Plan urządzenia lasu prywatnego

Kto nie chciałby być właścicielem lasu, ale to nie jest takie proste...

Moderator: Moderatorzy

endy
początkujący
początkujący
Posty: 8
Rejestracja: wtorek 22 gru 2015, 21:51
Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice

Plan urządzenia lasu prywatnego

Post autor: endy »

Witam

Jestem właścicielem działki budowlanej sąsiadującej z działką leśną. Sąsiednia działka to las prywatny objęty planem urządzenia lasu.
Mam następujące pytania:
1.Na forum przeczytałem,że prawidłowo ukształtowana ściana lasu to po kolei: rośliny,krzewy niskie,krzewy wysokie i drzewa.
Czy jest jakaś podstawa prawna do takiego kształtowania ściany lasu. Jeżeli tak proszę o podanie stosownych przepisów.

2.Czy jako właściciel działki sąsiadującej z działka leśna mogę się domagać prawidłowego ukształtowania ściany lasu? I od kogo? Od właściciela lasu bezpośrednio czy za pośrednictwem nadleśnictwa skoro las jest objęty planem urządzenia lasu.

jestem po rozmowie z nadleśnictwem w moim rejonie i nie ukrywam,ze mój telefon w takiej sprawie wywołał ogromne zdziwienie dlatego też wolę się przygotować do takiej rozmowy przy pomocy forumowiczów.
andrzej
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 105141
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

endy pisze:Czy jest jakaś podstawa prawna do takiego kształtowania ściany lasu.
Nie ma.
endy pisze:Czy jako właściciel działki sąsiadującej z działka leśna mogę się domagać prawidłowego ukształtowania ściany lasu?
Nie, ponieważ nie ma obowiązku prawnego jakiegokolwiek kształtowania ściany lasu.
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

Awatar użytkownika
j24
Admin
Admin
Posty: 22739
Rejestracja: wtorek 25 lis 2008, 20:16
Lokalizacja: Wlk. Ks. Maz.

Post autor: j24 »

1. Nie.
2. Nie.
Nie troszczcie się więc zbytnio o jutro, bo jutrzejszy dzień sam o siebie troszczyć się będzie. Dosyć ma dzień swojej biedy. (Mt 6,34)
Awatar użytkownika
Kuna lesna
zastępca nadleśniczego
zastępca nadleśniczego
Posty: 2630
Rejestracja: czwartek 12 paź 2006, 00:41
Lokalizacja: Z puszczy

Post autor: Kuna lesna »

Jak się chce mieszkać pod lasem to trzeba mieć to na uwadze że las to las i rzadzi się swoimi prawami :lol:
Awatar użytkownika
seba-tau
leśniczy
leśniczy
Posty: 872
Rejestracja: środa 30 lis 2011, 22:37
Lokalizacja: Trzcianka

Re: Plan urządzenia lasu prywatnego

Post autor: seba-tau »

endy pisze:... 2.Czy jako właściciel działki sąsiadującej z działka leśna mogę się domagać prawidłowego ukształtowania ściany lasu? ...
Szukałeś miejsca bliżej natury to masz naturę, ona rządzi się swoimi prawami. Jeżeli jednak chcesz regulować sobie co i jak ma wyglądać w Twoim otoczeniu to znajdź miejsce gdzie będziesz mógł wszystko ustawiać pod siebie.
Seba-Tau
olifant
początkujący
początkujący
Posty: 249
Rejestracja: piątek 22 paź 2010, 08:39

Post autor: olifant »

są też tacy co po przeprowadzeniu się na wieś zaczynają skarżyć sąsiednich autochtonów za stosowanie gnojowicy, obornika i pianie koguta :lol:

ahoj
Awatar użytkownika
seba-tau
leśniczy
leśniczy
Posty: 872
Rejestracja: środa 30 lis 2011, 22:37
Lokalizacja: Trzcianka

Post autor: seba-tau »

... oraz tacy, którzy przyjeżdżając do położonego w lesie hotelu robią rano awanturę o to, że im nad ranem ptaki głośno śpiewały.

A odnosząc to do pytań autora niniejszego postu powołującego się na instrukcję w przytoczonym przykładzie możnaby powiedzieć, że ów ptaki naruszają ciszę nocną, ponieważ śpiewają np o 5 rano. :lol:

Tak więc nie róbmy sobie jaj z natury tylko żyjmy z nią w zgodzie.
Seba-Tau
endy
początkujący
początkujący
Posty: 8
Rejestracja: wtorek 22 gru 2015, 21:51
Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice

Post autor: endy »

Nie bardzo rozumiem dlaczego na moja głowę sypia się takie gromy.Nie jest to las o jakimś szczególnym znaczeniu historycznym,krajobrazowym itp. raczej luźno rosnące drzewka i krzewy,którymi nikt się nie interesuje ot taki zwykłe wiejski lasek.
Nie pytam czy mogę strzelać do pojawiających w nim zwierząt, wycinać wieloletnie drzewa więc dziwi mnie trochę kierunek tych ostatnich odpowiedzi.

Reasumując nie mam żadnego wpływu na sąsiednia działkę leśna. Drzewa mogą przechodzić na moja działkę korzeniami i koronami bo las to rzecz święta czy tak?
andrzej
Awatar użytkownika
Capricorn
Admin
Admin
Posty: 67212
Rejestracja: czwartek 14 lis 2013, 22:18

Post autor: Capricorn »

endy pisze: Reasumując nie mam żadnego wpływu na sąsiednia działkę leśna. Drzewa mogą przechodzić na moja działkę korzeniami i koronami
To, co wisi nad twoją działką w rzucie pionowym możesz uciąć/podkrzesać i tylko tyle ile przechodzi. Jednak zawsze warto najpierw do właściciela wystąpić z wnioskiem, by on to zrobił, bo może zechcieć zabrać pożytek. Jeśli może ci również odpowiedzieć, że jeśli chcesz to na swój koszt podkrzesz to, co przeszkadza.
"Słowa mają ogromną moc, więc naszą powinnością jest te słowa kontrolować. Inaczej mogą zdziałać wiele zła" - Mordimer Madderdin
Awatar użytkownika
seba-tau
leśniczy
leśniczy
Posty: 872
Rejestracja: środa 30 lis 2011, 22:37
Lokalizacja: Trzcianka

Post autor: seba-tau »

endy pisze:Nie bardzo rozumiem dlaczego na moja głowę sypia się takie gromy.Nie jest to las o jakimś szczególnym znaczeniu historycznym,krajobrazowym itp. raczej luźno rosnące drzewka i krzewy,którymi nikt się nie interesuje ot taki zwykłe wiejski lasek.
Nie pytam czy mogę strzelać do pojawiających w nim zwierząt, wycinać wieloletnie drzewa więc dziwi mnie trochę kierunek tych ostatnich odpowiedzi.

Reasumując nie mam żadnego wpływu na sąsiednia działkę leśna. Drzewa mogą przechodzić na moja działkę korzeniami i koronami bo las to rzecz święta czy tak?
Nikt nie sypie na Twoją głowę gromami. Chodzi raczej o to o czym sam napisałeś "... są to luźno rosnące drzewka ...", czyli natura rządzii się swoimi prawami.
Seba-Tau
crocidura
zastępca nadleśniczego
zastępca nadleśniczego
Posty: 3766
Rejestracja: wtorek 05 lut 2013, 17:21
Lokalizacja: Węgorzyno

Post autor: crocidura »

Capricorn pisze:
endy pisze: Reasumując nie mam żadnego wpływu na sąsiednia działkę leśna. Drzewa mogą przechodzić na moja działkę korzeniami i koronami
To, co wisi nad twoją działką w rzucie pionowym możesz uciąć/podkrzesać i tylko tyle ile przechodzi.
Podobnie z korzeniami. Szyszki i liście które spadną na twoją działkę stają się twoją własnością - ale jeśli sąsiad zechce pozrywać szyszki i liście to może wejść na twoją działkę za odszkodowaniem za podeptany trawnik...
endy pisze:Czy jako właściciel działki sąsiadującej z działka leśna mogę się domagać prawidłowego ukształtowania ściany lasu? I od kogo? Od właściciela lasu bezpośrednio czy za pośrednictwem nadleśnictwa skoro las jest objęty planem urządzenia lasu
Ja przyczepię się do do tego, że ściana lasu kształtuje się sama - w dodatku sama to robi zawsze prawidłowo, nawet jeśli nie ma warstwy krzewów.

To o czym piszesz to propagowany w Lasach Państwowych (i być może kilku lasach miejskich w Polsce) pomysł na kształtowanie ekotonu (wbrew logice bardzo często nieudolnie, w dodatku ekoton tworzony ręką człowieka jest daleki od tych naturalnych np. tworzących się na granicy las LP i łąka ANR).
endy pisze:Reasumując nie mam żadnego wpływu na sąsiednia działkę leśna. Drzewa mogą przechodzić na moja działkę korzeniami i koronami bo las to rzecz święta czy tak?
Masz - wystarczy odnaleźć sąsiada i zaproponować (być może za odpowiednią gratyfikacją finansową jego strat) ukształtowanie ściany lasu w odpowiadający tobie sposób. Być może sąsiad zgodzi się na to, abyś podsadził jakieś krzewy na granicy jego lasu (jeśli o to tobie chodzi). Wbrew pozorom takie ugodowe podejście może o wiele bardziej pomóc.
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 105141
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

crocidura pisze:Być może sąsiad zgodzi się na to, abyś podsadził jakieś krzewy na granicy jego lasu (jeśli o to tobie chodzi).
Jemu chodzi o odsunięcie od granicy dużych drzew...
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

Wiesław
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 4746
Rejestracja: czwartek 08 paź 2015, 19:30

Post autor: Wiesław »

endy pisze:prawidłowo ukształtowana ściana lasu to po kolei: rośliny,krzewy niskie,krzewy wysokie i drzewa
A prawidłowe posługiwanie się sztućcami to: widelec w lewej dłoni, nóż w prawej. I też nie ma żadnego przepisu prawnego, który by to nakazywał... :wink:
endy
początkujący
początkujący
Posty: 8
Rejestracja: wtorek 22 gru 2015, 21:51
Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice

Post autor: endy »

Dziękuje za podpowiedzi.Jako laikowi w kwestii lasów wiele mi wyjaśniliście.
Ostatni post prawie trafił w sedno sprawy.
Nie tyle chodzi mi o usuniecie większych drzew raczej o to,że mam wyrok Sądu nakazujący Starostwu Powiatowemu określenie "ściany lasu" w przypadku mojej działki.
Interesuje mnie w jaki sposób może to zostać zrobione przez leśnika.W wyroku mam określone iż odległość od "ściany lasu" ma być zmierzona w metrach.
Z tego co czytałem można mierzyć rożnie od korony,od korzeni drzewa.
Czy leśnik ma uprawnienia do dokonywania takich pomiarów? Ile drzew koło siebie daje ścianę lasu 2,3 czy 5? Czy odległość miedzy nimi ma jakieś znaczenie?

Czy to wszystko są kwestie uznaniowe. Mam po prostu taką kosmiczna sprawę.Ale to kosmos dla wszystkich dla mnie i dla Starostwa tez.

Pozdrawiam :shock:
andrzej
olifant
początkujący
początkujący
Posty: 249
Rejestracja: piątek 22 paź 2010, 08:39

Post autor: olifant »

Jeśli dobrze zrozumiałem sąsiedztwo lasu torpeduje Twoje plany budowlane ( wymagana minimalna odległość budynku od lasu)?
Ahoj
Awatar użytkownika
Kuna lesna
zastępca nadleśniczego
zastępca nadleśniczego
Posty: 2630
Rejestracja: czwartek 12 paź 2006, 00:41
Lokalizacja: Z puszczy

Post autor: Kuna lesna »

Widac żle zadałeś pytanie . Sciana lasu jaka cię interesuje to odleglosc od działki leśnej czyli jej granic . Nie pozostaje nic innego jak znależć słupki i od tego wymierzyć odległość . Skład , budowa czy gatunki nie maja tu nic do gadania tylko działka jako las ma swoje granice i od nich ustawową odległośc musisz zachowac przy budowie domu . Bo widzisz najczęściej las będzie lasem nawet po jego wycieciu i następnie posadzeniu . Tak samo jak właściciel lasu sadząc drzewa będzie musiał zachowac odpowiednią odległość od twojej działki podczas sadzenia lasu .
olifant
początkujący
początkujący
Posty: 249
Rejestracja: piątek 22 paź 2010, 08:39

Post autor: olifant »

Kuna lesna pisze:Widac żle zadałeś pytanie . Sciana lasu jaka cię interesuje to odleglosc od działki leśnej czyli jej granic . Nie pozostaje nic innego jak znależć słupki i od tego wymierzyć odległość . Skład , budowa czy gatunki nie maja tu nic do gadania tylko działka jako las ma swoje granice i od nich ustawową odległośc musisz zachowac przy budowie domu . Bo widzisz najczęściej las będzie lasem nawet po jego wycieciu i następnie posadzeniu . Tak samo jak właściciel lasu sadząc drzewa będzie musiał zachowac odpowiednią odległość od twojej działki podczas sadzenia lasu .
Problem jest w tym że niektóre mpzp operują niefortunnym pojęciem "ściana lasu" i stąd ten cały pasztet... :wink:
Ahoj
endy
początkujący
początkujący
Posty: 8
Rejestracja: wtorek 22 gru 2015, 21:51
Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice

Post autor: endy »

Witam,sad w wyroku wydał ze starostwo ma zmierzyc w jakiej odlegosci jest ta sciana lasu ale nie mozna jako granice przyjac granice geodezyjna.I wlasnie oto wszystko chodzi jak starostwo ma zmierzyc ta odleglosc od jednego drzewa czy kilku drzew.dziekuje slicznie za odpowiedzi
andrzej
Awatar użytkownika
j24
Admin
Admin
Posty: 22739
Rejestracja: wtorek 25 lis 2008, 20:16
Lokalizacja: Wlk. Ks. Maz.

Post autor: j24 »

Ja przyjmuję w takiej sytuacji, że ściana lasu = granica użytku Ls.
Bo jest to grunt leśny i nawet jeśli obecnie nie ma ma tam drzew, to za kilka, czy kilkanaście lat mogą być.
Nie troszczcie się więc zbytnio o jutro, bo jutrzejszy dzień sam o siebie troszczyć się będzie. Dosyć ma dzień swojej biedy. (Mt 6,34)
Glaca
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 6954
Rejestracja: czwartek 21 cze 2007, 13:18
Lokalizacja: wielkopolska

Post autor: Glaca »

olifant pisze:Problem jest w tym że niektóre mpzp operują niefortunnym pojęciem "ściana lasu" i stąd ten cały pasztet... :wink:
Ahoj
Jaka jest prawna definicja "ściany lasu" ? Kurde, parę lat pracuję w LP i ni mam pojęcia :?

Ps. Pewnie przyjmą odległość od najbliższego drzewa z zadrzewień :|
ODPOWIEDZ