u nas sa dwie i jak narazie nic sie z nimi nie dzieje,ale jak kumpel po przedluzal kłonice i zaczal majstrowac przy rozdzielaczu to cyrki zaczely sie dziacdark09 pisze:Chyba ta farma jest na tyle nowa że tyle wytrzymujec360 + najmniejsza farma:) jak jest dobrze obrzucone to 50mp w 8 godzin postawie
Zestawy zrywkowe
Moderator: Moderatorzy
No niestetydark09 pisze:mefix17 pisze:No mogłoby to chodzić trochę szybciej, ale ogólnie nie ma tragedii
Jednak jako że to polska robota, a Polak zawsze nadmiernie kombinuje to i jakość niektórych elementów zostawia wiele do życzenia
Dzisiaj ponownie pękł jeden z kłów od chwytaka
Tzn że sobie lepiej głowy tą marką nie zawracać przy wyborze przyczep
Jakbym miał możliwość kupować przyczepę jeszcze raz, to wybrałbym Maskinera lub Palmsa, lub zaryzykowałbym inną polską firmę, ale tym razem Hydrofast, z Białegostoku, bo w okolicy widziałem takową i miała wiele ciekawych i przydatnych rozwiązań, których jeszcze nie spotkałem w innych przyczepach
Te dwie pierwsze są chyba jednymi z lepszych przyczep leśnych co do Hydrofast słyszałem trochę pochwał ale nie jest tak popularna i wytrzymała jak Maskiner czy Palmsmefix17 pisze:Jakbym miał możliwość kupować przyczepę jeszcze raz, to wybrałbym Maskinera lub Palmsa, lub zaryzykowałbym inną polską firmę, ale tym razem Hydrofast, z Białegostoku, bo w okolicy widziałem takową i miała wiele ciekawych i przydatnych rozwiązań, których jeszcze nie spotkałem w innych przyczepach
Znam jedną osobę, która takim zestawem robi zrywkę. Coś tam musiał w hydraulice ciągnika dorabiać, ale ogólnie sprzęt daje radę.bebik81 pisze:Witam nie wiem czy dobrze trafiłem ale mam pytanie czy posiada ktoś c 330 z przyczepą hds i czy w ogóle to ma sens a jeżeli tak to czy daje radę?
Nie troszczcie się więc zbytnio o jutro, bo jutrzejszy dzień sam o siebie troszczyć się będzie. Dosyć ma dzień swojej biedy. (Mt 6,34)
Witam,
Taki zestaw daje rade , jak zamontujesz pompę z multiplikatorem na WOM i jakiś zbiornik z filtrem to będzie chodziło przyzwoicie, tylko nie daj za dużej pompy bo będziesz "gotował" olej. Wydatek pompy dobiera się do przepływu rozdzielacza. Generalnie mniejsza przyczepa musi mieć "ciekawsze" rozwiązania niż większa , bo przenosi porównywalne obciążenia, tylko na fizycznie mniejszych elementach. Masa załadowanej owszem jest mniejsza , ale przy załadunku i rozładunku już jest porównywalnie - chyba że tylko mniejsze "klocki" będą ładowane. Czy ma sens ... ? jest mało wytrzymały taki zestaw ,łatwy do przeciążenia i żuraw szybciej się "dezeluje" - jeśli amatorska zrywka to jak najbardziej , jak zarobkowa codzienna, to należy się zastanowić, albo uważać. To co napisałem nie wynika z gdybania , ale z iluś przypadków mniejszych przyczep pracujących z C330 i T25.
Dodam jeszcze że spotykam z przyczepami jak jest awaria , wiec opinie operatorów pracujących codziennie będą bardziej przychylne
Taki zestaw daje rade , jak zamontujesz pompę z multiplikatorem na WOM i jakiś zbiornik z filtrem to będzie chodziło przyzwoicie, tylko nie daj za dużej pompy bo będziesz "gotował" olej. Wydatek pompy dobiera się do przepływu rozdzielacza. Generalnie mniejsza przyczepa musi mieć "ciekawsze" rozwiązania niż większa , bo przenosi porównywalne obciążenia, tylko na fizycznie mniejszych elementach. Masa załadowanej owszem jest mniejsza , ale przy załadunku i rozładunku już jest porównywalnie - chyba że tylko mniejsze "klocki" będą ładowane. Czy ma sens ... ? jest mało wytrzymały taki zestaw ,łatwy do przeciążenia i żuraw szybciej się "dezeluje" - jeśli amatorska zrywka to jak najbardziej , jak zarobkowa codzienna, to należy się zastanowić, albo uważać. To co napisałem nie wynika z gdybania , ale z iluś przypadków mniejszych przyczep pracujących z C330 i T25.
Dodam jeszcze że spotykam z przyczepami jak jest awaria , wiec opinie operatorów pracujących codziennie będą bardziej przychylne