Nowe zarządzenie dyrektora

Pieniądze nie tylko w lasach są ważne...

Moderator: Moderatorzy

Awatar użytkownika
Sten
prezydent
prezydent
Posty: 170036
Rejestracja: czwartek 13 gru 2007, 18:40
Lokalizacja: Łuh

Post autor: Sten »

Skoro godzisz się na używanie auta prywatnego do celów służbowych, to zarazem godzisz się i na warunki jego użytkowania, jakie Ci zaproponowano..
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Atlas
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 4243
Rejestracja: wtorek 10 lut 2009, 22:20
Lokalizacja: z duszy leśnej

Post autor: Atlas »

Piotrek pisze:Nikt, nigdy i nigdzie takiej rekompensaty nawet nie proponował.
§ 2.1. Koszty używania pojazdów do celów służbowych pokrywa pracodawca....

Piotrek pisze:Nie rozumiem więc pretensji.
Co do pretensji...
Rozumiem, że każdy pracodawca powinien ograniczać koszty funkcjonowania firmy.
Zrozumiałbym gdyby pracodawca był w drastycznej sytuacji... muszę kogoś zwolnić... albo będziemy pracować wszyscy, ale trochę więcej pieszo będziecie chodzić.

Trudno mi zrozumieć pracodawcę, który wypłaca pracownikowi pensję np 2000zł ale mówi - z tej kwoty oddasz mi 300zł (jako koszty jazd służbowych) - bo pracownik tak naprawdę musi wydać 357zł (podatek 19%)
Zdrowszą jest sytuacja, gdy pracodawca wypłaca 1700zł

Ot tyle.

PS
Piotrze, nigdy i nigdzie nie mówiłem, że mi proponowano/obiecywano.
:beer:
Atlas
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 4243
Rejestracja: wtorek 10 lut 2009, 22:20
Lokalizacja: z duszy leśnej

Post autor: Atlas »

Sten pisze:Skoro godzisz się na używanie auta prywatnego do celów służbowych, to zarazem godzisz się i na warunki jego użytkowania, jakie Ci zaproponowano..
Godzę się.
Są miejsca, gdzie pracownicy "godzą się" na pracę u mobbera...
Czy to ma oznaczać, że wszyscy mają funkcjonować w dziwnych firmach... siedzieć cicho ...

Chwilke wcześniej chwaliłeś młodziana, za upominanie się zwrotu kosztów zużycia ubrania... twierdziłeś, że chętniej byś go zatrudnił.... więc co... rozdwojenie jaźni?


Od tego roku rozpiętość leśnictwa nie ma wpływu na wysokość przyznawanego ryczałtu...

Leśnictwo A położone w cztrech powiatach do najdalszego kompleksu 40km, 7000 m3 do pozyskania - ryczałt 1250km
Leśnictwo B jeden kompleks do najdalszego wydzielenia od leśniczówki 4km, 7000 m3 do pozyskania - ryczałt 1250km

Czy o take Polske ktoś walczył?

Komu w głowach się poprzewracało ?
(podobno to szczeciński algorytm obliczania ryczałtów - liczą się tylko kubiki)
Awatar użytkownika
TomCio
zastępca nadleśniczego
zastępca nadleśniczego
Posty: 3240
Rejestracja: poniedziałek 11 gru 2006, 17:06
Lokalizacja: Made In PRL

Post autor: TomCio »

Ludzka rzecz, chcieć normalności, to w sumie wydaje się tak niewiele. Ale niech ktoś zaproponuje w końcu taki model, który będzie z jednej strony zgodny z obowiązującym prawem (zewnętrznym oczywiście) a z drugiej strony zadowoli, może nie tyle wszystkich, co - powiedzmy - 2/3 zainteresowanych. Obawiam się, że się nie da...
Niestety nie zawsze równość = sprawiedliwość, co obrazuje poniższy obrazek. Przy równym podziale będą niesprawiedliwie ograbieni i wynagrodzeni, przy sprawiedliwym krzyk podniosą ci nierówno (czytaj: gorzej) potraktowani. Jak się nie obrócisz d..a z tyłu. Sztuka umieć z tym żyć, bo zawsze może być gorzej ;/
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Życie to jest to, na co trzeba zarobić
Atlas
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 4243
Rejestracja: wtorek 10 lut 2009, 22:20
Lokalizacja: z duszy leśnej

Post autor: Atlas »

sosenka pisze:Ludzka rzecz, chcieć normalności,
Też mi się tak zdaje :)
sosenka pisze:Ale niech ktoś zaproponuje w końcu taki model, który będzie z jednej strony zgodny z obowiązującym prawem (zewnętrznym oczywiście) a z drugiej strony zadowoli, może nie tyle wszystkich, co - powiedzmy - 2/3 zainteresowanych
Poprzedni model (u nas) był bardziej zbliżony do sprawiedliwego, ale wadza jest wadzą i ma władzę więc jak się wam nie podoba to "spieprzaj dziadu" bo my (w n-ctwie) tego nie wymysliliśmy.
sosenka pisze:Obawiam się, że się nie da...

Nooo zgoda, ale to co wadza wymyśliła obecnie to ręce, nogi i cycki opoadają... tak, tak - może być gorzej :wink:
sosenka pisze:Sztuka umieć z tym żyć
Jakoś daję radę :D

Obrazek doskonały!
Awatar użytkownika
Argon
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 4576
Rejestracja: czwartek 13 sty 2011, 17:44
Lokalizacja: Pomorze

Post autor: Argon »

Atlas pisze:Leśnictwo A położone w cztrech powiatach do najdalszego kompleksu 40km, 7000 m3 do pozyskania - ryczałt 1250km

Leśnictwo B jeden kompleks do najdalszego wydzielenia od leśniczówki 4km, 7000 m3 do pozyskania - ryczałt 1250km
Napiszę po raz setny, wszystko zależy od nadleśniczego. Jeżeli ma jaja, nie chce nikogo wykorzystywać, to skonstruuje ryczałt sprawiedliwy. Swego czasu do n-ctwa przyszło pismo z dyrekcji z opisanymi widełkami limitu kilometrów dla l-czych i podleśniczych. To było niezgodne z prawem, bo to n-czy decyduje o tym. Szybko ktoś to zakwestionował. W opisanym przez Atlasa przykładzie występuje JAWNA niesprawiedliwość.
Nie może być tak:
Atlas pisze:rozpiętość leśnictwa nie ma wpływu na wysokość przyznawanego ryczałtu
nie macie związków zawodowych :?: leśniczowie nie mogli poruszyć tej sprawy na naradzie :?: Zmiana na gorsze nie powinna być cicho zaakceptowana przez załogę. Czy wasz szef (chodzi o Atlasa) naprawdę jest takim ignorantem, że nie widzi różnicy pomiędzy opisanymi przykładami :?: Nasz szef trzyma wszystkich krótko, ale ryczałty mamy bardzo dobrze określone. A jeżeli komuś z nas z jakiegoś powodu nie starczyło by to, co ma zagwarantowane, to merytorycznie uzasadnione pismo do szefa wyrówna zwiększone wydatki.
... czasami mam wrażenie, że przeciętny Polak uważa, że jak jego sąsiad złamie nogę, to jemu się będzie lepiej chodzić. Kayah
Atlas
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 4243
Rejestracja: wtorek 10 lut 2009, 22:20
Lokalizacja: z duszy leśnej

Post autor: Atlas »

Argon pisze:Swego czasu
Swego czasu max wynosił 500km, więc ryczałty wynosiły:
n-czy 500
z-ca 480
n-czy terenowy 470
lesniczowie 420-450 :lol: miejmy nadzieję, że to se ne wrati :D

Ja nie mam powodu, by pisać wniosek o zwiększenie, ale mój kolega powinien.
Atlas
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 4243
Rejestracja: wtorek 10 lut 2009, 22:20
Lokalizacja: z duszy leśnej

Post autor: Atlas »

Argon pisze:Napiszę po raz setny, wszystko zależy od nadleśniczego.
Posłużę się cytatem
księgowy w LP pisze:
Piotrek pisze:"nie będę wchodził w kompetencje nadleśniczych, to by się dopiero hałas zrobił"
taaaa :) bo nadleśczniczy ma jakieś kompetencje...z całym szacunkiem :) i mój może się na mnie obrazić ale żaden nadleśniczy nie może kiwnąć nawet palcem bez zgody góry, więc dziwią mnie te teksty właśnie tej góry o tym wchodzeniu w kompetencje :)
to bardzo dobre zresztą zagranie....jak trzeba coś załatwić/podjąć decyzję to nie wchodzą w kompetencje :) ale jak trzeba faktycznie dać wolną rękę to już góra nie pozwala i zasłania sie jakimiś durnymi zarządzeniami :)
Awatar użytkownika
Argon
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 4576
Rejestracja: czwartek 13 sty 2011, 17:44
Lokalizacja: Pomorze

Post autor: Argon »

Atlas pisze:Argon napisał/a: Napiszę po raz setny, wszystko zależy od nadleśniczego.
chodzi o kwestię ryczałtu
... czasami mam wrażenie, że przeciętny Polak uważa, że jak jego sąsiad złamie nogę, to jemu się będzie lepiej chodzić. Kayah
wiora
początkujący
początkujący
Posty: 52
Rejestracja: środa 16 lip 2008, 22:16
Lokalizacja: Śląsk

Post autor: wiora »

moglibyScie zamiescic odnosnik do tego zarzadzenia?pozdrawiam
raz się żyje!
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 105120
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

wiora pisze:moglibyScie zamiescic odnosnik do tego zarzadzenia?
W pierwszym poście tematu przecie jest odnośnik... Na tamtej stronie szukasz Zarządzenia nr 17, pobierasz i masz.
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

Awatar użytkownika
SmutnyMnietek
początkujący
początkujący
Posty: 202
Rejestracja: środa 22 wrz 2010, 13:56
Lokalizacja: stąd

Post autor: SmutnyMnietek »

Myślałem, że zarządzenie pozwala na wybór jednej z form zabezpieczenia pożyczki na zakup samochodu - myliłem się :|
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 105120
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

SmutnyMnietek pisze:myliłem się :|
Jak to? Przecie tam jest napisane wprost, bez możliwości dowolnej interpretacji i dowolnego rozszerzania:
"... § 3. 6. Zabezpieczenie spłaty pożyczki stanowi jedna z niżej wymienionych form. ..."
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

eidolon
początkujący
początkujący
Posty: 67
Rejestracja: poniedziałek 14 sty 2008, 17:47
Lokalizacja: stamtad

Post autor: eidolon »

SmutnyMnietek pisze:Myślałem, że zarządzenie pozwala na wybór jednej z form zabezpieczenia pożyczki na zakup samochodu - myliłem się :|
Nie myliłeś się - oczywiście, że pozwala.
Awatar użytkownika
SmutnyMnietek
początkujący
początkujący
Posty: 202
Rejestracja: środa 22 wrz 2010, 13:56
Lokalizacja: stąd

Post autor: SmutnyMnietek »

eidolon pisze:
SmutnyMnietek pisze:Myślałem, że zarządzenie pozwala na wybór jednej z form zabezpieczenia pożyczki na zakup samochodu - myliłem się :|
Nie myliłeś się - oczywiście, że pozwala.
Z całym szacunkiem dla Ciebie i Piotrka - mój szef ma jednak swoją interpretację m :|
Awatar użytkownika
Sten
prezydent
prezydent
Posty: 170036
Rejestracja: czwartek 13 gru 2007, 18:40
Lokalizacja: Łuh

Post autor: Sten »

To może niech mu radca prawny zinterpretuje ...
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 105120
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

SmutnyMnietek pisze:mój szef ma jednak swoją interpretację
W dodatku wiem jak to robi, żeby być w zgodzie z prawem i nie łamać Zarządzenia. Zapewne jego argumentem jest: "Żaden przepis nie zabrania łączenia kilku form". :) Jest to (moim zdaniem niedopuszczalna) interpretacja rozszerzająca, że zapis mówi o konieczności zastosowania co najmniej jednej z wymienionych form. Tak nie jest. Zapis w brzmieniu obecnym nie zezwala na ich łączenie.
A możesz konkretnie podać jakich form zabezpieczenia domaga się Twój szef?
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

ODPOWIEDZ