Zysk LP za 2015 r. może przekroczyć plany o 300 mln zł.

Pieniądze nie tylko w lasach są ważne...

Moderator: Moderatorzy

g
leśniczy
leśniczy
Posty: 529
Rejestracja: czwartek 03 wrz 2009, 10:35
Lokalizacja: Świętokrzyskie

Post autor: g »

zulus pisze:Pozycji monopolistycznej nie wykorzystuję :P
Rozumiem, że na terenie Nadleśnictwa na którym wykonujesz usługi jest kilka ZUL które wykonuje usługi w tym Nadleśnictwie. Oczywiście te mniejsze ZULe które nie wygrały mają zapewnioną pracę za godziwą płacę ....a nie np 60% tego co dostajesz za usługę w Nadleśnictwie , bo założenia do przetargów pod naciskiem konsorcjów były takie, że wygrywają większe ZULe lub konsorcja.. , a z tego co czytam to jest kładziony nacisk żeby tym bardziej były faworyzowane duże ZULe. I Ty piszesz, że nie wykorzystujesz pozycji monopolistycznej ....
lastel

Post autor: lastel »

Piotrek pisze:Bo właściciel uznał, że akumulacja tego wszystkiego w LP nie ma uzasadnienia a dopływ do budżetu - tak. Jego prawo jak rozdysponuje swoje pieniądze.
Nawet niezgodne z obowiązujacym prawem ? A my dalej się wystawiamy :D
Teo pisze:Na ścisłość to radykalnie zmieniły się metody inwentaryzacji zasobów. Stąd wyliczenie większego zapasu i w konsekwencji wzrost etatu. Faktem jest jednak, że odpowiedzią na kolejne podatki to po prostu ucieczka w coraz większe ilości pniaków.
Na mój 40-letni gust leśny pozykanie jest o 30% za duże . Zgoda kiedyś było za małe i wzrost o 100 % byłby wystarczający , następne 100% robi w lesie jasno :D .
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 105123
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

lastel pisze:Nawet niezgodne z obowiązujacym prawem ?
W którym miejscu widzisz niezgodność?
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

lastel

Post autor: lastel »

To po co dopisywali w nocy poprawkę do ustawy ?
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 105123
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

lastel pisze:To po co dopisywali w nocy poprawkę do ustawy ?
Fakt uchwalenia ustawy nocą i w pośpiechu nie oznacza jej niezgodności z prawem.
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

Awatar użytkownika
zulus
inżynier nadzoru
inżynier nadzoru
Posty: 1544
Rejestracja: czwartek 29 cze 2006, 20:53
Lokalizacja: Beskidy

Post autor: zulus »

Piotrek pisze:zulus napisał/a:
Pozycji monopolistycznej nie wykorzystuję :P
Tylko tak ci się wydaje. U kogo pilarz znajdzie pracę poza twoją firmą? :wink:
g pisze: I Ty piszesz, że nie wykorzystujesz pozycji monopolistycznej ....
Bez wdawania się w szczegóły napiszę tylko, że moja firma nie jest
przedsiębiorstwem zajmującym dominującą pozycję na rynku
Awatar użytkownika
tobikedz
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 251
Rejestracja: niedziela 27 maja 2012, 13:21
Lokalizacja: Duże miasto

Post autor: tobikedz »

Zaczynając od artykułu, jak dla mnie pozyskanie co roku powinno rosnąć. Większość lasów w Polsce do jednowiekowe kultury sosnowe. Masowe sztuczne sadzenia lasu w tym słynne wspólne sadzenia lasów. W takiej puszczy noteckiej monokultura idealna. Jak widzę te bory sosnowe, czuje w powietrzu gradacje, tuż, tuż. Wiele osób twierdzi, że tutejsze nadleśnictwa w tej puszczy zabierają się leniwie za te lasy. Powinni, jak dla mnie zacząć je mocniej "rżnąć" oraz wykorzystywać w tylu nieckach o lepszych warunkach siedliskowych, ilu się da, odnowienie naturalne, czym się aktualnie chwalą, ale i tak dla mnie robią ich za mało. Mówią iż starają się odnawiać sosnę naturalnie siewem bocznym.

Jak dla mnie wykorzystanie w artykule wypowiedzi członka Greenpeace skończył dla mnie obiektywizm artykułu. Nie wspomniano, o tym, iż wiele starych drzew do centra gradacji korników oraz sprzeciwy okolicznych społeczności o marnotrawstwie takiej ilości martwego drewna. Widać te 2 elementy nie są w smak

Co do ZULi, nie ma co się oszukiwać. LP miały by mniejsze zyski, gdyby płaciło za każdy pozyskany kubik solidne pieniądze dla firm leśnych.W prasie branżowej typu "Drwal" czy "Gazeta Leśna" wiele się pisze o wojnach cenowych między ZUL-ami, co przynosi korzyści nie im, a LP. ZUL-e idą po kosztach np zatrudniająć pracowników bez szkoleń, co i tak odbije się na firmie. Solidniejsze pieniądze dla firm leśnych do lepsza jakość i mniej gwarancji, bez łączenia się, może to być trudne. Zysk jest w dzisiejszych czasach najważniejszy, bogaci się bogacą a biedni biednieją :(

Monopol PGL LP ... no cóż, z tą firmą wiążę przyszłość od kiedy las zaczał mnie spełniać. Monopol własnej firmy daje pewność na przyszłość, zatem :wink:
My borów włodarze
Stajem przy sztandarze.
Darz Bór! – tak hasło brzmi,
Gra hejnał chór -
Darz Bór! – Darz Bór!
z doskoku
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 303
Rejestracja: sobota 15 paź 2011, 19:03
Lokalizacja: las

Post autor: z doskoku »

W takiej puszczy noteckiej monokultura idealna
A czego spodziewasz się na takich siedliskach zlokalizowanych na wydmie 100 km x 20 km???
tobikedz pisze:Jak widzę te bory sosnowe, czuje w powietrzu gradacje, tuż, tuż
Zwłaszcza, jeśli na tym terenie
tobikedz pisze: Powinni, jak dla mnie zacząć je mocniej "rżnąć"
tobikedz pisze:odnowienie naturalne, czym się aktualnie chwalą, ale i tak dla mnie robią ich za mało
Od czegoś trzeba zacząć, z drugiej strony zadam pytanie -> ile takich osobiście wyprowadziłeś, by się autorytatywnie wypowiadać? Traciłeś już takie uprawy w 3-4 roku?
tobikedz pisze:w tylu nieckach o lepszych warunkach siedliskowych, ilu się da, odnowienie naturalne,
W tych nieckach masz na tyle dobre warunki siedliskowe, iż należy wprowadzać tam gatunki, które się nie odnowią naturalnie w Puszczy Noteckiej, bo ich tam nie ma..... Sam piszesz o monolitach sosnowych.....
tobikedz pisze:koszyść
???
tobikedz pisze:PGL LP ... no cóż, z tą firmą wiążę przyszłość od kiedy las zaczał mnie spełniać.
Czytając Twe posty, dochodzę do wniosku, iż nie las Cię spełnia......
Awatar użytkownika
Teo
zastępca nadleśniczego
zastępca nadleśniczego
Posty: 3018
Rejestracja: wtorek 28 lip 2009, 16:58
Lokalizacja: -----

Post autor: Teo »

jak dla mnie pozyskanie co roku powinno rosnąć
Podzielam poglądy z doskoku - z pewnością las to nie jest twoje spełnienie Tobikedz.
crocidura
zastępca nadleśniczego
zastępca nadleśniczego
Posty: 3763
Rejestracja: wtorek 05 lut 2013, 17:21
Lokalizacja: Węgorzyno

Post autor: crocidura »

tobikedz pisze:Jak widzę te bory sosnowe, czuje w powietrzu gradacje, tuż, tuż.
Monokultury sosnowe o których piszesz są jednymi z najbardziej dochodowych sposobów gospodarowania pozwalających w pełni zachować ład przestrzenny, czasowy i modelową gospodarkę leśną. Wiadomo to od 200 lat.

Pozwalają na użycie sprzętu maszynowego obniżającego koszty, eliminującego zagrożenie dla osób pozyskujących drewno. Nie można zapomnieć, o odbiorcach drewna (większość przemysłu drzewnego jest nastawiona na przerób sosny, część świerka), którzy wolą surowiec z monokultur i coraz częściej słychać głosy, pożądania surowca pozyskanego maszynowo (o powodach nie zamierzam tu dyskutować).

To co z mozołem próbujemy robić dla dobra przyrody jest dla nas z gospodarczego punktu widzenia strzałem w kolano. Wielogatunkowe składy są kosztowne, trudne w pielęgnacji, trudne w pozyskaniu, mniej dochodowe... i tylko dla laika nie są narażone na gradacje. Gradacje bowiem dotyczą wszystkiego co jest masowe. Wbrew pozorom sosna i świerk jako gatunki pionierskie są dosyć odporne na wrogów naturalnych w postaci szkodników owadzich mogących doprowadzić do gołożerów. Dąb ma ich około 3 razy tyle...

Próbujemy wprowadzać inne gatunki, dostosować las do siedlisk dla idei (poniekąd słusznych). Czy jest ona słuszna ocenią inne pokolenia za 200 lat.
tobikedz pisze: Co do ZULi, nie ma co się oszukiwać. LP miały by mniejsze zyski, gdyby płaciło za każdy pozyskany kubik solidne pieniądze dla firm leśnych.
To ja proponuję ci odwiedzając piekarnię i słysząc cenę 2 zł/chleb powiedzieć sprzedawcy, że doceniasz jego trud i chcesz solidnie wynagrodzić jego pracę więc płacisz 10 zł.

Postępuj w swym prywatnym życiu tak jak postulujesz na forum.

A potem zastanów się jak to zrobić żeby po kolejnym ogłoszonym przetargu zapłacić nie tyle ile chce wykonawca prac, tylko tyle co sobie skalkulujesz... i nie doprowadzić by w następnym przetargu rozochocona konkurencja nie zeszła do minimalnego 0,01 zł/roboczogodzinę lub m3 (jak zwał, tak zwał) licząc na dobrodusznego państwowego pracodawcę który, po podpisaniu umowy i tak skalkuluje jaka stawka winna być "solidną", "uczciwą" i będzie płacił według uznania.

Firmy leśne wobec silnej konkurencji same narzucają minimalne stawki, na skraju szarej strefy (a w zasadzie z oczywistym wkraczaniem w nią). Problem nie tkwi w LP korzystających z ustawy o zamówieniach publicznych. Problem nie tkwi też w samej ustawie - która z grubsza jest słuszna nawet w stosunku do tak niemierzalnych zamówień jakie są w LP. Problem tkwi w tym że aparat kontroli jaki posiada Państwo jest zbyt ograniczony, by skutecznie eliminować szarą strefę w kraju. Gdyby zakłady usługowe nie mogły zatrudniać ludzi na czarno, nie byłoby nieuczciwej konkurencji. Jak praktyka pokazuje praca na czarno jest chlebem powszednim i to nie tylko w leśnych zakładach usługowych.
Awatar użytkownika
zulus
inżynier nadzoru
inżynier nadzoru
Posty: 1544
Rejestracja: czwartek 29 cze 2006, 20:53
Lokalizacja: Beskidy

Post autor: zulus »

crocidura pisze:To ja proponuję ci odwiedzając piekarnię i słysząc cenę 2 zł/chleb powiedzieć sprzedawcy, że doceniasz jego trud i chcesz solidnie wynagrodzić jego pracę więc płacisz 10 zł.
Jest i inna wersja. Wchodzisz do tej samej piekarni i mówisz: dam za chleb 1 zł. Która wersja bardziej przypomina obecną sytuację?
lastel

Post autor: lastel »

Oczywiście obecna polityka doprowadzi do plajty wielu ZULi , co prawda nie będzie to oznaczać plajty LP ale kłopoty będą .
Przed wejściem do lasów leśników ze swoją planową gospodarką też były na świecie monokultury sosnowe :D .
crocidura
zastępca nadleśniczego
zastępca nadleśniczego
Posty: 3763
Rejestracja: wtorek 05 lut 2013, 17:21
Lokalizacja: Węgorzyno

Post autor: crocidura »

zulus pisze:
crocidura pisze:To ja proponuję ci odwiedzając piekarnię i słysząc cenę 2 zł/chleb powiedzieć sprzedawcy, że doceniasz jego trud i chcesz solidnie wynagrodzić jego pracę więc płacisz 10 zł.
Jest i inna wersja. Wchodzisz do tej samej piekarni i mówisz: dam za chleb 1 zł. Która wersja bardziej przypomina obecną sytuację?

Jeśli o ten przykład chodzi to piekarz pokazałby gościowi drzwi nawet nie wyciągając palca z kieszeni.

Jeśli chodzi o współpracę LP, a ZUL - to sprawa wygląda tak, że gość daje ogłoszenie w gazecie, że kupi codziennie 1000 chlebów i wybierze najlepszą (również pod względem cenowym) piekarnię. Odpowiada kilku piekarzy chcąc sprzedać po 200 chlebów - i przynajmniej kilku schodzi z ceną poniżej 2 zł za chleb (a dwóch mówi, że sprzeda za 1 zł). Gość umawia się z nimi, podpisuje umowy, a w trakcie współpracy dwóch z tych kilku piekarzy jedzie pod dom gościa i robi mu pikietę... że za tą cenę to nie kupi nigdzie chleba. Okrzykują, że się bogaci kosztem pomocników piekarza, których przez tą współpracę nie mogą zatrudnić legalnie.
Awatar użytkownika
zulus
inżynier nadzoru
inżynier nadzoru
Posty: 1544
Rejestracja: czwartek 29 cze 2006, 20:53
Lokalizacja: Beskidy

Post autor: zulus »

crocidura pisze:Jeśli o ten przykład chodzi to piekarz pokazałby gościowi drzwi nawet nie wyciągając palca z kieszeni.
Coś Ty, jedynego klienta nie wyrzuci.
crocidura pisze:Jeśli chodzi o współpracę LP, a ZUL - to sprawa wygląda tak, że gość daje ogłoszenie w gazecie, że kupi codziennie 1000 chlebów i wybierze najlepszą (również pod względem cenowym) piekarnię.
Z małym zastrzeżeniem - bez względu na cenę mąki chleb ma kosztować nie więcej niż 2 zł.
crocidura pisze:przynajmniej kilku schodzi z ceną poniżej 2 zł za chleb (a dwóch mówi, że sprzeda za 1 zł)
zakalce z polepszaczami ;/
lastel

Post autor: lastel »

Zdaje mi się że jest to temat o naszych pyszałkowatych dostojnikach :)
Awatar użytkownika
Capricorn
Admin
Admin
Posty: 67174
Rejestracja: czwartek 14 lis 2013, 22:18

Post autor: Capricorn »

Masz rację. Zdaje Ci się...
"Słowa mają ogromną moc, więc naszą powinnością jest te słowa kontrolować. Inaczej mogą zdziałać wiele zła" - Mordimer Madderdin
lastel

Post autor: lastel »

Zdaje mi się ,że niezależnie od opcji zysk będzie przez nich mile widziany :D .
Awatar użytkownika
drwalnik
Admin
Admin
Posty: 77789
Rejestracja: wtorek 13 lip 2004, 00:00
Lokalizacja: z drewna
Kontakt:

Post autor: drwalnik »

... ciekawe, jak też wykorzystany będzie teraz ...
ODPOWIEDZ