Elektryczna kosiarka do trawy.

Maszyny, urządzenia, narzędzia leśne...

Moderator: Moderatorzy

hammer52
początkujący
początkujący
Posty: 131
Rejestracja: czwartek 09 sie 2012, 15:08
Lokalizacja: wieś

Elektryczna kosiarka do trawy.

Post autor: hammer52 »

Proszę o pomoc w zakupie elektrycznej kosiarki do trawy. Moja firmy Bosch mnie zwiodła. Teraz dopiero przeczytałem, że łożysko jest obsadzone w plastiku, który stopił się pod wpływem temperatury.
Awatar użytkownika
drwalnik
Admin
Admin
Posty: 77494
Rejestracja: wtorek 13 lip 2004, 00:00
Lokalizacja: z drewna
Kontakt:

Post autor: drwalnik »

hammer52 pisze:Proszę o pomoc w zakupie elektrycznej kosiarki do trawy
... dużo hektarów? ...
... (VIA/RT) nie oznacza moich poglądów ani poparcia dla cytowanych treści...
"wszystko co słyszymy jest opinią, nie faktem. wszystko co widzimy jest punktem widzenia, nie prawdą" - marek aureliusz
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 104858
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

hammer52, skoro w Bosch-u wytopiłeś łożysko to chyba jednak nie powinieneś kosić elektryczną...
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

Awatar użytkownika
Rafał i Ania
zastępca nadleśniczego
zastępca nadleśniczego
Posty: 3056
Rejestracja: niedziela 16 sty 2011, 21:07

Post autor: Rafał i Ania »

Piotrek pisze:hammer52, skoro w Bosch-u wytopiłeś łożysko to chyba jednak nie powinieneś kosić elektryczną...
nie koniecznie ale powinien to byc bosch granatowy jeśli juz.
W ogóle dzisiejszy sprzęt nadaj sie tylko jako ekspozycja na wystawę .
ja polecam bo mam takiego małego trajtka z Agromy i nazywa się Flora i daje radę , a jak chcesz na lata to niestety musisz zrobić sam , silnik taki 1,8-2,5kW konstrukcja i mocowanie i hula ( w zamierzchłych czasach jak nie było roboty na serwisie a przymierzaliśmy do pójścia na swoje zrobiliśmy taką z nudów i działa do dzisiaj a robiona w 1997 roku.)
zalety swojej - niezniszczalne , można dopasować do potrzeb
wada- koszt , i brak znaku CE i B :lol:
a i nie daj sie zwieśc na tzw regulacje obrotów, bo nie ma tam przełożen tylko po prostu mniejszy prąd co oznacza mnie siły identycznie jak w wiertarkach.
Siedzą na Wall Street panowie z pejsami
mozolnie pracują nad zerami
do zera wciąż doliczają zera
to się nazywa finansjera (G.M.)
Awatar użytkownika
niziołek
wiceminister
wiceminister
Posty: 25653
Rejestracja: poniedziałek 07 sty 2008, 12:44

Re: Elektryczna kosiarka do trawy.

Post autor: niziołek »

hammer52 pisze:Proszę o pomoc w zakupie elektrycznej kosiarki do trawy. Moja firmy Bosch mnie zwiodła. Teraz dopiero przeczytałem, że łożysko jest obsadzone w plastiku, który stopił się pod wpływem temperatury.
:) Odradzam zdecydowanie elektryczną. Znam kilka przypadków śmiertelnych porażeń. Mój dobry znajomy chyba najbardziej tego zakupu będzie żałował do końca życia. To było może 7-8 lat temu, ale kosiarka elektryczna zabiła jego jedynego ,bodajże 18 letniego syna... :wink:
"To duch buduje sobie ciało" - Fryderyk Schiller
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 104858
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

niziołek pisze:Znam kilka przypadków śmiertelnych porażeń.
To nawet nie o to chodzi. To są kosiarki do niewielkich powierzchni. Takich powiedzmy do 10 - 15 m². Na większych, po pierwsze strasznie się grzeją (silniki są przystosowane do pracy krótkotrwałej), a po drugie przestają być ekonomiczne (zbyt wysoki przeciętny koszt na 1 m²).
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

Glaca
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 6954
Rejestracja: czwartek 21 cze 2007, 13:18
Lokalizacja: wielkopolska

Post autor: Glaca »

Piotrek pisze:To nawet nie o to chodzi. To są kosiarki do niewielkich powierzchni. Takich powiedzmy do 10 - 15 m². Na większych, po pierwsze strasznie się grzeją (silniki są przystosowane do pracy krótkotrwałej), a po drugie przestają być ekonomiczne (zbyt wysoki przeciętny koszt na 1 m²).
15,0 m2 ?? Silniki się grzeją, wysoki koszt na m2 ?
To po kolei:
1. Do większych powierzchni kupujemy kosiarkę o większej średnicy noża, czyli większej wydajności na godzinę pracy.
2. Jeżeli kosimy rzadziej, czyli większą trawę, przyda się zapas mocy. Jednak zaleca się jednorazowo kosić max. 2 cm, co nie wymusza kupowania największej kosiarki u dilera. Pomijam ego koszącego :wink:
3. Chińszczyzna wypiera solidne konstrukcje, ale to zbytnie uogólnienie że "wszystkie elektryczne się przegrzewają".
4. Koszę naście lat elektryczną i cena zużytej energii na m2 wynosi ułamek grosza. Pewnie dzięki temu, że nie kupuję paliwa, oleju, filtrów, świec - nie mam żadnych śrubek do regulacji, linek, gaźnika itp.

No i jest cichsza, nie brak mi też wielogodzinnych inhalacji spalinami :wink:
Awatar użytkownika
Jenny
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 11954
Rejestracja: niedziela 15 sty 2012, 14:35
Lokalizacja: Podlasie

Post autor: Jenny »

Mnie w kosiareczkach elektrycznych denerwował kabelek... ;/ przedlużacze, itp... A tak w ogole to ekstra- leciutka, szła jka fryga... :)
„Zaraz na początku życia ktoś powinien nam powiedzieć, że umieramy. Może wtedy żylibyśmy pełnią życia w każdej minucie, każdego dnia. Działaj! Kiedy poczujesz, że chcesz coś zrobić, rób to od razu, teraz! Dni, które przyjdą są policzone.”
M.Landon
hammer52
początkujący
początkujący
Posty: 131
Rejestracja: czwartek 09 sie 2012, 15:08
Lokalizacja: wieś

Elektryczna kosiarka do trawy

Post autor: hammer52 »

Do koszenia nie mam zbyt dużej powierzchni. Zastanawiam się nad Makitą lub Stiga o większej mocy ok. 1400 W. Widzę, że jak zwykle zdania są podzielone. Myślałem, że kosiarka firmy Bosch to dobra marka, ale widać, że i tam dotarła chińszczyzna.
Awatar użytkownika
Rafał i Ania
zastępca nadleśniczego
zastępca nadleśniczego
Posty: 3056
Rejestracja: niedziela 16 sty 2011, 21:07

Post autor: Rafał i Ania »

Jenny pisze:denerwował kabelek... ;/ przedlużacze, itp.
grzanie sie straty prądu , pętle indukcyjne etc etc
hammer52 pisze:Do koszenia nie mam zbyt dużej powierzchni. Zastanawiam się nad Makitą lub Stiga o większej mocy ok. 1400 W. Widzę, że jak zwykle zdania są podzielone. Myślałem, że kosiarka firmy Bosch to dobra marka, ale widać, że i tam dotarła chińszczyzna.
i bardzo słusznie pow 1400 a nawet 2kW.
Makita Bosch to dobre firmy chińszczyzna też nie najgorsza wszystko zalezy od chciwości koncernu.
Urządzenia Bosch z symbolem zaczynającym się na G są zawsze trwalsze ( Bosch granatowy)
Siedzą na Wall Street panowie z pejsami
mozolnie pracują nad zerami
do zera wciąż doliczają zera
to się nazywa finansjera (G.M.)
martagrzyb
początkujący
początkujący
Posty: 3
Rejestracja: środa 14 mar 2018, 14:00

Post autor: martagrzyb »

Teraz nawet sa jakies kosiarki akumulatorowe. Macie wyrobione zdanie na ich temat? Nie mam do koszenia az tak duzo .. ale chociaz nie musialabym za soba wiecznie ciagac przewodu...
Naj
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 24828
Rejestracja: czwartek 20 mar 2008, 20:08
Lokalizacja: PL

Post autor: Naj »

Przez kilka lat używałem Royala 47RC Husqvarny. Dwa akumulatory 12V. Skasowałem w tym roku, choć mechanicyzmie była całkowicie sprawna. Niestety, o ile pierwsze akumulatory wytrzymały 3 lata, to kupowane obecnie trzeba wymieniać praktycznie co roku (2 x 100 zł). A pod koniec sezonu i tak padają. Moi sąsiedzi mieli Boscha (aku) i skasowali po około 3 latach. Ten sam powód.
Husqvarna się z aku ("ręcznego") wycofała.
Natomiast i H. (Automower) i inne firmy sprzedają automatyczne (aku), "roboty". Ale to koszt kilku tys.
Obrazek


Elektryka na sznurku nie radzę, chyba że trawnik bardzo foremny. Fizycznie nie ma problemu, poza ciąganiem kabla... Gdybym kupował elektryka, to Gardenę...
Obecnie używam małej spalinowej... Powierzchnia ok. 500 m2, ale strasznie skomplikowana przez kwiatki Najowej :wink:

Obrazek
Awatar użytkownika
Sten
prezydent
prezydent
Posty: 169485
Rejestracja: czwartek 13 gru 2007, 18:40
Lokalizacja: Łuh

Post autor: Sten »

Naj pisze:Przez kilka lat używałem Royala 47RC Husqvarny.
Leniłeś się Pan ... Trochę ruchu nie zaszkodzi ... coby poganiać z kosiarką ... :wink:
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Naj
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 24828
Rejestracja: czwartek 20 mar 2008, 20:08
Lokalizacja: PL

Post autor: Naj »

A obejrzałeś zdjęcie? To była kosiarka "pchana", bez napędu...
Awatar użytkownika
Sten
prezydent
prezydent
Posty: 169485
Rejestracja: czwartek 13 gru 2007, 18:40
Lokalizacja: Łuh

Post autor: Sten »

Ta na górnej fotce ...?
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Naj
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 24828
Rejestracja: czwartek 20 mar 2008, 20:08
Lokalizacja: PL

Post autor: Naj »

Napisałem, że to był model Royal 47 RC... Okularki? :lol:
Awatar użytkownika
Sten
prezydent
prezydent
Posty: 169485
Rejestracja: czwartek 13 gru 2007, 18:40
Lokalizacja: Łuh

Post autor: Sten »

Już chyba nie pomogą ... :wink:
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Naj
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 24828
Rejestracja: czwartek 20 mar 2008, 20:08
Lokalizacja: PL

Post autor: Naj »

No, fakt... Dobrze, że do testów niepotrzebne :D
Awatar użytkownika
Sten
prezydent
prezydent
Posty: 169485
Rejestracja: czwartek 13 gru 2007, 18:40
Lokalizacja: Łuh

Post autor: Sten »

Piwko mogę sobie bliżej ślepiów podsunąć ...
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
martagrzyb
początkujący
początkujący
Posty: 3
Rejestracja: środa 14 mar 2018, 14:00

Post autor: martagrzyb »

Dzieki za opinie. No wlasnie aktualnie mam kosiarke elektryczna jednak nie spelnia moich oczekiwan, jest zwyczajnie za slaba. Troche nia pojezdze i te wlot z kosiarki do kosza potrafi sie zatkac co jest bardzo uciazliwe. Gdyby nie to to pewnie caly proces zajalby mi polowe tego czasu. Do tego jak sobie pomysle o tym ciaglym pamietaniu o przewodzie zasilania to mnie po prostu szlag trafia. Wiecie, tutaj chodzi bardzie o koszenie trawy na okolo mojego domu, czyli taka do 20 cm powiedzmy - dosc gesta. Przegladalam kilka ofert w roznych sklepach .. wstepnie dobrze z wygladu prezentuje sie ta Stiga:

Obrazek


W niej z tego co widze jest o wiele lepiej zaprojektowany kosz oraz ten wlot jest sporo szerszy co powinno rozwiazac jeden z wymienionych problemow. Moze ktos wypowie sie jak to bedzie wygladalo z moca .. mozna niby zamowic przez internet i oddac w ciagu 14 dni ale nie chce kombinowac. Najciekawsza jest dla mnie kwestia baterii .. nie wiem czego sie spodziewac i jak moga sie zachowac po ilus tam naladowianiach w ciagu czasu eksploatacji. Bede wdzieczna za wskazowki lub inne propozycje. Pozdrawiam
ODPOWIEDZ