A co opócz jazdy zaliczne jest do pakietu VIP...?Polaris -AC pisze:...posiadam pulę zaproszeń dla VIP -ów ...
POLARIS AC
Pojazdy ATV i UTV dedykowane Braci Leśnej.
Moderator: Moderatorzy
-
- początkujący
- Posty: 38
- Rejestracja: poniedziałek 11 sty 2016, 16:07
- Kontakt:
Kurna, pojechał bym chętnie z VIP-owska wejściówką na Cavaliadę do Warszawy.
Bo pewnie była by okazja wypić piwko z Martą A tu taki pech i brak mobilności
Bo pewnie była by okazja wypić piwko z Martą A tu taki pech i brak mobilności
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
Jeśli wśród zaproszonych gości są Szwedzi, to nie będzieGlaca pisze:Pytaj wprost: czy będą hostessy
„Imperatorowa i państwa ościenne przywrócą spokojność obywatelom naszym/Przeto z wolnej woli dziś rezygnujemy/Z pretensji do tronu i polskiej korony/Nieszczęśliwie zdarzona w kraju insurekcja/Pogrążyła go w chaos oraz stan zniszczenia." (Jacek Kaczmarski - "Krajobraz po uczcie")
Polaris -AC,
Mało znasz realia pracy leśnika w terenie. Nam do lasu potrzebny jest samochód możliwie najtańszy z tych, które jeszcze nie są próchnem - bo kupujemy je z własnych pieniędzy, a rozjazdy nigdy nam ich nie zwrócą. Jakby polski leśniczy zarabiał tyle ile zarabia niemiecki to może niektórzy by się skusili. Choć wśród niemieckich leśniczych ostatnio jest modna Dacia Duster w podstawowej wersji za 10tyś euro, czyli niecałe trzy miesięczne pensje leśniczego. Niestety jednak tyle nie zarabiamy i wątpię, żeby ktokolwiek wyłożył 90tyś z prywatnych pieniędzy, żeby mieć pojazd do używania w pracy.
Mało znasz realia pracy leśnika w terenie. Nam do lasu potrzebny jest samochód możliwie najtańszy z tych, które jeszcze nie są próchnem - bo kupujemy je z własnych pieniędzy, a rozjazdy nigdy nam ich nie zwrócą. Jakby polski leśniczy zarabiał tyle ile zarabia niemiecki to może niektórzy by się skusili. Choć wśród niemieckich leśniczych ostatnio jest modna Dacia Duster w podstawowej wersji za 10tyś euro, czyli niecałe trzy miesięczne pensje leśniczego. Niestety jednak tyle nie zarabiamy i wątpię, żeby ktokolwiek wyłożył 90tyś z prywatnych pieniędzy, żeby mieć pojazd do używania w pracy.
Różnica między ekologiem, a ekofilem jest mniej więcej taka jak miedzy pedagogiem a pedofilem....
Zwłaszcza, że i koszt utrzymania mały nie będzie, bo w końcu to droga zabawka, więc i części tanie być nie mogą3006hc pisze:wątpię, żeby ktokolwiek wyłożył 90tyś z prywatnych pieniędzy, żeby mieć pojazd do używania w pracy.
"Słowa mają ogromną moc, więc naszą powinnością jest te słowa kontrolować. Inaczej mogą zdziałać wiele zła" - Mordimer Madderdin
Na te imprezy zaproś może faktycznych leśnych VIP-ów, którzy decydują w Firmie.
Mam na myśli np. regionalnych dyrektorów LP, czy też przedstawicieli Dyrekcji Generalnej LP.
Oni coś mogą, jeśli chodzi o pojazdy służbowe (oczywiście z ograniczeniami wynikającymi z prawa zamówień publicznych).
Mam na myśli np. regionalnych dyrektorów LP, czy też przedstawicieli Dyrekcji Generalnej LP.
Oni coś mogą, jeśli chodzi o pojazdy służbowe (oczywiście z ograniczeniami wynikającymi z prawa zamówień publicznych).
Nie troszczcie się więc zbytnio o jutro, bo jutrzejszy dzień sam o siebie troszczyć się będzie. Dosyć ma dzień swojej biedy. (Mt 6,34)
Żona by mi wybiła z głowy...Glaca pisze:Pytaj wprost: czy będą hostessyFichtel pisze: A co opócz jazdy zaliczne jest do pakietu VIP...?
DT=>Podleśniczy<=>Leśniczy
"Co się polepszy, to się popieprzy. Co się zbuduje, to się zrujnuje. Co się ustali, to się obali. Polak musi mieć łeb i dupę ze stali."
"Co się polepszy, to się popieprzy. Co się zbuduje, to się zrujnuje. Co się ustali, to się obali. Polak musi mieć łeb i dupę ze stali."
chyba raczej cheerleaderki...Brzost pisze:Jeśli wśród zaproszonych gości są Szwedzi, to nie będzieGlaca pisze:Pytaj wprost: czy będą hostessy
DT=>Podleśniczy<=>Leśniczy
"Co się polepszy, to się popieprzy. Co się zbuduje, to się zrujnuje. Co się ustali, to się obali. Polak musi mieć łeb i dupę ze stali."
"Co się polepszy, to się popieprzy. Co się zbuduje, to się zrujnuje. Co się ustali, to się obali. Polak musi mieć łeb i dupę ze stali."
Ta moda i do nas dociera. Zwłaszcza, że z LPG ponoć to fajnie działa i 4 lata gwarancji...3006hc pisze:Polaris -AC,
... Choć wśród niemieckich leśniczych ostatnio jest modna Dacia Duster w podstawowej wersji za 10tyś euro, ....
DT=>Podleśniczy<=>Leśniczy
"Co się polepszy, to się popieprzy. Co się zbuduje, to się zrujnuje. Co się ustali, to się obali. Polak musi mieć łeb i dupę ze stali."
"Co się polepszy, to się popieprzy. Co się zbuduje, to się zrujnuje. Co się ustali, to się obali. Polak musi mieć łeb i dupę ze stali."
Nie wydaje mi się, żeby było zainteresowanie. Dalej podtrzymuję, że to pojazdy nieprzydatne w codziennej pracy. Nie mniej jednak szepnę słówko GISL-owi, może się wybierze i obejrzy.j24 pisze:Mam na myśli np. regionalnych dyrektorów LP, czy też przedstawicieli Dyrekcji Generalnej LP.
Oni coś mogą, jeśli chodzi o pojazdy służbowe (oczywiście z ograniczeniami wynikającymi z prawa zamówień publicznych).
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Tego nie rozstrzygam.Sten pisze:Nie wydaje mi się, żeby było zainteresowanie. Dalej podtrzymuję, że to pojazdy nieprzydatne w codziennej pracy. Nie mniej jednak szepnę słówko GISL-owi, może się wybierze i obejrzy.j24 pisze:Mam na myśli np. regionalnych dyrektorów LP, czy też przedstawicieli Dyrekcji Generalnej LP.
Oni coś mogą, jeśli chodzi o pojazdy służbowe (oczywiście z ograniczeniami wynikającymi z prawa zamówień publicznych).
Chodziło mi o to, że zaproszenie mnie, czy innego szeregowego leśnika, jeżdżącego po lesie swoim prywatnym samochodem wartym 5, 10, czy 20 tysięcy złotych, na taki pokaz dla VIP-ów mija się z celem. To nie ta klasa pojazdów i nie ta półka cenowa.
Zaproszenie na taką imprezę dla VIPów ma w Lasach Państwowych sens dla kadry kierowniczej, decydującej o zakupie pojazdów służbowych, w tym specjalnych.
Nie troszczcie się więc zbytnio o jutro, bo jutrzejszy dzień sam o siebie troszczyć się będzie. Dosyć ma dzień swojej biedy. (Mt 6,34)
Stąd moja sugestia, coby GISL odezwał się do Polaris - AC w sprawie zaproszenia ...
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Obserwowałem ten wątek i czekałem kiedy to wreszcie ktoś napisze3006hc pisze:Polaris -AC,
Mało znasz realia pracy leśnika w terenie. Nam do lasu potrzebny jest samochód możliwie najtańszy z tych, które jeszcze nie są próchnem - bo kupujemy je z własnych pieniędzy, a rozjazdy nigdy nam ich nie zwrócą ... wątpię, żeby ktokolwiek wyłożył 90tyś z prywatnych pieniędzy, żeby mieć pojazd do używania w pracy.
- Blues Brothers
- nadleśniczy
- Posty: 5603
- Rejestracja: niedziela 31 mar 2013, 17:46
-
- dyrektor regionalny
- Posty: 6954
- Rejestracja: czwartek 21 cze 2007, 13:18
- Lokalizacja: wielkopolska
Faktycznie, okazja jakich mało dla leśniczych i podleśniczychPolaris -AC pisze:Kolego Sten
Co znaczy drogo? Proszę określić co znaczy drogo dla mnie np jest drogo jak wczoraj finalizowałem zamówienie na full wypasie pojazd RANGER CREW900-6EPS Titanium Matte Metallic Quad z pełnym wyposażeniem, plus gąsienice, plus zestaw do odśnieżania - całość 1 700 000 zł nie pomyliłem liczby zer (...)
A tak na serio to proponuję zrobić ankietę z jednym pytaniem: za ile kupujemy pojazdy używane głównie do celów służbowych.
To powinno Ci uświadomić jak denerwujący jest Twój styl argumentacji i jak bardzo rozmijasz się ze swoją ofertą z naszymi oczekiwaniami.
Bo on pewnie wierzy w to co piszą w gazetach, że my jesteśmy bodaj drugą najlepiej zarabiającą grupą zawodową. Nie bierze tylko pod uwagę faktu, że nie wszyscy leśnicy zarabiają dobrze, tylko niektórzy. I ci niektórzy nie pracują w terenie tylko w dużych gmachach mieszczących się w przeważnie dużych miastach.Glaca pisze:A tak na serio to proponuję zrobić ankietę z jednym pytaniem: za ile kupujemy pojazdy używane głównie do celów służbowych.
To powinno Ci uświadomić jak denerwujący jest Twój styl argumentacji i jak bardzo rozmijasz się ze swoją ofertą z naszymi oczekiwaniami.
Różnica między ekologiem, a ekofilem jest mniej więcej taka jak miedzy pedagogiem a pedofilem....