przedmówcy. Obowiązkiem urzędnika jest Twój wniosek przyjąć. Nie musisz nawet składać go osobiście - może być poczta - za zwrotnym potwierdzeniem odbioru.
Sprawdź, czy gmina nie ma wzoru na swojej stronie internetowej. Wniosek musi zawierać:
1) imię, nazwisko i adres albo nazwę i siedzibę posiadacza i właściciela nieruchomości
2) tytuł prawny władania nieruchomością (wypis z rejestru gruntów, albo kopia aktu notarialnego)
3) nazwę gatunku drzewa;
4) obwód pnia drzewa mierzonego na wysokości 130 cm;
5) przeznaczenia terenu, na którym rośnie drzewo
6) przyczynę i termin zamierzonego usunięcia drzewa (tu warto wpisać coś innego niż "potrzebuję drewna na opał". Może drzewa są obumierające i uschnięte konary stanowią zagrożenie, może uniemożliwiają użytkowanie terenu w sposób jaki chcesz - nie znam sytuacji, więc tak tylko proponuję)
7) rysunek lub mapę określającą usytuowanie drzewa w stosunku do granic nieruchomości i obiektów budowlanych istniejących lub budowanych na tej nieruchomości (może być na mapce z ewidencji gruntów, może być wydruk ze strony geoportal.gov.pl)

I to cała filozofia. Decyzja jest uznaniowa - mogą się zgodzić ale nie muszą. Tak czy inaczej odpowiedź musisz dostać w formie Decyzji, na którą przysługuje Ci odwołanie do Samorządowego Kolegium Odwoławczego.
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 105120
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

kamillo pisze:przyczynę i termin zamierzonego usunięcia drzewa
Wydaje mi się, że tu jest pies pogrzebany. Kolega nie ma żadnego innego powodu poza potrzebą posiadania taniego (może darmowego?) opału. Jeżeli tak powiedział urzędnikom to nie dziw, ze z góry mu powiedzieli, żeby sobie darował składanie wniosku bo i tak pozytywnej decyzji nie otrzyma. A jeśli wytnie bez decyzji to mu naliczą opłaty po 1000 od drzewa...
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

Awatar użytkownika
Jaźwiec
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 5001
Rejestracja: czwartek 29 cze 2006, 09:32

Post autor: Jaźwiec »

Posiadanie taniego opału może być równie żywotną potrzebą właściciela drzew co odsunięcie groźby narażenia życia lub mienia osób trzecich. Zatem odrzucenie takiego wniosku tylko z tej przyczyny bez badania innych okoliczności naraża się na pomyślną skargę do drugiej instancji (czytaj SKO).
Z doświadczenia wiem, że gadki urzędników na zasadzie "nie składaj bo i tak nic z tego nie będzie" są tylko po to aby zaoszczędzić sobie roboty. Ale prawo jest po to, żeby je stosować, dlatego wniosek złożyć należy. A jak się nie uda to należy złożyć kolejny i kolejny... bo urzędnik jest od tego aby zgodę wydać, jeśli nie ma realnych przeciwwskazań...
Uśmiechnij się! Jutro możesz nie mieć zębów...
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 105120
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

Jaźwiec pisze:Z doświadczenia wiem, że gadki urzędników na zasadzie "nie składaj bo i tak nic z tego nie będzie" są tylko po to aby zaoszczędzić sobie roboty.
I dlatego moja pierwsza "diagnoza" brzmiała
... Ale coś mi to jednak wygląda na liczenie na to, że Ciebie - nieznającego przepisów - łatwo się w ten sposób zniechęci i można będzie dalej nic nie robić a pensję brać. ...
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

zbyszek8201
początkujący
początkujący
Posty: 1
Rejestracja: sobota 02 lut 2013, 17:35
Lokalizacja: mazowsze

Post autor: zbyszek8201 »

Witam wszystkich na forum. Mam pytanie .. Posiadam około 3 ha lasu w kilku działkach, obecnie najstarsze lasy [według 10letniego planu ] mają 65lat w 95% jest to sosna. powierzchnia 2działki razem około 1ha,następny jest las 55lat 0.5ha. Niestety te pierwsze działki obok siebie =1ha są lasem dosyć rzadko zadrzewionym . Potrzebuję drzewa tartacznego na dom plus garaż . Pytanie moje -jakie mam szanse na zdobycie zgody-pozwolenia na pozyskanie budulca? Z tego co wiem , zrąb 100% i ponowne zalesienie jest wtedy gdy las sosnowy ma 80lat. Kuzyn 2lata wstecz miał podobne potrzeby i lasy w podobnym wieku-leśniczy wyznaczał mu konkretne sztuki do wycięcia[wiadomo nie wszystkie były ok na budowę-sam leśniczy o tym wiedział i wyznaczył kilkanaście na kilkadziesiąt potrzebnych]. Nie chciał bym dodatkowo w tym lesie wycinać sztuk po całej działce , a z tego co wiem ,tak tylko pozwalają leśnicy, czy jest możliwość wycięcia np 020ha lasu czyli części działki i zalesienia na nowo , czy leśniczy może na to zezwolić? niebawem wybieram się do niego i chce wiedzieć na co mogę liczyć. dz za odp
Glaca
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 6954
Rejestracja: czwartek 21 cze 2007, 13:18
Lokalizacja: wielkopolska

Post autor: Glaca »

Sprawdź PW
Fafikdog
początkujący
początkujący
Posty: 7
Rejestracja: czwartek 18 sty 2024, 13:13

Re: Wycinka drzew w lesie prywatnym - pozwolenie?

Post autor: Fafikdog »

Dzień dobry Wszystkim.

Czy na działce leśnej (w MPZP oznaczonej jako ML - zabudowa letniskowa) można wyciąć drzewa na zgłoszenie/pozwolenie (w zależności od drzewa) czy najpierw trzeba wyłączyć dany obszar z uprawy leśnej?
Awatar użytkownika
j24
Admin
Admin
Posty: 22737
Rejestracja: wtorek 25 lis 2008, 20:16
Lokalizacja: Wlk. Ks. Maz.

Re: Wycinka drzew w lesie prywatnym - pozwolenie?

Post autor: j24 »

Fafikdog pisze: czwartek 18 sty 2024, 13:17 Dzień dobry Wszystkim.

Czy na działce leśnej (w MPZP oznaczonej jako ML - zabudowa letniskowa) można wyciąć drzewa na zgłoszenie/pozwolenie (w zależności od drzewa) czy najpierw trzeba wyłączyć dany obszar z uprawy leśnej?
1. Jak grunt jest ujęty w ewidencji gruntów?
2. Jaki jest cel wycięcia tych drzew?
Nie troszczcie się więc zbytnio o jutro, bo jutrzejszy dzień sam o siebie troszczyć się będzie. Dosyć ma dzień swojej biedy. (Mt 6,34)
ODPOWIEDZ