studia a wiek

Technikum, liceum profilowane, studia leśne i przyrodnicze...

Moderator: Moderatorzy

filipesku
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 21560
Rejestracja: wtorek 29 lis 2011, 11:36

Post autor: filipesku »

Życzę powodzenia :spoko:
"Lepiej palić fajkę niż czarownice" ks. Adam Boniecki
leśnik
początkujący
początkujący
Posty: 89
Rejestracja: sobota 18 paź 2008, 00:27
Lokalizacja: z lasu

Post autor: leśnik »

Tak trzymaj ! :)
leśnik
Sylvan

Post autor: Sylvan »

Mnie w wieku 59 lat udało się zostać inżynierem. Niby nic z tego nie będę miał, ale czy to o to chodzi?
Nawet się nie spodziewasz jak szybko skończysz /z powodzeniem/ te swoje studia.
Pozdrawiam
zetka271
początkujący
początkujący
Posty: 44
Rejestracja: piątek 10 gru 2010, 11:42
Lokalizacja: Polska

Post autor: zetka271 »

Super!!! 😀 gratuluję! Tak trzymaj i powodzenia od października 😊😉😀
Awatar użytkownika
CertifiedHero
początkujący
początkujący
Posty: 9
Rejestracja: piątek 01 cze 2018, 21:00
Lokalizacja: gdzieś z RDLP Szczecin

Post autor: CertifiedHero »

POWODZENIA :) Ja magisterkę obroniłem w zeszłym roku w wieku 35 lat (dziennie) :) I... zaraz po stażu dostałem pracę w LP :D Do odważnych świat należy, a marzenia są po to żeby je realizować :)
P.S.
Zarówno inżynierkę jak i magisterkę pisałem u dr Longiny Chojnackiej-Ożga. BARDZO polecam jako promotora. Wspaniała osoba, zarówno Pani dr jak i jej mąż. Ogólnie polecam Katedrę Hodowli Lasu na SGGW
Brzost
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 22054
Rejestracja: piątek 22 lip 2005, 00:00

Post autor: Brzost »

Moja Małżonka zaczęła dwustopniowe studia w wieku lat 44 i ukończyła w terminie, mimo braku jakiegokolwiek wsparcia ze strony ówczesnego pracodawcy.
„Imperatorowa i państwa ościenne przywrócą spokojność obywatelom naszym/Przeto z wolnej woli dziś rezygnujemy/Z pretensji do tronu i polskiej korony/Nieszczęśliwie zdarzona w kraju insurekcja/Pogrążyła go w chaos oraz stan zniszczenia." (Jacek Kaczmarski - "Krajobraz po uczcie")
Kuna Tumak
początkujący
początkujący
Posty: 132
Rejestracja: wtorek 02 cze 2020, 15:41
Lokalizacja: z Polski

Post autor: Kuna Tumak »

Tak sobie piszecie o tych studiach że dla zabicia czasu, dla przygody, bo nie wiecie co piszecie trzeba było spróbować sobie zaocznie w SGGW w połowie lat 90 i całe lata 2000 do 2007 na pierwszym roku chemia z Panem no kto wie to pamięta , potem botanika ile zaliczeń, mikroskop budowa drewna, terenowe egzamin po sesyjny, potem fizjologia roślin drzewiastych, potem fitopatologia, a na 4 roku jak zaczęło się zarządzanie gosp leśnym wykresy, księgowania, a urządzanie projekt plus egzamin, nie było łatwo na geodezji, zatem jak ktoś to przeszedł to wie, jak było nie wspominam o prowadzących bo już wielu nie żyje, a dzisiaj jak się rozmawia z absolwentami z uczelni leśnych poza Poznaniem, Warszawą czy Krakowem to patrzą na mnie jak na przybysza z kosmosu co ja wymyślam np. czy mieli rozpoznawanie pod mikroskopem korzenia czy łodygi czy drewna, o projekcie z urządzania też nie słyszeli, co tam było.
to ja jestem
Fichtel
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 4248
Rejestracja: środa 15 paź 2008, 20:02
Lokalizacja: las-y

Post autor: Fichtel »

Kuna Tumak pisze:Tak sobie piszecie o tych studiach że dla zabicia czasu, dla przygody, bo nie wiecie co piszecie trzeba było spróbować sobie zaocznie w SGGW w połowie lat 90 i całe lata 2000 do 2007 na pierwszym roku chemia z Panem no kto wie to pamięta , potem botanika ile zaliczeń, mikroskop budowa drewna, terenowe egzamin po sesyjny, potem fizjologia roślin drzewiastych, potem fitopatologia, a na 4 roku jak zaczęło się zarządzanie gosp leśnym wykresy, księgowania, a urządzanie projekt plus egzamin, nie było łatwo na geodezji, zatem jak ktoś to przeszedł to wie, jak było nie wspominam o prowadzących bo już wielu nie żyje, a dzisiaj jak się rozmawia z absolwentami z uczelni leśnych poza Poznaniem, Warszawą czy Krakowem to patrzą na mnie jak na przybysza z kosmosu co ja wymyślam np. czy mieli rozpoznawanie pod mikroskopem korzenia czy łodygi czy drewna, o projekcie z urządzania też nie słyszeli, co tam było.
:brawo:
:brawo: :brawo: :beer: :beer: :beer:
P.S. że o kostce nie wspomnę - do tej pory mam ja w archiwum... :]
DT=>Podleśniczy<=>Leśniczy
"Co się polepszy, to się popieprzy. Co się zbuduje, to się zrujnuje. Co się ustali, to się obali. Polak musi mieć łeb i dupę ze stali."
Askaro
początkujący
początkujący
Posty: 45
Rejestracja: piątek 25 maja 2018, 21:23

Post autor: Askaro »

A ja mam skończone 63 lata i dalej się uczę ...
Fichtel
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 4248
Rejestracja: środa 15 paź 2008, 20:02
Lokalizacja: las-y

Post autor: Fichtel »

Askaro pisze:A ja mam skończone 63 lata i dalej się uczę ...
Nic nowego człowiek uczy się do śmierci...
DT=>Podleśniczy<=>Leśniczy
"Co się polepszy, to się popieprzy. Co się zbuduje, to się zrujnuje. Co się ustali, to się obali. Polak musi mieć łeb i dupę ze stali."
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 104858
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

Fichtel pisze:Nic nowego człowiek uczy się do śmierci...
I podobno umiera głupi...
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

Kuna Tumak
początkujący
początkujący
Posty: 132
Rejestracja: wtorek 02 cze 2020, 15:41
Lokalizacja: z Polski

Post autor: Kuna Tumak »

Kostka model drewna budowa na przekrojach, a język obcy, jak przychodzą stażyści inzynierowie, na staż i pytam czy omawiali to zagadnienie z jakiegoś przedmiotu to pytają mnie co wymyślam nigdy o tym nie słyszeli, dlatego na niektórych uczelniach leśnych było ciężko, jak się cofniecie do połowy lat 90 to sobie przypomnijcie ilu zaczynało ilu kończyło i kiedy i z jakimi warunkami. To nie było dla zabicia czasu, czy przygody, owszem były kluby, wizyty odwiedziny, czy przedłużające się w bursach konsultacje , a praca w domu przy projektach i obliczenia, dendromertia, geodezja, a inżynieria i drogi łuki spadki, a urządzanie, a zarządzanie wartości krytyczne ścieżki krytyczne, no i co to dla zabawy czy zabicia czasu, i do zaliczenia i poprawka i dalej a księgowanie po tzw. kontach.
to ja jestem
Fichtel
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 4248
Rejestracja: środa 15 paź 2008, 20:02
Lokalizacja: las-y

Post autor: Fichtel »

Kuna Tumak pisze:Kostka model drewna budowa na przekrojach, a język obcy, jak przychodzą stażyści inzynierowie, na staż i pytam czy omawiali to zagadnienie z jakiegoś przedmiotu to pytają mnie co wymyślam nigdy o tym nie słyszeli, dlatego na niektórych uczelniach leśnych było ciężko, jak się cofniecie do połowy lat 90 to sobie przypomnijcie ilu zaczynało ilu kończyło i kiedy i z jakimi warunkami. To nie było dla zabicia czasu, czy przygody, owszem były kluby, wizyty odwiedziny, czy przedłużające się w bursach konsultacje , a praca w domu przy projektach i obliczenia, dendromertia, geodezja, a inżynieria i drogi łuki spadki, a urządzanie, a zarządzanie wartości krytyczne ścieżki krytyczne, no i co to dla zabawy czy zabicia czasu, i do zaliczenia i poprawka i dalej a księgowanie po tzw. kontach.
łza się w oku kręci... :cry: :cry: :cry:
Człek myślał, że jak to pozalicza to już z górki będzie :lol: :lol: :lol:
DT=>Podleśniczy<=>Leśniczy
"Co się polepszy, to się popieprzy. Co się zbuduje, to się zrujnuje. Co się ustali, to się obali. Polak musi mieć łeb i dupę ze stali."
Kuna Tumak
początkujący
początkujący
Posty: 132
Rejestracja: wtorek 02 cze 2020, 15:41
Lokalizacja: z Polski

Post autor: Kuna Tumak »

Pogrzebałem trochę w szufladzie takiej gdzie mam wszystkie dawne prace kontrolne, xera notatek tematy zaliczeń zeszyty ćwiczeń, jak pokazałem dzisiejszym absolwentom leśnictwa to trochę byli zdziwienie tymi materiałami.
to ja jestem
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 104858
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

Kuna Tumak pisze:trochę byli zdziwienie tymi materiałami
Bo kształciłeś się w czasach gdy proces nauczania (dowolnego szczebla) ukierunkowany był na przekazanie ci wiedzy i umiejętności jej wykorzystania. Współczesny proces nauczania ukierunkowany jest na nauczenie umiejętności zdawania egzaminów...
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

Fichtel
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 4248
Rejestracja: środa 15 paź 2008, 20:02
Lokalizacja: las-y

Post autor: Fichtel »

Piotrek pisze:
Kuna Tumak pisze:trochę byli zdziwienie tymi materiałami
Bo kształciłeś się w czasach gdy proces nauczania (dowolnego szczebla) ukierunkowany był na przekazanie ci wiedzy i umiejętności jej wykorzystania. Współczesny proces nauczania ukierunkowany jest na nauczenie umiejętności zdawania egzaminów...
I dofinansowania uczelni za UCZĘSZCZAJĄCEGO studenta... :wink:
DT=>Podleśniczy<=>Leśniczy
"Co się polepszy, to się popieprzy. Co się zbuduje, to się zrujnuje. Co się ustali, to się obali. Polak musi mieć łeb i dupę ze stali."
Fichtel
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 4248
Rejestracja: środa 15 paź 2008, 20:02
Lokalizacja: las-y

Post autor: Fichtel »

I
P.S. Kiedyś było tak, że TY chciałeś skończyć studia.
A teraz jest tak, że uczelni zależy na tym abyś tam był...
DT=>Podleśniczy<=>Leśniczy
"Co się polepszy, to się popieprzy. Co się zbuduje, to się zrujnuje. Co się ustali, to się obali. Polak musi mieć łeb i dupę ze stali."
Naj
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 24828
Rejestracja: czwartek 20 mar 2008, 20:08
Lokalizacja: PL

Post autor: Naj »

Kuna Tumak pisze:... księgowanie po tzw. kontach.
Brrr... Przez Ciebie będę miał koszmary... Te szubienice... I głos mgr. (wówczas) Klocka: "... i znowu się pan pomyliiił..." :lol:
PS. Do tej pory nie mogę uwierzyć, że to zaliczyłem. Ale metodę Sudaczkowa pamiętam... :roll:
Kuna Tumak
początkujący
początkujący
Posty: 132
Rejestracja: wtorek 02 cze 2020, 15:41
Lokalizacja: z Polski

Post autor: Kuna Tumak »

A taki Pan nie chcę go obrażać pseudonim Kapi............ jaka była jazda ścieżki krytyczne, i tak dalej, oj siedziało się u niego raz pamiętam zostało nam na 4 roku zarządzanie a przed nami wakacje i wyjazd do na kompleksowe ćwiczenia terenowe, i nic spotykamy się we wrześniu i znowu a dzisiaj mało kto wie że taki przedmiot jest tak się szybko zalicza.
to ja jestem
Naj
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 24828
Rejestracja: czwartek 20 mar 2008, 20:08
Lokalizacja: PL

Post autor: Naj »

Kuna Tumak pisze:pseudonim Kapi............
Krzysiek :?: 8)
ODPOWIEDZ