przyczepa zrywkowa
Moderator: Moderatorzy
-
- początkujący
- Posty: 5
- Rejestracja: niedziela 19 paź 2014, 21:05
tomasz11, Ja nie mogę powiedzieć, że miałem jakieś problemy z reklamowaniem uszkodzonych elementów. Przedstawiciel w Kutnie nie robił żadnych problemów, ale co z tego, gwarancja się skończyła i po 2 tygodniach pękło mi mocowanie ramienia z wieżą. chyba będę musiał przerobić to na szersze gniazdo i tuleję, bo oryginalne to chyba jakiś tłumok wymyślił. Tylko jak zrobię to tak, żeby się sprawdzało, to będę miał problemy z badaniami technicznymi i UDT. Nie rozumiem, jak można ludziom taki kit wciskać.
Ja natomiast nie rozumiem jak taki kit przedostaje się na rynek. Ktoś powinien jakieś badania robić zanim wyrób zostanie dopuszczony do obrotu. W końcu takie pęknięcie mocowania ramienia stwarza jakieś tam zagrożenie...Nie rozumiem, jak można ludziom taki kit wciskać.
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
-
- początkujący
- Posty: 5
- Rejestracja: niedziela 19 paź 2014, 21:05
Zagrożenie jest realne, znam to z autopsji tzn. wieża mi raz pękła i ramię opadło na bok, a pracowałem wtedy na wczesnej trzebieży więc chyba nie może być mowy o jakichkolwiek przeciążeniach. Te przyczepy są wadliwe i jak dla mnie to Kellfri powinno je wycofać z obrotu lub dokonać niezbędnych poprawek. Ta firma nie jest od nie wiem jak dawna na polskim rynku, więc nie rozumiem ich polityki marketingowej. Jak oni chcą pozyskać klientów takim towarem?
Ceną? Zgaduję bo nie znam cen ich i innych producentów. Ale oni doskonale wiedzą w jakich realiach sprzedają. Kto w Polsce pracuje, gdzie, za ile i że niewielkie nawet kwoty obniżek skuszą tych nabywców.painkiller pisze:Jak oni chcą pozyskać klientów takim towarem?
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
-
- początkujący
- Posty: 5
- Rejestracja: niedziela 19 paź 2014, 21:05
Cena to nie jest dominujące kryterium wyboru maszyny. Co z tego, że tanie jeśli się psuje na potęgę. Jak ktoś się przejedzie na tej firmie, to na okolicę wszyscy zainteresowani będą wiedzieć, żeby się trzymać od tego z daleka. Ja już mam niemiłe doświadczenia z maszyną firmy Kellfri i ostrzegam innych przed pochopnym wyborem. (mądry Polak po szkodzie...).
Haslo ccc przy zakupie sprzetu pracujacego w bardzo ciezkich warunkach nie zdaje egzaminu... radzilbym albo sie dokredytowac albo wziąść w leasing sprzęt mocny i niezawodny...rama skrzynkowa lub pojedyncza o profilu min. 20cm... i wszystkim kombinatorom odracam przedluzac klonice typu rura lub koleczki brzozowe...
Kupujac przyczepke z zurawiem z marchewek. Nie ma co sie dziwic ze taki sprzecik sie gnie i peka.
Ludzie kochani tym mozecie sobie zwozic m2 lub s4 na podworko do kominka:)
Kupujac przyczepke z zurawiem z marchewek. Nie ma co sie dziwic ze taki sprzecik sie gnie i peka.
Ludzie kochani tym mozecie sobie zwozic m2 lub s4 na podworko do kominka:)
-
- początkujący
- Posty: 5
- Rejestracja: niedziela 19 paź 2014, 21:05
cl.tajga, piszesz, że tylko drobnica lub S4. Producent pisze, że żuraw podnosi do 300 kg. Chyba nie ma znaczenia czy to będzie 300 kg S4, czy S2, czy M. 300 to 300, ma wytrzymać. A jak czytamy nie wytrzymuje...
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
Mam przyczepę Kellfri żuraw 4,7 tak rame robiłem sam na tandemie z hamulcami hydraulicznymi na 4 koła ( jak kupowałem nie było opcji z hamulcem teraz mają ).
Zuraw bez kilku przeróbek nie ma szans żeby wytrzymał. Najsłabsze miejsce łączenia żurawia między słupem - tulejki stalowo teflonowe o śr 40 mm i szerokości 2 cm to nieporozumienie zaraz wybija gniazda pod tulejki i same tulejki (rozwierciłem wstawiłem tulejki stalowe jak w koparkach). Mocowanie między rotatorem a żurawiem też padło. Wyrobiło otwór sworznia i skręciło uszy od głównego ramienia- trzeba wspawać grubsze i dłuższe. Wyleciała oprawa tulejek na zgięciu miedzy ramionami koś się chyba uczył spawać. Przewody hydrauliczne chiny rozdzielacz chiny. Każdy żuraw powinien wytrzymywać max udźwig bo jest on ograniczany zaworami i nie ma nic pękać ani giąć jak chyba że ktoś pogrzebie w zaworach. Podsumowując za co Kellfri bierze pieniądze??? wciskając ludziom żuraw zrobiony z chińskiej ,,rzepy,,
Zuraw bez kilku przeróbek nie ma szans żeby wytrzymał. Najsłabsze miejsce łączenia żurawia między słupem - tulejki stalowo teflonowe o śr 40 mm i szerokości 2 cm to nieporozumienie zaraz wybija gniazda pod tulejki i same tulejki (rozwierciłem wstawiłem tulejki stalowe jak w koparkach). Mocowanie między rotatorem a żurawiem też padło. Wyrobiło otwór sworznia i skręciło uszy od głównego ramienia- trzeba wspawać grubsze i dłuższe. Wyleciała oprawa tulejek na zgięciu miedzy ramionami koś się chyba uczył spawać. Przewody hydrauliczne chiny rozdzielacz chiny. Każdy żuraw powinien wytrzymywać max udźwig bo jest on ograniczany zaworami i nie ma nic pękać ani giąć jak chyba że ktoś pogrzebie w zaworach. Podsumowując za co Kellfri bierze pieniądze??? wciskając ludziom żuraw zrobiony z chińskiej ,,rzepy,,