Czytelnictwo prasy i literatury fachowej
Moderator: Moderatorzy
A skrót CILP co znaczy?? Ciemniak jestem
Jest to stary błąd, na tym utrzymywanie lasu zasadzać, żeby żadnego drzewa nie tykać. Każda rzecz w przyrodzie ma swój kres, do którego przyszedłszy, trwa czas niejaki w dobrym stanie, ten przebywszy, psuć się musi. Drzewo przestarzałe staje się niezdatnym i próżno miejsce zalega: trzeba go więc w czasie doskonałej jego pory wycinać, ale w tym wycinaniu tak poczynać roztropnie, żeby aktualna korzyść dalszej nie przeszkadzała.
Ignacy Krasicki
Ignacy Krasicki
Polecam
Z leśnych dostępnych ogólnie ( mniej lub bardziej ):
Las Polski ( niezmienny, często w opozycji do LP )
Głos Lasu ( CILP-owski piewnik )
Echa Leśne ( jak wyżej )
Trybuna Leśnika ( newsy z katowickiej i wrocławskiej )
Drwal ( dla ZUL-i, ale nie tylko )
Ptaki ( OTOP-owski ptaszek )
Ptaki Polski ( w sumie nówka, super fotki )
Łowiec Polski ( tradycyjny, niezmienny, nudny )
Brać Łowiecka ( świeże spojrzenie na łowiectwo )
Psy Myśliwskie ( dla koneserów )
Parki Narodowe ( małe kompendium o PN w kraju )
Poznajmy las ( około przyrodnicze )
inne- dla fascynatów
Kolejność przypadkowa.
Las Polski ( niezmienny, często w opozycji do LP )
Głos Lasu ( CILP-owski piewnik )
Echa Leśne ( jak wyżej )
Trybuna Leśnika ( newsy z katowickiej i wrocławskiej )
Drwal ( dla ZUL-i, ale nie tylko )
Ptaki ( OTOP-owski ptaszek )
Ptaki Polski ( w sumie nówka, super fotki )
Łowiec Polski ( tradycyjny, niezmienny, nudny )
Brać Łowiecka ( świeże spojrzenie na łowiectwo )
Psy Myśliwskie ( dla koneserów )
Parki Narodowe ( małe kompendium o PN w kraju )
Poznajmy las ( około przyrodnicze )
inne- dla fascynatów
Kolejność przypadkowa.
Jeśli coś Cię swędzi - drap.
Inaczej będziesz się musiał umyć...
BSz
Inaczej będziesz się musiał umyć...
BSz
No i które uważacie za najlepsze? Owszem, pewnie trudno porównać, ale poprzestając na tych typowo leśnych (Głos Lasu, Las Polski, Echa Leśne, Trybuna Leśnika, Przegląd leśniczy, o biuletynach DGLP i toruńskim nie wspomnę) - które (i dlaczego) cenicie sobie najbardziej?
[z wiadomych względów odpowiedź Borodzieja będzie mało wiarygodna ]
[z wiadomych względów odpowiedź Borodzieja będzie mało wiarygodna ]
Widzisz, Boro musisz wybrać jakiś inny tytuł...sosnowik pisze:z wiadomych względów odpowiedź Borodzieja będzie mało wiarygodna
Ja też wybiorę inny, ale z tego względu, że dla mnie jako dla leśnika amatora, typowo fachowa literatura jest po prostu nie do końca zrozumiała
Ja wybieram Echa Leśne... choć nie powiem, że i Lasu Polskiego nie czytuję
--
Pozdrawiam serdecznie
Hania
"Zielono mi, zielono w głowie,
zielone trawy obrastają mą skroń,
zielony mętlik, o którym nie powiem,
zielone me czoło ociera ma dłoń..."
zielone trawy obrastają mą skroń,
zielony mętlik, o którym nie powiem,
zielone me czoło ociera ma dłoń..."
- borodziej
- dyrektor regionalny
- Posty: 10250
- Rejestracja: poniedziałek 05 gru 2005, 11:59
- Lokalizacja: Jaktorów-Kolonia
- Kontakt:
Hej ho! A niby to czemuż? Mam spore doświadczenie w tym zakresie, więc i ocena głębsza Insza sprawa, czy z tym zdaniem się będę ujawniałHania pisze:sosnowik napisał/a:
z wiadomych względów odpowiedź Borodzieja będzie mało wiarygodna
Widzisz, Boro musisz wybrać jakiś inny tytuł...
Oprócz samych tytułów pozostają jeszcze wydawcy. A to już też insza-inszość (budżety, linie programowe, etc. etc.). Ale to już statystycznego czytelnika nie obchodzi
[ Dodano: 2006-11-23, 20:59 ]
Aha, jeszcze jedno. Lubię autoów ciekawie piszących i potrafiących pisać. Dlatego lubię też mieć przegląd wszystkich tytułów, by wybrać to, co mnie interesuje i jest wartościowe.
Gdyby znalazł się taki wydwca, z tytułem, który by zgromadził wszystkich najlepszych autorów - miałby przebój rynkowy i zakasował wszystkie tytuły - raz dwa by padły Oj, bo już wchodzę w strefę marzeń.....
- filip leśny
- początkujący
- Posty: 68
- Rejestracja: sobota 30 wrz 2006, 19:58
- Lokalizacja: Kociewie
Witajcie! Co do książek to wtrące tu swoje pięć groszy - hitem dla mnie jest "Opisanie lasu" autorstwa Ewy Pajewskiej. Zawiera polskie słownictwo związane z lasem do roku 1939. Bardzo, bardzo ciekawa lektura i wciągajaca, od strony 1 do ostatniej. Żeby ją dobrze przeczytać nie da sie jej połknąć w 1 dzień - co to, to nie...Fantastyczna lektura na długie wieczory,tym bardziej, gdy można ją czytać w duecie i próbowac odgadywać, co dany termin może oznaczać.... To nie tylko wspaniała nauka, ale i zabawa (przyznam się Wam, że ja w tym odgadywaniu przegrałam na całej linii, ale łupipszczoła odgadłam! ) Bo tylko tu można się dowiedzieć, że np. ""łupipszczół" to złodziej leśnych pszczół, a "golak" - tak sympatycznie mawiano na młode drzewko,któremu podkrzesano od dołu gałęzie... I ze "maciora" to żadna tam świnia, a drzewo zostawione przy wycinaniu lasu na posianie się nowego lasu...Naprawde mądra i ciekawa książka. Pozdrawiam mocno! Filip Leśny
- filip leśny
- początkujący
- Posty: 68
- Rejestracja: sobota 30 wrz 2006, 19:58
- Lokalizacja: Kociewie
Ups... A mnie sią zdawało, że w tytule coś tam jednak o literaturze fachowej stało napisane... A co do prasy to ja jestem nieobiektywna zwyczajnie, i tyle Choć przyznam, że z równym zaciekawieniem jak "Las Polski" (czytam zwłaszcza wstępniaki, felietony DGP- zwłaszcza ostatni mnie ubawił "Graszkowa pochwała głupoty czyli ludzie nie studiujcie!) czytuję inne leśne gazety (bo ja poprostu lubię czytać) - to rzeczywiście zależy od Autorów np. cokolwiek i gdziekolwiek napisze Edzio Marszałek z RDLP Krosno, to ja zawsze przeczytam, i to dwa razy! Nawet gdyby napisał instrukcje obsługi latarki, i to po chińsku, to wiedzac, ze to On jest autorem, to se przetłumaczę i przeczytam... I to z przeogromną przyjemnościa,bo jak Edziu zacznie pisać o Biesach i Czadach to eh... Po prostu czuje się to,co On pisze - ten klimat, tych ludzi,te doliny porośniete olszynami, spodktórych gdzieniegdzie widac ruiny zawalonej cerkwii...
- borodziej
- dyrektor regionalny
- Posty: 10250
- Rejestracja: poniedziałek 05 gru 2005, 11:59
- Lokalizacja: Jaktorów-Kolonia
- Kontakt:
Tu jesteśmy całkowicie zgodni - też czytam Edka za każdym razem, gdziekolwiek by się tylko pojawił (nawet graffiti na murze)filip leśny pisze:cokolwiek i gdziekolwiek napisze Edzio Marszałek z RDLP Krosno, to ja zawsze przeczytam, i to dwa razy!
Darek teraz we Włoszek siedzi i fotografuje pticy (z Valopnim, tym od bielików i wilków - pewnikiem).filip leśny pisze:felietony DGP- zwłaszcza ostatni mnie ubawił "Graszkowa pochwała głupoty czyli ludzie nie studiujcie!
Dobrze jest znać autorów - wtedy czytanie jest pełniejsze; akurat ten felieton Graszka mnie nie dziwi, bo akurat.... znam jego historię studiowania
A czy nie miało być pierwotnie: "teraz u Włoszek siedzi"? - w żyłach feletonisty krew nie woda wszakborodziej pisze:Darek teraz we Włoszek siedzi i fotografuje pticy
A w temacie. Czytam wszytkie lesne pisma. Ten o czymś napisze, inny przeoczy czy z innych powodów nie napisze (np. odwołania w RDLP Lublin czy Nurzec wałkowany na forum). Chcąc być w miarę na bierząco, nie można polegać na jednym.
Echa - coraz bardziej dla rodziny leśnika, niż dla niego (zauważyliście, że Echa straciły w podtytule "leśników"? są teraz "miesięcznikiem przyrodniczo-kulturalnym", to widać poartykułach).
Głos - OK, choć ma wady organu - pielgrzymka leśników,święto lasu w Rogowie, sadzenie dębów - po kilka stron na każdy podobny temat. No i styl przy tych peanach... "Na uroczystość przybył główny analityk Lasów Państwowych dr inż. Konrad..." i tak przez pół strony. Oczywiście nic złego na swój temat, wszystko jest u nas OK. Ale ich zaleta, że mają szybszy i lepszy dostęp do tego co się dzieje na górze. To widać po niektórych podejmowanych tematach.
Las - w porządku, ale bardzo nierównomierny. Czasem teksty napisane z wprawą (np. Graszek), ale czasem flaki z olejem jakiegoś niezrealizowanego grafomana. Fajna rzecz - sporo krótkich informacji na początku, taka kronika wydarzeń. Ostatnio się poprawiła (nie znoszę artykułów i wiadomości zaczynających się od "W dniu ... odbyło się" - to jakiś archaiczny sposób informowania dobry do sprawozdań, a nie żywych gazet; Głos i inne pisma też tak "nokautują" informacje). Dobry pomysł to numer o GPSach.
Przegląd - zawsze 2-3 dobre i bardzo dobre artykuły, a poza tym same zapychacze. Kuriozum to numer w całości skopiowany jako przegląd z Internetu. Pamiętacie? Mam wrażenie, że się tam redakcja nie wyrabia i wkleja wszystko co jej kto przyśle. A niewyrabia sie czasowo, to fakt - mają chyba ze dwa miesiące opóźnienia.
Trybuna Leśnika - do przeglądnięcia, owszem. Malo tam fachowych trekstów, raczej kronika wydarzeń z regionu. Ludzie z Pd-Zach Polski pewnie maja inne zdanie. Ale jak człek z Pińska rodem, to go mniej interesuje co tam w śląskich nadleśnictwach się dzieje.
Bo takie jest założenie obecnego kierownictwa "koncernu CILP", żeby Głos był przede wszystkim dla leśników a Echa - o lesie i leśnikach.sosnowik pisze:Echa - coraz bardziej dla rodziny leśnika, niż dla niego (zauważyliście, że Echa straciły w podtytule "leśników"? są teraz "miesięcznikiem przyrodniczo-kulturalnym", to widać poartykułach).
„Imperatorowa i państwa ościenne przywrócą spokojność obywatelom naszym/Przeto z wolnej woli dziś rezygnujemy/Z pretensji do tronu i polskiej korony/Nieszczęśliwie zdarzona w kraju insurekcja/Pogrążyła go w chaos oraz stan zniszczenia." (Jacek Kaczmarski - "Krajobraz po uczcie")
Nie mo to jak "Biblioteczka lesniczego" Ryszarda Kapuścińskiego Wracajac jednak do tematu, ciezko nazwac jakies pismo granzowe wybitnym i bedacym jednoczesnie wyraznym liderem... Chyba Przegląd Lesniczy i Echa leśne ocenilbym najwyzej. Glos lasu jest ohydny, bo czytajac go, odnosze wrazenie, ze w tym kraju nic nie moze sie obyc bez ksiedza. Ohyda
Im bardziej poznaję ludzi
Tym bardziej kocham psy
Im bardziej poznaję ludzi
Tym bardziej kocham psy
Kazik Staszewski "Im bardziej poznaję ludzi tym bardziej kocham psy"
Tym bardziej kocham psy
Im bardziej poznaję ludzi
Tym bardziej kocham psy
Kazik Staszewski "Im bardziej poznaję ludzi tym bardziej kocham psy"
- borodziej
- dyrektor regionalny
- Posty: 10250
- Rejestracja: poniedziałek 05 gru 2005, 11:59
- Lokalizacja: Jaktorów-Kolonia
- Kontakt:
Moich nie obraziłeś - odróżniam prawdziwą wiarę od modlitw do figurek, cudownych objawień na szybach okiennych u dewotek i świętej wody z plastikowej figurki Matki Boskiej za 6,50 zł (z nakrętką w formie korony) Podobne zdanie mam nt. święcenia wszystkiego jak leci (tablic, drzew, samochodów, rowerów, wozów gaśniczych, aut policyjnych). Tak się zastanawiam, czy moja proszkowa gaśnica samochodowa (niepoświęcona) będzie skuteczna, gdy przyjdzie na nią poraKalwar pisze:Nie chcialem obrazic niczyich uczuc religijnych
Czasopism jak dotąd nie święcimy, ale kto wie, kto wie....