Odpłatność za używanie prywatnego samochodu

Prawo pracy, prawo karne, zmiany w ustawodawstwie w LP...

Moderator: Moderatorzy

11
wiceminister
wiceminister
Posty: 30737
Rejestracja: środa 15 paź 2003, 00:00

Odpłatność za używanie prywatnego samochodu

Post autor: 11 »

Jak w Waszych nadleśnictwach jest rozwiązana odpłatność za używanie samochodów prywatnych przez dyżurnego p-poż jeżdżącego do dymów i pożarów? Czy za "przejechane" kilometry czy też jakaś "kilometrówka"?
Awatar użytkownika
drwalnik
Admin
Admin
Posty: 77788
Rejestracja: wtorek 13 lip 2004, 00:00
Lokalizacja: z drewna
Kontakt:

Post autor: drwalnik »

jak widać po dyskusji problemu nie ma, dyżurujący w domach mają albo służbowe samochody, albo zadowalający ich dodatek do ryczałtu na samochód prywatny, jest pięknie, jest wesoło, nie ma problemu
... (VIA/RT) nie oznacza moich poglądów ani poparcia dla cytowanych treści...
"wszystko co słyszymy jest opinią, nie faktem. wszystko co widzimy jest punktem widzenia, nie prawdą" - marek aureliusz
Awatar użytkownika
Kalwar
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 256
Rejestracja: środa 29 cze 2005, 00:00
Lokalizacja: Roszki

Post autor: Kalwar »

a jak to sie tyczy stazystów?
Im bardziej poznaję ludzi
Tym bardziej kocham psy
Im bardziej poznaję ludzi
Tym bardziej kocham psy

Kazik Staszewski "Im bardziej poznaję ludzi tym bardziej kocham psy"
Silver

Post autor: Silver »

drwalnik pisze:jak widać po dyskusji problemu nie ma, dyżurujący w domach mają albo służbowe samochody, albo zadowalający ich dodatek do ryczałtu na samochód prywatny, jest pięknie, jest wesoło, nie ma problemu
Drwalnik jak się ktoś zgadza na rozjazdy jakie ma i by za te marne grosze "do dymu" na dyżurze (też za półdarmo) gnać, to do kogo pretensja? Zawsze możesz powiedzieć "nie mam samochodu który mogę wykorzystywać do celów służbowych, bo to jazda po terenie a mój jest osobowy". I nie ma ma uwierz mi takiej siły by Ci kazać używać do pracy coś prywatnego jak tego nie chcesz. Można zwyczajnie na te rozjazdy się nie zgodzić. Pracodawca chce byś gdzieś służbowo jeździł? ...to niech da Ci na te dyżury służbowy pojazd z kierowcą. A jak Ci płaci, owszem grosze, a Ty co miesiąc się na to od nowa zgadzasz to ma chyba prawo domniemywać że: dyżurujący w domach mają albo służbowe samochody, albo zadowalający ich dodatek do ryczałtu na samochód prywatny, jest pięknie, jest wesoło, nie ma problemu Nie podoba Ci się to? To nie przedłużaj umowy na te rozjazdy na przyszły miesiąc. Ot tak. Pozornie stracisz parę groszy ale święty spokój zyskasz a i samochód odetchnie. Szanuj się sam, nikt za Ciebie tego nie zrobi a nie tu się oburzasz że nikt nie pisze :)
Awatar użytkownika
Abigeil
inżynier nadzoru
inżynier nadzoru
Posty: 1000
Rejestracja: wtorek 11 lip 2006, 13:37
Lokalizacja: Polska

Post autor: Abigeil »

silver30+ pisze:Zawsze możesz powiedzieć "nie mam samochodu który mogę wykorzystywać do celów służbowych, bo to jazda po terenie a mój jest osobowy".
Pozwól Drwalnik,odpowiem Silverowi,widzisz świat trochę zniekształcony systemem zerojedynkowym.W prawdziwym świecie,nie tym wirtualnym,występuje wiele barw,taka odpowiedź na pewno (uwierz,przećwiczone) spotka się z tzw,"niechęcią"szefa a szef w LP może,oj może dużo.Zapytaj np tych w Nurcu lub Bełchatowie.Powiesz zapewne,że ich wybór.Niestety,w pewnym sensie będziesz miał rację ale......... i właśnie chodzi o to ale.Dobijamy się tu o rozwiązanie spraw Nurca i co?Dalej nic.takich Nurców w LP wiele a łaska pańska nierychliwa,ludzie cierpią,złorzeczą i tyle mogą.Na razie. :wink:
Awatar użytkownika
kater
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 4494
Rejestracja: piątek 03 lut 2006, 16:54

Post autor: kater »

Abigeil pisze:odpowiem Silverowi,widzisz świat trochę zniekształcony systemem zerojedynkowym.W prawdziwym świecie,nie tym wirtualnym,występuje wiele barw,taka odpowiedź na pewno (uwierz,przećwiczone) spotka się z tzw,"niechęcią"szefa a szef w LP może,oj może dużo.
Przykład z własnego podwórka, a zdarzyło to się już parę ładnych lat temu. Wzywa mnie nadleśny przed swoje oblicze i mówi: od jutra pracujesz w l-ctwie X (21 km od miejsca zamieszkania) i nie interesuje mnie jak ty się tam dostaniesz... I co? Miałem mu powiedzieć, że nie pojadę, bo mam auto osobowe... Tak powiedziałem, jak pisze Silver. Usłyszałem nieśmiertelne: jak ci się nie podoba.... :evil:
Awatar użytkownika
Kuna lesna
zastępca nadleśniczego
zastępca nadleśniczego
Posty: 2627
Rejestracja: czwartek 12 paź 2006, 00:41
Lokalizacja: Z puszczy

Post autor: Kuna lesna »

Ludzie ale za samochod sa niezle pieniadze :mg: Nie wiem czy zrezygnowałbym.A tak na marginesie jak wyobrażacie sobie prace po terenie przy tak intensywnym pozyskaniu i innych dozorach.Nie wszedzie wywoz z lasu przebiega przez droge kolo lesniczowki :?:
Awatar użytkownika
kater
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 4494
Rejestracja: piątek 03 lut 2006, 16:54

Post autor: kater »

Kuna lesna pisze:Ludzie ale za samochod sa niezle pieniadze
Co to są niezłe pieniądze według Ciebie... :)
Awatar użytkownika
Kuna lesna
zastępca nadleśniczego
zastępca nadleśniczego
Posty: 2627
Rejestracja: czwartek 12 paź 2006, 00:41
Lokalizacja: Z puszczy

Post autor: Kuna lesna »

Ponad tysiak na ręke :P
Awatar użytkownika
Skumbria
wiceminister
wiceminister
Posty: 36318
Rejestracja: sobota 03 cze 2006, 07:03
Lokalizacja: w drodze

Post autor: Skumbria »

O pewnie :roll: jak ma się 1500km limitu.
A kto je ma te 1500km<dokończ
Życie wymaga celnego oka i twardej ręki. http://www.solidarnosc.org.pl/
A gnębiciele naszego Narodu "Umacniają się w złym zamiarze, zamyślają potajemnie zastawić sidła i mówią sobie:Któż nas zobaczy i zgłębi nasze tajemnice?"
Rota https://www.youtube.com/watch?v=o_VL6ZYv2bE
https://youtu.be/r71UOZHy140
Awatar użytkownika
Kuna lesna
zastępca nadleśniczego
zastępca nadleśniczego
Posty: 2627
Rejestracja: czwartek 12 paź 2006, 00:41
Lokalizacja: Z puszczy

Post autor: Kuna lesna »

Ja mam jako leśniczy.
Ryczałt jest obliczany na podstawie odległości leśnictwa od nadleśnictwa , zadań gospodarczych i pozyskania drewna .Nie zawsze tak jest . Są leśnictwa które mają dwu osobowa obsade to ryczałt jest pomiejszony o 20%no i jeżeli nie wykonam zadań w ciagu roku lub nie pozyskam przewidzianej masy drewna procentowo to maleje. :prosze:
Awatar użytkownika
Skumbria
wiceminister
wiceminister
Posty: 36318
Rejestracja: sobota 03 cze 2006, 07:03
Lokalizacja: w drodze

Post autor: Skumbria »

Tzn. jak pomniejszony< 20 % od 1500 km = 1200km
No to ile ma wobec tego podlesniczy w 2 osobowej obsadzie l-ctwa?

O> i jeszcze wobectego pytanie.Jaką podstawową jednostkę km przyjeto w odniesieniu do wspomnianych przez Ciebie parametrów.

U nas zasady te same. Ale co do jednostki kalkulacyjnej < duża różnica.No i wychodzi najwyżej 950 km.
Życie wymaga celnego oka i twardej ręki. http://www.solidarnosc.org.pl/
A gnębiciele naszego Narodu "Umacniają się w złym zamiarze, zamyślają potajemnie zastawić sidła i mówią sobie:Któż nas zobaczy i zgłębi nasze tajemnice?"
Rota https://www.youtube.com/watch?v=o_VL6ZYv2bE
https://youtu.be/r71UOZHy140
Awatar użytkownika
kater
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 4494
Rejestracja: piątek 03 lut 2006, 16:54

Post autor: kater »

Kuna lesna pisze:Ryczałt jest obliczany na podstawie odległości leśnictwa od nadleśnictwa , zadań gospodarczych i pozyskania drewna .
Może podasz więcej szczegółów... :)
Awatar użytkownika
Kuna lesna
zastępca nadleśniczego
zastępca nadleśniczego
Posty: 2627
Rejestracja: czwartek 12 paź 2006, 00:41
Lokalizacja: Z puszczy

Post autor: Kuna lesna »

Dobra mowie co wiem :
Pow leśnictwa * 400km= stała niezmienna ilość km dla lesniczego
Pozyskanie 1 m3= 1,4 km
Zabiegi pielegnacyjne 1 ha=2,5 km
Suma wszystkiego nie może przekraczać 1500km

Co do podleśniczego to dostaje 60% limitu leśniczego.
Wiem ze nie wszędzie tak jest ale uważam że takie rozliczanie jest sprawiedliwe w stosunku do stałych ryczałtow ktore sa korygowane raz lub dwa razy do roku . :spoko:
Awatar użytkownika
kater
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 4494
Rejestracja: piątek 03 lut 2006, 16:54

Post autor: kater »

Kuna lesna pisze:Pow leśnictwa * 400km= stała niezmienna ilość km dla lesniczego
Pozyskanie 1 m3= 1,4 km
Zabiegi pielegnacyjne 1 ha=2,5 km
Suma wszystkiego nie może przekraczać 1500km
Coś mi to nie bardzo pasuje, wynika z tego, że powinienem mieć ładnych kilka tysięcy km miesięcznie...przy pow. 1400 ha i pozyskaniu rzędu 5 tys. m3 :D
11
wiceminister
wiceminister
Posty: 30737
Rejestracja: środa 15 paź 2003, 00:00

Post autor: 11 »

A ktoś może dostaje taki ryczał okresowo (dyżury p-poż) jeśli nie jest ani Pod-, ani Leśniczym ani Z-cą, ani Inżynierem Nadzoru, a używa prywatnego samochodu do tych dyżurów?
Awatar użytkownika
Skumbria
wiceminister
wiceminister
Posty: 36318
Rejestracja: sobota 03 cze 2006, 07:03
Lokalizacja: w drodze

Post autor: Skumbria »

To nie robi różnicy. Każdy pracownik, który do celów służbowych używa własnego środka lokomocji ( wg wymogów firmy) winien na ten czas otrzymać umowę o zasadach:w jakim celu, okresie, limicie km lub ryczałcie.
Rozp. Ministerialne odnosi się do wszystkich , nie tylko leśników. Lesnicy mają tylko zwiększony dopuszczalny limit.
Życie wymaga celnego oka i twardej ręki. http://www.solidarnosc.org.pl/
A gnębiciele naszego Narodu "Umacniają się w złym zamiarze, zamyślają potajemnie zastawić sidła i mówią sobie:Któż nas zobaczy i zgłębi nasze tajemnice?"
Rota https://www.youtube.com/watch?v=o_VL6ZYv2bE
https://youtu.be/r71UOZHy140
Awatar użytkownika
Kuna lesna
zastępca nadleśniczego
zastępca nadleśniczego
Posty: 2627
Rejestracja: czwartek 12 paź 2006, 00:41
Lokalizacja: Z puszczy

Post autor: Kuna lesna »

Kater czytaj dobrze :help: Mówię że wychodzi czasem powyżej limitu 1500 km ale reguła jest taka że dostajemy tylko do tego limitu.Dlatego pozyskanie robię w miarę możliwości procentowo do planu zgodnie z kalendarzem, nie pozyskuje odrazu 30%plan bo ryczałt za przekroczenie przepada.Nie zawsze jest to możliwe ale sie sprawdza. Pozatym każdy leśniczy pozyskuje i wykonuje plany gospodarcze sukcesywnie ( a nie jeden sie wyrwie i ma pozyskane w jednym kwartale 70 % masy a inny czeka bo nie może znależć zbytu ) :roll:
Awatar użytkownika
Skumbria
wiceminister
wiceminister
Posty: 36318
Rejestracja: sobota 03 cze 2006, 07:03
Lokalizacja: w drodze

Post autor: Skumbria »

Kuna lesna pisze:pozyskanie robię w miarę możliwości procentowo do planu zgodnie z kalendarzem
Rozumiem, że ta metoda jest usankcjonowana pisemną decyzją n-czego? Czy tak?
No dobra.
A jak jest podczas urlopu. Jakie uregulowania przyjęto?
Jak jest płacone zastępującemu?
Życie wymaga celnego oka i twardej ręki. http://www.solidarnosc.org.pl/
A gnębiciele naszego Narodu "Umacniają się w złym zamiarze, zamyślają potajemnie zastawić sidła i mówią sobie:Któż nas zobaczy i zgłębi nasze tajemnice?"
Rota https://www.youtube.com/watch?v=o_VL6ZYv2bE
https://youtu.be/r71UOZHy140
Awatar użytkownika
Kuna lesna
zastępca nadleśniczego
zastępca nadleśniczego
Posty: 2627
Rejestracja: czwartek 12 paź 2006, 00:41
Lokalizacja: Z puszczy

Post autor: Kuna lesna »

W czasie okresowego przejęcia obowiązków przez zastępującego otrzymuje limit ustalony dla przejmowanego lesnictwa skorygowany stosunkiem dni kalendarzowych wykonywania obowiazkow lesniczego , do ilosci dni kalendarzowych w danym miesiacu. I tu dodam że także limit dla tej osoby nie może być wiekszy od 1500 km. Leśniczego nie ma 4 dni to jego limit przechodzi na zastępującego w za te cztery dni . To chyba uczciwie .
:idea:
ODPOWIEDZ