Ech ci miastowi.
Moderator: Moderatorzy
Ech ci miastowi.
Kilka dni temu przyjechali goście z miasta-samochodem, jakby inaczej. Zaparkowali na "brzegu" łąki, robiąc przy tym szeroki nawrót. Na łące trawa rośnie niemalże w pas!! Nie wybić takiemu zębów?A potem tą wygniecioną trawe trzeba jakoś skosić, w tym mscu gorzej rośnie, darń jest zdarta oponami (popularne bączki krecone na trawie są efektywniejsze).....CHamstwo!!
Termit pisze:musieli sobie niestety napompować świeżego górskiego powietrza do 4 opon
ciekawy patent mnie najbardziej wnerwiło ostatnio jak zaparkowali w rezerwacie "Piskory", ale żeby było "śmieszniej" samochód stał przy tabliczce z regulaminem, a tam pisze "zakaz poruszania się pojazdów mechanicznych, poza strażą leśną [...]"
No co kwiatków narwala do wazonu,lub po drodze wyrzuciKasia pisze:A co powiecie na panią z naręczem zawilców w Puszczy Białowieskiej???
Tak na poważnie mieszcuchy nie potrafią sie zachowac na wsi. Nie wiedzą co to jest spokój, czystosć. Tak jakby wyszli z puszczy, ale z tej betonowej!!Brak czasami słów
Jest to stary błąd, na tym utrzymywanie lasu zasadzać, żeby żadnego drzewa nie tykać. Każda rzecz w przyrodzie ma swój kres, do którego przyszedłszy, trwa czas niejaki w dobrym stanie, ten przebywszy, psuć się musi. Drzewo przestarzałe staje się niezdatnym i próżno miejsce zalega: trzeba go więc w czasie doskonałej jego pory wycinać, ale w tym wycinaniu tak poczynać roztropnie, żeby aktualna korzyść dalszej nie przeszkadzała.
Ignacy Krasicki
Ignacy Krasicki
-
- dyrektor regionalny
- Posty: 8810
- Rejestracja: poniedziałek 29 sie 2005, 00:00
- Lokalizacja: Pomorze
Barneej pisze:Kasia napisał/a:
A co powiecie na panią z naręczem zawilców w Puszczy Białowieskiej???
CEL!!!! PAL!!!!
Też jestem mieszczuchem, ale potrafię sie zachować na wsi Takie uogólnianie jest krzywdzące Poza tym wielu ludzi ze wsi nie potrafi podstawowych zasad przestrzegać ale to nie miejsce na wzajemne żalemieszcuchy nie potrafią sie zachowac na wsi. Nie wiedzą co to jest spokój, czystosć. Tak jakby wyszli z puszczy, ale z tej betonowej!!Brak czasami słów
Pozdrawiam cieplutko, czeremcha
Lasy zaspane i bliskie codziennym naszym hałasom obiecują wilgotną ciszę WIERZĘ LASOM - M. Sewen, A. Kreczmar
"ty nie idziesz sama
chodzą wraz z tobą wszystkie drzewa..."
Lasy zaspane i bliskie codziennym naszym hałasom obiecują wilgotną ciszę WIERZĘ LASOM - M. Sewen, A. Kreczmar
"ty nie idziesz sama
chodzą wraz z tobą wszystkie drzewa..."
Heh, miastowi miastowymi, a Ci co na wsiach mieszkają ( przynajmniej pod wawą ) śmieci do lasu na potęge wywalają! Wieczorkiem z pracy wracam-czysto, rono do pracki jadę-śmieci na masę!!! Bo czemu wykupywać kosz na smieci i wywóz 2 razy w miesiącu za 20 zł. jak można do lasu w........ć! I nie uwierzę, że taka bieda panuje, bo roboty to wszędzie full, tylko chetnych nie bałdzo...Rajdowiec rwr pisze:Kilka dni temu przyjechali goście z miasta-samochodem, jakby inaczej. Zaparkowali na "brzegu" łąki, robiąc przy tym szeroki nawrót. Na łące trawa rośnie niemalże w pas!! Nie wybić takiemu zębów?A potem tą wygniecioną trawe trzeba jakoś skosić, w tym mscu gorzej rośnie, darń jest zdarta oponami (popularne bączki krecone na trawie są efektywniejsze).....CHamstwo!!
Przynajmniej u mnie....
Jeśli coś Cię swędzi - drap.
Inaczej będziesz się musiał umyć...
BSz
Inaczej będziesz się musiał umyć...
BSz
Miałem na mysli mieszczuchó, o których mowa w temacie.czeremcha pisze:Też jestem mieszczuchem, ale potrafię sie zachować na wsi
Ja również jestem mieszczuchem
[ Dodano: 2006-09-28, 13:19 ]
Trzeba do tego niektórych nauczyć wrzucać co trzebaKasia pisze:w mieście są kosze na śmieci,są śmietniki,
A sie mylisz. Każda posesja ma obowiazek posiadania kosza na śmieci, ale wiadomo jak to jest...podobnie z abonamentem radiowo-telewizyjnymKasia pisze: a na wsi, nikt nie ma obowiązku takiego "cuda" posiadać, bo jest to dodatkowo płatne
Jest to stary błąd, na tym utrzymywanie lasu zasadzać, żeby żadnego drzewa nie tykać. Każda rzecz w przyrodzie ma swój kres, do którego przyszedłszy, trwa czas niejaki w dobrym stanie, ten przebywszy, psuć się musi. Drzewo przestarzałe staje się niezdatnym i próżno miejsce zalega: trzeba go więc w czasie doskonałej jego pory wycinać, ale w tym wycinaniu tak poczynać roztropnie, żeby aktualna korzyść dalszej nie przeszkadzała.
Ignacy Krasicki
Ignacy Krasicki
Jak to w Polsce i nie tylko...A każdy ma to w nosie.
Jest to stary błąd, na tym utrzymywanie lasu zasadzać, żeby żadnego drzewa nie tykać. Każda rzecz w przyrodzie ma swój kres, do którego przyszedłszy, trwa czas niejaki w dobrym stanie, ten przebywszy, psuć się musi. Drzewo przestarzałe staje się niezdatnym i próżno miejsce zalega: trzeba go więc w czasie doskonałej jego pory wycinać, ale w tym wycinaniu tak poczynać roztropnie, żeby aktualna korzyść dalszej nie przeszkadzała.
Ignacy Krasicki
Ignacy Krasicki