Analizy opłacalności

Pieniądze nie tylko w lasach są ważne...

Moderator: Moderatorzy

Awatar użytkownika
Skumbria
wiceminister
wiceminister
Posty: 36309
Rejestracja: sobota 03 cze 2006, 07:03
Lokalizacja: w drodze

Analizy opłacalności

Post autor: Skumbria »

Przy ujęciu czegokolwiek w planach rdlp wymaga analizy opłacalności.
Choćby było wiadomym, że jest coś konieczne i pożyteczne jeśli analiza wykazuje nieopłacalność < zaczyna się targowica pomiędzy n-ctem a rdlp.

Jakie macie doświadczenia w tym względzie?

[ Dodano: 2006-11-27, 19:59 ]
Wszystko piknie :wink:
Jak znam życie produkcja wymysłów i narzekań znajdzie ujście w jakimś temacie jak kogoś odgniot zaboli w przyciasnych bucikach :wink: Znajdę :| tu niejeden.
Otóż to! m.inn. otwartość na konstruktywną pracę winna być punktowana premią :wink: tak na marginesie sobie dopisuję :roll:
Życie wymaga celnego oka i twardej ręki. http://www.solidarnosc.org.pl/
A gnębiciele naszego Narodu "Umacniają się w złym zamiarze, zamyślają potajemnie zastawić sidła i mówią sobie:Któż nas zobaczy i zgłębi nasze tajemnice?"
Rota https://www.youtube.com/watch?v=o_VL6ZYv2bE
https://youtu.be/r71UOZHy140
Awatar użytkownika
yakec
inżynier nadzoru
inżynier nadzoru
Posty: 1997
Rejestracja: czwartek 09 lut 2006, 08:55
Lokalizacja: z lasu...?

Post autor: yakec »

skumbria pisze:zaczyna się targowica pomiędzy n-ctem a rdlp
Dlaczego targowica? Jeśli jest dobre uzasadnienie i są na to pieniądze to dlaczego się targować?
Masz jakiś konkretny przykład na takie targowanie?
Myślenie ma kolosalną przyszłość
Silver

Post autor: Silver »

skumbria pisze:Jak znam życie produkcja wymysłów i narzekań znajdzie ujście w jakimś temacie jak kogoś odgniot zaboli w przyciasnych bucikach
E nie damy samej Skumbrii szansę "konstruktywnie i merytorycznie" do tematu podejść
skumbria pisze:Otóż to! m.inn. otwartość na konstruktywną pracę winna być punktowana premią :wink: tak na marginesie sobie dopisuję
Skoro już niemal premii od LP za swą konstruktywność się domaga :D Na pewno dostaniesz. Skumbria... z uwagą będę ten temat (a już w szczególności te Twe "konstruktywne" w nim posty) śledził. Sam nawet nie pisnę i "nieponarzekam". Zaczynaj :)
Awatar użytkownika
Skumbria
wiceminister
wiceminister
Posty: 36309
Rejestracja: sobota 03 cze 2006, 07:03
Lokalizacja: w drodze

Post autor: Skumbria »

Jesteś zwyczajnie złośliwy z urodzenia :wink:
Obyś nie pomyślał jako o bezdusznej <współczuję Ci zwyczajnie :*

Twoja OBSESJA :D :mg:Obrazek
Życie wymaga celnego oka i twardej ręki. http://www.solidarnosc.org.pl/
A gnębiciele naszego Narodu "Umacniają się w złym zamiarze, zamyślają potajemnie zastawić sidła i mówią sobie:Któż nas zobaczy i zgłębi nasze tajemnice?"
Rota https://www.youtube.com/watch?v=o_VL6ZYv2bE
https://youtu.be/r71UOZHy140
Awatar użytkownika
drwalnik
Admin
Admin
Posty: 77782
Rejestracja: wtorek 13 lip 2004, 00:00
Lokalizacja: z drewna
Kontakt:

Post autor: drwalnik »

ja się targuję z nadleśnictwem, kiedy chcę dodatkowy remont drogi lub coś ponad plan
... (VIA/RT) nie oznacza moich poglądów ani poparcia dla cytowanych treści...
"wszystko co słyszymy jest opinią, nie faktem. wszystko co widzimy jest punktem widzenia, nie prawdą" - marek aureliusz
Awatar użytkownika
OjciecMocyMroku
inżynier nadzoru
inżynier nadzoru
Posty: 1774
Rejestracja: niedziela 26 mar 2006, 12:48
Lokalizacja: DGL

Re: Analizy opłacalności

Post autor: OjciecMocyMroku »

skumbria pisze:Przy ujęciu czegokolwiek w planach rdlp wymaga analizy opłacalności.
A opłaca sie wyposazac pojedyncze szkolki w osobny sprzet do mechanizacji produkcji przy jego zaskakujaco niskim wykorzystaniu rocznym?

To jest opłacalne?

Moze sprzet wykorzystywac w wielu miejscach (zespołowe uzytkowanie maszyn) jesli koszty transportu beda oplacalne a wykorzystanie mozliwe przy czynnosciach odpowiednio rozciagnietych w okresie czasu.

Po co np na kazdej szkólce maszyna do przerabiania kompostu - nie wystarczy jedna na kilka szkółek? To jest oplacalne. Kto podejmuje takie decyzje
czeremcha
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 8810
Rejestracja: poniedziałek 29 sie 2005, 00:00
Lokalizacja: Pomorze

Post autor: czeremcha »

wiesz, to zależy w jakiej odległości od siebie są te szkółki, czy transport nie byłby zbyt kosztowny, a jeśli chodzi o maszyny do mechanizacji produkcji to niektórych nie dałoby chyba rady użytkować w kilku miejscach. Z tego co sie orientuję (a laikiem jestem i zawsze to podkreślam) to niektóre prace muszą być wykonywane przed rozpoczęciem wegetacji roślin a więc czas stosunkowo niedługi i nie wiadomo, czy maszynę dałoby się tak szybko przetransportować :) Jeśli się mylę, to powiedzcie jak naprawdę jest :) Chętnie poczytam :)
Pozdrawiam cieplutko, czeremcha

Lasy zaspane i bliskie codziennym naszym hałasom obiecują wilgotną ciszę WIERZĘ LASOM - M. Sewen, A. Kreczmar

"ty nie idziesz sama
chodzą wraz z tobą wszystkie drzewa..."
Awatar użytkownika
OjciecMocyMroku
inżynier nadzoru
inżynier nadzoru
Posty: 1774
Rejestracja: niedziela 26 mar 2006, 12:48
Lokalizacja: DGL

Post autor: OjciecMocyMroku »

Jesli chodzi o odleglos i koszty przemieszczania to jest to jedna z najwazniejszych kwestii w tej sprawie.

Jesli chodzi natomiast o mozliwosc wykorzystania maszyn w okreslonych terminach (ktore sa bardzo krotkie) to jest to wlasnie najwazniejsza kwestia.

Z moich i innych obserwacji wynika ze przy spotykanych wielkosciach szkolek i obecnych wydajnosciach maszyn ich wykorzystanie odbywa sie przez bardzo krotki czas 1-2 dni i maszyna przestaje byc potrzebna do nastepnego wykonania tej czynnosci. Jasnym jest ze niektore czynnosci nie moga zostac przelozone w czasie ale wiekszosc mozna przelozyc o 1-2 dni i wykonac je pozniej - nic sie wtedy nie dzieje. Mozna by wiec wtedy (jesli koszty przemieszczania beda oplacalne - wiec przy niewielkich odlegosciach miedzy szkolkami) maszyne uzytkowac zespolowo - a co za tym idzie lepiej ja wykorzystywac (czytaj zmniejszyc koszty uzytkowania na kilku szkółkach w rejonie).

Czesc maszyn moglaby wiec byc uzytkowana zespolowo a te czesciej i wiecej wykorzystywane - moglyby byc wyposazeniem stalym wszystkich szkólek.

Podany przyklad maszyny do przerabiania kompostu jest wlasnie ilustracja problemu - po co osobne maszyny na kazdej szkolce ktore maja niskie wykorzystanie - koszty uzytkowania sa duze poniewaz wchodzi w to amortyzacja i inne koszty stale uzytkowania.

Zaczynam wlasnie pisanie pracy magisterskiej o ekonomicznych aspektach uzytkowania mszyn na szkółkach lesnych i chcialbym w niej zaproponowac modele umaszynowienia szkolek - bede sie staral podac przy jakich odleglosciach miedzy szkolkiami i przy jakich pracach zespolowe uzytkowanie byloby mozliwe i najwazniejsze - ekonomicznie uzasadnione.

Mysle ze jest to wyjasnienie skad wzia sie moj pierwszy post w tym temacie. Jak juz bede mial wnioski koncowe moze sie pochwale.

Pozdrawiam
czeremcha
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 8810
Rejestracja: poniedziałek 29 sie 2005, 00:00
Lokalizacja: Pomorze

Post autor: czeremcha »

Dzięki za wyjaśnienie :) Koniecznie sie pochwal tym co wymyślisz :) Z tego co piszesz to by miało wyglądać tak, że część maszyn byłaby niejako na wypożyczeniu :) czy zatem nie łatwiej by było po prostu je wynajmować od właścicieli zamiast utrzymywać i amortyzować przez cały rok i dodatkowo ponosić koszty magazynowania, zeby wolniej się niszczyły ??
Pozdrawiam cieplutko, czeremcha

Lasy zaspane i bliskie codziennym naszym hałasom obiecują wilgotną ciszę WIERZĘ LASOM - M. Sewen, A. Kreczmar

"ty nie idziesz sama
chodzą wraz z tobą wszystkie drzewa..."
Awatar użytkownika
OjciecMocyMroku
inżynier nadzoru
inżynier nadzoru
Posty: 1774
Rejestracja: niedziela 26 mar 2006, 12:48
Lokalizacja: DGL

Post autor: OjciecMocyMroku »

czeremcha pisze:Z tego co piszesz to by miało wyglądać tak, że część maszyn byłaby niejako na wypożyczeniu :) czy zatem nie łatwiej by było po prostu je wynajmować od właścicieli zamiast utrzymywać i amortyzować przez cały rok i dodatkowo ponosić koszty magazynowania, zeby wolniej się niszczyły ??
Najprosciej byloby je pewnie wynajmowac. To fakt.

Teraz pytanie brzmi: czy maszyna ktora jest nasza wlasnoscia i jest w pelni wykorzystywana (a nie w 10-15 gora 40%) nie bedzie tansza od wynajmowanej (mozna ja tez dodatkowo uzytkowac po okresie amortyzacji co jest powszechne poniewaz te maszyny to wytrzymuja).

Przy obecnym wyposazeniu szkołek w zaplecze magazynowe koszty magazynowania raczej nie sa znaczne.

Szereg pytan sie nasuwa i trzeba je bedzie wyjasnic. Teraz trzeba sie za to wziac.

W tym momencie zachodzi tylko podejrzenie ze wyposazanie szkolek w zestawy wszystkich maszy uprawowych (np. znanej firmy E.) nie bylo do konca przemyslane - a przynajmniej ekonomicznie uzasadnione.

Aha - praca dotyczy mechanizacji a nie ekonomiki.

Pozdrawiam
czeremcha
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 8810
Rejestracja: poniedziałek 29 sie 2005, 00:00
Lokalizacja: Pomorze

Post autor: czeremcha »

No tak na pytanie o magazynowanie odpowiedziałeś :) W sumie moze sie jeszcze okazać, ze każda szkółka w "spółce maszynowej" bedzie chciała urządzenia mieć na swoim stanie i zacznie sie walka o to, gdzie mają one być :) a czy wchodziłoby w grę wynajmowanie tych urządzeń właścicielom lasów prywatnych na przykład ?? Wiadomo, ze jak sie urządzenia nie uzywa to ono szybciej koroduje niszczy się a tak za jakąś opłatą możnaby ich używać dłużej i efektywniej :)
Ciekawy ten temat się zrobił :)
Pozdrawiam cieplutko, czeremcha

Lasy zaspane i bliskie codziennym naszym hałasom obiecują wilgotną ciszę WIERZĘ LASOM - M. Sewen, A. Kreczmar

"ty nie idziesz sama
chodzą wraz z tobą wszystkie drzewa..."
Awatar użytkownika
OjciecMocyMroku
inżynier nadzoru
inżynier nadzoru
Posty: 1774
Rejestracja: niedziela 26 mar 2006, 12:48
Lokalizacja: DGL

Post autor: OjciecMocyMroku »

Coraz ciekawszy.

Raczej obawiam sie tego ze nikt nie chcialby miec tej maszyny u siebie bo musialby ponosic jakies tam koszty magazynowania, konserwacji na okres zimowy itp. czy w koncu rozliczen tego wszystkiego.

Wynajmowaniem dla innych jednostek poza LP raczej nie bede sie zajmowal bo nie o to tutaj wlasciwie chodzilo. Chodzi o podgladanie dobrych wzorcow z rolnictwa umozliwiajacych obnizenie kosztow uzytkowania - trzeba tylko rozwazych wszystkie aspekty i mozliwosci przeniesienia tych rozwiazan na grunt organizacyjny LP. I podac kalkulacje wskazujace na konkretne mozliwosci wprowadzeniea oszczednosci.


Pieniądze nie tylko w lasach są najważniejsze, wydawać je mądrze i oszczędnie rzecz ważna

Wiec postepujmy zgodnie z maksyma ktora jest mottem działu.
czeremcha
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 8810
Rejestracja: poniedziałek 29 sie 2005, 00:00
Lokalizacja: Pomorze

Post autor: czeremcha »

Hmmm a skoro chodzi o podpatrywanie wzorców z rolnictwa to moze by tak wszystkie szkółki na terenie sąsiadujących ze sobą nadleśnictw połączyć, zrobić jedną a większą zaopatrującą wszystkie okoliczne leśnictwa. Na terenie takiej szkółki mogłoby pracować kilku leśniczych szkółkarzy i każdy odpowiadałby za jakąś jej część, zeby jeden sie nie zaharował :) W takim wypadku odpadłyby koszty transportowania maszyn i kłopot z ich magazynowaniem ;)
Pozdrawiam cieplutko, czeremcha

Lasy zaspane i bliskie codziennym naszym hałasom obiecują wilgotną ciszę WIERZĘ LASOM - M. Sewen, A. Kreczmar

"ty nie idziesz sama
chodzą wraz z tobą wszystkie drzewa..."
Awatar użytkownika
OjciecMocyMroku
inżynier nadzoru
inżynier nadzoru
Posty: 1774
Rejestracja: niedziela 26 mar 2006, 12:48
Lokalizacja: DGL

Post autor: OjciecMocyMroku »

czeremcha pisze: to moze by tak wszystkie szkółki na terenie sąsiadujących ze sobą nadleśnictw połączyć, zrobić jedną a większą zaopatrującą wszystkie okoliczne leśnictwa
No moze. :( :(

Czekam teraz az szkolkarze znajda ten post i zaczna swoje dyskusje o tym ze duze wcale nie znaczy w tym wypadku dobre i ze kazde nadlesnictwo powinno byc niezalezne pod wzgledem zaopatrywania sie w material sadzeniowy.

Poki nie mozemy wyeliminowac calkowicie sztucznego odnawiania i potrzebny jest material do zalesien musimy sie wziac za racjonalizacje ekonomiczna tej produkcji ktora mamy.

Co do wielkosci szkolek i mozliwosci ich powiekszania - wole narazie nie poruszac tego tematu.

Zajme sie raczej racjonalnym wykorzystaniem maszyn w tej sytuacji jaka istnieje.
czeremcha
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 8810
Rejestracja: poniedziałek 29 sie 2005, 00:00
Lokalizacja: Pomorze

Post autor: czeremcha »

Ja tylko rzuciłam pomysł :) Dobrze wiem, ze co duże nie znaczy lepsze jakościowo :) za to finansowo na pewno byłoby łatwiej utrzymać taki większy kompleks :) wiadomo, ze tam, gdzie ludzie dzielą się pracą zawsze się coś zaniedba, zbiorowa odpowiedzialność jest nijaka :) Dobrze, ze zajmujesz się tylko maszynami :) Szkółki niech pozostawią w spokoju ;) :twisted:
Pozdrawiam cieplutko, czeremcha

Lasy zaspane i bliskie codziennym naszym hałasom obiecują wilgotną ciszę WIERZĘ LASOM - M. Sewen, A. Kreczmar

"ty nie idziesz sama
chodzą wraz z tobą wszystkie drzewa..."
Awatar użytkownika
OjciecMocyMroku
inżynier nadzoru
inżynier nadzoru
Posty: 1774
Rejestracja: niedziela 26 mar 2006, 12:48
Lokalizacja: DGL

Post autor: OjciecMocyMroku »

Ekonomicznie patrzac duze pewnie byloby lepsze ale kluczowa sprawa sa tez warunki produkcji jakie chcemy miec na szkolkach - im wieksza szkolka tym mniej korzystne warunki dla produkowanych sadzonek.

Chyba musi pozostac tak jak jest.
czeremcha
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 8810
Rejestracja: poniedziałek 29 sie 2005, 00:00
Lokalizacja: Pomorze

Post autor: czeremcha »

No tak, można iść w ilość albo w jakość :)

[ Dodano: 2006-12-15, 19:17 ]
Oczywiście mówiłam o sadzonkach nie o szkółkach :)
Pozdrawiam cieplutko, czeremcha

Lasy zaspane i bliskie codziennym naszym hałasom obiecują wilgotną ciszę WIERZĘ LASOM - M. Sewen, A. Kreczmar

"ty nie idziesz sama
chodzą wraz z tobą wszystkie drzewa..."
Awatar użytkownika
Skumbria
wiceminister
wiceminister
Posty: 36309
Rejestracja: sobota 03 cze 2006, 07:03
Lokalizacja: w drodze

Post autor: Skumbria »

A czy np. ochronie lasu analiza opłacalności < znajduje uzasadnienie planowe :?: :wink:
Życie wymaga celnego oka i twardej ręki. http://www.solidarnosc.org.pl/
A gnębiciele naszego Narodu "Umacniają się w złym zamiarze, zamyślają potajemnie zastawić sidła i mówią sobie:Któż nas zobaczy i zgłębi nasze tajemnice?"
Rota https://www.youtube.com/watch?v=o_VL6ZYv2bE
https://youtu.be/r71UOZHy140
Awatar użytkownika
Jaźwiec
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 5001
Rejestracja: czwartek 29 cze 2006, 09:32

Post autor: Jaźwiec »

OjciecMocyMroku pisze:Ekonomicznie patrzac duze pewnie byloby lepsze ...
Przede wszystkim nie opłaca się to nadleśnictwu posiadającemu taką szkółkę. Kupa pracy, ryzyka, odpowiedzialności a sadzonki muszą oddać po kosztach. Ekonomia to chyba tylko polityczna socjalizmu :lol: :lol: :lol:
Uśmiechnij się! Jutro możesz nie mieć zębów...
Awatar użytkownika
das0
leśniczy
leśniczy
Posty: 867
Rejestracja: niedziela 29 kwie 2007, 22:50
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: das0 »

W LP istnieją jeszcze struktury organizacyjne z dawien dawna, zarządzanie wymaga reformy. Teraz jest jeszcze dobrze, bo zarabiamy, ale co będzie po wprowadzeniu Natura 2000 i zachowaniu tej organizacji. Dopiero wtedy o tym pomyślimy. Dlaczego oszczędności zaczynamy od leśnictw? 8)
Nie bój się cieni, one świadczą o tym, że gdzieś znajduje się światło.
[Oscar Widle]
ODPOWIEDZ