Afera w nadl.Maskulińskie.Prasa pisze-policja każe milczeÄ

[Kasia]

Od kilku lat "Fakty piskie" zajmują się nieprawidłowościami w nadl.Maskulińskie, ale teraz w sprawę wmieszała się policja. I to w "wielkim" stylu. Nieprawidłowości, jakimi zajął się red.nacz Faktów Piskich, dotyczą niejasności w przetargach. Jak pisze Rzeczpospolita:

"Oskarżeniom "Faktów" Czyżyk zaprzeczył w liście do redakcji. W tym samym czasie, gdy nadleśniczy wysłał list, policjant z Rucianego, komisarz Edward Kaletka przyszedł do domu redaktora naczelnego "Faktów". Chciał porozmawiać o nadleśniczym. Policjant u obywatela, nie dziennikarza - Byłem u Pomichowskiego. Ale nie Pomichowskiego dziennikarza, tylko Pomichowskiego obywatela - przyznaje Kaletka. Pomichowski: - Chciał mnie nakłonić, żebym przestał pisać o Czyżyku. Redaktor nagrał rozmowę z policjantem."

Z rozmowy wynika, że policjant chciał nakłonić dziennikarza do zaprzestania pisania o nadleśniczym.

"Tą sprawą żaden policjant nie powinien się zajmować. Pomichowski mówi dzisiaj: -
To był nacisk. Miałem skończyć z pisaniem o Czyżyku. Kto kogo wysłał i po co?
Piotr Czyżyk twierdzi, że nie wysyłał Kaletki do Pomichowskiego. - Zgłosiłem na
policji, że dziennikarz szkaluje mnie w swoim szmatławcu. Pytali, czy chcę złożyć
wniosek o ściganie. Nie chciałem. Potem do nadleśnictwa przyszedł policjant
Kaletka. Powiedział mi, że pogada z Pomichowskim. "

Co dalej? Zobaczymy. Prywatnie powiem Wam, że sama mam kilka "zastrzeżeń" do nadleśnictwa Maskulińskie, o czym w następnych "zawsze ważnych wiadomościach"

[Silver]

Od kilku lat "Fakty piskie" zajmują się nieprawidłowościami w nadl.Maskulińskie, ale teraz w sprawę wmieszała się policja (...) Z rozmowy wynika, że policjant chciał nakłonić dziennikarza do zaprzestania pisania o nadleśniczym (...) Co dalej? Zobaczymy. Prywatnie powiem Wam, że sama mam kilka "zastrzeżeń" do nadleśnictwa Maskulińskie,

No ładnie czy to nie przypadkiem znów wieści z "rewiru" naszego "kochanego" Medalisty? Czasem Panowie Generałowie rotacja na stanowisku dyrektora regionalnego ma i dobre strony. Zastępuje kadencje i nie pozwala zapuścić za grubych korzeni Kasiu czekamy na na te więcej tych "zawsze ważnych wiadomości"

[Skumbria]

hyyymm i co znajdujemy:
http://www.bialystok.lasy.gov.pl/index.php?n=271

[Kasia]

Skumbria, wymiękłam po kliknięciu w link .A teraz poważnie; jaki stopień ważności nadajemy sprawie w skali leśnopolskiej? Nurzec miał 8/10, a Maskulińskie?

Kasiu czekamy na na te więcej tych "zawsze ważnych wiadomości"

Żartujesz!

[Skumbria]

dane we mgle

[Godfryd]

Wysoki stopień wieloznaczności: po kiego grzyba policja zaangażowała się w "obronę czci" nadleśnictwa?

[Kasia]

po kiego grzyba policja zaangażowała się w "obronę czci" nadleśnictwa?

Z materiału w Rzepie wynika, że policja "wetknęła" swoje 3 grosze bez uzasadnień.

[Godfryd]

Już wiem: "władza" chcąc uchronić obywatela/i przed popełnieniem głupstw przeprowadza pedagogiczne pogadanki

[Kasia]

Zapobieganie ew. przestępstwom??? Tu widzę raczej zapobieganie zapobieganiu (lub ujawnianiu).

[Godfryd]

Kolejny temat dla chcących doskonalić się w dziennikarstwie śledczym. Poczekajmy na wyniki.
Szkoda, że sprawa poddaje w wątpliwość reputację kolejnej jednostki LP.

[Kasia]

Dzienniarstwo śledcze? To takie coś, co przypomina trochę kupę, a trochę kryształ. Kryształ,bo sprawa jasna, a kupa, bo niestety śmierdzi . Wiem coś o tym, mam takie kukułcze jajo "na warsztacie" od kilku tygodni; wszyscy się zachwycają, ale nikt tego nie chce

[Godfryd]

(...)mam takie kukułcze jajo "na warsztacie" od kilku tygodni; wszyscy się zachwycają, ale nikt tego nie chce

Czyżbyśmy mieli je niebawem poczuć?

[borodziej]

hyyymm i co znajdujemy:
http://www.bialystok.lasy.gov.pl/index.php?n=271

To chyba żart jakiś?

[ Dodano: 2006-11-30, 16:24 ]

Wiem coś o tym, mam takie kukułcze jajo "na warsztacie" od kilku tygodni; wszyscy się zachwycają, ale nikt tego nie chce

Kim są "ci wszyscy"? Wydawcy pism?
Z mojego rednaczowania pamiętam j e d n ą sprawę z Maskulińskiego. Jeżeli to ta sama, to się nie dziwię, że nie chcą
No nic, czekamy. "Śmierdzące jaja" mają to do siebie, że:
1. albo się roztłuką i smród taki, że nie wiadomo gdzie uciekać
2. albo przyschną i wyschną na wiór.
Pamiętać też trzeba, że najwięcej smrodu dostanie się temu, co jajo rozbije

[ Dodano: 2006-11-30, 16:27 ]

Kolejny temat dla chcących doskonalić się w dziennikarstwie śledczym. Poczekajmy na wyniki.

Eko-Sękocin jest efektem takiego dziennikarstwa właśnie.
Podejrzewam, że będzie wysoka oglądalność tego tematu tu, na Forum

[Skumbria]

A więc Panie Inspektorze
Nie sądzę aby taką współpracę z policją miał Pan na myśli w "Naszych rozmowach ":?:
Czy się też może mylę?

[Borsuk]

po kiego grzyba policja zaangażowała się w "obronę czci" nadleśnictwa?

... miejscowa 'śmietanka' trzyma sie razem ...

[lastel]

Jak rozwiązujecie sudoku , to ten temat będzie " piekielnie trudne". Cztery OHZ w jednym nadleśnictwie > ile to powiązań ?
Napiszcie o co tak naprawdę chodzi . Może temu dziennikarzowi nie dali odstrzału i po prostu mści się .

[Kasia]

A co ma odstrzał do rzeczy? Nawet nie wiemy czy dziennikarz poluje. Wszystkich odsyłam do dzisiejszej Rzepy po całość, ja zamieściłam tylko fragmenty, bo tyle mogłam i strześciłam resztę. To tylko relacja, więc nie unośmy się i wadźmy

[borodziej]

wadźmy

że co? wpłaćmy wadium? zawadzajmy?

[Kasia]

Wadzić-kłócić

[borodziej]

unośmy-lewitujmy