pierwsze sygnały w mediach ogólnopolskich, Rzepka np. napisała dzisiaj:
"Firmy z branży drzewnej zamówiły na 2007 r. 34 mln m sześc. drewna. Część z nich dostanie połowę potrzebnego surowca. Lasy Państwowe sprzedadzą go w sumie 25 mln m sześc.
- Mojej firmie w przyszłym roku uda się kupić jedynie ok. 65 proc. potrzebnego drewna. Zaopatrujemy się wyłącznie w Lasach Państwowych i niedobór. surowca spowoduje ograniczenie produkcji i zatrudnienia - mówi " Rz" Mirosław Florkiewicz, prezes firmy tartacznej PPD Grodków i pełnomocnik śląskiego oddziału Polskiej Izby Gospodarczej Przemysłu Drzewnego ( PIGPD).
Zasady sprzedaży drewna wprowadzone przez Lasy Państwowe zaskoczyły przedsiębiorców. Zamówień dokonywali oni za pomocą nowego systemu - przez Internet. System informatyczny dokonywał przydziału surowca. Pod koniec ubiegłego tygodnia przedsiębiorcy poznali decyzje i dla większości z nich była to przykra niespodzianka.
- Dostałem tylko 75 proc. ilości drewna, której potrzebuję - skarży się Józef Nowakowski, który prowadzi Zakład Produkcji Drzewnej w Sławoborzu.
System przyznał mu 6600 m sześc., mimo że za wieloletnią współpracę otrzymał przyrzeczenie dostawy 7200 m sześc. surowca. W tym roku przerobił ponad 8 tys. m sześc. i przynajmniej takiej samej ilości będzie potrzebował w 2007 roku. W przetargach zaproponował cenę o 5 proc. wyższą niż w ubiegłym roku.
- Podejrzewam, że inne firmy bardziej podbiły cenę i zaproponowały przedpłaty. A mnie na to niestać. Obawiam się, że będę miał coraz mniej drewna - mówi Nowakowski.
- Nie wiemy nawet, do kogo możemy się odwoływać i czy mamy taką możliwość - mówi Mirosław Florkiewicz.
Tymczasem rzecznik państwowego monopolisty informuje, że procedura nowego systemu na tym etapie nie przewiduje odwołań.
- Niedobór 9 mln m sześc. nie odzwierciedla rzeczywistości.Wiele firm zamawiało więcej, niż potrzebuje - twierdzi Wojciech Skurkiewicz, rzecznik Lasów Państwowych.
Na stronie www.drewno.pl przeprowadzana jest sonda, ile drewna udało się zamówić firmom. Odpowiedziało blisko 160 osób. Prawie 60 proc. z nich stwierdziło, że przyznano im tylko 30 - 40 proc. zamówionej ilości.
- System miał zapewnić stabilność stałym klientom, ale to się nie udało. Napływa do nas mnóstwo informacji od firm, że nie będą w stanie kontynuować działalności na niezmienionym poziomie - mówi Bogdan Czemko, dyrektor PIGPD.
Mirosław Florkiewicz dodaje, że rozstrzygnięcia przetargu mogą stanowić zagrożenie dla funkcjonowania firm tartacznych. W przemyśle drzewnym pracuje ok. 100 tys. osób. Ze swojego pomysłu zadowolone są natomiast Lasy Państwowe.
- Uważamy, że system się sprawdził. Dla firm to coś nowego, ale sądzę, że w rezultacie i one będą zadowolone - mówi Wojciech Skurkiewicz. Dodaje, że przedsiębiorcy będą mogli dokupić jeszcze trochę surowca na późniejszych przetargach.
JOANNA CABAJ
Lasy Państwowe
Przychody > 5,1 MLD ZŁ
Zysk > 119,4 MLN ZŁ
Zatrudnienie > ok. 26 tys. OSÓB
dane za 2005 r."
Do tartaków trafi zbyt mało drewna
Moderator: Moderatorzy
Do tartaków trafi zbyt mało drewna
... (VIA/RT) nie oznacza moich poglądów ani poparcia dla cytowanych treści...
"wszystko co słyszymy jest opinią, nie faktem. wszystko co widzimy jest punktem widzenia, nie prawdą" - marek aureliusz
"wszystko co słyszymy jest opinią, nie faktem. wszystko co widzimy jest punktem widzenia, nie prawdą" - marek aureliusz
Chyba raczej nikt nie zwojuje tutaj zwiekszenia ilosci wycinki. W kolejnych latach mysle, ze bedzie nawet bardziej drastycznie obnizona.krakus pisze:Odbiorcy drewna już mają problemy, a Lasy Państwowe dopiero będą miały, tak prosto się to nie skończy jak sobie myślą.
Tak wogole to ciekaw jestem jak teraz zamawiajace firmy wykorzystuja material okreslonej klasy? Moj stary znajomy mieszkajacy teraz w Belgii prowadzil fabryke sklejki w latach 90. Brali na to najlepszy material, bo i tak cena byla niska.
Przez przypadek dotarlem do pewnej analizy w ramach UE dot. poziomu zalesienia w PL. Glownym aspektem podnoszonym w niej jest duze zroznicowanie w formach wlasnosci, co ma bezposredni wplyw na pozysk i zachowanie odnowienia. O ile LP staraja sie zachowac rownowage, to gorzej juz jest z lasami prywatnymi. Stad tez zwrocono tam uwage, ze nalezy polozyc nacisk na zwiekszenie obszarow lesnych poprzez zalesianie gruntow ornych.
Efekt: Zerowy. W PROW na 2007-2013 skrocono okres wyplaty premii zalesieniowej z 20 do 15 lat.
0,6ha lasu, a jak cieszy