PRAWO LEŚNE

[Trybonian]

Witam serdecznie,
chciałbym poruszyć kwestię obecnie obowiązującej ustawy o lasach, a precyzyjniej przepisów ustawy o lasach ich niedokładności, obecnych czy też przyszłych potrzeb legislacyjnych.

Taką dyskusję widzę w formie dość poprawnej i profesjonalnej merytorycznie.
Proszę o zabieranie głosu w następujący sposób

1 - przepis, o którym mowa (art. ust. pkt) lub propozycja nowego przepisu (art. ust. pkt)
2 - propozycja zmiany tego przepisu - konkretna lub jeśli miałby to być nowy przepis propozycja jego brzmienia
2a - jeśli forumowicz nie jest zdolny do przedstawienia autorskiej propozycji to przynajmniej opis problemu, który powienin zostać naprawiony
3 - jeśli pkt 2 został zastosowany to krótkie uzasadnienie propozycji (merytoryczne)

[Piotrek]

chciałbym poruszyć kwestię obecnie obowiązującej ustawy o lasach, a precyzyjniej przepisów ustawy o lasach ich niedokładności, obecnych czy też przyszłych potrzeb legislacyjnych

W celu?
Bo podpis twój mnie troszkę deprymuje...

[Trybonian]

chciałbym poruszyć kwestię obecnie obowiązującej ustawy o lasach, a precyzyjniej przepisów ustawy o lasach ich niedokładności, obecnych czy też przyszłych potrzeb legislacyjnych

W celu?
Bo podpis twój mnie troszkę deprymuje...

A od kiedy to jakakolwiek paremia łacińska powoduje na tym forum utratę odwagi przez forumowiczów ? Powiem wręcz więcej, od kiedy to jakikolwiek temat na tym forum powoduje zakłopotanie ? Chyba jesteśmy tu po to żeby rozmawiać ? Wymieniać poglądy?
Czy jedynie te forum ma służyć anegdotom i głupawkom, a najpopularniejszym tematem zawsze ma być jeden z ekonomicznych, mianowicie nagrody i podwyżki ?
Myślę, że znajdzie się tu parę osób zdolnych do merytorycznych pogawędek, które mogą posłużyć na przykład do zgłoszenia przez SITLID postulatów dotyczących zmiany ustawy o lasach. Zapraszam do dialogu bez krępacji, przecież anonimowość forum zawsze wzmaga bohaterskość w rozmowach o zmianach kadrowych czy też decyzjach i zarządzeniach w LP.
O przepisach ustawy nie można pogawędzić ?

[Capricorn]

Czy jedynie te forum ma służyć anegdotom i głupawkom

Nie, ale takich tematów o zapisach ustawy parę już było. Zastanawiam się po co tworzyć kolejny, w którym dyskusja zacznie się od początku o wszystkim i to na raz...

[Trybonian]

Czy jedynie te forum ma służyć anegdotom i głupawkom

Nie, ale takich tematów o zapisach ustawy parę już było. Zastanawiam się po co tworzyć kolejny, w którym dyskusja zacznie się od początku o wszystkim i to na raz...

Warto odgrzewać stare kotlety ? Przejrzałem pierwsze 5 stron w tej zakładce, która kończy się na styczniu 2016. Panie Adminie ale jak każesz tak zrobię

[haru112]

Chcesz odgrzewać stare kotlety hmmm.... to może weźmiemy na warsztat Statut warcki Władysława Jagiełły z XV wieku albo Statuty litewskie z XVI ?

[Capricorn]

Warto odgrzewać stare kotlety ?

Czy warto? Myślę, że tak. Dlatego, że rozmawiając w jednym miejscu o wszystkich aspektach ustawy, posty z wypowiedziami tak się pomieszają, że w krótkim czasie nie dojdziesz do ładu sam, nie mówiąc o czytających "z doskoku". Gdyby była możliwość edycji pierwszego postu przez każdego użytkownika i dodawanie propozycji zmian z linkiem do swojej wypowiedzi to inna sprawa, ale to niemożliwe więc siłą rzeczy zrobi się śmietnik. Dlatego też nie zamykamy starych tematów. Po co je mnożyć bez końca?
Jednak jeśli chcesz, to proponuję odkopać te parę tematów i umieszczać w postaci postu i linku odpowiedzi z propozycjami zmian poszczególnych artykułów.
np.
art. 29 ust. 1 (cel zmian) Udostępnienie lasu niepełnosprawnym opis i jednocześnie link do postu oraz tematu.
W ten sposób w jednym miejscu będziesz miał wszystkie propozycje zmian bez zbędnego śmietnika, a ewentualne zmiany, czy też ich ewolucja może być aktualizowana.

[Piotrek]

Trybonian, tak jak pokazał Capricorn, ja już w tej sprawie na forum się wypowiadałem. Dlatego zapytałem w jakim celu chcesz zbierać te propozycje. I tyle.
A co do paremii. No cóż, gdy słyszę "Co się podoba przełożonemu..." to natychmiast łapię się na myśli, że większość z tego co mówię, przełożonym się nie podoba.