Ubezpieczenie MEDICOVER, za i przeciw......

[Piotrek]

Panowie, ujednolićmy pojęcia bo zaczynamy każdy o czym innym
Przetarg zapewne odbywał się na usługi medyczne z zakresu medycyny pracy bo każda firma musi mieć takiego "lekarza zakładowego" który wykonuje badania wstępne i okresowe oraz prowadzi dokumentację medyczną wymaganą przez bhp. Firmy stające do przetargu bardzo często (aby podnieść swą atrakcyjność) oferują "wartość dodaną" w postaci takich właśnie "abonamentów opieki zdrowotnej" dla pracowników i ich rodzin. I tu zapewne miała miejsce taka właśnie sytuacja.
Ja o NFZ wspomniałem w kontekście tego, że Driada skarżyła się, iż za własne pieniądze musiała w Medicoverze czekać dwa tygodnie.
Dlatego słusznie zauważył Drwalnik, że NFZ i Medicover to dwa odrębne byty i umowa z Medicoverem w niczym nie przeszkadza być pacjentem NFZ-tu

[Driada]

O! Przepraszam!
Ja wcale się nie skarżyłam, że czekałam na cokolwiek za swoje pieniądze
Źle mnie zrozumiałeś Piotrku

Miałam napisać jak ja postrzegam tą firmę medyczną - zatem opisałam co i jak.
Owszem - za pieniądze niemal wszędzie są mili i zrobią wszystko, byś przeżył. Na NFZ... Na pomoc czekasz 12h a i tak nie wiesz, czy krzywdy Ci nie wyrządzą (własne doświadczenie).

Właściwie fajnie, kiedy spotykasz się z uwagą i cierpliwością lekarza - ot, taka mila odmiana.

A co do badań lekarskich w firmie M.: to pic na wodę fotomontaż.
Na NFZ było np. prześwietlenie RTG płuc - tu tego brak. Badania psycho... coś tam dla kierowców - daaaaajcie spokój Część osób testów nie zrobiła, część wykonała test wspólnie - a i tak wszyscy 'zdali'.

Za to do opieki zdrowotnej, kiedy się samemu umówisz - to jest OK

[Rafał i Ania]

dla pracodawcy to tak średnio, patrząc na same badania medycyny pracy to koszty wzrosną trzykrotnie

z jakiego powodu ?

pracodawcę jak stać

a nie przypadkiem to dobrowolnie z kieszeni pracownika ?

Chodzi o badania okresowe - ich koszty ponosi pracodawca.

tak ale nie musi pracownika wysyłać do Medicovera tylko do zakładu medycyny pracy i to od nich tam zależy co na wymyślają,
Ja wysyłałem do takiej poradni i przestałem bo do tego kwitu o zdolności wysyłali do 5-6 lekarzy a faktura było nie było do opłacenia z kieszeni pracodawcy.
Medicover ma prywatnie koszty wyższe niż takie zakłady medycyny pracy ale nie zawsze.

[Blues Brothers]

Panowie, ujednolićmy pojęcia bo zaczynamy każdy o czym innym

być może w LP jest to jednoznaczne , medycyna pracy=dodatkowe świadczenia tzn w pakiecie. U żony Medicover był dobrowolny, płatny dodatkowo.(taki 3 filar zdrowotny )

[Piotrek]

być może w LP jest to jednoznaczne , medycyna pracy=dodatkowe świadczenia tzn w pakiecie

Tego nie napisałem. Czytaj uważnie:

Firmy stające do przetargu bardzo często (aby podnieść swą atrakcyjność) oferują "wartość dodaną" w postaci takich właśnie "abonamentów opieki zdrowotnej" dla pracowników i ich rodzin.

Nie dotyczy to wyłącznie przetargów na usługi dla LP.

[Blues Brothers]

Piotrek, nie pisałem tego do ciebie
tylko jako wyjaśnienie sytuacji w innych firmach - w ramach wyjaśniania pojęć

[Piotrek]

A, to ja nie dosłyszałem...

[kolorowe kredki]

Odświeżam te zachwyty.
Jako, że musimy zawrzeć pakt z firmą - bohaterem wątku, zapytam ile to kosztuje ?

[Sten]

zapytam ile to kosztuje ?

Za siebie i żonę płacę bodaj 86 zeta miesięcznie.

[kolorowe kredki]

A wymiksować się można? Z medycyną pracy to jest.

[Sten]

Wymiksować to znaczy?

[elfik]

My mamy podpisaną umowę z Medicoverem.
Ja za siebie, męża i dziecko płacę 96 zł. Gdybym była ja i mąż to kosztuje 46 zł.
Za mnie płaci zakład pracy - medycyna pracy 35 zł + 8 zł pakiet zdrowotny dodatkowy i od tego pakietu dodatkowego odciągają mi podatek ok 2.82 zł miesięcznie.
Na badania okresowe niektórzy narzekają, inni - zadowoleni, ale u nas tak było od zawsze. Pracownicy nie wykonują badań okresowych w jednym miejscu, tylko gdzie komu pasuje ( albo w Centrum Medicover albo w placówce współpracującej ).
Ja na okresowych w Medicoverze nie byłam jeszcze, ale chodziłam "prywatnie" i z sobą i z dzieckiem i jestem zadowolona.

[j24]

A wymiksować się można? Z medycyną pracy to jest.

Chyba można nie zgodzić się i nie przystąpić.

[lesny95]

Boże ... czyście powariowali ?

jedna byle wizyta prywatna u lekarza to 50 - 100 zł za kilka minut, a abonament daje możliwość wizyt u specjalistów szybko (max tydzień) i za friko (lub ze zniżką) zależnie od wykupionej opcji.

Znajomy, którego firma wykupiła pakiet w LUX-MED rozwalił na piłce kolano. W ciągu 5 dni miał rezonans magnetyczny (za darmo) i rehabilitację od ręki.

Na to samo w NFZ czekałby tygodniami lub dłużej.

[Sten]

Dlatego też mam pakiet w Medicoverze i jestem zeń wielce zadowolony, tym bardziej, że do jednego z ośrodków, mogę bez mała w kapciach się udawać.

[filipesku]

mimo, że firma oferuje pakiet ja nie korzystam. Za żonę i dziecko płaciłbym ok. 100 zł miesięcznie. Co w ciągu roku daje 1200 zł. Odpukać rodzina zdrowa, a jak coś "wyskoczy", to można pójść prywatnie (mam znacznie bliżej niż do zakontraktowanych placówek) za 50-100 zł, więc wychodzi do przodu. Może kiedyś, jak zdrowie zacznie szwankować, to się zdecyduję.

[Sten]

Może kiedyś, jak zdrowie zacznie szwankować, to się zdecyduję.

Otóż to. W moim podeszłym wieku jestem częstym klientem, a pewnie niedługo pojawi się we wszystkich placówkach fotka mojej żony z podpisem "tej pani nie obsługujemy"

[magda55]

filipesku napisał/a:
Może kiedyś, jak zdrowie zacznie szwankować, to się zdecyduję.
Otóż to. W moim podeszłym wieku jestem częstym klientem,

i ja też zaczynam się nad tym zastanawiać

[Sten]

Jak masz Magdo okazję, to z niej skorzystaj. Opłaca się. Miło i bez kolejek, a często można sobie jeszcze termin wizyty wybrać.

[11]

Ubezpieczenie to nie zastępuję opieki zdrowotnej, ale ją uzupełnia.