Elaborat siedliskowy

Geodezja, teledetekcja, inwentaryzacja, plan urządzenia lasu...

Moderator: Moderatorzy

ODPOWIEDZ
Maszulka
początkujący
początkujący
Posty: 164
Rejestracja: środa 16 sie 2006, 17:44
Lokalizacja: Polska

Elaborat siedliskowy

Post autor: Maszulka »

Zastanawia mnie podejście praktyków leśmików do potrzeby wykonywania czy aktualizacji operatu siedliskowego. Do jakich celów terenowcy mogą wykorzystać specjalistyczną wiedzę zawartą w tych opracowaniach. Niewątpliwie BUL przed tworzeniem PUL wykorzystuje te dane. Ale skoro n-ctwu nie potrzebne to może niech sobie urządzanie samo robi to opracowanie przed wejściem w las.
Co przeciętny leśmiczy, (który też dostaje wyciągi mapowe) dla swojego leśnictwa może wywnioskować z zapisu: -Bw Qp-ps///plsm lub -Pw Qg.
Komu te opracowania potrzebne. SL wystarczy STL.
Awatar użytkownika
Cephalanthera
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 326
Rejestracja: wtorek 25 paź 2005, 11:02
Lokalizacja: z lasu i gór

Post autor: Cephalanthera »

Maszulka pisze:Komu te opracowania potrzebne. SL wystarczy STL.
Ja je traktuje jako typową wiedzę "poznawczo-akademicka"
Nam podczas tworzenia planów się bardzo przydają. Gdyby jeszcze była możliwość szerszego uwzględniania występujacych w ramach wydzielenia (drzewostanowego) mikrosiedlisk zamiast ogólnego zapisu że " w cz N na 30% BMśw" oraz przekazanie tego na mapie.
Nadleśnictwa często neguja zawartość operatu siedliskowego, bo jakiego nadleśniczego cieszy że nagle z borów swiezych robią mu lasy mieszane... Zmiany rębni: juz nie prosta I ale gniazdówka a może i stopniowa?
myslę że przeciętnie wykształocny leśniczy będzie umiał informacje zawarte na mapie glebowo-siedliskowej (choć pewnie odczyta tam jedynie TSL a moze jeszcze wariant) wykorzystać np do planowania odnowienia na zrębie czy lokalizacji gniazd.
Borsuk
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 5015
Rejestracja: czwartek 06 sty 2005, 00:00
Lokalizacja: tubylec

Post autor: Borsuk »

Cephalanthera pisze:Ja je traktuje jako typową wiedzę "poznawczo-akademicka"
Nam podczas tworzenia planów się bardzo przydają. Gdyby jeszcze była możliwość szerszego uwzględniania występujacych w ramach wydzielenia (drzewostanowego) mikrosiedlisk zamiast ogólnego zapisu że " w cz N na 30% BMśw" oraz przekazanie tego na mapie.
... to troche sztuka dla sztuki :| ...

... i więcej roboty dla urządzeniowców (pod warunkiem rzeczywistych pomiarów), ale także konieczność płacenia większych pieniędzy za niekoniecznie wykorzystywanie dane ...
... warto przyjrzeć się zachodnim (bardziej kapitalistycznym) gospodarkom leśnym, tam wszelkie planowanie urządzeniowe jest zdecydowanie bardziej uproszczone ... tak dokładne i szczegółowe badania jak na potrzeby polskich elaboratów prowadzi się tylko na powierzchniach próbnych, badawczych ... poprostu jakieś "technokratyczne" umysły doszły do wniosku, że wydawanie pięniedzy na tak szczegołowe badania nie opłaca się ... las rośnie i będzie rósł dalej, a do posadzenia odpowiedniego gatunku na odpowiednim siedlisku nie potrzeba sążniastych tabel i wytycznych ...
Cephalanthera pisze:Nadleśnictwa często neguja zawartość operatu siedliskowego, bo jakiego nadleśniczego cieszy że nagle z borów swiezych robią mu lasy mieszane... Zmiany rębni: juz nie prosta I ale gniazdówka a może i stopniowa?
... no cóż, to poważna sprawa, takie "zmiany" zdecydowanie utrudniają życie leśnikom, podnosza koszty gospodarki leśnej, powodują skomplikowanie wielu spraw, począwszy od usuwania starego drzewostani (pozyskanie, zrywka) do prac pielegnacyjnych i wreszcie usuwania tego co już kiedyś wyrośnie np. na tych gniazdach ... a wpływ "zmian" na las, uważam, niewielki :| ... przecież granice między STL-ami są bardzo płynne, tak samo wymagania drzew (gatunków lasotwórczych) nie są aż tak ścisłe ... tak rozbudowane dane np. o podgatunkach gleb niewiele wnoszą do tego co sie posadzi na danym siedlisku ...

... sądzę, że gra niewarta świeczki, a do tego kosztowna ...

8)
... chcesz pokoju - szykuj się na wojnę ...
Awatar użytkownika
Cephalanthera
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 326
Rejestracja: wtorek 25 paź 2005, 11:02
Lokalizacja: z lasu i gór

Post autor: Cephalanthera »

Borsuk pisze:warto przyjrzeć się zachodnim (bardziej kapitalistycznym) gospodarkom leśnym, tam wszelkie planowanie urządzeniowe jest zdecydowanie bardziej uproszczone ..
No właśnie, niekoniecznie musimy uznawać że wszystko co "zachodnie" jest dobre. Poza tym plan urządzania ma słuzyc nie tylko pokazaniu sposobów jak najłatwiejszego i najtańszego pozyskania surowca ale również a może przede wszystkim wskazanie na metody prowadzenia gospodarki leśnej na podstawach ekologicznych, a to wiaże się niestety z licznymi "utrudnieniami" dla przeciętnego lesniczego. Nie tylko drewno jest w lesie ważne ale funkcjonowanie całego ekosystemu. Właściwe rozpoznanie siedlisk, gleb i również zbiorowisk roślinnych powinno byc podstawą wszelkiego planowania w lesie.
Borsuk
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 5015
Rejestracja: czwartek 06 sty 2005, 00:00
Lokalizacja: tubylec

Post autor: Borsuk »

Cephalanthera pisze:No właśnie, niekoniecznie musimy uznawać że wszystko co "zachodnie" jest dobre. Poza tym plan urządzania ma słuzyc nie tylko pokazaniu sposobów jak najłatwiejszego i najtańszego pozyskania surowca ale również a może przede wszystkim wskazanie na metody prowadzenia gospodarki leśnej na podstawach ekologicznych, a to wiaże się niestety z licznymi "utrudnieniami" dla przeciętnego lesniczego. Nie tylko drewno jest w lesie ważne ale funkcjonowanie całego ekosystemu. Właściwe rozpoznanie siedlisk, gleb i również zbiorowisk roślinnych powinno byc podstawą wszelkiego planowania w lesie.
... nie uznaje wszystkiego co zachodnie za dobre, wiele rzeczy jest tam złych i czasem wręcz głupich, ale myślenie racjonalne maja oni jednak bardziej rozwinięte ...

... "ekologia" słowo klucz, zamykające usta wszelkim próbom dostosowania gospodarki leśnej do potrzeb człowieka :| ...

... oczywiście świetnie rozumiem, to że las to wielki ekosystem i należy go chronić wszelkimi możliwymi sposobami, ale jest to rózwnież, źrodło surowca i tenże surowiec niejest na ostanim miejscu w "wielofunkcyjności" lasu, ale na równi z ekologią, wielu ludzi o tym zapomina, dajc pierwsze miejsce "ekologii" :| ...

... "przecietny leśniczy" to też człowiek :) i po co mu życie utrudniać :| ...

... planowanie - jak najbardziej, to chyba oczywiste, ale czemu nie może byc ono uproszczone ... kiedyś może to miało racjonalne wytłumaczenie, bo mniej było wykształconych lesników - i potrzebne były konkretne wytyczne, ale teraz, gdy sie to powoli zmienia, czy nie lepiej pozostawić tego leśnikom w terenie ...

... no i aspekt bardzo ważny, nas poprostu nie stać na takie "ekstrawaganacje" ...

8)
... chcesz pokoju - szykuj się na wojnę ...
Awatar użytkownika
Cephalanthera
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 326
Rejestracja: wtorek 25 paź 2005, 11:02
Lokalizacja: z lasu i gór

Post autor: Cephalanthera »

Borsuk pisze:... "ekologia" słowo klucz, zamykające usta wszelkim próbom dostosowania gospodarki leśnej do potrzeb człowieka :| ..
w tym sęk ze jest ona za bardzo dostosowana. Trzeba ją teraz dostosować do przyrody.. :wink:
Borsuk pisze:niejest na ostanim miejscu w "wielofunkcyjności" lasu,
wg ustawy o lasach jest... :wink:
Ale poważnie. słowo ekologia to słowo klucz rzeczywiście choć nie do końca o to tu chodzi. POzyskanie drewna też jest w pewnym sensie działaniem ekologicznym bo dostarcza surowca odnawialnego, przyjaznego środowisku itp itd. Chodzi jednak o to, zeby to pozyskanie, jak i inne prace stricte leśne trwały w jak największej zgodnosci z naturalnymi procesami. Póki co proprzyrodnicze podejście w LP może być jedynym słusznym argumentem przeciw prywatyzacji lasów.
Wracając do prac glebowo-siedliskowych. Nawet najlepiej wyedukowany leśniczy może popełniać spore błędy w identyfikacji siedliska leśnego. Nie zrobi przecież w leśniczówce analiz właściwości fizycznych i chemicznych gleby.A rzut oka na drzewostan i roślinność może w pewnych sytuacjach byc bradzo złudny.
Borsuk
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 5015
Rejestracja: czwartek 06 sty 2005, 00:00
Lokalizacja: tubylec

Post autor: Borsuk »

Cephalanthera pisze:Nawet najlepiej wyedukowany leśniczy może popełniać spore błędy w identyfikacji siedliska leśnego. Nie zrobi przecież w leśniczówce analiz właściwości fizycznych i chemicznych gleby.A rzut oka na drzewostan i roślinność może w pewnych sytuacjach byc bradzo złudny.
... las to nie apteka ;) ...
Cephalanthera pisze:Chodzi jednak o to, zeby to pozyskanie, jak i inne prace stricte leśne trwały w jak największej zgodnosci z naturalnymi procesami.
... i owszem, ale należy znaleźć jakiś kompromis i to nie taki jak zwykle - chroninimy wszystko i wszędzie :| ... paranoja, przyroda to też żywioł i bronic się umie, rosnąc też, a człowiek ma prawo zniej korzystać, również w postaci surowca ...

... wkurzające jest robienie z przyrody męczennika gnębionego przez "złego człowieka" ... człowiek to też część ekosystemu :) ...

... a wracając do tematu, urządzanie mogłoby być uproszczone z korzyścią dla człowieka i bez straty dla przyrody :) ...

8)
... chcesz pokoju - szykuj się na wojnę ...
Maszulka
początkujący
początkujący
Posty: 164
Rejestracja: środa 16 sie 2006, 17:44
Lokalizacja: Polska

Post autor: Maszulka »

Cephalanthera pisze:Poza tym plan urządzania ma słuzyc
plan urządz e nia lasu -przepraszam ale to nawyk, ciągle to poprawiam po leśmikach.

[ Dodano: 2006-08-30, 17:33 ]
Cephalanthera pisze:Wracając do prac glebowo-siedliskowych. Nawet najlepiej wyedukowany leśniczy może popełniać spore błędy w identyfikacji siedliska leśnego. Nie zrobi przecież w leśniczówce analiz właściwości fizycznych i chemicznych gleby.A rzut oka na drzewostan i roślinność może w pewnych sytuacjach byc bradzo złudny.
Właśnie np. sośnina lita na rędzinie.
Awatar użytkownika
Cephalanthera
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 326
Rejestracja: wtorek 25 paź 2005, 11:02
Lokalizacja: z lasu i gór

Post autor: Cephalanthera »

Maszulka pisze:plan urządz e nia lasu
Hehe dokładnie. Ale mnie jakoś bardziej po polsku brzmi "urządzania"
ODPOWIEDZ