Posłowie za przywilejami dla emerytów
Moderator: Moderatorzy
Posłowie za przywilejami dla emerytów
60 mld zł na wcześniejsze emerytury dla 700 tys. nauczycieli, hutników, kolejarzy, leśników
Wczoraj w Sejmie odbyło się pierwsze czytanie obywatelskiego projektu o wcześniejszych emeryturach. Projekt przygotował OPZZ. Przez trzy miesiące podpisało się pod nim 800 tys. osób.
Projekt zakłada, że na wcześniejsze emerytury mogliby (na dzisiejszych zasadach) przechodzić ludzie urodzeni w latach 1949-68, którzy przed 1999 r. pracowali w szkodliwych warunkach. Przywileje dostanie 700 tys. osób: 85 tys. hutników, 83 tys. kolejarzy, 47 tys. pracowników transportu i ok. 43 tys. pracowników sektora energetycznego. Do tego dojdą anestezjolodzy, pracownicy z przemysłu chemicznego, lekkiego, poligrafii oraz leśnicy. Największą grupą, która zyska na ustawie, będzie jednak 205 tys. nauczycieli.
reszta w Gazeta.pl
Wczoraj w Sejmie odbyło się pierwsze czytanie obywatelskiego projektu o wcześniejszych emeryturach. Projekt przygotował OPZZ. Przez trzy miesiące podpisało się pod nim 800 tys. osób.
Projekt zakłada, że na wcześniejsze emerytury mogliby (na dzisiejszych zasadach) przechodzić ludzie urodzeni w latach 1949-68, którzy przed 1999 r. pracowali w szkodliwych warunkach. Przywileje dostanie 700 tys. osób: 85 tys. hutników, 83 tys. kolejarzy, 47 tys. pracowników transportu i ok. 43 tys. pracowników sektora energetycznego. Do tego dojdą anestezjolodzy, pracownicy z przemysłu chemicznego, lekkiego, poligrafii oraz leśnicy. Największą grupą, która zyska na ustawie, będzie jednak 205 tys. nauczycieli.
reszta w Gazeta.pl
To jest odwieczny problem-czy dawać emerytom, a młodzi pracujący niech ledwo dychają. Albo niech garbaty dziadek zamiata płaszczem swojch 15m2 domu, a młody mieszka w pałacu. Tylko weź odmów dziadkowi, który pracował x lat na to żeby w końcu dostać tą cholerną kase, albo młodemu, który dopiero rozpoczyna "godne" zycie...Tylko, że dziadkowi i tak niewiele już zostało, a młody mógłby sobie ułożyć życie..
Rajdowiec rwr - to stały problem. Zrób sobie symulację (za takim śp. dziennikarzem-publicystą Szeligą), że to co musisz płacić na ZUS i co za Ciebie płaci Firma, składasz w sensownym banku na koncie, które możesz uruchomić dopiero po przejściu na emeryturę. Ty wiesz jaka forsa wychodzi po 35-40 latach pracy? Nawet jeśli będziesz chorował w m-czasie tak jak środniostatystyczny mieszkaniec naszego kraju. Przecież cały ten niby zreformowany system emerytalny to jest jedno wielkie bagno z pałacami z marmuru i takimi pensjami prezesury, że głowa boli.
Haczyk jest taki,że my wiek produkcyjny z emeryturami problemy mieć będziemy.Chrobry pisze:Ciekawe, ale skąd na to będzie forsa? Bo ostatnio w telewizorze stale straszą, że brak pieniędzy, że filary się nie wyrobią (nauczyciele np. mają w plecy jeśli zapisali się wcześniej do II filaru innego niż w ZUS. Przerąbane. Gdzie tu leży/wisi haczyk?
Tylko kto się tym przejmuje, przecież wtedy rządy obejmie już kto inny.
Przyrodniczy serwis informacyjny
Dziennik Leśny
Dziennik Leśny
Nie próbowałem, o ile znam życie to pewnie tak - ale w plecy jest się niemiłosiernie. Zaraz Cię szaro-czarną sferą zrobią. A czytasz SIWZy - tam zawsze jest jakieś zaświadczennie potrzebne i b. częśto o jakimś ZUS, Skarbówce itp. (my dodatkowo i przeterminowane w stosunku do LP pytamy).Rajdowiec rwr pisze:Chrobry, a istnieje możliwość pocałowania w... klamke tych wszystkich funduszów, i po prostu nie płacenia składek? Czy też nasze wspaniałe prawo musi zagwarantować obywatelowi zapewnienie utrzymania w terminie po zaprzestaniu pracy?
Yy. w moim przypadku to mój syn będzie miał przechlapane. Ja jeszcze jakoś dam sobie radę. bo pokolenie nieco starszych od mojego syna będzie płąciło moją emeryturę (mimo, że to ja płacę niby na siebie skłądki w ZUS). On już będzie miał jajco. Gdy będzie szedł na emeryture to będzie gdzieć półtora pracującego na jednego emeryta.RR pisze:Haczyk jest taki,że my wiek produkcyjny z emeryturami problemy mieć będziemy.
Tylko kto się tym przejmuje, przecież wtedy rządy obejmie już kto inny.
Jestem przekonany, że tylko zwykły system bankowy, bez żadnych zarządów ZUS itp. ma szansę poprawić sytuację - jak wcześniej pisałem w symulacji.