I co z tego? Pójdą potem do LP pracować siądą do SILPu i deja vu Wielki skok w czasie...w tył Powinni do Muzeum Techniki studentów w ramach oswojenia z nim czasem prowadzićborodziej pisze:Teraz to podobno szok - WL SGGW jest tak skomputeryzowany, że hoho
SILP
Moderator: Moderatorzy
to sobie poczytałam o historii i perehistorii (jakoś nikt nie wymienił tego czego i na czym mnie "informatyki" uczyli ) o tym że SILP jest do **** (wszyscy przecież w LP i nie tylko doskonale wiedzą do czego)
hymm nic nie powiem
mam tylko jedno pytanie (prośbę), czy osoby dobrze znające InfoMakera (w zasadzie jezyk SQL) i SILP (budowę i zasady łączenia tabl, sposób na sprawdzenie w jakiej tabeli zapisaywana jest dana informacja i tym podobne) mogły by się do mnie odezwac na priv
z góry dzięki
pozdrawiam
asiek
szanowny borodzeju czyżbyś miał jakieś propozycje
a serio to ja mam dość "szeroki" zakres obowiązków (o szerokości zainteresowń nie wspominam i przyda mi się trochę dodatkowej wiedzy o wymienionych programach (niż to czego się już sama nauczyłam) żeby nie siedzieć w robocie po godzinach, niestety mój informatyk mi raczej nie pomoże zatem...
czyżbyś wybierał się do mnie na priv
a serio to ja mam dość "szeroki" zakres obowiązków (o szerokości zainteresowń nie wspominam i przyda mi się trochę dodatkowej wiedzy o wymienionych programach (niż to czego się już sama nauczyłam) żeby nie siedzieć w robocie po godzinach, niestety mój informatyk mi raczej nie pomoże zatem...
czyżbyś wybierał się do mnie na priv
asiek
ja bym tu raczej zastanawiała bym się nad SIP-em to oczywiście tylko przepychanka pojęciowa jest (SIP- system informacji przestrzennej GIS - system informacji geograficznej poza tym GIS przez niektórych jest definiowany jako narzędzie, pakiet, oprogramowanie do budowy SIP-u (Gaździcki, Korpetta) i ja się pod tym podpisuję wszystkimi kończynami)
polecam stronę piły(RDLP PIŁA) (podawałam link Luisowi przy okazji jego pytania o GPS) tam jest aktualny stan wdrożenia LMN (a zatem i SIP-u) w Lasach Panstwowych
czy to jest włąściwe porównanie?? SIP to połączenie bazy opisowej w naszym przypadku SILP-u z jej zobranowaniem w postaci mapy numerycznej, zatem SILP-u nie wyprze chyba że ktoś poprostu znajdzie inny (lepszy) sposób na zapisanie naszej bazy, LMN musi skądś ściągac dane, czy to jest przyszłościowe?? ja myślę, że tak i myślę ze mocno nie doceniane, trochę zaniedbywane (z braku czasu i nadmierngo obładowania zajęciami ludzi odpowiedzialnych za LMN w Nadleśnictwach, a najbardziej niestety przez braki z zakresu wiedzy informatycznej bo szkolenia z LMN są prowadzone fatalnie, prznajmniej te które ja miałam okazję zobaczyć dla przeciętnej osoby korzystającej z LMN wystarczy dla administratora i osoby aktualizującej mapę zdecydowanie za mało)
polecam stronę piły(RDLP PIŁA) (podawałam link Luisowi przy okazji jego pytania o GPS) tam jest aktualny stan wdrożenia LMN (a zatem i SIP-u) w Lasach Panstwowych
czy to jest włąściwe porównanie?? SIP to połączenie bazy opisowej w naszym przypadku SILP-u z jej zobranowaniem w postaci mapy numerycznej, zatem SILP-u nie wyprze chyba że ktoś poprostu znajdzie inny (lepszy) sposób na zapisanie naszej bazy, LMN musi skądś ściągac dane, czy to jest przyszłościowe?? ja myślę, że tak i myślę ze mocno nie doceniane, trochę zaniedbywane (z braku czasu i nadmierngo obładowania zajęciami ludzi odpowiedzialnych za LMN w Nadleśnictwach, a najbardziej niestety przez braki z zakresu wiedzy informatycznej bo szkolenia z LMN są prowadzone fatalnie, prznajmniej te które ja miałam okazję zobaczyć dla przeciętnej osoby korzystającej z LMN wystarczy dla administratora i osoby aktualizującej mapę zdecydowanie za mało)
asiek
Czytając posty widze problemy SILPu.Dlaczego nie jest modernizowany system, na którym polega gospodarka LP?? Czyżby pieniedzy brak?? Czy może jest "niezatapialny" i niezastapiony??
Jest to stary błąd, na tym utrzymywanie lasu zasadzać, żeby żadnego drzewa nie tykać. Każda rzecz w przyrodzie ma swój kres, do którego przyszedłszy, trwa czas niejaki w dobrym stanie, ten przebywszy, psuć się musi. Drzewo przestarzałe staje się niezdatnym i próżno miejsce zalega: trzeba go więc w czasie doskonałej jego pory wycinać, ale w tym wycinaniu tak poczynać roztropnie, żeby aktualna korzyść dalszej nie przeszkadzała.
Ignacy Krasicki
Ignacy Krasicki
borodzieju
normalnie tym pokrewieństwem to mi miód na dusze wylałeś
nawet wybaczę Ci ten brak wizyty na priv
e-drewno mówisz kuszace tego jeszcze nie oglądałam (bo wyjątkowo chyba tylko przez niedopatrzenie szefostwa nie mam tego w zakresie )
hymmm mogło by być fajnie (jak to mówią moi koledzy "nie ma tego złego czego by asiek nie popsuł(a) jeszcze bardziej! ) oczy mej wyobraźni ujrzały padające serwery
ehhh
to ja już lepiej pójdę...
normalnie tym pokrewieństwem to mi miód na dusze wylałeś
nawet wybaczę Ci ten brak wizyty na priv
e-drewno mówisz kuszace tego jeszcze nie oglądałam (bo wyjątkowo chyba tylko przez niedopatrzenie szefostwa nie mam tego w zakresie )
hymmm mogło by być fajnie (jak to mówią moi koledzy "nie ma tego złego czego by asiek nie popsuł(a) jeszcze bardziej! ) oczy mej wyobraźni ujrzały padające serwery
ehhh
to ja już lepiej pójdę...
asiek
- borodziej
- dyrektor regionalny
- Posty: 10250
- Rejestracja: poniedziałek 05 gru 2005, 11:59
- Lokalizacja: Jaktorów-Kolonia
- Kontakt:
A na jakich szkoleniach byłaś? Kto organizował? Temat ten mnie interesuje (zawodowo) - jeśli zbyt "ostra jazda", to podeślij mi na privaasiek pisze:bo szkolenia z LMN są prowadzone fatalnie
[ Dodano: 2006-09-23, 23:25 ]
oprócz "wykrzaczenia" systemu mam za sobą dachowanie Uazem z ekipą pilarzy i zrywkarzy LKT oraz mały niekontrolowany pożar kosza na Ochocie (i kilka jeszcze takich, do których się nie przyznam)asiek pisze:hymmm mogło by być fajnie (jak to mówią moi koledzy "nie ma tego złego czego by asiek nie popsuł(a) jeszcze bardziej! ) oczy mej wyobraźni ujrzały padające serwery
ehhh mavericksn
jest/nie jest
coś tam z nim zawsze robią
może ja pracuję za krótko i za mało jeszcze się zdążyłam zrazić do tego systemu, poza tym jestem samoukiem, ale musze przyznac rację luisowi nie jest tak źle!!!!
problem lezy bardziej w tym (moim skromnym zdaniem oczywiście) ze tak naprawdę znaczna częśc osób pracujących na tym systemie (w tym ja) go nie zna, umieny się w nim jako tako poruszać i znamy wycinek jak to już ktoś zauwazył bo wiecej nam nie wolno, osobom takim jak ja które przyszły już jak system miał kilka ładnych lat i parę zmian za sobą jest trudno bo nieznamy pewnych zalezności i podstaw jego funkcjonowania nie wiemy do konca jak to działa, poruszamy się po omacku i tyle większości to wystarcza, w SILP-ie prowadzi sie tylko to bez czego nie ruszy (pokaż mi nadlesnictwa ktore wprowadzają do SILP osobliwości przyrodnicze) jak sie z czegoś nie korzysta to trudno wprowadzać tam zmiany, poza ty mz za mało w zmianach SILP-u biora udział najniższe piętra z poziomu RDLP czy GDLP coś może działać dobrze a dla nas może być totalnie skopane
ehhh rozgadałam się chodzi mi tylko o to że:
najpier trzeba zweryfikowac wiedze ludzi o systemie, uzupełnić jej braki, podejśc do SILP-u jeszcze raz
i wtedy wyłapać błędy
za pomoca SQL-a na którym oparta jest LMN można naprawdę wiele na mapie pokazac tylko to musi być w SILP!!! i terzeba wiedziec jak tego szukać!!!
to tyle
jest/nie jest
coś tam z nim zawsze robią
może ja pracuję za krótko i za mało jeszcze się zdążyłam zrazić do tego systemu, poza tym jestem samoukiem, ale musze przyznac rację luisowi nie jest tak źle!!!!
problem lezy bardziej w tym (moim skromnym zdaniem oczywiście) ze tak naprawdę znaczna częśc osób pracujących na tym systemie (w tym ja) go nie zna, umieny się w nim jako tako poruszać i znamy wycinek jak to już ktoś zauwazył bo wiecej nam nie wolno, osobom takim jak ja które przyszły już jak system miał kilka ładnych lat i parę zmian za sobą jest trudno bo nieznamy pewnych zalezności i podstaw jego funkcjonowania nie wiemy do konca jak to działa, poruszamy się po omacku i tyle większości to wystarcza, w SILP-ie prowadzi sie tylko to bez czego nie ruszy (pokaż mi nadlesnictwa ktore wprowadzają do SILP osobliwości przyrodnicze) jak sie z czegoś nie korzysta to trudno wprowadzać tam zmiany, poza ty mz za mało w zmianach SILP-u biora udział najniższe piętra z poziomu RDLP czy GDLP coś może działać dobrze a dla nas może być totalnie skopane
ehhh rozgadałam się chodzi mi tylko o to że:
najpier trzeba zweryfikowac wiedze ludzi o systemie, uzupełnić jej braki, podejśc do SILP-u jeszcze raz
i wtedy wyłapać błędy
za pomoca SQL-a na którym oparta jest LMN można naprawdę wiele na mapie pokazac tylko to musi być w SILP!!! i terzeba wiedziec jak tego szukać!!!
to tyle
asiek
Powiedz mi (o Silpi wiem z opowiadan) jest to tego typu system (jeżeli tak mozna nazwać go) podobny coś w rodzaju do dawnego Win NT, DOSA lub Norton Commandera??
Jest to stary błąd, na tym utrzymywanie lasu zasadzać, żeby żadnego drzewa nie tykać. Każda rzecz w przyrodzie ma swój kres, do którego przyszedłszy, trwa czas niejaki w dobrym stanie, ten przebywszy, psuć się musi. Drzewo przestarzałe staje się niezdatnym i próżno miejsce zalega: trzeba go więc w czasie doskonałej jego pory wycinać, ale w tym wycinaniu tak poczynać roztropnie, żeby aktualna korzyść dalszej nie przeszkadzała.
Ignacy Krasicki
Ignacy Krasicki