szansa na zatrudnienie absolwentów SGGW

Technikum, liceum profilowane, studia leśne i przyrodnicze...

Moderator: Moderatorzy

ODPOWIEDZ
poliswerty
początkujący
początkujący
Posty: 33
Rejestracja: środa 27 sty 2016, 15:00

Post autor: poliswerty »

Mam teraz jedynie dostęp do mniej renomowanej uczelni i mógłbym zacząć na niej studia ale podejmę sie raczej tego tylko pod warunkiem ze po semestrze/roku uciekłbym z niej na sggw.

Czy w praktyce przyjmują w Warszawie takich delikwentów, czy raczej jest to mydlenie oczu przez panie w dziekanacie?

Nie chciałbym docelowo dyplomu tej mniej uznanej uczelni, poniewaz nie chce sobie zmniejszac szans na zatrudnienie do zera. Znajomości w moim przypadku brak, to chociaz papierem bym chcial nadrabiać

Oczywiście będę działał ZDECYDOWANIE, tylko potrzebuje odpowiedzi na te pytanie, bo nie chce głupoty strzelić.
Fichtel
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 4248
Rejestracja: środa 15 paź 2008, 20:02
Lokalizacja: las-y

Post autor: Fichtel »

poliswerty pisze:...Czy w praktyce przyjmują w Warszawie takich delikwentów, czy raczej jest to mydlenie oczu przez panie w dziekanacie?...
Problem ze szkolnictwem wyższym tkwi w tym, że uczelnia ma "odsyp" od każdego studenta.
Dlatego namnożyło się przeróżnych wydziałów na najdziwniejszych uczelniach.
Jakość nauczania nikogo nie interesuje. Uczelnie walczą o studenta bo to dla nich być albo nie być. I jeżeli zwolni się miejsce na SGGW to złapią pierwszego lepszego aby tylko sztuki się zgadzały. A zwykle tak bywało, że po pierwszym semestrze/roku zawsze były/są przetasowania, to powiedziały jak powiedziały :wink:
DT=>Podleśniczy<=>Leśniczy
"Co się polepszy, to się popieprzy. Co się zbuduje, to się zrujnuje. Co się ustali, to się obali. Polak musi mieć łeb i dupę ze stali."
crocidura
zastępca nadleśniczego
zastępca nadleśniczego
Posty: 3713
Rejestracja: wtorek 05 lut 2013, 17:21
Lokalizacja: Węgorzyno

Post autor: crocidura »

Jeśli się wahasz to zostań przy informatyce. Z pensją powyżej przeciętnej w LP po czterech latach od pierwszego "dzień dobry" stać cię będzie na mieszkanie w lesie, jeżdżenie po lesie terenówką płacąc raz po raz nawet mandaty by chodzić raz w tygodniu na grzyby.

(mam w rodzinie informatyków i programistów - te drugie jest o wiele bardziej opłacalne)
poliswerty
początkujący
początkujący
Posty: 33
Rejestracja: środa 27 sty 2016, 15:00

Post autor: poliswerty »

Jestem juz na drugim kierunku -leśnictwie. Jednak docelowo chce z jednego kierunku zrezygnować.
Wykłady na leśnictwie są bardzo przyjemne, towarzystwo również.
Jednak troska o przyszłość nie pozwala mi normalnie funkcjonować.
1) Jakie są szanse na zatrudnienie osoby po leśnictwie, czytająca nawet w czasie wolnym książki o gospodarce leśnej, o przyrodzie, jednak nie mającej znajomości w LP? Tylko szczerze, bez wyolbrzymiania w rządną stronę :lol:
2) Co jest najbardziej pomocne absolwentowi leśnictwa w zdobyciu pracy zakładając, ze nie zna sie nikogo w strukturach LP? Czym może sie wyróżnić? Ponadprzeciętna wiedza z jakiejś dziedziny? Języki obce? Drugi kierunek studiów? Jesli tak to jaki? Ekonomia? Zootechnika? Czy może głównie zwraca sie uwagę na prezencję/osobowość?
Awatar użytkownika
j24
Admin
Admin
Posty: 22717
Rejestracja: wtorek 25 lis 2008, 20:16
Lokalizacja: Wlk. Ks. Maz.

Post autor: j24 »

1)Szczerze - różnie z tym jest. Na ogół to kwestia szczęścia / czasu / gotowości by się przenieść o wiele kilometrów od rodzinnych stron.

2) Zaangażowanie w wykonywaną pracę. Szybkość z jaką łapiesz o co chodzi z poszczególnymi pracami, zadaniami itp. Umiejętność radzenia sobie w różnych sytuacjach. Czasami inne - dodatkowe umiejętności (administrowanie komputerem [smartfonem], gra na sygnałówce, strzelanie na wysokim poziomie itp.).
Nie troszczcie się więc zbytnio o jutro, bo jutrzejszy dzień sam o siebie troszczyć się będzie. Dosyć ma dzień swojej biedy. (Mt 6,34)
Awatar użytkownika
Blues Brothers
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 5477
Rejestracja: niedziela 31 mar 2013, 17:46

Post autor: Blues Brothers »

Większość DOBRYCH stażystów dostaje u nas pracę, lub jest polecanych sąsiadom.
g
leśniczy
leśniczy
Posty: 529
Rejestracja: czwartek 03 wrz 2009, 10:35
Lokalizacja: Świętokrzyskie

Post autor: g »

Zasada jest prosta - idziesz na studia, bo chcesz zdobyć ten konkretny zawód a nie dlatego, że jest fajne towarzystwo czy wykłady są przyjemne. Naucz się a nie wykuj dużo, a jeśli jesteś dobry to bądź w czołówce. Na stażu wykaż się wiedzą i dobrą pracą. Staraj się żeby Cię zapamiętali z dobrej strony.
W Lasach Państwowych zaczęła się wymiana kadry ze względu na emerytury i najbliższe 10 lat będzie ta wymiana trwała a to wiąże się z zapotrzebowaniem na ludzi, którzy będą się do tego nadawać. Więc jest bardzo duża szansa, a to czy dostaniesz pracę zależy również od Ciebie
Awatar użytkownika
Kamil
początkujący
początkujący
Posty: 139
Rejestracja: wtorek 24 lip 2007, 12:43
Lokalizacja: podlaskie/Warszawa

Post autor: Kamil »

Ciągle wszyscy straszą, że po leśnictwie nie ma pracy, a tymczasem widzę, że większość kolegów z mojego roku pracuje w zawodzie. To jak to w końcu jest? :wink:

A tak serio to wniosek z tego taki, że jak ktoś jest zdeterminowany to prędzej czy później pracę znajdzie :)
Awatar użytkownika
Sten
prezydent
prezydent
Posty: 169498
Rejestracja: czwartek 13 gru 2007, 18:40
Lokalizacja: Łuh

Post autor: Sten »

Słuszne wnioski wyciągasz :spoko:
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
poliswerty
początkujący
początkujący
Posty: 33
Rejestracja: środa 27 sty 2016, 15:00

Post autor: poliswerty »

Moi drodzy, a czy opłaca się porzucić te leśnictwo na niepoważanej uczelni i ruszyć od zera w październiku od zera?
Strata roku boli, ale jeśli to ma zadecydować o pracy, to chyba warto
Awatar użytkownika
Blues Brothers
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 5477
Rejestracja: niedziela 31 mar 2013, 17:46

Post autor: Blues Brothers »

Ciekawe do kogo będziesz miał żal, jak się nie dostaniesz do pracy w LP, po ukończeniu "uznanej" uczelni?
poliswerty
początkujący
początkujący
Posty: 33
Rejestracja: środa 27 sty 2016, 15:00

Post autor: poliswerty »

a czy po leśnictwie można pójść w projektowanie mebli? Przydaje się w projektowaniu wiedza z tych studiów, czy raczej z byt odległe są od siebie te tematy?
Awatar użytkownika
Blues Brothers
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 5477
Rejestracja: niedziela 31 mar 2013, 17:46

Post autor: Blues Brothers »

po leśnictwie.... można robić wszystko, np zostać księdzem :)
Awatar użytkownika
Sten
prezydent
prezydent
Posty: 169498
Rejestracja: czwartek 13 gru 2007, 18:40
Lokalizacja: Łuh

Post autor: Sten »

Były i owszem takie przypadki ...
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
poliswerty
początkujący
początkujący
Posty: 33
Rejestracja: środa 27 sty 2016, 15:00

Post autor: poliswerty »

Blues Brothers pisze:po leśnictwie.... można robić wszystko, np zostać księdzem :)
To trochę tak jakby napisać, że po leśnictwie można zostać lekarzem :lol:
Co można alternatywnego robić po leśnictwie pomijając ZUL?
Awatar użytkownika
Sten
prezydent
prezydent
Posty: 169498
Rejestracja: czwartek 13 gru 2007, 18:40
Lokalizacja: Łuh

Post autor: Sten »

Biuro urządzania lasu, parki narodowe, starostwa, rdoś ...
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Awatar użytkownika
j24
Admin
Admin
Posty: 22717
Rejestracja: wtorek 25 lis 2008, 20:16
Lokalizacja: Wlk. Ks. Maz.

Post autor: j24 »

Sten pisze:Biuro urządzania lasu, parki narodowe, starostwa, rdoś ...
... uczelnie, szkoły, samorząd, administracja państwowa ...
Nie troszczcie się więc zbytnio o jutro, bo jutrzejszy dzień sam o siebie troszczyć się będzie. Dosyć ma dzień swojej biedy. (Mt 6,34)
Awatar użytkownika
Blues Brothers
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 5477
Rejestracja: niedziela 31 mar 2013, 17:46

Post autor: Blues Brothers »

wszelkie służby mundurowe, do jednych łatwiej , do innych trudniej się dostać.
poliswerty
początkujący
początkujący
Posty: 33
Rejestracja: środa 27 sty 2016, 15:00

Post autor: poliswerty »

Drodzy leśnicy
Jak wcześniej napisałem, że wystraszony, że w leśnictwie trochę trudno z pracą podjąlem studia na innym kierunku. Teraz tak sobie planuję żeby po zdobyciu inżyniera ruszyć na leśnictwo niestacjonarne.
Czy taki absolwent studiow niestacjonarnych ma dużo trudniej z późniejszym zdobyciem pracy?
Można byłoby się trochę dziwić co ja takiego dostrzegam w leśnictwie, ale mam swój raczej wyidealizowany obraz tego zawodu. Po prostu marzy mi się stabilna praca bez stresu i nic mi nie sprawia takiej frajdy jak wyprawy do lasu.
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 104860
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

poliswerty pisze:Po prostu marzy mi się stabilna praca bez stresu
To zostań eremitą. Bo tego o czym piszesz to w leśnictwie nie znajdziesz...
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

ODPOWIEDZ