"PREPARATY ANTY-KOMAROWE"
Moderator: Moderatorzy
"PREPARATY ANTY-KOMAROWE"
Witam!!!
Chciałem zapytać Was o "odstraszacze".
ULTRATHON? 25% (spray 170g) - coś nie bardzo z dostępnością a jak jest to cena 2x większa jak ostatnio...
MUGGA 50% też podobno wycofana...
Wiadomo co to się stało...?
P.S. A jak nie te to co Stosujecie?
Dzięki
Chciałem zapytać Was o "odstraszacze".
ULTRATHON? 25% (spray 170g) - coś nie bardzo z dostępnością a jak jest to cena 2x większa jak ostatnio...
MUGGA 50% też podobno wycofana...
Wiadomo co to się stało...?
P.S. A jak nie te to co Stosujecie?
Dzięki
DT=>Podleśniczy<=>Leśniczy
"Co się polepszy, to się popieprzy. Co się zbuduje, to się zrujnuje. Co się ustali, to się obali. Polak musi mieć łeb i dupę ze stali."
"Co się polepszy, to się popieprzy. Co się zbuduje, to się zrujnuje. Co się ustali, to się obali. Polak musi mieć łeb i dupę ze stali."
Ponoć za dużo deet'a w niej było.Fichtel pisze:MUGGA 50% też podobno wycofana...
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
To niech napiszą, jak na papierosach, że "zabija"Sten pisze:Ponoć za dużo deet'a w niej było.Fichtel pisze:MUGGA 50% też podobno wycofana...
I wybór KUPUJĄCEGO.
DT=>Podleśniczy<=>Leśniczy
"Co się polepszy, to się popieprzy. Co się zbuduje, to się zrujnuje. Co się ustali, to się obali. Polak musi mieć łeb i dupę ze stali."
"Co się polepszy, to się popieprzy. Co się zbuduje, to się zrujnuje. Co się ustali, to się obali. Polak musi mieć łeb i dupę ze stali."
Jak znam życie, to pewnie Unia maczała w tym swoje paluchy ...
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Z niecierpliwością oczekuję dnia, w którym "Mumia" zabroni oddychania...Sten pisze:Jak znam życie, to pewnie Unia maczała w tym swoje paluchy ...
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
- Rafał i Ania
- zastępca nadleśniczego
- Posty: 3056
- Rejestracja: niedziela 16 sty 2011, 21:07
zapewne maczała za pośrednictwem takich jak efsa czy inne instytucje do udowadniania bzdur a potem inne które z umocowania prawnego te bzdety wykonująPiotrek pisze:Z niecierpliwością oczekuję dnia, w którym "Mumia" zabroni oddychania...Sten pisze:Jak znam życie, to pewnie Unia maczała w tym swoje paluchy ...
Oj Piotrek nie długo będzie trzeba czekać ci eurokraci przechodzą samych siebie , niedługo wszystko bedzie miało być sterylna a połowa z nas padnie na alergie a potem astmę.
dobre środki na komary kupuje kolega w sklepie dla wędkarzy moze tam coś poradzisz.
Siedzą na Wall Street panowie z pejsami
mozolnie pracują nad zerami
do zera wciąż doliczają zera
to się nazywa finansjera (G.M.)
mozolnie pracują nad zerami
do zera wciąż doliczają zera
to się nazywa finansjera (G.M.)
To zależy do czego. Na wieczór do ogniska to najtańsze w atomizerze, można tym spryskać cały łeb. Na szwendanie się po lesie to Ultrathon w sprayu lub w atomizerze (najlepszy ale występuje tylko w wersji dla armii USA). Na chaszczowanie lub jak jest ostro z komarami,jusznicami to Ultrathon w maści na ręce ew. nogi, a na twarz,uszy itp Ultrathon w sprayu - to taka zbroja, działa znakomicie
Kleszcze mnie nie ruszają więc nie wiem, ale chyba działa bo uciekają.
Działanie dobrych środków nie polega na większej zawartości DEET, tylko na równomiernym wydzielaniu tego środka, 3M ma tu spore doświadczenie. Max zawartość DEET to ok 33%, zwiększenie nie powoduje już lepszego efektu, za to zaczyna rozpuszczać niektóre tworzywa i podejrzewane jest o działanie neurodegradacyjne. Dlatego wersja dla wojska ma nawet mniejszą zawartość DEET niż cywilna (31% kontra 34%)
Kleszcze mnie nie ruszają więc nie wiem, ale chyba działa bo uciekają.
Działanie dobrych środków nie polega na większej zawartości DEET, tylko na równomiernym wydzielaniu tego środka, 3M ma tu spore doświadczenie. Max zawartość DEET to ok 33%, zwiększenie nie powoduje już lepszego efektu, za to zaczyna rozpuszczać niektóre tworzywa i podejrzewane jest o działanie neurodegradacyjne. Dlatego wersja dla wojska ma nawet mniejszą zawartość DEET niż cywilna (31% kontra 34%)
Ja używam jeszcze z starych zapasów Repel z 97%DEET. Tylko kurcze plastik topi. Stosuję tylko na łydki przed pójściem do pracy. A tak kiedy miałem dzisiaj atak much i bąków, kiedy się spocę pryskam na szyję i głowę czerwony Autan. Pomaga na jakiś czas.
Z tego co wiem zabroniono produkcji repelentów z DEET powyżej 50% i skuteczność powyżej 50% stężenia DEET nie zwiększa się, tylko niszczy ciuchy.
Moim zdaniem najlepszy jest do pracy ULTRA THON, ale cena odstrasza oraz Mugga w kulce, ale nie wiem czy jeszcze jest. A jeśli chodzi o posiedzenie przy grillu to czerwony Autan.
Przekonałem się również, że preparaty z ikarydyną są skuteczniejsze niż DEET.
Z tego co wiem zabroniono produkcji repelentów z DEET powyżej 50% i skuteczność powyżej 50% stężenia DEET nie zwiększa się, tylko niszczy ciuchy.
Moim zdaniem najlepszy jest do pracy ULTRA THON, ale cena odstrasza oraz Mugga w kulce, ale nie wiem czy jeszcze jest. A jeśli chodzi o posiedzenie przy grillu to czerwony Autan.
Przekonałem się również, że preparaty z ikarydyną są skuteczniejsze niż DEET.
Jest to stary błąd, na tym utrzymywanie lasu zasadzać, żeby żadnego drzewa nie tykać. Każda rzecz w przyrodzie ma swój kres, do którego przyszedłszy, trwa czas niejaki w dobrym stanie, ten przebywszy, psuć się musi. Drzewo przestarzałe staje się niezdatnym i próżno miejsce zalega: trzeba go więc w czasie doskonałej jego pory wycinać, ale w tym wycinaniu tak poczynać roztropnie, żeby aktualna korzyść dalszej nie przeszkadzała.
Ignacy Krasicki
Ignacy Krasicki
- kukaburra
- nadleśniczy
- Posty: 5833
- Rejestracja: sobota 01 kwie 2006, 19:21
- Lokalizacja: Puszcza Zielona
Mugga w kulce jeszcze się na Alledrogo zdarza...
Chociaż przy mnie i tak mało co skutkuje. Lecą do mnie jak do wodopoju
P.s. Autan w nowej odsłonie mnie pozytywnie zaskoczył. Przynajmniej nie muszę wstrzymywać oddechu przy pryskaniu szyi.
Chociaż przy mnie i tak mało co skutkuje. Lecą do mnie jak do wodopoju
P.s. Autan w nowej odsłonie mnie pozytywnie zaskoczył. Przynajmniej nie muszę wstrzymywać oddechu przy pryskaniu szyi.
I am not altogether on anybody’s side, because nobody is altogether on my side - Treebeard
Z prawdą jest jak z d... Każdy ma inną i każdy ma swoją... I nie każdy powinien ją pokazywać
Z prawdą jest jak z d... Każdy ma inną i każdy ma swoją... I nie każdy powinien ją pokazywać
- Rafał i Ania
- zastępca nadleśniczego
- Posty: 3056
- Rejestracja: niedziela 16 sty 2011, 21:07
Moja Mugga użyta co prawda tylko raz póki co, ale wieczorem i nad wodą, sprawdziła się całkiem nieźle. Przez cztery godziny komary omijały mnie skutecznie.
Szkoda tylko, że to taka mała buteleczka
Szkoda tylko, że to taka mała buteleczka
"Zielono mi, zielono w głowie,
zielone trawy obrastają mą skroń,
zielony mętlik, o którym nie powiem,
zielone me czoło ociera ma dłoń..."
zielone trawy obrastają mą skroń,
zielony mętlik, o którym nie powiem,
zielone me czoło ociera ma dłoń..."
- Rafał i Ania
- zastępca nadleśniczego
- Posty: 3056
- Rejestracja: niedziela 16 sty 2011, 21:07
nie rozumiem ? działa jak antykoncepcja czy odwrotnie , bo jak tak to mogę nawet to wypicFichtel pisze:tylko tego to chyba nie "polecają" w okresie szeroko rozumianej prokreacji
Siedzą na Wall Street panowie z pejsami
mozolnie pracują nad zerami
do zera wciąż doliczają zera
to się nazywa finansjera (G.M.)
mozolnie pracują nad zerami
do zera wciąż doliczają zera
to się nazywa finansjera (G.M.)