Własna Hodowla

Zwierzęta łowne, hodowla, broń śrutowa i kulowa, psy myśliwskie...

Moderator: Moderatorzy

Awatar użytkownika
Patrycja_23
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 402
Rejestracja: poniedziałek 12 cze 2006, 17:23

Post autor: Patrycja_23 »

Bardzo chętnie oddam na Ciebie głos.... :)
Chciałbym tu leżeć w górskiej niszy
Niech mi katedrą będą drzewa
I niech tłum przyjdzie... Nie! Nie ludzi!
I niech w koronach cicho śpiewa...

I niech mi las wypije oczy
Gdy będę leżał w jego cieniu
Niech się nadzieją rozgałęziam
A troskę w szarą korę zmieniam

A ten co błądząc pośród życia
Nie znalazł jeszcze w nim swej drogi
Odnajdzie kiedyż moje serce
Jak krwawi jesieniami głogi
Awatar użytkownika
borodziej
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 10250
Rejestracja: poniedziałek 05 gru 2005, 11:59
Lokalizacja: Jaktorów-Kolonia
Kontakt:

Post autor: borodziej »

Patrycja_23 pisze:Bardzo chętnie oddam na Ciebie głos.... :)
Oj Patrycja :oops: Zabieram się za opracowywanie programu wyborczego :]
W moim okręgu Pruszkowsko-Komorowskim "rządzi"... już nie muszę pisać kto - nazwa okręgu sama mówi za siebie :lol:
Awatar użytkownika
Kasia
zastępca nadleśniczego
zastępca nadleśniczego
Posty: 3830
Rejestracja: piątek 27 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: z dziupli
Kontakt:

Post autor: Kasia »

Również nie mam nic przeciwko temu,żeby hodowle prowadzone były w stacjach badawczych i instytutach naukowych, chyba,że prywatny hodowca prowadzi introdukcję ginących gatunków. Nasza nauka nie jest bogata, jeśłi ktoś chce pomóc przyrodzie, to dlaczego go nie poprzeć?
Awatar użytkownika
RR
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 9039
Rejestracja: niedziela 14 maja 2006, 21:27
Kontakt:

Post autor: RR »

borodziej pisze:Jestem przeciwny wszelkim prywatnym hodowlom dzikich gatunków zwierząt
Ja mam mieszane uczucia w tym temacie. Szala przechyla się raz na jedną, a raz na drugą stronę.
Przyrodniczy serwis informacyjny
Dziennik Leśny
general
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 263
Rejestracja: sobota 06 maja 2006, 19:41
Lokalizacja: Małopolska

Post autor: general »

borodziej pisze:Jestem przeciwny wszelkim prywatnym hodowlom dzikich gatunków zwierząt
A ja jestem za :wink: i niech mi ktos wytłumaczy dlaczego taka hodowla jelenia chociażby miałaby być zabroniona.Czy są jakies racjonalne argumenty?
borodziej pisze:W moim okręgu Pruszkowsko-Komorowskim "rządzi"...
Wołomin? :wink:
zu
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 6179
Rejestracja: piątek 30 wrz 2005, 21:51
Lokalizacja: Roztocze Płd.

Post autor: zu »

general pisze:dlaczego taka hodowla jelenia chociażby miałaby być zabroniona.Czy są jakies racjonalne argumenty?
borodziej napisał/a:
Bo to dzikie zwierze, żyjące na wolności, a nie przeznaczone do hodowli jak np. bydło. Przynajmniej mi się tak wydaje. W jakim celu zakładać takie hodowle?
general
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 263
Rejestracja: sobota 06 maja 2006, 19:41
Lokalizacja: Małopolska

Post autor: general »

zu pisze:Bo to dzikie zwierze, żyjące na wolności, a nie przeznaczone do hodowli jak np. bydło.
Moja droga to np.bydło też kiedyś było dzikie i nawet żyło na wolności. :wink:
zu pisze:W jakim celu zakładać takie hodowle?
W takim jak każdą inną działalnosć gospodarczą, dla zysku mianowicie.
Awatar użytkownika
Kasia
zastępca nadleśniczego
zastępca nadleśniczego
Posty: 3830
Rejestracja: piątek 27 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: z dziupli
Kontakt:

Post autor: Kasia »

general pisze:W takim jak każdą inną działalnosć gospodarczą, dla zysku mianowicie.
Albo w celi intro- lub reintrodukcji, za czym podpisuję siewszystkimi czterema łapkami.
Borsuk
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 5015
Rejestracja: czwartek 06 sty 2005, 00:00
Lokalizacja: tubylec

Post autor: Borsuk »

borodziej pisze:Jestem przeciwny wszelkim prywatnym hodowlom dzikich gatunków zwierząt - wyjątej stacje naukowe lub badania w celu restytucji lub ochrony ginących. Nigdy dla przyjemności
... widzisz, Borodziej, takie hodowle mają na celu dostarczenie, albo osobników do wypuszczania na wolność w celu odstrzału, albo dostarczania na rynek dziczyzny ... na zachodzie ma to głównie znaczenie w przypadku słabszych populacji, celem ich ratowania, ochrony, a jednoczesnego zapewnienia dziczyzny ludziom ... po za tym stanowią zwierzyńce odwiedzane przez społeczeństwo - cel edukacyjny ...
borodziej pisze:W moim okręgu Pruszkowsko-Komorowskim "rządzi"...
... należysz do "zorganizowanej grupy o charakterze" :P ... oni potrzebują ludzi w lokalnych władzach :P ... powodzenia :D ...

8)
... chcesz pokoju - szykuj się na wojnę ...
Awatar użytkownika
Kasia
zastępca nadleśniczego
zastępca nadleśniczego
Posty: 3830
Rejestracja: piątek 27 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: z dziupli
Kontakt:

Post autor: Kasia »

Borsuk pisze:po za tym stanowią zwierzyńce odwiedzane przez społeczeństwo - cel edukacyjny ...
I to mi się np. nie podoba.
zu
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 6179
Rejestracja: piątek 30 wrz 2005, 21:51
Lokalizacja: Roztocze Płd.

Post autor: zu »

general pisze: W takim jak każdą inną działalnosć gospodarczą, dla zysku mianowicie
No właśnie. Ale ten zysk to juz nie będzie z prawdziwej dzikiej zwierzyny, tylko jakiejś hodowlanej a to nie to samo. Tak, wiem, dla niektórych nie ma różnicy.
general
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 263
Rejestracja: sobota 06 maja 2006, 19:41
Lokalizacja: Małopolska

Post autor: general »

zu pisze:Ale ten zysk to juz nie będzie z prawdziwej dzikiej zwierzyny, tylko jakiejś hodowlanej a to nie to samo. Tak, wiem, dla niektórych nie ma różnicy.
Czy są jakies racjonalne argumenty bo z innymi polemizować trudno? :?
Awatar użytkownika
borodziej
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 10250
Rejestracja: poniedziałek 05 gru 2005, 11:59
Lokalizacja: Jaktorów-Kolonia
Kontakt:

Post autor: borodziej »

general pisze:
zu pisze:Ale ten zysk to juz nie będzie z prawdziwej dzikiej zwierzyny, tylko jakiejś hodowlanej a to nie to samo. Tak, wiem, dla niektórych nie ma różnicy.
Czy są jakies racjonalne argumenty bo z innymi polemizować trudno? :?
No tak, strusie już hodują, w Polsce co krok. Mówiło się o założeniu hodowli... bizonów (gdzieś w białostockiem).
Proponuję jeszcze zacząć hodowlę słoni dla kości słoniowej. To dopiero dochodowy biznes jest! 8) Tym bardziej, że klimat nam się nieźle ocieplił. Kasa z hektara lasu liściastego z hodowlą słoni będzie większa, niż z drewna 8)
Borsuk
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 5015
Rejestracja: czwartek 06 sty 2005, 00:00
Lokalizacja: tubylec

Post autor: Borsuk »

borodziej pisze: Mówiło się o założeniu hodowli... bizonów (gdzieś w białostockiem).
... już hodują, nie wiem czy w białostockiem, ale napewno w Kurozwękach, na Kieletczyźnie, skąd część mojej rodziny ... jest tam stado złożone z kilkudziesieciu osobników ... jest tam spory zwierzyniec - można nawet zmówić przejażdzke na przyczepie ciągnika - takie małe safarii :P ... znajduje sie to koło bardzo pieknego pałacu - obecnie remontowanego :) ...

8)
... chcesz pokoju - szykuj się na wojnę ...
Awatar użytkownika
borodziej
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 10250
Rejestracja: poniedziałek 05 gru 2005, 11:59
Lokalizacja: Jaktorów-Kolonia
Kontakt:

Post autor: borodziej »

Borsuk pisze:borodziej napisał/a:
Mówiło się o założeniu hodowli... bizonów (gdzieś w białostockiem).

... już hodują, nie wiem czy w białostockiem, ale napewno w Kurozwękach, na Kieletczyźnie, skąd część mojej rodziny ... jest tam stado złożone z kilkudziesieciu osobników ... jest tam spory zwierzyniec - można nawet zmówić przejażdzke na przyczepie ciągnika - takie małe safarii ... znajduje sie to koło bardzo pieknego pałacu - obecnie remontowanego
O tempora, o mores! :cry:
general
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 263
Rejestracja: sobota 06 maja 2006, 19:41
Lokalizacja: Małopolska

Post autor: general »

Borsuk pisze:już hodują, nie wiem czy w białostockiem, ale napewno w Kurozwękach, na Kieletczyźnie, skąd część mojej rodziny
O proszę jaki świat mały.
borodziej pisze:O tempora, o mores!
A racjonalnie :wink:
Borsuk
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 5015
Rejestracja: czwartek 06 sty 2005, 00:00
Lokalizacja: tubylec

Post autor: Borsuk »

general pisze:Borsuk napisał/a:
już hodują, nie wiem czy w białostockiem, ale napewno w Kurozwękach, na Kieletczyźnie, skąd część mojej rodziny

O proszę jaki świat mały.
... :beer: ... Kieletczyzna czy też może nawet Ziemia Staszowska :?: :D ...

8)
... chcesz pokoju - szykuj się na wojnę ...
general
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 263
Rejestracja: sobota 06 maja 2006, 19:41
Lokalizacja: Małopolska

Post autor: general »

Borsuk pisze:Kieletczyzna czy też może nawet Ziemia Staszowska
Ja Scyzorykowo, druga połowa brzegi Chańczy. :beer:
Borsuk
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 5015
Rejestracja: czwartek 06 sty 2005, 00:00
Lokalizacja: tubylec

Post autor: Borsuk »

general pisze:
Borsuk pisze:Kieletczyzna czy też może nawet Ziemia Staszowska
Ja Scyzorykowo, druga połowa brzegi Chańczy. :beer:
... no to całkiem niedaleko :D :beer: ...

8)
... chcesz pokoju - szykuj się na wojnę ...
general
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 263
Rejestracja: sobota 06 maja 2006, 19:41
Lokalizacja: Małopolska

Post autor: general »

Może kiedys na steak z bizona do pana Popiela wpadniemy do Kurozwęk. :D
ODPOWIEDZ