szansa na zatrudnienie absolwentów SGGW
Moderator: Moderatorzy
-
- początkujący
- Posty: 33
- Rejestracja: środa 27 sty 2016, 15:00
szansa na zatrudnienie absolwentów SGGW
Od dłuższego czasu nastawiałem się na naukę na wydziale leśnym. Nie raz widziałem na różnych forach, że po tym jest ciężko z pracą. Jednak zawsze sobie tak kalkulowałem: w lasach pracuje 25 tys. osób i gdyby każdy pracował aż 40 lat to i tak lasy muszą zatrudniać rocznie ponad 600 osób. Absolwentow dziennych studiów rocznie jest też ok. 600, więc kończąc dziennie SGGW o pracę powinno być łatwo. Jednak na tym forum było gdzieś napisane, że tylko 20% absolwentów tej szkoły ma pracę. Czy to jest prawda? Gdzie w moich przemyśleniach jest błąd? Będę wdzięczny za szczerą odpowiedź
... warto dążyć do celu, praca w lasach państwowych na dzień dzisiejszy jest atrakcyjna, czy taka będzie za lat kilka, kilkanaście, trudno przewidzieć, ale ze wszystkim trudno przewidzieć, ja ze swojej strony będę Cię zachęcał do nauki leśnictwa i szukania pracy, bo chociaż sam już nie pracuję w lasach państwowych, to jednak wiele dobrego mnie one nauczyły w życiu i dały bardzo solidne podstawy
-
- podleśniczy
- Posty: 360
- Rejestracja: piątek 23 sie 2013, 15:16
Z tego co się orientuje to jest 13 wyższych szkół, gdzie można zdobyć tytuł co najmniej inżyniera i móc pracować w lasach do tego dochodzą absolwenci techników i innych szkół średnich, ewentualnie policealnych. Tak więc towarzystwo się powiększa. Przy dobrych wiatrach LP rocznie zatrudniają ok. 400 ludzi. Proces rekrutacji jest dziwny i dostać się do fabryki w normalnym otwartym konkursie oceniam na 10%. A znam rynek jeśli piszemy o pracy w PGL LP.
Błąd tkwi w tym, że nie każdego roku kilkaset osób przechodzi na emeryturę. Pamiętam, kilka lat temu było opracowanie w tym temacie i w przyszłości (bodaj do 2030 roku) będą lata, gdzie potencjalnych emerytów będzie kilkudziesięciu. Pamiętać też należy o tym, że osiągnięcie wieku emerytalnego nie jest równoznaczne z przejściem na emeryturę.Gdzie w moich przemyśleniach jest błąd?
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
-
- podleśniczy
- Posty: 360
- Rejestracja: piątek 23 sie 2013, 15:16
-
- początkujący
- Posty: 33
- Rejestracja: środa 27 sty 2016, 15:00
poliswerty, wielu leśników osiągnie wiek emerytalny ale nie można oszacować jaka ich liczba skorzysta z tego faktu i zakończy pracę. Bo osiągnięcie wieku emerytalnego a odejście na emeryturę to dwie różne sprawy
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
poliswerty,
Trudno cokolwiek przewidzieć o zatrudnieniu i warunkach pracy w przyszłości.
Ja jestem z pokolenia, które kończyło studia jak były tylko trzy Wydziały Leśne. Z pracą też był problem i też mówiono nam, że niedługo wielu leśników odejdzie na emeryturę.
Do tego praca w LP była strasznie kiepsko płatna. Przez niskie zarobki, ogólnie kiepskie warunki pracy i jej niepewność dla młodych(plan Majchrzaka i te klimaty), część najzdolniejszych absolwentów w ogóle się o tą pracę nie starało, tylko wyjechało do Anglii zakładać ogródki - jest to na pewno strata dla polskiego leśnictwa. Gdybyś wtedy zapytał to powiedziałbym Ci, żebyś dał sobie spokój z tym zawodem i wiał z tego kraju jak najdalej.
Jednak od tamtego czasu się dużo pozmieniało na lepsze. Roczne zarobki podleśniczych teraz są podobne do rocznych zarobków początkujących inżynierów po innych kierunkach(dla przypomnienia 10 lat temu mgr inż. leśnictwa na stanowisku podleśniczego zarabiał 1200zł, a mgr inż. budownictwa w trakcie robienia uprawnień 3000zł).
Nie jest może idealnie, ale na pewno nie ma powodów do jakichś większych narzekań. Także polecam starać się o pracę w naszym zawodzie i pomimo trudności w znalezieniu tej pracy, nie rezygnować.
Czy w najbliższych latach będzie przechodzić na emeryturę jakoś więcej osób? Nie sądzę. To ściema, którą widać karmi się studentów cały czas.
Natomiast tego, że jest wiele "uczelni" nie powinieneś się obawiać. Nadleśniczowie to zazwyczaj mądrzy ludzie i po prawdziwych uczelniach, także powinni docenić, że jesteś po SGGW, a nie "Wyższej Szkole Dystrybucji Kalafiora". No chyba, że nawalisz na stażu. Wtedy nawet najbardziej prestiżowe wykształcenie nie pomoże.
Powodzenia i Darzbór
Trudno cokolwiek przewidzieć o zatrudnieniu i warunkach pracy w przyszłości.
Ja jestem z pokolenia, które kończyło studia jak były tylko trzy Wydziały Leśne. Z pracą też był problem i też mówiono nam, że niedługo wielu leśników odejdzie na emeryturę.
Do tego praca w LP była strasznie kiepsko płatna. Przez niskie zarobki, ogólnie kiepskie warunki pracy i jej niepewność dla młodych(plan Majchrzaka i te klimaty), część najzdolniejszych absolwentów w ogóle się o tą pracę nie starało, tylko wyjechało do Anglii zakładać ogródki - jest to na pewno strata dla polskiego leśnictwa. Gdybyś wtedy zapytał to powiedziałbym Ci, żebyś dał sobie spokój z tym zawodem i wiał z tego kraju jak najdalej.
Jednak od tamtego czasu się dużo pozmieniało na lepsze. Roczne zarobki podleśniczych teraz są podobne do rocznych zarobków początkujących inżynierów po innych kierunkach(dla przypomnienia 10 lat temu mgr inż. leśnictwa na stanowisku podleśniczego zarabiał 1200zł, a mgr inż. budownictwa w trakcie robienia uprawnień 3000zł).
Nie jest może idealnie, ale na pewno nie ma powodów do jakichś większych narzekań. Także polecam starać się o pracę w naszym zawodzie i pomimo trudności w znalezieniu tej pracy, nie rezygnować.
Czy w najbliższych latach będzie przechodzić na emeryturę jakoś więcej osób? Nie sądzę. To ściema, którą widać karmi się studentów cały czas.
Natomiast tego, że jest wiele "uczelni" nie powinieneś się obawiać. Nadleśniczowie to zazwyczaj mądrzy ludzie i po prawdziwych uczelniach, także powinni docenić, że jesteś po SGGW, a nie "Wyższej Szkole Dystrybucji Kalafiora". No chyba, że nawalisz na stażu. Wtedy nawet najbardziej prestiżowe wykształcenie nie pomoże.
Powodzenia i Darzbór
Różnica między ekologiem, a ekofilem jest mniej więcej taka jak miedzy pedagogiem a pedofilem....
-
- podleśniczy
- Posty: 360
- Rejestracja: piątek 23 sie 2013, 15:16
Jak wszędzie.
A może spójrz na to z drugiej strony - niech się chłopak stara, skończy ze "złotym indeksem" to będzie nawet mógł wybrać nadleśnictwo, w którym chce pracować.
W moim na przestrzeni ostatnich kilku lat przypadki zatrudnienia "z nadania" były na prawdę sporadyczne a zatrudnienie dostało kilku zdolnych, młodych, bez układów.
Po trzecie - pokaż mi kierunek (poza KUL) gdzie masz gwarancję zatrudnienia w zawodzie.
Tak więc - mniej narzekania, więcej ciężkiej pracy.
A może spójrz na to z drugiej strony - niech się chłopak stara, skończy ze "złotym indeksem" to będzie nawet mógł wybrać nadleśnictwo, w którym chce pracować.
W moim na przestrzeni ostatnich kilku lat przypadki zatrudnienia "z nadania" były na prawdę sporadyczne a zatrudnienie dostało kilku zdolnych, młodych, bez układów.
Po trzecie - pokaż mi kierunek (poza KUL) gdzie masz gwarancję zatrudnienia w zawodzie.
Tak więc - mniej narzekania, więcej ciężkiej pracy.
-
- podleśniczy
- Posty: 360
- Rejestracja: piątek 23 sie 2013, 15:16
Pierwsze słyszę, żeby KUL dawał gwarancję zatrudnienia.Łolcik pisze:Po trzecie - pokaż mi kierunek (poza KUL) gdzie masz gwarancję zatrudnienia w zawodzie.
„Imperatorowa i państwa ościenne przywrócą spokojność obywatelom naszym/Przeto z wolnej woli dziś rezygnujemy/Z pretensji do tronu i polskiej korony/Nieszczęśliwie zdarzona w kraju insurekcja/Pogrążyła go w chaos oraz stan zniszczenia." (Jacek Kaczmarski - "Krajobraz po uczcie")
Chyba mu się seminarium duchowne z KULem pomyliło...Brzost pisze:Pierwsze słyszę, żeby KUL dawał gwarancję zatrudnienia.Łolcik pisze:Po trzecie - pokaż mi kierunek (poza KUL) gdzie masz gwarancję zatrudnienia w zawodzie.
Nie troszczcie się więc zbytnio o jutro, bo jutrzejszy dzień sam o siebie troszczyć się będzie. Dosyć ma dzień swojej biedy. (Mt 6,34)
-
- początkujący
- Posty: 33
- Rejestracja: środa 27 sty 2016, 15:00
-
- początkujący
- Posty: 33
- Rejestracja: środa 27 sty 2016, 15:00
Dotyczy, czy też dotyczyło, bo nie wiem, czy obowiązuje to nadal, tylko trzech uczelni (Kraków, Poznań, Warszawa).
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
-
- początkujący
- Posty: 33
- Rejestracja: środa 27 sty 2016, 15:00