W lasach zaroiło się od grzybów
Moderator: Moderatorzy
-
- początkujący
- Posty: 18
- Rejestracja: piątek 14 lip 2006, 11:29
- Lokalizacja: Skierniewice
- Kontakt:
czeremcha: nie podrzucaj takich pomyslow, bo jakis malolat (a jest tu ich cale mnostwo jak widze) jeszcze gotow to sprawdzic!
Wyrzuccie wszystkie mity o rozpoznawaniu trujacych grzybow - JESLI GRZYBA NIE ZNACIE TO GO NIE ZRYWACIE, a jak chcecie poznac to z dobrym atlasem i sprawdzic wszystkie elementy po 100 razy a potem jeszcze zapytac fachowca.
Jest bardzo duzo grzybow trujacych i to nawet wsrod borowikow, wiec zbierajcie tylko te, co do ktorych macie 100% pewnosc!
smak grzybow nie ma zadnego wplywu na jego jadalnosc (i vice versa)!
A jak zbierac bezpiecznie?
bezpiecznie dla lasu - to przede wszystkim nie prowadzic rowerow przez wszystkie chaszcze bo gdzie my tam i on.
nie wjezdzac do lasu autem i nie parkowac gdzie popadnie (co by blizej bylo...),
nie kopac grzybow nie znanych ani trujacych - ona maja wieksze prawo do zycia niz kazdy wchodzacy do "ich domu".
Nie halasowac!
a bezpiecznie dla ludzi - j.w.
Wyrzuccie wszystkie mity o rozpoznawaniu trujacych grzybow - JESLI GRZYBA NIE ZNACIE TO GO NIE ZRYWACIE, a jak chcecie poznac to z dobrym atlasem i sprawdzic wszystkie elementy po 100 razy a potem jeszcze zapytac fachowca.
Jest bardzo duzo grzybow trujacych i to nawet wsrod borowikow, wiec zbierajcie tylko te, co do ktorych macie 100% pewnosc!
smak grzybow nie ma zadnego wplywu na jego jadalnosc (i vice versa)!
A jak zbierac bezpiecznie?
bezpiecznie dla lasu - to przede wszystkim nie prowadzic rowerow przez wszystkie chaszcze bo gdzie my tam i on.
nie wjezdzac do lasu autem i nie parkowac gdzie popadnie (co by blizej bylo...),
nie kopac grzybow nie znanych ani trujacych - ona maja wieksze prawo do zycia niz kazdy wchodzacy do "ich domu".
Nie halasowac!
a bezpiecznie dla ludzi - j.w.
"Nie sztuką jest umrzeć, znacznie trudniej jest żyć"
-
- dyrektor regionalny
- Posty: 8810
- Rejestracja: poniedziałek 29 sie 2005, 00:00
- Lokalizacja: Pomorze
Fredi pisze:nie podrzucaj takich pomyslow, bo jakis malolat (a jest tu ich cale mnostwo jak widze) jeszcze gotow to sprawdzic!
TO CO NAPISAŁAM W POPRZEDNIM POŚCIE TO TYLKO MIT NIE PRÓBOWAĆ
Pozdrawiam cieplutko, czeremcha
Lasy zaspane i bliskie codziennym naszym hałasom obiecują wilgotną ciszę WIERZĘ LASOM - M. Sewen, A. Kreczmar
"ty nie idziesz sama
chodzą wraz z tobą wszystkie drzewa..."
Lasy zaspane i bliskie codziennym naszym hałasom obiecują wilgotną ciszę WIERZĘ LASOM - M. Sewen, A. Kreczmar
"ty nie idziesz sama
chodzą wraz z tobą wszystkie drzewa..."
- kostek-brasil
- leśniczy
- Posty: 795
- Rejestracja: wtorek 19 lip 2005, 00:00
- Kontakt:
Znam Anglików, którzy boją się zbierać podgrzybków
Zresztą nie zbierają żadnych grzybów...
A takie piękne rosną u nich w lesie, że aż żal, żeby się zmarnowały...
--
Pozdrawiam serdecznie
Hania
Zresztą nie zbierają żadnych grzybów...
A takie piękne rosną u nich w lesie, że aż żal, żeby się zmarnowały...
--
Pozdrawiam serdecznie
Hania
"Zielono mi, zielono w głowie,
zielone trawy obrastają mą skroń,
zielony mętlik, o którym nie powiem,
zielone me czoło ociera ma dłoń..."
zielone trawy obrastają mą skroń,
zielony mętlik, o którym nie powiem,
zielone me czoło ociera ma dłoń..."
- Daniel_107
- leśniczy
- Posty: 713
- Rejestracja: wtorek 02 maja 2006, 12:48
- Lokalizacja: Ostrów Mazowiecka
- Daniel_107
- leśniczy
- Posty: 713
- Rejestracja: wtorek 02 maja 2006, 12:48
- Lokalizacja: Ostrów Mazowiecka
-
- dyrektor regionalny
- Posty: 6179
- Rejestracja: piątek 30 wrz 2005, 21:51
- Lokalizacja: Roztocze Płd.
Alkohol to nie przed, nie po, ale zamiast Wydaje mi sie, że żeby zapobiec wchłonięciu trujących substancji trzeba pozbyć sie grzyba z żołądka (płukanie? wymioty?), ale i z dalszej części przewodu pokarmowego, w jelitach też jest wchłanianie (w cienkim, grube wciąga tylko wode ), więc może jakoś sie przeczyścić?
- borodziej
- dyrektor regionalny
- Posty: 10250
- Rejestracja: poniedziałek 05 gru 2005, 11:59
- Lokalizacja: Jaktorów-Kolonia
- Kontakt:
A ja kupiłem garstkę (za 4 zł) rydzów na rynku. I wiecie co? Ponad połowa okazała się robaczywcami W poprzednich latach znacznie mniej odrzucałem...
Uśmiałem się, bo wśród wielu gatunków w sprzedaży była oferta: "Podgrzybek bez robaków - 9 zł". Ciekawe po ile były by z robakami
Były też... TURKI! Podeszło dwóch facetów i zaczęli się zastanawiać co to za grzyby. Ja im mówię - przecież to NIEMKI A oni, nie, to TURKI. No to mówię, że NIEMKI to TURKI Bez podtekstów (TURCZYNKI?)
Uśmiałem się, bo wśród wielu gatunków w sprzedaży była oferta: "Podgrzybek bez robaków - 9 zł". Ciekawe po ile były by z robakami
Były też... TURKI! Podeszło dwóch facetów i zaczęli się zastanawiać co to za grzyby. Ja im mówię - przecież to NIEMKI A oni, nie, to TURKI. No to mówię, że NIEMKI to TURKI Bez podtekstów (TURCZYNKI?)
W tym roku wyjątkowo robaczywe są grzyby.
Jest to stary błąd, na tym utrzymywanie lasu zasadzać, żeby żadnego drzewa nie tykać. Każda rzecz w przyrodzie ma swój kres, do którego przyszedłszy, trwa czas niejaki w dobrym stanie, ten przebywszy, psuć się musi. Drzewo przestarzałe staje się niezdatnym i próżno miejsce zalega: trzeba go więc w czasie doskonałej jego pory wycinać, ale w tym wycinaniu tak poczynać roztropnie, żeby aktualna korzyść dalszej nie przeszkadzała.
Ignacy Krasicki
Ignacy Krasicki
-
- początkujący
- Posty: 18
- Rejestracja: piątek 14 lip 2006, 11:29
- Lokalizacja: Skierniewice
- Kontakt:
wlasnie, a propos robakow....dlaczego ludziom przeszkadzaja robaki w grzybach?
przeciez...jesli idzie do suszenia, to i tak robak albo zdazy zwiac jak go przygrzeje, albo sie wysuszy (=wiecej bialka),
...a jesli do zupy to i tak bez roznicy co w niej plywa (=wiecej bialka)
....a jesli do marynatow - to rozumiem, lepszy wtedy zdrowy i twardy grzybek.
a grzyby w tym roku nawet na mazowszu obrodzily niesamowicie.
przeciez...jesli idzie do suszenia, to i tak robak albo zdazy zwiac jak go przygrzeje, albo sie wysuszy (=wiecej bialka),
...a jesli do zupy to i tak bez roznicy co w niej plywa (=wiecej bialka)
....a jesli do marynatow - to rozumiem, lepszy wtedy zdrowy i twardy grzybek.
a grzyby w tym roku nawet na mazowszu obrodzily niesamowicie.
"Nie sztuką jest umrzeć, znacznie trudniej jest żyć"
I biceps rośnie!!Fredi pisze:=wiecej bialka
Jest to stary błąd, na tym utrzymywanie lasu zasadzać, żeby żadnego drzewa nie tykać. Każda rzecz w przyrodzie ma swój kres, do którego przyszedłszy, trwa czas niejaki w dobrym stanie, ten przebywszy, psuć się musi. Drzewo przestarzałe staje się niezdatnym i próżno miejsce zalega: trzeba go więc w czasie doskonałej jego pory wycinać, ale w tym wycinaniu tak poczynać roztropnie, żeby aktualna korzyść dalszej nie przeszkadzała.
Ignacy Krasicki
Ignacy Krasicki
- Daniel_107
- leśniczy
- Posty: 713
- Rejestracja: wtorek 02 maja 2006, 12:48
- Lokalizacja: Ostrów Mazowiecka