Głośny protest ZUL-i w Szczecinku

Szczególnie dla Zakładów Usług Leśnych...

Moderator: Moderatorzy

Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 105120
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

Zajrzałem na stronę http://www.drewno.pl/artykuly/10219,dyr ... acych.html i czytam między innymi:
... Wśród przedstawionych przedsiębiorcom propozycji znalazły się:
  • stworzenie pakietów wystawianych w przetargach obejmujących minimum dwa leśnictwa o wartości co najmniej 1 mln zł
  • wprowadzenie harmonogramu prac umożliwiając ekonomiczniejsze planowanie i wykonywanie usług przez przedsiębiorstwa leśne
  • wprowadzenie różnych stawek na różne kategorie cięć
  • wprowadzenie obowiązku wykonywania niektórych czynności jak CP, CW, TW przez głównego wykonawcę składającego ofertę.
Uczestnicy spotkania okazali zadowolenie z przeprowadzonych rozmów. Jednak przedsiębiorcy wciąż mają obawy, czy spotkanie nie okaże się, jak wcześniej bywało "grą na czas" i jak faktycznie będą wyglądać detale zapowiadanych zmian. ...
Czy przedsiębiorcy lub leśnicy (ktokolwiek) mogą mi wytłumaczyć po co jest punkt trzeci oraz czwarty? Co ma w efekcie przynieść?
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 105120
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

3006hc pisze:Jeśli nadleśnictwo by mogło i chciało się dorzucić do remontów dróg lokalnych to powinno samo się dogadywać ze starostwem
To by chyba wymagało zmiany kilku ustaw...
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

kolorowe kredki

Post autor: kolorowe kredki »

Piotrek pisze:Czy przedsiębiorcy lub leśnicy (ktokolwiek) mogą mi wytłumaczyć po co jest punkt trzeci oraz czwarty?
Ale właśnie te punkty to istota problemu :P :) Jak wrócę z pracy, a do tej pory nikt Cię nie uświadomi to procederek opiszę :)
Awatar użytkownika
zulus
inżynier nadzoru
inżynier nadzoru
Posty: 1544
Rejestracja: czwartek 29 cze 2006, 20:53
Lokalizacja: Beskidy

Post autor: zulus »

bromarek pisze:Odbijając piłeczkę wszyscy leśniczowie siedzą do 9.00 w kancelarii i czepiają się pierdół.
To nie moja piłeczka.
bromarek pisze:Nie czepiajmy się słówek chodzi o średnią.
Ja raczej jestem za tym, by brać odpowiedzialność za swoje słowa.
bromarek pisze:Tak jak nie każdy ksiądz to pedofil tak samo nie każdy leśniczy jest leserem czy Zul wyzyskiwaczem.
Skoro to wiesz nie pisz:
bromarek pisze:Czytam te wpisy i aż łza się w oku kręci jak ci właściciele firm leśnych martwią się o swoich pracowników. Szkoda tylko że na co dzień tego nie widać.
g
leśniczy
leśniczy
Posty: 529
Rejestracja: czwartek 03 wrz 2009, 10:35
Lokalizacja: Świętokrzyskie

Post autor: g »

Piotrek pisze:Czy przedsiębiorcy lub leśnicy (ktokolwiek) mogą mi wytłumaczyć po co jest punkt trzeci oraz czwarty? Co ma w efekcie przynieść?
Bardzo prosto - przedsiębiorcy wywalczyli stawkę za m3. Niestety - to ujednolica płacę, w przypadku stawki za godzinę x pracochłonność (gdzie wiadomo, że przy CP-P , TWP było więcej średniowymiarowego co dawało większą pracochłonność czyli większą płacę) było to właśnie pięknie podzielone, jak ktoś miał do roboty same zręby to wiadomo, że masa przy niskiej pracochłonności dawała mniejsza kasę. Wpadli na pomysł - zrobimy średnią i ci którzy mają same zręby mają obecnie zarobek, a ci co dłubią w TWP mają w plecy i teraz protestują.

Natomiast punkt 4 - ciekawe jak w umowie można zmusić żeby wykonawca sam zrobił trudniejsza, obecnie mniej opłacalną robotę a podwykonawcom dał lżejszą
wod4

Post autor: wod4 »

g pisze:ci którzy mają same zręby mają obecnie zarobek, a ci co dłubią w TWP mają w plecy i teraz protestują.
A z czego Wnosisz, że po zróżnicowaniu stawek w zależności od kategorii cięć właścicielowi ZUL, któremu na konto wpłynie za konkretny miesiąc na przykład 102 793, 57 zł zechce się rozdzielać to na poszczególnych wykonawców i rozbijać według kategorii cięć, które oni robili? Moim zdaniem będzie po staremu - zapłaci im jedną stawką za m3, dzięki czemu uniknie pomyłek przy obliczaniu podatków, które jako pracodawca będzie płacił za swoich pracowników i uniknie sporów z tytułu, że "przecież tamto TWP miało charakter CP-P, więc powinienem dostać większą stawkę"...
g pisze:Natomiast punkt 4 - ciekawe jak w umowie można zmusić żeby wykonawca sam zrobił trudniejsza, obecnie mniej opłacalną robotę a podwykonawcom dał lżejszą
Tak samo nierealne jak punkt wyżej... w dodatku niezgodne z prawem (trąci dyskryminacją właścicieli ZUL, którzy są niepełnosprawni i nie mogą sami wykonywać pracy fizycznej)...
kolorowe kredki

Post autor: kolorowe kredki »

Piotr. Rzucam hasło. "Pakiet harwesterowy"
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 105120
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

g pisze:przedsiębiorcy wywalczyli stawkę za m3. Niestety - to ujednolica płacę
No i nie lepiej jest pozostać przy stawce za godzinę katalogową? Katalog różnicuje pracochłonność a co za tym idzie "płaci sprawiedliwiej". A i z wykonawcami (robotnikami) rozliczyć się właścicielowi łatwiej...
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 105120
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

kolorowe kredki pisze:Piotr. Rzucam hasło. "Pakiet harwesterowy"
To była zawsze dla mnie głupota. Zamiast zlecić jakieś obmiary pracy harwesterami i ustalić dla nich stawkę zaczęto tworzyć "cuda-niewidy".
"Wspieranie mechanizacji prac leśnych" odbiło się LP czkawką, bo owo wsparcie wykonano zupełnie niestrawnie.
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

Awatar użytkownika
zulus
inżynier nadzoru
inżynier nadzoru
Posty: 1544
Rejestracja: czwartek 29 cze 2006, 20:53
Lokalizacja: Beskidy

Post autor: zulus »

wod4 pisze:zapłaci im jedną stawką za m3, dzięki czemu uniknie pomyłek przy obliczaniu podatków
Wybacz, ale nie widzę związku :(
wod4

Post autor: wod4 »

zulus pisze:Wybacz, ale nie widzę związku :(
Mając jedno proste kryterium (jednolita stawka za pozyskanie 1m3 drewna) łatwiej jest wyliczyć płace pracownikowi i wszystkie narzuty podatkowe, niż gdy mamy gromadę różnych stawek, z których trzeba wyliczyć płace i podatki. Jedna stawka = mniej pomyłek.
Na ogół w Polsce narzekamy na zbytnio skomplikowany system płac/podatków i życzylibyśmy sobie uproszczenia... A tutaj dokładnie odwrotnie, jest propozycja skomplikowania...
Jeśli wykonawca uważa, że istniejąca jedna stawka daje zbyt niskie płace, powinien w ofercie przetargowej umieścić stawkę, która go zadowala. Dzielenie włosa/stawki/ na cztery nie zmienia faktu, że to w sumie jest jeden włos/jedna kwota łączna/...
kolorowe kredki

Post autor: kolorowe kredki »

Odnoszę wrażenie, że niektórzy dyskutanci nie widzieli od jakiegoś czasu wydruku wypłaty. Wiecie co? Nie robi się już ręcznie. Stanowiska leśniczego liczą i drukują. :roll: Same ! :shock:
g
leśniczy
leśniczy
Posty: 529
Rejestracja: czwartek 03 wrz 2009, 10:35
Lokalizacja: Świętokrzyskie

Post autor: g »

wod4 pisze:
g pisze:ci którzy mają same zręby mają obecnie zarobek, a ci co dłubią w TWP mają w plecy i teraz protestują.
A z czego Wnosisz, że po zróżnicowaniu stawek w zależności od kategorii cięć właścicielowi ZUL, któremu na konto wpłynie za konkretny miesiąc na przykład 102 793, 57 zł zechce się rozdzielać to na poszczególnych wykonawców i rozbijać według kategorii cięć, które oni robili?
w ten sposób podważasz uczciwość ZULi - dostają protokół odbioru robót i maja jasno wyszczególnione - dlatego dla chcącego nic trudnego.
Piotrek pisze:No i nie lepiej jest pozostać przy stawce za godzinę katalogową? Katalog różnicuje pracochłonność a co za tym idzie "płaci sprawiedliwiej
problem w tym, że nie wszyscy ZULowcy tak chcą i pewnikiem o to tu chodzi.
kolorowe kredki pisze:Stanowiska leśniczego liczą i drukują. :roll: Same ! :shock:
wskaż mi to stanowisko leśniczego które samo liczy i drukuje...
U mnie np przy pozyskaniu masz stawkę za m3, przy ochronie za h, za sztukę. Chciałbym zobaczyć tego leśniczego co mu samo to wydrukuje, a w 2014 pozyskanie było np stawka przy pozyskaniu godzinowa
wod4

Post autor: wod4 »

kolorowe kredki pisze:Stanowiska leśniczego liczą i drukują. :roll: Same ! :shock:
A to co wyliczą, staje się kwotą brutto (tzw "duże brutto") ZULu, który wygrał przetarg. Właściciel ZUL udaje się z tym do biura rachunkowego (rzadziej ma własną księgowość), aby z tej sumy wydzielić kwoty na pokrycie kosztów nie stanowiących płac (różne amortyzacje, spłaty kredytów, opłata tegoż biura rachunkowego, itp) oraz koszta płac pracowników ZUL (wynagrodzenia i pochodne, w tym podatki).
I biuro rachunkowe nie bardzo wnika ile w łącznej sumie stanowiły przychody z wykonanych czyszczeń/trzebieży/zrębów... to jest dla nich zbędny balast... wyliczą robotnikom wynagrodzenia według uzgodnień zawartych w umowie z tymi robotnikami.
I będą uświadamiać szefa ZUL, że im więcej stawek, tym trudniej będzie zmontować spójną ofertę na przetarg do nadleśnictwa... i tym trudniej będzie rozliczyć własnych robotników.
wod4

Post autor: wod4 »

g pisze:w ten sposób podważasz uczciwość ZULi - dostają protokół odbioru robót i maja jasno wyszczególnione - dlatego dla chcącego nic trudnego.
Nie podważam ich uczciwości. Stwierdzam, że przeciętny ZUL nie dysponuje własną księgowością, która by to wszystko wyliczała (płace dla robotników), zaś biura rachunkowe będą chciały od ZULU odpowiednio wyższej płacy za rozliczenia bardziej skomplikowane niż dotychczas i w ten sposób zrealizuje się Twoje "dla chcącego nic trudnego". A robotnicy leśni nie skorzystają na skomplikowaniu stawek :(
wod4

Post autor: wod4 »

g pisze:dla chcącego nic trudnego.
Wobec tego Zaproponuj księgowości w swoim nadleśnictwie, aby wypłatę leśniczym naliczano na podstawie wykonanych w tym leśnictwie zabiegów w rożnych kategoriach wiekowych lasu... i Powiedz im, że to nic trudnego, przecież mają wydruki z wykonania...
kolorowe kredki

Post autor: kolorowe kredki »

g pisze:
kolorowe kredki pisze:Stanowiska leśniczego liczą i drukują. :roll: Same ! :shock:
wskaż mi to stanowisko leśniczego które samo liczy i drukuje...
Już chyba wiem dlaczego nie potraficie zrozumieć o co Zulom w tych dwóch punktach chodzi.... :roll:
wod4

Post autor: wod4 »

kolorowe kredki pisze:Już chyba wiem dlaczego nie potraficie zrozumieć o co Zulom w tych dwóch punktach chodzi.... :roll:
To nas Oświeć
lesny...
początkujący
początkujący
Posty: 61
Rejestracja: środa 11 lut 2015, 18:12
Lokalizacja: kraina rozpusty

Post autor: lesny... »

Proponuję zamianę ról,leśnik na zulowca...
oczy się otworzą każdemu kto narzeka na płace w LP
Awatar użytkownika
zulus
inżynier nadzoru
inżynier nadzoru
Posty: 1544
Rejestracja: czwartek 29 cze 2006, 20:53
Lokalizacja: Beskidy

Post autor: zulus »

Naprawdę "Wasze" zule nie potrafią liczyć? :shock:
ODPOWIEDZ